usunieto na prosbe autora

Z jednej strony klienci Amber Gold (Prezes Amber Gold Marcin Plichta w przeszłości 4 razy był skazywany za działalność finansową, za każdym razem zapadały wyroki w zawieszeniu.)mają żal do państwa, że pozwoliło spółce zbudować piramidę finansową i chcą odzyskać swoje pieniądze, a z drugiej strony jeśli są ludzie, którzy powierzają swoje całe oszczędności jakimś dziwnym firmom dającym 'pewne zyski', to dlaczego mamy zajmować się takimi nieodpowiedzialnymi i naiwnymi ludźmi, o których teraz też niepotrzebnie głośno w mediach? Kiedy nauczymy się odpowiedzialności za swoje czyny? Kiedy nauczymy się czytania umów, regulaminów i instrukcji obsługi urządzeń? Zamiast angażować w takie problemy Państwo i innych bardziej świadomych obywateli?.

ŻAL, klientów jest uzasadniony,ponieważ już dawno powinna być ustawa regulująca zasady rzetelnej kontroli tych instytucje parabankowych ,które działają jak banki,zgarniają takie same , a może nawet większe zyski a odpowiedzialności prawie żadnej i odpowiedniego nadzoru kontrolującego, jaki maja banki BRAK.Bo tak jest dla nich wygodnie. Zwyczajni klienci nawet nie maja zielonego pojęcia czy one różnią się od banków .Parabanki, co to takiego jest przytaczam cytat :
'Parabank  instytucja prowadząca działalność gospodarczą polegającą na przyjmowaniu depozytów i wykonywaniu innych czynności bankowych bez odpowiedniej licencji.
Udzielanie kredytów i pożyczek z własnych środków nie jest działalnością parabankową i nie wymaga licencji bankowej....
Cechy
-nie są to banki,
-zazwyczaj nie mogą przyjmować depozytów,
-udzielają pożyczek pieniężnych,stopy procentowe są bardzo wysokie.

Parabanki w Polsce
-Narodowy Fundusz Inwestycyjny,
-Spółdzielcza kasa oszczędnościowo-kredytowa (SKOK),
-kasa budowlano-pożyczkowa,
-bankowa kasa mieszkaniowa,
-kantor wymiany walut,
-firma leasingowa,
-firma faktoringowa,
-firma doradcza,
-firma pośrednictwa kredytowego Koniec cyt.'

Oszczędności lokujemy w banku, a nie w parabanku! FRAJERÓW NIE ŻAL!!!

@lami" Nasze państwo jest gwarantem systemu bankowego na podstawie rozwiązań ustawowych."

Niektórzy się nigdy niczego niecha nauczyć. Nawet jak 20 razy ich okradną, oni nadal z uporem maniaka będą twierdzić, że ta nowa super kłódka jest nie do pokonania. Państwo bywało gwarantem już nie raz.
Ot choćby książeczki mieszkaniowe. Ile ludzie za to dostali po latach ?


" cały czas w twoich wypowiedziach przewijają się jakieś apokaliptyczne wizje."


Pomyślmy dlaczego ?

Podatki rosną i jeszcze wzrosną. [LINK].

Mamy ujemny przyrost naturalny. [LINK]


Coraz więcej firm bankrutuje [LINK].


Ludzie zaczynają mieć problemy z opłacaniem rachunków [LINK]


Przecież gołym okiem widać, że zamiast wzrostu jaki mieliśmy jeszcze 10 lat temu, mamy teraz recesję.

@lami muszę się całkowicie zgodzić z 1084. podążamy ku krawędzi i to widać. ...a jaka jest różnica robienia przelewu przez neta, a przesyłaniem przelewu wypisując papierek w banku bez neta? i tu, i tu masz do czynienia z wirtualną transakcją

poza tym to, że ogólnie zaczyna być ładnie w kraju, nowe drogi, nowe stadiony nie oznacza, że ogólna sytuacja jest lepsza - po prostu więcej ludzi wzięło kredyt

@pi_nio

A kto nie podążą? Przecież nasza gospodarka/kraj/ dosłownie WSZYSTKO jest uzależnione od innych. Malutka Grecja padła i widzisz co się działo/dzieje. Nasz kraj powoli zwalnia, i było to do przewidzenia, ale i tak trzymamy się bardzo dobrze w stosunku do innych państw

