@thor2k
Hehe, pojęcie "miasteczko namiotowe" nabiera nowego znaczenia!
A co do tematu to owi uchodźcy nie chcą sami do nas przyjeżdżać tak? Więc co, mamy ich tutaj zamykać w obozach i pilnować by nam nie uciekli? Że niby uciekli z kraju przed wojną do innego kraju, gdzie będą na siłę przetrzymywani wbrew ich woli? I to ma być takie fajne? To już kiedyś Niemcy zwozili ludzi gdzie praca miała niby ich wyzwalać...
A przyjmijmy, pewnie! Milion nawet. Osadźmy ich blisko niemieckiej granicy i tyle - no co, my przyjęliśmy
Ci ludzie mają swój cel, którym są określone kraje. Jeśli te kraje ich nie chcą to jest to problem między tymi krajami a nimi. Nie można zmuszać kogoś do emigracji tam gdzie on na siłę nie chce tak? Bo komu ma to pomóc? Na pewno nie jemu...
Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!
Wysłane 2015-09-12 00:26
Wysłane 2015-09-12 01:51 , Edytowane 2015-09-12 01:54
@Cursed
Nie chodzi mi o politykę, tylko o postawy społeczeństwa. Taka moralność Kalego. My wyjeżdżamy do innych krajów i jest fajnie, ale innym od nas wara. Nie dostrzegasz tu pewnej hipokryzji?
Zobacz. Jaki może ktoś na tej podstawie wysnuć wniosek na temat Polaków? Będzie miał rację wrzucając do jednego wora wszystkich uczciwych Polaków i tych zwyrodnialców?
A propos korzyści/niekorzyści płynących z imigracji. Można patrzeć na to tak, że ktoś zabiera rdzennej ludności pracę, ale należy pamiętać, że imigrant to nie tylko pracownik, ale przede wszystkim konsument. No i płatnik podatków. Jeśli przyjmiesz do kraju człowieka i będziesz mu dawał za darmo pieniądze to oczywiście niedobrze, ale jeśli będziesz go traktował tak samo jak wszystkich - jeśli będzie pracował, kupował i płacił podatki to już super. Taki człowiek będzie budował PKB kraju, do którego przybył. W UK nie przewidzieli jednak tzw polskiej "zaradności". Nie przyszło im do głowy, że ktoś przyjedzie i zamiast szukać pracy, po prostu zadeklaruje się jako bezdomny i będzie się domagał mieszkania socjalnego, nie przepracowawszy ani jednego dnia. Albo przyjedzie tatuś i będzie pobierał zasiłki na dzieci, które UK nigdy na oczy nie widziały. A tak to niestety często wygląda. Oczywiście wielu ludzi żyje uczciwie, ale zdziwilibyście się, jaka jest skala nadużyć systemu zasiłków. Miejscowym to się nie podoba i próbują teraz jakoś z tego wybrnąć, usiłując ograniczać tego typu zjawiska, bo nie przewidzieli ich skali. A jeśli wystąpią z Unii, to przede wszystkim dlatego, że ktoś im w tym ograniczaniu przeszkadza.
Na pewno do Polski napłynął duży strumień pieniędzy. Na pewno spadło w Polsce bezrobocie. Możliwe, że wzrosły płace w Polsce (nie jestem pewien).
Pozostaje jeszcze aspekt życia w wielokulturowym społeczeństwie. Tego akurat trzeba doświadczyć zanim się wyda sąd. Osobiście nie wyobrażam sobie już więcej życia w społeczeństwie jednokulturowym. Dlaczego? W Polsce (chociaż pewnie oczywiście nie tylko - piszę o własnych doświadczeniach), jak spotkasz kogoś nowego, to tak naprawdę nie dowiesz się od niego niczego nowego. Wiesz z grubsza jak wygląda jego życie. A tutaj nie. Możesz spotkać kogoś z dowolnego zakątka Ziemi, kto żyje inaczej niż ty, ma inne doświadczenia, priorytety i możesz się od niego czegoś naprawdę ciekawego dowiedzieć, skonfrontować światopoglądy i nabrać sporo dystansu do życia w ogóle. Wystarczy wyzbyć się uprzedzeń i już.
