@1084 Ale mnie nie interesują statystyki. Nie interesuje mnie to, czy TIRem kieruje małpa czy zaspany kierowca czy osobówka wyprzedza na podwójnej ciągłej. Nie obchodzą mnie okoliczności ale JEDYNIE samo zdarzenie - moment styku karoserii mojego samochodu z czołgiem jakim jest TIR. Każdy jest człowiekiem - każdy może się pomylić, przeliczyć, zamyślić i spowodować wypadek.

Jakiś czas temu w podobnej katastrofie w Siewierzu służby nie mogły się doliczyć liczby aut zmiażdżonych prze TIRa na "światłach". Widziałem to na własne oczy. Ja nie chcę oceniać czy winny był kierowca czy niedziałające hamulce - ważne jest dla mnie to, że zginęła tam cała rodzina bo została sprasowana przez 20 tonową chłodnię. Ten sam kierowca, te same popsute hamulce ale mniejsza masa najprawdopodobniej sprawiły by, że Ci ludzie by żyli.

Ja też mogę zasłabnąć za kierownicą, też mogę nie daj Bóg spowodować wypadek. Uderzając w samochód osobowy, wymuszając mu pierwszeństwo być może mam szanse na przeżycie - oczywiście licząc się z poszkodowanymi w tamtym samochodzie. Ale kiedy spotkam się z TIRem nie będę miał takich okazji do przemyśleń ....

NIGDY W ŻYCIU nie zrozumiem dlaczego ludzie uważają iż obecność TIRów poprawia bezpieczeństwo na drogach

@szmalik Ciekawe rozumowanie. To tak jakby winić za postrzał kulę z pistoletu a nie strzelca.


Ja tam widzę proste rozwiązanie, założyć na wszystkie auta ograniczniki do 40km/h i wypadki znikną niemal jak ręką odjął. Poważnie, co tam godzinka w te czy we wte. Grunt, ze wtedy wszyscy będą bardzo bezpieczni i nikt nie będzie ginął w wypadkach.

@1084 ten TIR w Boguchwale jechał prawdopodobnie z taką prędkością (jak wspominałem wcześniej tam się nie da szybciej jechać) - więc twój postulat jest cokolwiek chybiony.

@1084 ... nie widzę analogii. Dla mnie prowadzenie samochodu jest czynnością nieco bardziej powszechną i niezbędną w dzisiejszych czasach niż strzelanie do ludzi.

@1084 możesz nam napisać jakie to były konsekwencje?

@spider_co

No ale facet nie hamował ani nic..

@szmalik Ale przecież nikt nie mówi że TIRy poprawiają bezpieczeństwo. Po prostu - wypadki z udziałem ciężarówek dostają wiele więcej uwagi mediów, bo fajniej się mówi w wiadomościach o wypadku z udziałem TIRa (przykro mi tak stwierdzać w kontekście ludzkich tragedii), niż o kilku (wg statystyk około 6) wypadkach spowodowanych w międzyczasie przez osobówki w których w sumie zginęło tyle samo osób - patrz statystyki.

Szkoda że one Cię nie interesują, bo tam masz wszystko ładnie umieszczone, i te dane zaprzeczają Twoim zapewnieniom że bez tirów droga stałaby się nagle bezwypadkową sielanką.

@TonySoprano przecież sam o tym pisałem.
Ale i tak nadal aktualne pozostaje stwierdzenie, że ograniczenie prędkości do 40, 30 czy 20 na godzinę nic nie da.

Sam miałem stłuczkę przy niewielkiej prędkości i po swoim aucie wiem, że już niewielka prędkość wystarczy. Przy dojeżdżaniu do podjazdu kolejowego zawiodły hamulce w moim aucie i z prędkością nie przekraczającą 20 km/h wbiłem się w inne auto. Przód miałem niechudo poharatany.


Budowa autostrad kosztuje nas krocie. Czy ktoś policzył ile kosztowało by dostosowanie infrastruktury kolejowej do tranzytu TIRów?

@szmalik "Dla mnie prowadzenie samochodu jest czynnością nieco bardziej powszechną i niezbędną w dzisiejszych czasach niż strzelanie do ludzi. "

Wcale nie jest niezbędne. Równie dobrze można jeździć PKS, bryczką czy pociągiem, a nawet na piechotę. Uwierz mi, że świat się nie zawali. A ile będzie bezpieczniej.



