a więc od początku

nie żebym się chwalił , posiadam  wzmacniacz lovely cube (klon lehmanna) chiabłym wymienic w nim kondensatory elektrolityczne na  elekrtrolityczne ale "audio" tylko jeden problem  . zamontowane są 470uF/35v a  audio udało mi się trafić audio 470uF/25v lub większe 820uF/25v , kondy na wejściu sa 10000uF/35v  znalazłem audio mundrofa 10000uF/25v . w zwiazku z tym mam pytanie czy mogę wymienić eletrolityz 35v na 25v cz też nie i czy musze zmianiać wszystkie pozostałe  jeśli maja 35v na 25v?

A co, już ci popadały?

Bo jeżeli myślisz, że poprawisz tym jakość dźwięku, to od może lepiej kup lepsze kable.
Żeby nie być gołosłownym: wątek 1, wątek 2.

mrroowek,

przepraszam Cię bardzo, ale czym różnią się kondensatory audio od non-audio ?

20 lat używam tych elementów i naprawdę nie wiem czym one miałby się różnić.


Rozumiem, że kondensatory elektrolityczne się starzeją. Jak najbardziej nawet zalecam je wymienić co ~kilka lat.
Jeśli podejrzewasz, że już "nie trzymają" parametrów to po prostu je wymień na kondensatory o takich samych wartościach jak były wcześniej.

Ale na litość boską... nie kondensatory audio... Po prostu zwykłe dobrej jakości i jakiejś przyzwoitej tolerancji. 

Nieeee broń boże!

Jak zmienisz na kondensatory na nizsze napięcie to mogą Ci nie wytrzymac i wybuchnąć! Wszystko zalezy od napięcia jakie może na nich być w tym sprzęcie. Musiałbyś to sprawdzić multimetrem czy oscyloskopem.

O ile pojemność mozna jeszcze w niewielkich stopniach zmieniać o tyle z napieciem to ja bym nie eksperymentował. Nie bez powodu siedza tam własnie kondensatorki na 35V a nie 25...

Poza tym, kondensatory audio to prawie to samo co pozłacane HDMI. Serio szkoda zachodu... Jeszcze jakies pojedyńcze tranzystory to bym zrozumiał ale kondensatorki? Tym bardziej że takie na 35V to tanie nie będą nawet bez "audio" w specyfikacji.

Rzeczywiście nie są tanie:
Kondensator elektrolityczny, niskonapięciowy ogólnego stosowania.
Wybrane parametry
pojemność 470 uF
napięcie 35 V
tolerancja ± 20%
zakres temperatur -40 do +85°Cprąd upływu ≤ 0,03 CxU lub 4uA
Cena za sztukę: 0,60 PLN

przeglądając noty katalogowe tych "audiofilskich" kondensatorów, parametry są niemalże identyczne...
http://www.elna.co.jp/en/capacitor/alumi/catalog/pdf/rfs_e.pdf

prąd upływu jest troszkę niższy...

przewod hm jaki w słuchawkach czy pomiedzy wmakiem a dackiem? - przewody interkonekty.
 a co do zmiany pojemności to poszerza scene, separacje i zakres częstotliwości

trafo jest  2x17v/30Va wiec jak

Zmiana pojemności - zdecydowanie wpłynie na działanie filtra.
Ale czy to poszerza scenę ? Scenę może poszerzyć firma budująca sceny. Poszerza separację ? Rozumiem, że masz tam wbudowany korektor parametryczny. Zakres częstotliwości ? Tak, czegoś będzie więcej, a coś zostanie wycięte...

No ale jest małe "ale"

Wszystkie (chyba wszystkie) elektrolity z tego rzędu pojemności będą miały tolerancję +/- 20%.

Więc kup sobie zestaw elektrolitów od 220 uF do 680 uF, po kolei lutuj i spradzaj co dla Ciebie najlepiej gra.

Zmiana kondensatorów o znamionowym napięciu niższym na 99% doprowadzi do ich szybkiego zniszczenia.

A przewód ? dobry - z miedzi beztlenowej - po 3pln/metr.

@shrekus teraz jest na topie miedź srebrzona od11 do 18 zł za metr

@shrekus

Nooo dobra z ta cena to trochę przesadziłem :)

Z pamięci pisałem.

ale to 0,60 zł to jest chyba gdy kupujesz 100 sztuk? :D

@mrrowek
z tymi czestotliwosciami to zalezy gdzie w filtrze, bo w jednym przypadku Ci może poszerzyć zakres filtru dolnoprzepustowego (lub górnoprzepustowego) a w drugim zmniejszyć

więc to nie do końca tak

@koradon
AVT - w sklepie stacjonarnym ceny są identyczne

nadal 0,60 PLN ;)


mrrowek
naprawdę uważasz, że posrebrzane przewody mogą mieć jakiekolwiek znaczenie ?
Cholera, bawię się dużymi prądami i posrebrzane złącza są dopiero przy prądach rzędu setek amper (Power lock 400A)

Dobre, ekranowane MIEDZIANE przewody, porządnie polutowane końcówki i tyle.
Wybacz, ale śmiem sądzić, że nie usłyszysz różnicy pomiędzy kablem posrebrzanym, a przewodem od prodziża, pod warunkiem, że obok nie stoi jakiś generator - i to nie jest personalna wycieczka w Twoją stronę. Te cudne kable to ewentualny efekt placebo.
Przewód ma być po prostu porządny, a nie drogi.