To że vat zostanie podniesiony to trudno, jakoś wątpię abyśmy to jakoś bardzo odczuli bo to są tak małe kwoty patrząc na jednostkę że nie ma większego wpływu. Natomiast ja bym od razu podniósł do 25% i basta. Trzeba jakoś reagować na sytuację. Ludzie sami biorą kredyty, sami się zadłużają. Jak można brać kredyt na 30 lat np Przecież sytuacja zmieni się 10x w między czasie. A ludzie nabrali kredytów we frankach i zonk teraz ( już mniejszy bo kurs się ustabilizował ). Ludzie którzy wyjeżdżają na emigrację to w 90% po prostu ****** które jadą na zmywak. Widać to po pracy w Niemczech. Roboty jest masa, ale nikt nie pojedzie bo nie zna języka Ode mnie z samej uczelni na staże 3 miesięczne wyjechało blisko 250 osób do Monachium ( mają profil niemiecki )-przyszli inżynierowie. Nie dość że dostają 2500E na rękę/miesiąc to mają zakwaterowanie i wszystko w cenie. Czasy są, jakie są, i trzeba napierać.

@1084 no tak zgadza się lecz nie jesteśmy samotna wyspą tylko podlegamy mechanizmom rynkowym biorąc udział w światowym obrocie handlowo - usługowym. nasza wewnętrzna konsumpcja pozwala nam na buforowanie pewnych zjawisk i tendencji które doprowadziły do spowolnienia i braku zaufania na światowych rynkach. Ale to za mało nasze fabryki produkujące na eksport już obniżyły swoja produkcję a bicie tutaj głowa w mur i biadolenie nic nam nie pomoże .

@TonySoprano
"Nasz kraj powoli zwalnia, i było to do przewidzenia, ale i tak trzymamy się bardzo dobrze w stosunku do innych państw."
Mówiłem o tym już parę lat temu i będę powtarzał do obrzydzenia - to wszystko wygląda tak cudownie tylko i wyłącznie dzięki propagandzie sukcesu, uprawianej od samego początku rządów ekipy Tuska (idealna kalka gierkowskiej propagandy).
Ta banda od samego początku mydliła oczy Polakom, tak naprawdę nie mając żadnego pomysłu na gospodarkę i rozwój państwa.
Może przed kolejnymi wyborami przedstawią jakiś kolejny "cudowny lek" dla kraju, ale będzie już za późno na jego realizację (przynajmniej przez nich)...

"Jak można brać kredyt na 30 lat np. Przecież sytuacja zmieni się 10x w między czasie"
Tak najzwyczajniej.
Jak można iść na jakiś konkretny kierunek studiów, przecież sytuacja na rynku pracy może się zmienić wielokrotnie przez całe nasze późniejsze życie...
Jak można decydować się na zakładanie rodziny, przecież sytuacja... Jak można wyjeżdżać z domu, przecież sytuacja na drogach... etc.

@lami problem nie dotyczy naszego kraju tylko całej planety - stworzyliśmy chyba złe mechanizmy napędzające błędne koło. bogatsi są coraz bogatsi, a biedni biednieją. ilość posiadanych pieniędzy niestety jest słabo powiązana z możliwościami i umiejętnościami jednostki. same pieniądze są bezsensownie skonstruowane

@TonySoprano wiesz, roboty jest od cholery wszędzie - ja mam pracę na najbliższe kilka lat i to tu, w kraju. nie rozumiem ludzi uciekających zagramanicę - tu jest co robić do końca świata!

@TonySoprano
"Jak można brać kredyt na 30 lat np. Przecież sytuacja zmieni się 10x w między czasie"
- a masz inny ale realny sposób na zakup mieszkania.

@bobi113 no przecież Tony go ma: notoryczne dokształcanie się w czasie studiów, następnie robienie tysięcy różnych kursów i uskładanie z tego stosu certyfikatów, później tak z 10 lat pracy zagranamanicą, odkładając skrzętnie gotówkę. Dopiero po powrocie do kraju w wieku circa 40-tu lat, kupno apartamentu za gotówkę lub budowa rezydencji, a na szarym końcu, po odpowiednim ustawieniu się - zakładanie rodziny.
Nie ma czasu na porywy serca, w dzisiejszym świecie liczy się tylko chłodna kalkulacja.

Szkoda tylko, że nie uwzględnia ona przypadków losowych i później może się okazać, że w równaniu nie zostały uwzględnione różne niewiadome (przypadki losowe) i to wyczekiwane szczęście rodzinne coraz częściej nie ma szansy powodzenia (poczynając od najprostszej sprawy - coraz częstszych przypadków bezpłodności wśród mężczyzn w średnim wieku)...