@1084
Nie wiedziałem, że to wyszło w czasie dochodzenia. Swoją wypowiedzią chciałem pokazać, że takie rzeczy zdarzają się wszędzie, a człowiekowi, któremu masakrują twarz jest obojętne czy robią to w imieniu Allaha czy flaszki wódki. Takie rzeczy powinny być surowo karane. Ja osobiście nie miałem tego typu sytuacji nigdy. Mogę jednak powiedzieć, że bezpieczniej się czuję idąc w nocy ulicą w UK niż w Polsce, albo np jadąc w nocy pociągiem. I to wiedząc na przykład, że w UK przestepstwa z użyciem broni palnej zdarzają się tu częściej niż w Polsce. Dlaczego? Bo w porównaniu do Polski, drobna przestępczość (ta najbardziej uciążliwa typu: wyskakuj z kasy/komórki) tutaj praktycznie nie istnieje. Wynika to z łatwości dostępu do wymienionych wyżej dóbr.
Nie chcę, żebyście zrozumieli mnie źle. Nie jest moim zamiarem namawianie kogokolwiek do zmiany poglądów. Traktuję to tylko i wyłącznie w kategoriach wymiany myśli i wzajemnego poszerzania horyzontów. Wiem, że to brzmi strasznie naiwnie, ale tak właśnie jest.
Wysłane 2015-09-12 10:46 , Edytowane 2015-09-12 10:49
@1084
Czytałem.
A czytałeś Biblię? Gdyby wszyscy chrześcijanie robili to, co jest tam napisane, nie byłoby takiej afery z pomocy ludziom z kraju objętego wojną.
Wysłane 2015-09-12 12:23 , Edytowane 2015-09-12 14:39
uprzedzam że jeśli wątek nie zakończy tych bzdur nagonki rasowej i etnicznej zostanie zamknięty. Adir - ostrzeżenie za posty nawołujące do segregacji etnicznej i rasowej, ostatnia pseudo-kultura jaka ich w Europie próbował to była III Rzesza, 1084 - ostrzeżenie za obrażanie muzułmanów.
nasuwa się taki smutny wniosek, akurat na temat główny wątku - stare polskie przysłowie "Czemuś biedny? Boś głupi! Czemuś głupi? Boś biedny", wszystkie bogate opływające w dostatek kraje Europy są multikulturowe, mają ogromną wymianę myśli, kultury a efekty na dłuższa metę zawsze są doskonałe.
Malutka Holandia ma 177 narodowości, mniejszości etnicznych, w tym takie kwiatki jak np 300 000 Surinamczyków, którzy uciekli od komunistycznych rzadów do Holandii. Dzieci tych ludzi (emigracja lat 60tych) żyją teraz w Holandii, ponad 350 000 obecnie. Amsterdam ok. roku 1965:
a teraz wyobrażam sobie reakcję moich ksenofobicznych zamkniętych w monokulturze rodaków na 300 000 takich ludzi w Warszawie, kiedy już pojedyńczy czarny piłkarz jest problemem że śmiał zbrukać świętą polską ziemię swoją osobą... (tak, ta sama Holandia która od wielu lat zmaga się z masowo spierdzielającymi do niej Polakami za lepszym życiem)
największy grzech Stalina - stworzył z Polski, pierwszy raz w historii, monokulturowe państwo, za czym Polacy stracili wszystkie te cechy z jakich dumni byli nasi sarmaccy przodkowie - tolerancja religijna, otwartość do wymiany kulturowej, przywiązanie do wolności czy umiejętność współpracy i wykorzystania innych nacji do wspólnych celów.
----------------------
o tu przykład miłującego pokój Polaka-katolika, Kamila Bulonisa, na rekolekcjach we Włoszech, który wymyślił sobie historie złych imigrantów, obrzucających gównem samochody i atakującym Włochów, czym żyła połowa naszego ksenofobicznego narodu przez ostatni tydzień
http://natemat.pl/154443,polski-bloger-napisal-o-ataku-imigrantow-na-g...
jego wymyślony wpis rozpowszechniła jedna z najgłupszych i zależnych polskich gazet - niezalezna.pl
wstyd mi za takich ludzi, jeszcze udających głęboką wiarę. Anglicy nazywają takie kanalie - attention whore. Wyjątkowa kreatura podżegająca do wymyślonej nienawiści na tle rasowym i religijnym. Mam nadzieję że nie tylko Włochy oskarżą go o zniesławienie ale zajmie się nim polska prokuratura. Już czas najwyższy żeby organy prawa zaczęły reagować zgodnie z polską konstytucją.
