@ANTYBIRD
No..tzn ma. To to wiem
[LINK]
Forum > Tematy dowolne > Chwila zastanowienia nad nowszym samochodem.
Wysłane 2012-08-01 23:01 , Edytowane 2012-08-01 23:04
@TonySoprano tak, jest to część zamienna. Mi bardziej chodziło o sprawdzenie samochodu w Citroenie, a oni pewnie mają w swojej bazie takie rzeczy.
Ten C3 jest z 2003 roku i jeśli nie był przerejestrowany to może w dowodzie być jeszcze wpisany ten numer?
Wysłane 2012-08-01 23:07 , Edytowane 2012-08-01 23:08
kto mi powie jak z ta rejestracja? Czy ojciec musi byc przy umowie?
mam pytanie - zobaczcie zdjecie wycelowane na hamulec reczny, czy tam ma byc taka dziura(za samym hamulcem taki karbowany plastik sie konczy przy podlokietniku)?
Wysłane 2012-08-01 23:14 , Edytowane 2012-08-01 23:16
@ANTYBIRD pewnie brakuje jakiejś pokrywki, która powinna być nad tym plastikiem. Nie wygląda on na zwijany toteż powinien mieć pokrywkę. Ale kolega beton może wiedzieć lepiej, bo na do czynienia z takim samochodem.
Podpis współwłaściciela powinien być, tak samo jak jego dane osobowe.
No chyba, że później darowiznę będziesz robił.
Wysłane 2012-08-01 23:18
@krzyssszkoda zabaw z darowizna.
klopot z tym, ze rodzice na wakacje jada jjutro i musze sie za ojca lewa reka podpisac i wziac jego dane...
Tony:
Prawa nabywcy auta
Gdy kupujemy auto od osoby prywatnej
Możemy dochodzić swoich roszczeń, w przypadku, gdy auto ma wady prawne, o których nie zostaliśmy poinformowani. W razie oszustwa polegającego np. na przekręceniu licznika – jeśli możemy udowodnić, że sprzedawca jest sprawcą lub o tym wiedział – też możemy żądać zadośćuczynienia.
Wszelkie naturalne usterki techniczne, a nawet poważne wady (jak np. niechlujne naprawy powypadkowe) to wyłącznie nasz problem. Prywatny sprzedawca nie ma obowiązku o nich wiedzieć i informować kupującego. Stan auta sprawdzamy przed kupnem.
dalej mnie ciekawi ten plasticzek!!!!
Wysłane 2012-08-01 23:21 , Edytowane 2012-08-01 23:24
@ANTYBIRD weź dane, imię i nazwisko chyba znasz PESEL, NIP (kiedyś był potrzebny chyba, zabrać nie zaszkodzi) nr dowodu osobistego (przez kogo i gdzie wydany chyba też) i adres oczywiście.
Wysłane 2012-08-01 23:22 , Edytowane 2012-08-01 23:25
@TonySoprano podatek płacisz na podstawie umowy, rejestrujesz chyba też, a jeśli kupisz samochód sam to musisz darowiznę zrobić aby jakaś część była taty. Dlatego kupuje się we dwie osoby np.
@beton a jak jest w brawo z jakim masz do czynienia, nie powinno być tam jakiejś maskownicy, bo ten plastik chyba nie jest składany? Chyba że od dołu jest składany a od góry nie, ale znowu jest za krótki więc z dołu powinien być za długi :)
Wysłane 2012-08-01 23:36
@krzyss i co wazne od darownizny powyzej 9xxx zl placi sie oczywiscie podatek jakis...
Wiec lepiej miec na umowie...
Tata nie moze nipu znalezc i kij z tym, wazne, ze ja mam
Swoja droga NIP to dziwny Twor u nas skoro jest pesel.
Tak samo mnie wkurza noszenie RMA albo ksiazeczki zdrowia zamiast podac numer pesel u lekarza...
Wysłane 2012-08-01 23:42
@ANTYBIRD podglądnij sobie przykładową umowę w necie. Tata nip będzie miał na druku PIT, no chyba że kopi nie ma, albo się nie rozlicza. Jeśli jest ten NIP potrzebny.
Wysłane 2012-08-01 23:44
@krzyss
Olejemy NIP taty.. Moze sie nikt nie dowali a jak tak to sie powie, ze sie zaponialo...
Swoja droga:
[LINK]
Wysłane 2012-08-01 23:50
@ANTYBIRD wygląda na to, że to musiało się złamać
Zawsze można to zauważyć przy kupnie i się potargować
Wysłane 2012-08-01 23:53
NIP osoby fizycznej nie jest potrzebny raczej, starczy PESEL i parametry dowodu.
Wysłane 2012-08-01 23:55
@krzyss
NOM
Mam juz rozne opony (NO PRZECIEZ TRZEBA TO WYMIENIC PANIE
)
Urwany ten dings, dziwny jezyk (chyba nie do konca angielski) oprogramowania.
Pewnie wycieraczki i filtry do wymiany
Wysłane 2012-08-02 00:03
@krzyss
Ten plastik to taka jakby roletka z dołu jest jej mniej a z góry więcej. Ona się wsuwa w obudowę tunelu środkowego(o ile tak to się nazywa) jak zaciągasz, spuszczasz ręczny. Ze zdjecia ciężko wywnioskować czy się po prostu urwało czy ktoś źle
założył. Wiedzę antyptak znalazł już odpowiedź.
@ANTYBIRD
Wysłane 2012-08-02 09:32
Jak ostatnio kupowaliśmy autko siostrze, to w ASO przed zakupem znaleźli mi kilka narzędzi do negocjacji ceny, jak np. dwa różne amortyzatory po obu stronach auta. Warto pojechać sprawdzić w takim warsztacie, w którym faktycznie sprawdzają autko - Puga 207 sprawdzali tam prawie 2 godziny.
Kto jest online: 0 użytkowników, 143 gości