@spider_co

Ojj grubo się mylisz Wiesz...ja mam dziewczynę np..planujemy się pobrać za 2-3 lata, mieć dzieci itp A to że się dokształcam to chyba dobrze nie? Nie chcę dziadować za marne 1500zł i nie mieć na wakacje. A że widzę że inwestycja w siebie procentuję to czemu nie robić tego dalej? Powiem szczerze...Mam taką sytuację że pewnie mieszkanie dostane, lub zostanie mi kupione ( ja nie widzę w tym nic złego ponieważ zrobiłbym tak samo swoim dzieciom, Ty pewnie też gdybyś miał szerokie konto) Ale aby nie było tak kolorowo- bo mój ojciec nie lubi leni i nierobów to mam się porządnie wykształcić, mieć dobrą pracę, być porządnym człowiekiem etc.

Natomiast jeżeli chodzi o pracę za granicę to nie potrzebowałbym na to 10 lat Powiem więcej..załatwiłbym to w 2-3 latka. Płacę jaką miałem rok temu w biurze w Holandii ( czyli 3400e/miesiąc + zakwaterowanie pozwoliło mi na odłożenie 10k E w ciągu 3 miesięcy- całkiem nieźle jak na 22 latka nie? )

W tym roku nie pojechałem z prostej przyczyny. Ojciec jest na kontrakcie czerwiec-październik ( tak mu dziwnie wyskoczyło ) i nie chciałem zostawiać mamy samej z domem i obowiązkami. I za ten okres zarobił bym drugie tyle do skarbonki.

Nie wiem jak sprawa będzie wyglądać z moim wyjazdem do USA z firmy w styczniu ( muszę pogadać z rodzicami ) ale też zaproponowali mi na rękę 6k $. Roczny wyjazd i mam już 200k zł na mieszkanie.

Co Ty myślisz że ja to teraz robię tylko dla siebie? Robię to dla mojej dziewczyny, przyszłych dzieci, a dopiero potem dla siebie. Chcę aby jeździły na wakacje, na narty, uczęszczały na dodatkowe zajęcia sportowe i szereg innych rzeczy- a to niestety kosztuje. Mam blisko 23 lata i czas na zakładanie rodziny przyjdzie jeszcze ( tak planuję 25-26 lat )

Każdy ma inne potrzeby i plany życiowe. Jedni chcą całe życie mieszkać na tyłku, a inni ( np ja ) chciałbym zobaczyć kawałek świata, poznać ludzi, popracować w różnych dziedzinach, zobaczyć Tanzanię, zrobić objazdówkę po USA na motocyklu etc Mam wspaniałą kobietę, z którą łączę swoje pasje do podróżowania i poznawania, która chce mieć 2-3 dzieci za parę lat i naprawdę nie widzę niczego złego w tym że teraz zbieram kapitał, aby nie brać od ojca ( a wiem że ma i pewnie by mi dał ). Nigdy nie osiągnę tego co on osiągnął, więc staram się być ok facetem, i zapewnić byt swojej przyszłej rodzinie Znam wielu facetów którzy zamiast zabrać się do roboty to są obibokami, mają kredyt...który spłacają rodzice..Dla mnie to byłby wstyd i nic więcej Rodzice mogą pomagać i uważam że jest to bardzo dobre, ale tylko w przypadku kiedy ich dzieci nie są leniwe

@TonySoprano czytaj moje wypowiedzi z przymrużeniem oka (w końcu ten jęzorek i diabełek po coś tam się znalazł)

To nie był przytyk w twoją stronę, tylko tak zazwyczaj wygląda szara rzeczywistość. Mimo wszystko życie to także loteria: nawet w wypadku identycznego startu i możliwości, różne losy układają się bardzo różnie...

