@1084 mamy bodajże jedne z większych złoży uranu, niestety zalane przez niemców podczas WW2.
Owszem można tak myśleć, i pewnie masz trochę racji, ale fakt jest taki że nasza energetyka raczej leży bo sama się niebardzo modernizuje, linie przesyłowe są w tragicznym stanie no i jesteśmy uzależnieni od 1-2 surowców. No i jesteśmy jedynym państwem o tak dużej powierzchni bez atomu (nie licząc reaktorów badawczych).
Forum > Tematy dowolne > BYD e6 elektrycznie.
Wysłane 2012-07-16 11:36
Wysłane 2012-07-16 11:46 , Edytowane 2012-07-16 13:02
@1084
"Jedynie zieloni będą protestować, ale oni to walczą sami niewiedzą o co i wierzą w takie głupoty, że przy nich baba zielarka ze wsi to istne wcielenie realizmu i zdrowego rozsądku."
Przesadzasz. Po prostu - akurat ci najaktywniejsi (najgłośniej krzyczący) łapią wszystkie idee jak popadnie, bez chwili zastanowienia. Natomiast są ekolodzy, którzy dokładnie drążą temat, ale akurat ci nie są medialnie atrakcyjni. I dlatego później opinia publiczna za największego wroga ma ekologa, zamiast truciciela
Wysłane 2012-07-16 11:55 , Edytowane 2012-07-16 11:57
@1084 Tylko jak z testami zderzeniowymi, właściwościami jezdnymi, i realnym zasięgiem?
Szybka ładowarka? Co to takiego? Jakieś wielkie pudło do ustawienia w garażu? Jest w cenie auta czy trzeba dopłacić kolejne 20k? i cena tym bardziej że trzeba kupic drugie auto do jeżdżenia
300km? Ciekawe czy przejedzie z Wrocka do Krakowa po autostradzie 140km/h czy zatrzyma się jeszcze przed Opolem?
@TonySoprano Mister to bardziej alternatywa dla metra niż dla auta. Wątpię żeby w każdej najmniejszej uliczce były takie podwieszane "szyny"
Wysłane 2012-07-16 12:05
@beton a co maja testy zderzeniowe do silnika? Albo się robi dobre albo złe. Nie ma regóły bo to zalezy od projektanta/producenta.
Realny zasięg, no wiadomo że 300km to jest jeszcze mało, ale to jest tak jak z lapkami, licz około 200 przy normalnym użytkowaniu.
Ładowarka, tak naprawdę zależy od rozwiązania ale 99% jest aktualnie tak projektowanych że wystarczy podłączyć trójfazówkę albo nawet jedną fazę. Cały zasilacz jest już w aucie.
140km/h no ale co to ma za znaczenie, te samochody póki co nadaja się tylko do miasta.
Wysłane 2012-07-16 12:10 , Edytowane 2012-07-16 12:13
@koradonWystarczy uwolnić energetykę i powstanie pełno elektrowni. Tak jak było ze sklepami za komuny, a teraz.
"No i jesteśmy jedynym państwem o tak dużej powierzchni bez atomu"
Czyli w końcu jesteśmy w czymś lepsi od innych. Bo Niemcy dopiero do tego dążą i jeszcze im trochę czasu zajmie.
@spider_coCi prawdziwi nie mają siły przebicia, bo ich teorie nie nabijają kasy. W latach 90 twierdzono, że gazy takie jak freon są przyczyną dziury ozonowej. Freonu nie mamy a dziura się powiększa. I kto teraz zapłaci odszkodowania za to ile kasy poszło w próżnie.
@beton"tym bardziej że trzeba kupic drugie auto do jeżdżenia 300km?"
A dlaczego trzeba ? Skoro taniej i wygodniej, w dalszą trasę jechać PKSem lub lecieć samolotem ? Ja jeśli tylko mogę, to nie jadę autem. Szkoda czasu, poco tracić go kierując, skoro mogę w tym czasie poczytać, zrobić coś za pomocą laptopa czy zwyczajnie się przespać ?
Wysłane 2012-07-16 12:22
@1084 Ty tak na serio uważasz że węglem możesz zastąpić całą produkcje energii w kraju? Owszem można ale:
1. Bezpieczne to nie jest
2. Konkurencyjne to też nie jest
3. Wręcz monopolistyczne i dla elektrowni i dla kopalń
4. Obecnie kupujemy węgiel zza granicy żeby z niego produkowac energię, nie ma w tym sensu. To trzeba najpierw zmienić.
5. Atom jest tańszy, bezpieczniejszy (ilość ofiar w wypadkach w porównaniu do tradycyjnego węgla)
6. Jest czysty, a odpadki to nie problem.
7. Atom wymusza unowocześnienie państwa, inwestowanie w nowe technologie i wspomaganie "swoich".
Wysłane 2012-07-16 12:46 , Edytowane 2012-07-16 13:30
@1084Masz racje nie trzeba. Można przykuć się do stołka i nie wychodzić z domu. A jak masz np rodzinkę w "Dąbrowie?" pod Białymstokiem? Nie ma tam stacji PKP ani PKS. To gdzie polecisz samolotem a jak jesteś z Nowowoli to jak się dostaniesz na najbliższe lotnisko?