@spider_co "en TIR w Boguchwale jechał prawdopodobnie z taką prędkością"

Prawdopodobnie to ziemia jest płaska i oparta na 3 krokodylach.

Ale ok. w takim razie zmniejszamy na 30km/h.

@endriu_l jako osoba która prawie została staranowana przez TIRa a skrzyżowaniu i prawie dwa razy zepchnięta z drogi (ach to skręcanie w prawo z lewego pasa i to bez kierunkowskazu) nie przekonasz mnie chyba żadnymi argumentami

@1084 Piszę tak, bo stosunkowo często tamtędy przejeżdżam. Tam szybsza jazda jest wręcz niemożliwa - nie tylko z powodu samego ukształtowania jezdni (wspomniane wysepki, wąska, kręta droga prowadząca w stronę Rzeszowa), ale też przez intensywność ruchu w tamtym miejscu.
Czasami tylko motocykliści próbują jeździć slalomem, ale dla kilku z nich skończyło się to tragicznie. Chociaż kiedyś jednego inteligenta w BMW (sic!) też widziałem wyrywającego się na przeciwny pas - na długim kilkukilometrowym odcinku jest podwójna ciągła.

@koradon

:) ale liczyłeś przypadki kiedy analogiczne zachowania miałeś od kierowców osobówek ? Bo Mnie tak średnio raz na tydzień ktoś próbuje staranować na trasie Katowice - Tychy zjeżdżając z pasa dojazdowego od razu na lewy :)

Żeby nie było - nie jeżdżę ciężarówką, tylko osobowym, z prędkościami nie odstającymi od ograniczeń.

@endriu_l

ale właśnie o to chodzi, że TIRy to nie zło.

Jak to nie. I abstrahując od tego że gdyby w przedstawionym wypadku w tą osobówkę wjechała inna osobówka prawdopodobnie wszyscy by przeżyli, to jakie są koszta takiej zabawy w TIRy i dlaczego ponoszą je kierowcy osobówek? Weź dowolny odcinek drogi z koleinami (zniszczony przez TIRy). Gdybyś go zamknął dla TIRów po wybudowaniu i jeździłyby tam tylko auta osobowe to teraz było by tam zero kolein a droga wytrzymałaby 2 albo 3 razy dłużej. W przypadku tras jednopasmowych dużo lepsza byłaby też płynność ruchu. Jeśli tak bardzo lubisz statystyki i fakty to poszukaj w jakim stopniu przejazd TIRa niszczy drogę. Na ile tysięcy aut osobowych/przejazdów to się przekłada.
Jak przykładowo kupuje laptopa, Tv to sam za niego płace tak jak każdy inny. Dlaczego za TIRowców maja płacić inni? Sorry nie mogę tego skumać. Jak osobówka wjeżdża na bramkę i płaci 10PLN to niech TIR na tej bramce płaci 10 tysięcy.
@TonySoprano

Tanie zarzuty dla nieoczytanych jak to "TiR'y" niszczą drogę.

No to poczytaj trochę.
TIR niszczy drogę w stopniu tysiące razy większym niż auto osobowe.

Jak się wybuduje odpowiedniej jakości podłoże to nic nie będzie niszczone.

Bzdura. Rzecz tylko w tym że jak wybudujesz drogę wysokiego standardu/jakości to do remontu będzie po x latach (x przejazdach TIRów) natomiast jak wybudujesz 4 razy gorsza drogę to do remontu będzie 4 albo 8 razy szybciej. Przy czym powiedzmy wybudowanie krótkiego odcinka autostrady A-B który TIRy zniszczą w 5 lat będzie kosztowało 100 mln a tego samego odcinka który zniszczą w 20 lat będzie kosztowało 800mln. Jeśli pościć na ten odcinek A-B za 100mln tylko osobówki to będą po nim jeździć 20-25 lat zanim pójdzie do remontu. Natomiast infrastruktura kolejowa jest przygotowana do przenoszenia obciążeń i wytrzymuje dużo dłuższe okresy miedzy remontami.

@koradon "jako osoba która prawie nie została staranowana przez TIRa "

czyli jednak przeżyłeś zderzenie z tirem ?