@spider_co


Ale ja o tym wiem przecież Wszystko działa w dwie strony. Nie wszystko to co ja sobie zaplanuje to wychodzi w 100%. Baaaaa w wielu sprawach dostaję zonka i jestem rozczarowany ( mimo iż wcześniej "wiedziałem" na 100% że będzie ok ). Ja też powoli mam dosyć. Od czasów liceum każde bite wakacje, każdy bity wolny weekend spędziłem, a to w robocie, a to ucząc się czegoś nowego. Teraz dopiero 27 lecę sobie z dziewczyną na 2 tyg kompletnie NIC nie robić do Egiptu. Człowiek tez jest zmęczony i potrzebuje drugiego oddechu. Natomiast w życiu chciałbym mieć spokój psychiczny, a nie myśleć czy będzie jutro co włożyć do gara Różnie to bywa. Rok temu na tętniaka mózgu zmarł mój kumpel z liceum. Nie byłem z nim jakoś blisko, ale czasem się widywaliśmy i człowiek zdaje sobie sprawę że może wyjść z domu i już nie wrócić

hhhheh nio tak
idziesz do banku po swoją kase .. a tu [LINK]
nadal szukają 1.6biliona dolarów [LINK]
nikt za to nie został ... i nie zostanie ukarany !!!
powoli "klienci" wpłacając pieniądze .. nie mają już po wpłaceniu do nich żadnych praw .
Za to bank ?
jeszcze ich oskarży, że powinni wpłacić jeszcze raz !!
Pobierzecie ze swojego konta np. 200Pln ... i zaraz dostaniecie wiadomość o popełnieniu przestępstwa.

@tyrus
Heh...nie od dziś wiadomo że większa kara grozi za kradzież 200 złotych niż 200 milionów złotych...
Niewinność też kosztuje a za 200 zeta jej sobie nie kupisz...

Abstrahując od dyskusji - ilu z was ma jeszcze obligacje skarbu państwa z okresu międzywojennego i powojennego? W mojej rodzinie trochę się tego ostało, i jakoś nigdy skarb państwa nie chciał odkupić, a teraz się wypina, że okres wykupu minął... Jeśli skarb państwa jest jakimkolwiek gwarantem, to wiedz, że nie masz absolutnie żadnej gwarancji

Co do kryzysu i innych wesołych problemów, to za chwilę Izrael rozpęta wojnę z Irakiem, co skończy się wzrostem ceny paliwa na naszych stacjach. Przy okazji jak zaczną się tłuc atomówkami to będzie drugi Czernobyl, tylko na większą skalę. A idiotyzmy jakie wygadują są wręcz śmieszne - "Co do możliwych konsekwencji, odchodzący minister obrony cywilnej mówił, że konflikt będzie toczony na 'wielu frontach', potrwa 30 dni i będzie kosztował życie około 500 Izraelczyków" - pisze Blair.


[LINK].

Jak na moje oko, to nie tylko paliwo, ale i kruszce znowu pofruną do góry.

@1084
wracajac do tematu

można inwestować w złoto bez jego przechowywania, tylko że nie przez takie cudeńka jak AmberGold.

choćby taki SPDR Gold Shares [LINK]- to największy na świece fundusz inwestujący w złoto, którego jednostki rozliczeniowe są dla nawet największych milionerów tożsame ze złotem. Sam Carlos Slim inwestuje w złoto przez SPDR-a a nie przez zakup fizycznego.

W Polsce można kupić na giełdzie certyfikaty Inwestorsów, oparte na inwestycji w złoto i kopalnie złota (certyfikat funduszu inwestycyjnego zamkniętego INVGLDFIZ).

AmberGold nigdy nie interesował się złotem jako sposobem na bezpieczną lokatę kapitału dla swoich klientów. To tylko taki trick był jak obejść polskie prawo bankowe i nie dać się Komisji Nadzoru Finansowego zamknąć.

SKOK znalazł lukę i został spółdzielnią parabankową, AmberGold znalazł z kolei lukę w prawie polegającą na tym że nie wolno parabankowi zakładać lokat finansowych, ale może przyjąć pieniądze na zakup jakiegoś towaru i pod to przyjęcie obiecać dowolny procent zysku. Tym czymś było właśnie złoto. bo pewnie gość uznał ze doskonale działa na wyobraźnię. No i trafił w dziesiątkę.

@straszny"W Polsce można kupić na giełdzie certyfikaty Inwestorsów, oparte na inwestycji w złoto i kopalnie złota (certyfikat funduszu inwestycyjnego zamkniętego INVGLDFIZ)."

Tyle tylko, że to tylko kawałek papierka i poza umową, niema żadnej namacalnej wartości. Jeśli na świecie wydarzy się coś, co spowoduje zamęt, to można będzie taki papierek sobie zużyć w wychodku.
A realne złoto, jest uznawane wszędzie na świecie. Pojedziesz do dowolnego, jako tako cywilizowanego kraju i za złoto naprawisz auto, dostaniesz jedzenie. Za papierek nic.