Poza tym PKP i PKS przestają istnieć powiedzmy sobie szczerze. Jakość usług na dramatycznie niskim poziomie. Ilość połączeń ponad 50% mniejsza niż jakieś 10 lat temu. Cena za bilet w 2 klasie na pospieszny około 50PLN ( np Wrocław - Kraków) czas przejazdu 5,5h (2 razy dłużej niż autem) . Ani to tanie ani wygodne ani szybkie ...
Wysłane 2012-07-16 12:50 , Edytowane 2012-07-16 12:59
@koradon
"1. Bezpieczne to nie jest"
Wyjaśnij. Bo nie wiem o co ci chodzi.
"2. Konkurencyjne to też nie jest"
Oczywiście, że jest konkurencyjne. Całkowity koszt jest niższy niż przy elektrowni atomowej. A do tego z czasem można spalać biomasę. Jedyne co zwiększa koszty to terroryści z Unii którzy liczą za CO2. Jakby pogonić ich na 4 wiatry to było by to o wiele bardziej konkurencyjne.
"3. Wręcz monopolistyczne i dla elektrowni i dla kopalń"
LOL Nawet w 1% nie tak monopolistyczne jak elektrownia atomowa. Pozwól na budowę prywatnych elektrowni i zobaczysz jak zniknie monopol.
"4. Obecnie kupujemy węgiel zza granicy żeby z niego produkowac energię, nie ma w tym sensu."
Z zagranicy to kupujemy węgiel kamienny na opał. Do elektrowni to idzie węgiel brunatny i mamy go pod dostatkiem na przynajmniej 200 lat. A pewnie więcej.
"5. Atom jest tańszy, bezpieczniejszy (ilość ofiar w wypadkach w porównaniu do tradycyjnego węgla)"
Po pierwsze atom jest tak bezpieczny, że po dziś dzień w okolicach Czernobyla nie da się nic uprawiać a kolejne pokolenia będą rodziły się z dewiacjami spowodowanymi skażeniem.
Po drugie, byle terrorysta jest w stanie za pomocą odpadów spreparować brudne bomby, czy sabotować elektrownię. O efektach niedopatrzeń nie wspominając.
Po drugie to żaden argument, bo jazda na rowerze też jest bezpieczniejsza i tańsza niż jazda samochodem. Co nie oznacza, że wszyscy mamy poruszać się rowerami.
Po trzecie, energia atomowa nie jest tańsza. uran trzeba kupić, odpady przechowywać, koszt budowy o wiele wyższy. Amortyzacja tylko 40 lat, potem elektrownia do zburzenia i znowu koszty.
"6. Jest czysty, a odpadki to nie problem"
Jak to nie problem ? Nie jest problemem dla ciebie, że pręty wymagają 8 lat chłodzenia w basenie zanim się je gdzieś wywiezie ? Nie jest problemem, że woda używana do ich chłodzenia zostaje skażona ? Że nawet jak je gdzieś wywieziesz, to trzeb je zabezpieczyć, żeby jakiś idiota nie zrobił z nich bomby ?
"7. Atom wymusza unowocześnienie państwa, inwestowanie w nowe technologie i wspomaganie "swoich""
Atom nic nie wymusza. Co najwyżej wymusza dodatkowe kredyty i większe straty. Jeśli atom, to tylko mikroelektrownie lokalne. takie które nie potrzebują chłodzenia, które ni ulegają awarią i kosztują ułamek tego co duże. Na dodatek odpadają koszta łączy przesyłowych. Tylko tutaj niema jak okraść ludzi i do tego człowiek z własnym zasilaniem staje się zbyt niezależny. Niema podatku itd. więc to mało atrakcyjne dla rządu.
@betonKtóra Dąbrowa ? Bo jest kilka i bez trudu znalazłem połączenia.
Co do cen to np. [LINK] oferuje bilety powiedzmy Warszawa Katowice za 35zł w komfortowych warunkach, z internetem w cenie biletu. Ja często jeżdżę sobie z okolic Płońska i do wyboru cała masa połączeń. Fakt, państwowych mniej niż kiedyś, za to pełno prywatnych, do tego tańszych. Jak państwowo bilet kosztuje 15zl, tak prywatnie 11zł.
