Czy ktoś z forumowiczów zna się na winylach?
Sprawa jest taka, że znalazłem na strychu stare winyle. BARDZO zakurzone. Jak je doprowadzić do stanu używalności?
To się myje? Czy lepiej przedmuchać kompresorem? Nie mam na czym ich odtworzyć, ale nie chciał bym zniszczyć. 

Przeczytaj TEN wątek.
Długo leżące (zakurzone) zdecydowanie na mokro.

Można umyć delikatnie, najlepiej wodą destylowaną i irchową ściereczką, taką żeby nie pyliła i nie zostawiała włókienek. Trzemy bardzo lekko, zawsze okrężnym ruchem, wzdłuż rowków. Płyty przechowujemy zawsze pionowo, zawsze w kopertach, żeby się nie rysowały wzajemnie. Nie kładziemy poziomo na sobie, bo te na dole po kilku miesiącach mogą mieć odkształcone rowki i... (nie mogę napisać dupa, bo będzie że na znanego polityka paszczę, a nie chcę).

PS Sposoby @spider_co super. Pisaliśmy razem.

Do zmywarki na program ECO poniżej 50 stopni. 

@1084, sprawdzałeś 

Tak, tylko suszyłem osobno, żeby się nie pogięły. Mam zmywarkę Bauknecht, program ECO ma ok 50 stopni. Jakieś bajki myłem, działały bez problemu. Proponuję najpierw wsadzić jedną, mniej wartościową na próbę.  

Ja bym się bał 

Bał? Tam woda tylko i zraszacze. Nic więcej. Nawet szczotki niema. A do tego jeszcze woda zmiękczona, bez wapnia itd. jak łagodne środki dasz to czego się bać? 

W zmywarce dobrze się słoiki wekuje, tylko na wysokich temperaturach, tak z 70 stopni. Polecam, wygoda jak ktoś kompoty robi albo sałatki.