@Maveriq
WV ? - to jakaś nowa marka.
PS
Po raz kolejny napiszę: kto narzeka? Po prostu koleś albo zrobił to celowo (czyt. szemrany marketing) albo jest na tyle nieświadomy/naiwny, że liczy, że go szybko ktoś kupi (poza handlarzami oczywiście, bo ci cofną z miejsca licznik i dopiszą do ceny 10-15k zł).
Swoją drogą ludzie sami się proszą o cofanie, co było pokazane w jednym z programów TVN'u - kto nie oglądał polecam: [LINK] bo jak zobaczą więcej jak 150-200kkm to już uważają, że zajeżdżony i nie kupią. Ten sam samochód "cofnięty" wezmę i powiedzą, że zadbany i mało używany.
Forum > Tematy dowolne > Ktoś mówi, że Passaty są do d...i takie blee
Wysłane 2012-09-15 10:23 , Edytowane 2012-09-15 10:29
Wysłane 2012-09-15 10:58
@NuCore Prawidłowa nazwa z trudem przechodzi mi przez gardło
Wysłane 2012-09-15 12:35
@mekintosz
Dokładnie. Tylko według mnie handlarz znacznie łatwiej znajdzie za granicą 'igięłkę' w stajni VW, niż u innego producenta. Przez to statystycznie największe trupy w Polsce to właśnie VW.
Z kolei to może również świadczyć o niezawodności VW jeśli za granicą potrafią tyle wytrzymać.
Wysłane 2012-09-15 13:25
@Netman "Z kolei to może również świadczyć o niezawodności VW jeśli za granicą potrafią tyle wytrzymać"
...jak każdy inny samochód. Przebiegi rzędu 550 tys km to takie minimum, ile samochód powinien wytrzymać bez większych remontów w dobrych warunkach.
Wysłane 2012-09-16 18:36
To, że auto przejechało te ponad 500 000 nie oznacza wcale, że przejeździło bezawaryjnie. Kto wie, ile kasy zostało w niego w międzyczasie władowane...
Pozdr.
Wysłane 2012-09-16 22:15 , Edytowane 2012-09-16 22:16
@BartekW
"Według japońskiego kolekcjonera w odcinku Turning Japanese, samochód ten należy do serii, z której "połowa została wycofana, a druga połowa rozpuściła się na deszczu"." - wikipedia
PS
Skoro w USA dystans mierzy się w milach, to na 100% mil, a nie km
Wysłane 2012-09-17 10:00
@NuCore
"To w którym bardziej cofnięto liczik;)"
A widzisz, bo większość Polaków sama siebie lubi oszukiwać. Zupełnie nie wiem, czemu lepiej się z tym czują. Sami sprzedają złomy z cofniętymi licznikami, a nie wiedzieć dlaczego jednocześnie oczekują uczciwości od innych (ot polsko-katolska mentalność). A później klną na nowo kupione złomy.
Ja tam z daleka omijam wszelkie aukcje i ogłoszenia, w których auto ma mały przebieg (chociaż nie twierdzę, że nie może się trafić i takie, jednak takie cacko to można brać tylko znając jego rzeczywistą historię), opisane w samych superlatywach. Wolę kupić takie, w którym właściciel wymieni wszystkie wady, poda prawdziwy przebieg - wówczas wiem z góry ile powinienem doinwestować i czy proponowana kwota za auto jest realna (niespecjalnie lubię się targować).
Wysłane 2012-09-17 20:04
@BartekW Nawet gdyby milion mil przetłumaczyli jako milion kilometrów, to raczej nie zrobiliby tego przeliczając jednostki, bo wówczas w oryginale mielibyśmy nie tak dumnie brzmiące 621504 mile. Po prostu mogli zmienić nazwę jednostki bo nie każdy u nas wie co to mila. A przecież niezbyt filmowo brzmiałoby również 1609000km
Kto jest online: 0 użytkowników, 276 gości