@TonySoprano"Z walizkami maszeruj i jedź 10 autobusami"
Jakimi walizkami ? Konserwy bierzesz ze sobą czy jak ? To nie czasy komuny.
Wysłane 2012-07-16 13:03
@1084
Ad. 1. W kontekście bezpieczeństwa energetycznego
Ad. 2. Aha już to widzę, jakoś sprywatyzowane kopalnie zostały sprzedane albo zamknięte.
Ad. 3. Jest monopolistyczne, oczywiście nie mam nic przeciwko otwartemu rynkowi energetycznemu, ale nastawianie się na jeden surowiec to co to jest jak nie monopol dla kopalni i elektrowni?
Ad. 4. Kupujemy brunatny również, mam wójka na kopalni w Bełchatowie chyba wie co mówi, do tego bardziej im sie opłaca sprowadzać węgiel z okolic Szczecina bodajże niż ten co wydobywają obok siebie. Bo tańszy.
Ad. 5. A o tym że ta elektrownia to konstrukcja Sowiecka, która nie stała obok przepisów BHP, i że to był błąd ludzki do tego to słyszałeś? Jeżeli nie to polecam poczytać. Jest multum publikacji i filmów krok po kroku. Zachodnie konstrukcje (zwłaszcza obecne) są milion razy bezpieczniejsze. Jakoś nigdzie indziej elektrownia nie wybuchła, tylko u naszych kamratów którzy dla dobra partii walnęli atomówka na swoich żołnierzy. Od tak dla testu.
Ad. 6. Nie nie jest bo są od tego miejsca do składowania, jakos przez tyle lat nic poważniejszego sie nie stało.
Ad. 7. Każdy reaktor wymaga chłodzenia, nawet te na łodziach podwodnych i lotniskowcach.
Wysłane 2012-07-16 13:15 , Edytowane 2012-07-16 13:18
@1084
No wiesz...a powiedz mi jak mam dojechać np z rodziną na narty na lodowiec? Dolecieć samolotem z Katowic do Innsbrucka? OK. Niech będzie. Zapłacę kupę kasy za bagaż i narty. Potem wychodzę z lotniska i? Mogę szukać jakiegoś lokalnego busa. No ale np jak byłem w tym roku w okolicach Solden to tam żaden bus nie jedzie. Musiałbym kilka km maszerować z tymi tobołami, nartami, butami pod górę do kwatery...My do tego autokarami nie znosimy podróżować
Pakujemy dobre, duże i wygodne autko i po 10h jazdy jesteśmy na miejscu. Praktycznie sama autostrada. Zmienię się z Ojcem za kierownicą raz, czy dwa i naprawdę nigdy nie marudziliśmy jeszcze. Noo...kiedyś było marudzenie jak jechaliśmy gdzieś dalej starym Renaultem i była ciasnota
To wszystko zależy od człowieka i jego stosunku do prowadzenia. Jedni lubią, drugim się nie chce itp. Kiedyś jechałem też do Holandii korzystając z usług przewoźnika. Niby fajnie..Mercedes Sprinter osobowy, ale komfortu żadnego. Jedni pili vódkę to smród jak cholera był. Drudzy gadali 7h, aż się słuchać nie dało
No i rozwożenie ludzi nad ranem...ja nie wyspany, zmęczony i obolały ale kolejka jest
- NIGDY więcej. Pakuję bagaże do autka, narty i buty do boxa na dach i jazda.
Wysłane 2012-07-16 13:35 , Edytowane 2012-07-16 13:42
@koradon
"Ad. 1. W kontekście bezpieczeństwa energetyczneg"
Według ciebie, bezpieczniejsza jest elektrownia do której paliwo trzeba sprowadzać niż taka co masz pod ręką go pełno ?
"Ad. 2. Aha już to widzę, jakoś sprywatyzowane kopalnie zostały sprzedane albo zamknięte."
"Ad. 4. Kupujemy brunatny również, mam wójka na kopalni w Bełchatowie chyba wie co mówi, do tego bardziej im sie opłaca sprowadzać węgiel z okolic Szczecina bodajże niż ten co wydobywają obok siebie. Bo tańszy."
A któreż to kopalnie węgla brunatnego zostały po sprywatyzowaniu zamknięte ? Co do węgla kamiennego, to bardzo dobrze. Skoro taniej jest kupić za granicą to lepiej. Górnik i jego dzieci zajmą się inną pożyteczną pracą, a obywatel ma taniej węgiel. Cena wzrośnie to opłaci się kopać. A nie cale społeczeństwo dopłacało do nierentownej kopalni.
"Ad. 3. Jest monopolistyczne, oczywiście nie mam nic przeciwko otwartemu rynkowi energetycznemu, ale nastawianie się na jeden surowiec to co to jest jak nie monopol dla kopalni i elektrowni?"