Wydaje mi sie ze jak chcesz poprawić jakość dzwieku to lepiej zainwestowac w nowe kolumny, kabelki czy kandzie nic nie daja. Swego czasu interesowalem sie audio to jak pamieć mnie nie myli to wiekszy kandzie przy trafie zwiekszaly wspołczynik tlumienia (wzmak trzymał niskotonowe za morde) miałem swego czasu wzmacniacz ktory miał 2x22000 50v i dwa trafa 2x410w 

E tam nie znacie się!
Przecież wiadomo że bez odpowiednich podstawek pod kable to nie zagra nie mówiąc już o platynowanych wtyczkach elektrycznych!
Pewnie słuchacie jakichś szmir na marnym sprzęcie za kilkanaście tysi to nie dziwne że nie słyszycie różnicy!

Nie poprawi się nic. Nawet jak wymienisz na tantalowe. Wzmacniacz jest projektowany tak, że brane są pod uwagę 20% tolerancje dla takich elementów i korygowane automatycznie przez sprzężenie zwrotne. Dlatego sprzęt działa często nawet wtedy, gdy kondensatory są uszkodzone i mają odchylenia o wiele większe niż fabryka przewiduje. Często sprzęt jest też odpowiednio strojony i wymiana podzespołów na inne może bardziej zaszkodzić, niż pomóc. 


Zmiana pojemności w filtrze mcz, może co najwyżej zaszkodzić. Chyba, że przeliczysz wszystko i przestroisz na nową częstotliwość. Filtry są stosowane po to, aby coś skorygować, lub podzielić pasmo. Np. w kolumnach, po to aby wysłać do głośnika niskotonowego tony niskie a do sopranu wysokie. I teraz co z tego, że zastosujesz mega wypasione kondensatory, skoro nawet zmiana wychylenia membrany powoduje zmiany układu czasami o kilkanaście procent, bo zmieniają się parametry cewki. Na miejscu audiofilii stosował bym osobne zestawy zwrotnic do konkretnych utworów .

teraz jest na topie miedź srebrzona od11 do 18 zł za metr

Srebrzanka jest przydatna przy częstotliwościach liczonych w MHz i więcej. Istnieje coś takiego jak zjawisko naskórkowości. Jednak przy częstotliwościach ok. 1KHz głębokość wnikania pola elektromagnetycznego dla miedzi wynosi ok. 2.1mm, więc wystarczy aby przewody składały się z drucików mniejszych niż 1mm. Niema żadnego uzasadnienia w jakości dźwięku do stosowania srebrzonych przewodów.   

zupełnie chyba nie kumacie o co chodzi? :D tu nie chodzi o poprawę jakości dźwięku tylko o poprawę samopoczucia, a Wy tu z fizyką wyjeżdżacie. kogo to obchodzi? kolega ma do wydania kasę na kondziole to niech wyda. tylko z tymi napięciami to bym nie wciskał kondzioli na niższe napięcie, bo będą pękać jak syfy na moim ryju. :] mają być na 35V. no chyba, że zmierzymy napięcia i faktycznie nie przekraczają 25V w co nie wierzę.

@1084

Na miejscu audiofilii stosował bym osobne zestawy zwrotnic do konkretnych utworów.

Dobre; 

@shrekus

Kurdę a myślałem że kilka lat temu jak kupowałem kondensatorki do swojego wzmacniacza to więcej płaciłem za 12V... 

Nieważne.

To co ważne to jak działają to nie zmieniać, jak nie działają to zmieniać na identyczne pod względem znamionowym. Tyle.

@shrekus Absolutnie nie!!!

Przewód za 3 zł może co najwyżej posłużyć do zabezpieczenia pudła ze sprzętem, na czas transportu. Żeby posłyszeć różnicę, to muszą być te po 3k $ za metr...

@pi_nio Mi się akurat wydaje, że koledze głupio było wprost zapytać o uwalone kondziorki w nowym (niemal) sprzęcie, dlatego zszedł na ałdjofilskie tory.

pi_nio  Fizyka fizyką, a znanym i uznanym wśród specjalistów sposobem na poprawę jakości dźwięku jest wpłacenie datku na stronę IN4. 99% specjalistów zgodzi się ze mną, że poprawa dźwięku jest  wtedy odczuwalna i lepsza niż wszelkie wymiany kondensatorów. 

Wymieniłem ostatnio 35-letnie kondensatory elektrolityczne - i zrobiłem to niepotrzebnie, ponieważ były sprawne.

shrekus
 co do posrebrzanych przewodów to maja wiecej wysokich  tonów

no to jesli by nie miały znaczenia kondy to by sie ładowałó jak lecio