Wysłane 2015-09-12 14:15
@straszny
wszystkie bogate opływające w dostatek kraje Europy są multikulturowe
Który z tych krajów był częścią bloku wschodniego? Z resztą masz nawet Matuszkę Rassiję, która łączy na swoim terenie ludy Europy (głównie Słowianie i Rusini) ale też Azji. Ta teza bardzo mocno spłyca przyczynę bogactwa/biedy niektórych państw. Zgodzę się że kontakt z wieloma grupami (etnicznymi, narodowościowymi, religijnymi) wzbogaca i stymuluje rozwój społeczności ale to tylko mały kawałek układanki.
Kraje europy zachodniej budowały swoją wielokulturowość na etapie kolonialnym - ciągnęły zyski(choć należałoby powiedzieć wyzyskiwały) kolonie, a po upadku systemu ludność napływała z byłych kolonii.
Odwołujesz się często do czasów Rzeczpospolitej Obojga Narodów, kiedy byliśmy ujmując to terminologią nowoczesną multikulti. Spoko to wygląda z perspektywy paru wieków ale nie zapominaj o konfliktach/różnicach w traktowaniu poszczególnych grup wtedy - Litwini czy Rusini mieli wtedy inną pozycję niż mieszkańcy Korony. Podobnie z resztą pozycja ludności Żydowskiej w Polsce nigdy nie była idealna. "Polska krajem bez stosów" też jest fajnym sloganem, tylko że po wgłębieniu się w temat można zrozumieć czemu uważam to za slogan. Ludzie zawsze mają obiekcje co do grup, którym się w ich opinii lepiej powodzi. Czy to będzie imigrant, któremu przysługuję zasiłek czy to był kupiec wyznania innego niż główne w kraju - zawiść czy ambicja były zawsze, to od okoliczności zależy czy będzie to motorem rozwoju czy konfliktów na danym terenie.
Zamykać kolejny wątek możesz, zresztą zdziwiony jestem że jeszcze tego nie zrobiłeś

Z tematu który też został zamknięty już dłuższy czas temu (bo zaiste stał się niemerytoryczną dyskusją pozbawioną sensu) link który stoi w pewnej opozycji do "mojego wyobrażenia o rzeczywistości".
Wysłane 2015-09-12 14:31 , Edytowane 2015-09-12 14:38
@pustelnik
acz dyskusja pozwala zrozumieć motywy jakimi kierują się poszczególne osoby/grupy
czy będziesz próbował prowadzić publiczny dyskurs z Heinrichem Himmlerem o zasadności wymordowania wszystkich cywili w Powstaniu Warszawskim? Albo o decyzji zabicia wszystkich Żydów w Europie a ze Słowian zrobienia niewolników?
ano nie, nie nalezy mylić wolności słowa z anarchią.
Wysłane 2015-09-12 14:32
@Panzer My wyjeżdżamy do innych krajów i jest fajnie, ale innym od nas wara.
Wiesz, zależy jak na to patrzeć. Bo ci co jednak zostają w tym bajzlu uważają, że to nie MY wyjeżdżamy, tylko WY wyjeżdżacie, dlatego też nie powinniście się mieszać do spraw wewnętrznych kraju, skoro nie płacicie już w nim podatków.
Innymi słowy: skoro to WY wyjechaliście za lepszym życiem, to teraz właśnie WY powinniście pomagać innym.
Problem jest złożony.
Z jednej strony należy powinniśmy się włączyć do pomocy uciekinierom z krajów ogarniętych wojną, z drugiej bądźmy szczerzy - dużą część wyjeżdżających z Afryki stanowią imigranci zarobkowi. Tej drugiej, większej fali Polska nie ma niczego do zaoferowania. Zarobki, w porównaniu do kosztów życia, będą na podobnym poziomie, co w ich ojczyźnie, więc zupełnie nieatrakcyjne. Nawet jeżeli zostaniemy siłą zmuszeni do ich przyjęcia, to będą robić wszystko, żeby stąd uciec na zachód. W przeciwnym wypadku, gdzieś na obrzeżach naszych miast, powstaną jeszcze biedniejsze dzielnice muzułmańskie, z gigantycznym bezrobociem, niż to ma miejsce np. we Francji. Z tego powodu będziemy mieć na karku jeszcze bardziej sfrustrowanych ludzi, tym bardziej skłonnych do agresji.
@straszny Aby naród stał się wielokulturowy, musi sam tego chcieć. Im bardziej będzie się go do tego zmuszać, tym większy będzie stawiać opór, tym więcej się pojawi ugrupowań ksenofobicznych i tym będą silniejsze. Kraje zachodnioeuropejskie same ściągały do siebie emigrantów, gdyż brakowało im siły roboczej. W wypadku naszego kraju nie widać tego problemu - miejscowi podejmują pracę za żałosne często stawki, gdyż ciągle mamy bardzo wysokie bezrobocie - nadal powyżej 10%. Nie wyobrażam sobie, jak w takim wypadku zapewnić dodatkową pracę dla emigrantów, która zapewni im w dodatku godne życie.