Dlaczego jeden ? Będzie to co się opłaca. Już sobie prywaciarz da rade.
"Jakoś nigdzie indziej elektrownia nie wybuchła, tylko u naszych kamratów"
Ona nie wybuchła, ot para rozsadziła budynek i kawałki rdzenia poszybowały do atmosfery.
No i awarii było sporo. Ostatnia w Japonii (Fukushima), ale też i w USA (Three Mile Island, Browns Ferry), na Ukrainie (obwód Mikołajowski), w Anglii (Windscale), Francja (Penly w Normandii), Szwecja (Forsmark). Już mi się nie chce pisać nawet, ale tych awarii to przecież pełno było. A to im się rdzeń reaktora przelał do jaskiń, to zamurowali, a to coś wybuchło, a to pożar. Głośne stają się awarie, które są bardzo duże, te mniejsze jak się daje to rządy starają się wyciszyć jak tylko mogą.
"Ad. 6. Nie nie jest bo są od tego miejsca do składowania, jakos przez tyle lat nic poważniejszego sie nie stało."
I te miejsca do składowania kosztują krocie i muszą być pilnowane. A stało się, bo czasami materiały rozszczepialne są przemycane i trafiają na czarny rynek.
"Ad. 7. Każdy reaktor wymaga chłodzenia, nawet te na łodziach podwodnych i lotniskowcach."
Te [LINK] nie wymagają, nawet bez chłodzenia dadzą radę.
@TonySoprano"Taaaa...A wiesz jakie są ceny?"
Jak kogoś nie stać to rzeczywiście musi się wlec autem przez pół świata. Ale nie wszyscy tak mają.
Wysłane 2012-07-16 13:52
@1084 boże przeciez wiem że Czarnobyl nie "wybóchł" grzybem atomowym... do tego bezpieczeństwo energetyczne dajmy na to nie wiem, zawalą się kopalnie, albo zostana przejęte (np zajęcie terytorium) to co wtedy? Hę?
Coś za bardzo odeszlismy od tematu widzę, ja popieram atom Ty nie. Ja swojego zdania nie zmienię, Ty też nie więc mi sie juz po prostu nie chce dyskutować żeby tylko dyskutować.
Wysłane 2012-07-16 14:04 , Edytowane 2012-07-16 14:07
@koradon"zawalą się kopalnie, albo zostana przejęte (np zajęcie terytorium) to co wtedy? Hę?"
Banialuki piszesz. Sam pomyśl, elektrowni atomowych jest mniej, więc trzeba ich unieruchomić mniej niż węglowych. Paliwo przy węglowych masz zwykle pod ręką, przy atomowych trzeba dowozić hen, daleko.
Na dodatek w węglowej w razie czego możesz palić liśćmi, słomą, zbożem, W Szwecji np. palą sobie królikami [LINK]. A czym napędzisz atomówkę, jak ci nie dadzą uranu ? To elektrownia atomowa jest wielkim uzależnieniem się od obcego dostawcy.
"ja popieram atom Ty nie. Ja swojego zdania nie zmienię,"
Jak dostanę argumenty które pokażą, że naprawdę jest to opłacalne w Polsce i względnie bezpieczne to nie widzę powodu dla którego nie miała by powstać taka elektrownia. Jak na razie, to niestety widzę większość przeciw i mało za.
Wysłane 2012-07-16 14:04
@1084 Nazwa strzelona dlatego w "" moja żona ma rodzinkę w 2 malutkich wioskach gdzie PKSu a tym bardziej PKP nie ma. Link który podałeś. Niby ceny OK ale co z tego jak w 2 soby to i tak juz autem oplacalniej a nie mowiąc o rodzinie. Przykładowe połączenie które podałem 9Wro-KrK) nie istnieje. Z KRK do Kielc, Zakopca i Wawy a z Wroca tylko do Łodzi i Wawy jeżdżą. Do tego przeklinałem testowo Worcek - Łódż 2 połączenia mi pokazało w mocy i późnym popołudniem. No rewelacja. Do tego na taki dworzec PKSterz trzeba sie dostac. To może być kolejne 40-50 min Jak z bagażem to nie wiem (czy dodatkowa opłata, jakiś limit?) a jakiś bagaż się zawsze bierze.
Wysłane 2012-07-16 14:09
@beton"ale co z tego jak w 2 soby to i tak juz autem oplacalniej a nie mowiąc o rodzinie"
Od tego są bilety rodzinne. Zresztą jak napisał @spider_co koszty są i tak dużo mniejsze, niż koszt utrzymania dodatkowego auta, nadającego się do takich wypraw. Bo za samo ubezpieczenie można sobie pojechać kilka razy z rodziną.
Kto jest online: 0 użytkowników, 176 gości