@1084 ok już widzę

@endriu_l ale staranowanie przez osobówkę a staranowanie przez TIR'a to jednak dwie różne rzeczy. Głównym czynnikiem jest nierówna masa obu pojazdów. Rozkład tej masy. Jak wjedzie na ciebie 20 ton (nie wiem nie znam się ale to chyba średnio duży TIR) to zbyt duzych szans nie masz i żadne pochłaniacze energii w twoim aucie Cię nie uratują

@1084 Można także nie korzystać z telefonów komórkowych i internetu. Można nie korzystać z prądu ... można .... . Bez sensu - nie poprawi to w najmniejszym stopniu bezpieczeństwa. Wyobrażasz sobie zderzenie bryczki ze Skanią przy prędkości 10km/h?.
Widzisz dla mnie samochód to podstawa.

Wiecie TIRy poza tym że rozjeżdżają nasz słabe drogi to kuleją pod względem szkolenia podstawowego. Jak się słyszy na takim kursie że osobówki to plankton i trzeba im zajeżdżać drogę... to strach człowieka ogarnia po prostu. Ok odosobniony przypadek, i nasi kierowcy nie są tacy źli, przyznaję, ale sąsiedzi zza wschodniej granicy to masakra

@beton

To że będzie do remontu prędzej czy później to wiem Weźmy przykład Holendrów. Mają tą samą autostradę od xxx po której przejeżdża xxx więcej "Tirów" niż u nas, a remonty ( jak w ogóle można tak to nazwać ) są sporadyczne. Tam każdy wie jak ma jeździć. W godzinach szczytu pas awaryjny przeznaczony jest dla samochodów ciężarowych. Jak pisze 100km/h to jest 100km/h a nie 150 jak u nas, albo i szybciej. Nie pisanym prawem jest jazda ciężarówek prawym pasem autostrady ( tam są dwu pasmowe tylko )i nikt nie robi problemu. Znakomite drogi, egzekwowanie prawa a przede wszystkim mentalność ludzka wpływa na wypadki. Widzisz któryś z tych 3 postulatów u nas? Ja nie. Wprowadzili by uwarunkowania odnośnie jazdy samochodów ciężarowych i po problemie. Ale po co? Skoro statystycznie nie wypadają tak źle

*Drogi
*System szkolenia ( żenada )
*Egzekwowanie prawa
*Mentalność
*Zdjęcie nogi z pedału gazu

Nic u nas z tego co wymieniłem nie "działa"

W Holandii zostawisz rower na środku miasta to nikt go nie dotknie. Tam rowerzysta jest święty i wszędzie ma pierwszeństwo i ludzie UWAŻAJĄ, zwalniają na drogach. U nas? U nas dostaniesz mandat za jazdę po chodniku bo na drogę nie wyjedziesz bo jak? Koleina na koleinie. Tak jest ze wszystkim. Tylko my żyjemy w dzikim kraju gdzie panuje biba 24 godzinna i gdzie prosiak prosiaka prosiakiem pogania Nasrają wysepek od c...a i nic więcej..0 logiki Przecież my nie potrafimy kawałka drogi wybudować i stadionu..no ręce opadają

@TonySoprano Szkolenia, egzekwowanie przepisów i mentalność TIRowców to jedna sprawa. Fakt znacznie większej degradacji nawierzchni to druga sprawa. Rozwiązując drugą można automatycznie w znacznym stopniu zniwelować pierwszą.

@szmalik "Widzisz dla mnie samochód to podstawa"

Dla kierowcy tira tak samo. Dla rowerzysty dobrze było by, gdyby nie było osobowych, bo on ma takie same szanse z pojazdem osobowym jak ty z tirem. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A dobrze to by było, gdyby ludzie zaczęli zwracać uwagę na to co się dzieje w koło.
Polak widząc pług który ma awarie i leci mu sól, nagrywa to na telefon i puszcza w internecie zamiast zatrzymać pług i powiedzieć co się dzieje. Dotyczy to wszystkich dziedzin życia. Widzimy nieletniego który jest pijany i nie zgłaszamy na policje, widzimy gościa w sklepie który kradnie i olewka. To są typowo polskie zachowania i t mści się potem na drogach. Bo z czasów komuny kto donosił to był kapuś.