Wysłane 2015-09-12 14:44
@Panzer
Taka moralność Kalego. My wyjeżdżamy do innych krajów i jest fajnie, ale innym od nas wara. Nie dostrzegasz tu pewnej hipokryzji?
No właśnie nie, bo to jest takie rozumowanie na zasadzie: wziąłeś kredyt? to teraz jak ktoś Ciebie poprosi o pożyczkę to Ty nie możesz mu odmówić! Inaczej jesteś hipokrytą!
Osobiście nie wyobrażam sobie już więcej życia w społeczeństwie jednokulturowym.
Spoko, ale wiesz... takie stawianie sprawy: Nam się podoba multikulti, bo żyliśmy na zachodzie i było fajnie, i teraz w Polsce ma być dokładnie tak samo! A jak pozostałym Polakom się to nie podoba to tym gorzej dla nich.
Czy serio każdy kraj na świecie musi wyglądać tak samo? Nie można po swojemu?
A do mieszkania w Polsce nikt Cię przecież nie zmusza, no chyba że w ramach walki z hipokryzją ustawodawca zakaże emigracji, a emigrantów zmusi do powrotu.

Wysłane 2015-09-12 14:52
No to przecież napisałem, wracać nie musi.
O co Ci znowu chodzi?
Wysłane 2015-09-12 15:16 , Edytowane 2015-09-12 15:26
@Cursed
Jeśli poproszę Cię, żebyś pożyczył mi stówę, bo mi brakuje na jedzenie, a Ty mi pożyczysz, to potem jak Ty będziesz w potrzebie, a ja Ci odmówię to jak się poczujesz (wiedząc że mnie stać)? Niby nie ma problemu, ale niesmak pozostaje. Nie piszę o prawie międzynarodowym, tylko o tym co czuje zwykły człowiek czytając taki artykuł, jak ten, który podlinkowałem.
Pisałem wcześniej, że chodzi mi wyłącznie o wymianę myśli. Nie chcę zmuszać nikogo do przyjęcia mojego światopoglądu. Jak chcesz być przeciwko wielokulturowości to bądź. Mnie z kolei nikt nie zmusi do powrotu, bo prawnie rzecz ujmując, nie jestem emigrantem
Wysłane 2015-09-12 15:17 , Edytowane 2015-09-12 15:30
@Cursed
przecież w tym kraju nikt by nie mieszkał gdyby nie zaszłości, problemy/uwiązania - choroby, ograniczenia kulturowe, rodzina, dzieci, wbity przez komunę strach przed zmianą itd. Prawie wszyscy operatywni ludzie spierdzielają z naszego zadupia jak tylko mogą. Nie zauważyłeś jeszcze tego? Naprawde nie potrafisz zastanowić się głębiej dlaczego tak jest?
Ja nie chcę żeby tak było, chcę tych operatywnych, rzutkich ludzi z powrotem, żeby nasz kraj przestał byc biednym ksenofobicznym zadupiem Europy. Otwarcie na świat, akceptacji tego że ten świat jest multikulturowy i siłą jest wykorzystanie wszystkich możliwych kultur, jest podstawą do naprawy kraju. Albo i nie i dalej sobie biednym, wiecznie marudzacym, zadupiem będziemy razem z Węgrami i Słowacją.
Wysłane 2015-09-12 15:39
@Panzer
Zgoda, ale ze społeczeństwami to już nie takie proste.
Bo teraz mamy Nowaka który wziął tę pożyczkę (emigrował), i rękę wyciągniętą do Kowalskiego, by dał podobną pożyczkę...
Co do artykułu to generalnie uważam wszelkie uogólnienia na całe narody/grupy etniczne za chore. ;p
@straszny
przecież w tym kraju nikt by nie mieszkał gdyby nie zaszłości, problemy/uwiązania - choroby, ograniczenia kulturowe, rodzina, dzieci, wbity przez komunę strach przed zmianą itd. Prawie wszyscy operatywni ludzie spierdzielają z naszego zadupia jak tylko mogą.
1. Proponuję żeby każdy tak myślący się spakował i wyjechał. I będzie spokój

2. Jakim zadupiem panie? Zielona wyspa! Złoty wiek! Mówienie że Polska jest w ruinie to skandal!
Super władza! Wszystko super! Kiedy w końcu skończycie narzekać!!!
Ćwierć wieku głosować na tych samych ludzi i się dziwić że jest jak jest, i jeszcze do tego na 'ksenofobię' zwalać, phh
Wysłane 2015-09-12 15:43
@straszny I to jest właśnie problem biednych krajów (nie tylko nasz) - przez to, że są drenowane z lepiej wykształconej, bardziej operatywnej części społeczeństwa, przez kraje bogate, nie mają szansy zasypać dzielącej ich przepaści. I nie oszukujmy się, ci co wyjechali już nie powrócą do swojej ojczyzny (może znikomy procent), będą tylko pomnażać bogactwo innego narodu mimo, że wysiłek ich wykształcenia poniósł kto inny.
Wysłane 2015-09-12 15:47 , Edytowane 2015-09-12 16:00
@spider_co
historia pokazuje że kraje o silnej kulturze, otwarte, generalnie nie dykatorskie, nie mają problemu z powrotami masy emigrantów zarobkowych
ważne żeby kraj był generalnie przyjazny a nie zachowywał się jak przyszywany potomek III Rzeszy.
Jeśli Polak ożeni się z jakąś arabką, tajką, murzynką, czy meksykanką, to wracając do kraju ma się czuć przyjemnie w rodzinnych stronach, a nie zastanawiać kiedy i ile razy ktoś splunie na jego żonę, albo wysmaruje mu sprayem drzwi. Otwartosć kulturowa jest absolutną podstawą do tego żeby kraj zaczął przypominać standardy zachodnie a Polacy chętniej wracali z otwartego świata gdzie taka ksenofobia jest godna najwyższego potępienia a nie standardem. Teraz tak nie jest i zupełnie tego nie potraficie zdiagnozować, marudząc na skutki a nie przyczyny.
Wysłane 2015-09-12 15:54 , Edytowane 2015-09-12 16:07
@spider_co
Jak ja wyjeżdżałem to był akurat moment, kiedy ludzie z wyżu demograficznego kończyli studia i miałem nieodparte wyrażenie, że władza się tym odpływem ludzi nie martwi, a wręcz przeciwnie.
Teraz, kiedy wracam do kraju żeby odwiedzić rodzinę i widzę jak pustoszeją miasta, szczególnie te mniejsze to robi mi się autentycznie smutno. Ostatnio jak byłem to pojechaliśmy nad taki zalew w mojej okolicy. Krajobraz jak w Prypeci dosłownie. Siedzę, piję kawę i sobie myślę: jak są wakacje i jest ciepło to musi tu być mnóstwo ludzi. A chwilę później uświadomiłem sobie, że przecież są wakacje i jest ciepło...
Wysłane 2015-09-12 16:57
@straszny
Weź poguglaj statystyki i zestaw ilość przeprowadzanych aborcji w krajach vs rozwój gospodarczy.
Ciekaw jestem jaką 'diagnozę' orzekniesz.
Program wyborczy nowoczesnej partii?
Tysiąc aborcji na każde 100 tys. mieszkańców! I lada moment przeganiamy zachód!
A co, jak się bawić w domorosłą ekonomię, to już na całego!
Wysłane 2015-09-12 17:10 , Edytowane 2015-09-12 17:37
@Cursed
To raczej Wschód byłoby trudniej przegonić
Zobacz.
Wyludniający się kraj staje się coraz mniej atrakcyjny dla inwestorów, bo maleje ilość konsumentów. Spada jakość usług, bo wyjeżdżają fachowcy. Ludzi (w tym tych fachowców) ciągnie do krajów wielokulturowych, bo są tam lepsze warunki do życia niż w krajach jednokulturowych. Kraje stają się wielokulturowe, bo ludzie chcą tam żyć, pracować, zakładać rodziny.
Bez związku z powyższym taki przykład: w kraju wielokulturowym zawsze (Boże Narodzenie, Nowy Rok, każde inne święto) zawsze znajdziesz otwarty sklep. Zawsze znajdzie się sklepikarz, który danego święta zwyczajnie nie obchodzi. Mała rzecz, a cieszy.
Wysłane 2015-09-12 17:19
uuu mea culpa, nie przestudiowałem aborcji :S
Ale nic to! Na pewno znajdzie się jakiś inny równie istotny 'determinant ekonomiczny'. Może ilość dzieci adoptowanych przez homoseksualistów?
Program? Zabrać dzieci heteroseksualistom i oddać homosiom!
Kto jest online: 0 użytkowników, 133 gości