Nie mam.
Forum > Tematy dowolne > Hmm... czy jest tu ktoś, kto nie ma jeszcze FB?
Wysłane 2013-01-22 14:45 , Edytowane 2013-01-22 15:09
Czy nie mam w sumie nie wiem czy można nie mieć ponownie, w sensie czy można je całkowicie wywalić/usunąć. Także mam wyłączone od...nie wiem - roku, dwóch? Czy to wystarczy bym mógł mówić że nie mam?
Dodatkowo mam regułkę #html(facebook) w AdBlocku z prawie 33.5 tys. użyć
Google+ też nie mam. Raz przez przypadek włączyłem i zaraz dostałem masę śmieci. Wyłączyłem.
Ostatnio chciałem coś skomentować w sklepie Play - dowiedziałem się że bla bla bla i teraz muszę mieć Google+. Cóż, jeśli nie zależy im na mojej opinii to trudno.
NK mam raczej z sentymentu - założyłem na początku i tak sobie tam jest. Czasem się zaloguję by sprawdzić co tam ciekawego i ilu znajomych skasowało konto ale także nie śledzę, nie gram, nie dodaję celebrytów do znajomych itp. Z tego powodu stosowne regułki AdBlocka mają oczywiście mniej na liczniku.
Ale Pejsbuk to nawet Allegro przebija! Stronę na którą wchodzę celowo, wiele razy w ciągu dnia! I to dwukrotnie!
Wysłane 2013-01-22 15:01
Heh... spodziewałem się wielu różnych opinii, ale nie żeby aż tylu "wstrzemięźliwych" :D
Hmm... zastanawiam się nad tym "fake-kontem", bo może to będzie dobre konsensus na potrzeby ligi? - tylko coś mi tam po głowie lata, że FB nie pozwala na takie konta i je usuwa... jak to z tym jest?
Wysłane 2013-01-22 15:10
Ja też nie mam, nie miałem i póki co nie zamierzam mieć. I podobnie jak DJ mam dodane do AdBlocka kilka regółek (###fb-panel-button, #html(facebook) itp). Jak będzie potrzeba to założę, póki co takiej potrzeby nie było. Mnie od tego serwisu odpycha wszędobylska "łapa" i wspomniany fb-panel wpierniczający się na każdej stronie.
@Yesusik, potrzebujesz? Załóż i korzystaj z głową.
Wysłane 2013-01-22 15:18 , Edytowane 2013-01-22 19:10
No patrzcie, a myślałem, że ja tylko jakiś inny. Nasza klasa na początku swojej obecności w sieci była całkiem fajnym pomysłem. Chociaż też nie zdążyłem konta tam założyć.
Powiem, czasami korci mnie żeby dowiedzieć się coś o znajomych, których kilka lat się nie widziało.
A konto na in4 się liczy?
Wysłane 2013-01-22 15:53
Nie posiadam konta na fb tweet czy niegdyś szalenie modnym nk.
Stały dostęp do sieci mam od 2008 roku, gdy było w Polsce największe nasilenie mody na tego typu portale społecznościowe, i jakoś się oparłem, choć nie całkowicie bo platformy growe takie jak STEAM czy Origin mają większe lub mniejsze powiązanie społecznościowe, ale z nich nie korzystam.
Wysłane 2013-01-22 16:02 , Edytowane 2013-01-22 16:04
Nie rozumiem kompletnie obawy przed założeniem konta na fb. Czy tam gwałcą, czy co? A może ktoś zmusza wysyłać sweet focie co 5 min?
Wysłane 2013-01-22 16:15 , Edytowane 2013-01-22 17:49
@クリス&
ale przecież nie ukrywasz się specjalnie (nigdy tego nie rozumiałem dlaczego 3/4 ma taką potrzebę), Twoje imie i nazwisko i tak jest publiczne, a tak przez FB mozna sobie odświeżyć trochę znajomości, można wrócić do kontaktu z przyjaciółmi z dawnych lat łatwo (szczególnie tymi co wyjechali, im ciężko inaczej).
A Google+ jest bardzo wygodne do hostowania na szybko zdjęć rodzinie z wyjazdów/imprez itd. Ma fajne sortowanie znajomych ludzi w "kręgi" więc łatwo udostępniać zdjęcia tylko tym którym naprawdę chcesz.
założyłem konto na FB po paru latach "a po co mi to?" i w sumie nie żałuję. Google+ mam od dawien dawna bo jak tylko się pokazało od razu miało tą funkcjonalność "kręgów znajomych".
Wysłane 2013-01-22 17:12 , Edytowane 2013-01-22 17:18
@1084
wszystko wystarczy robić z głową - zdjęcia hostuje na Google+ - wiesz na czym polegają kręgi? Widzą je tylko osoby, które chcesz żeby widziały a nie cały świat. Mam rodzinę i kumpli rozrzuconych po całym świecie... z Google+ wymienianie się zdjęciami z konkretną grupą osób jest szalenie wygodne.
A FB to tylko komunikator i miejsce publikowania rzeczy jakie uznaję za wyjątkowo ciekawe lub śmieszne, tam nic nie hostuje.
Wysłane 2013-01-22 17:30
@1084
Albo można zrobić w drugą stronę i uprawiać FB tylko w celach czystego PR. Zastanowić się jakie zdjęcia szef chciałby widzieć i tylko takie wrzucać. Nie żeby mój szef (tu czy tu) miał swój profil, ale budując sobie odpowiednio spreparowaną historię w przyszłości będę miał plecy. Z drugiej strony dopóki nie będzie takiego 'prikazu' to i tak go do znajomych nie dodam...
Wysłane 2013-01-22 17:38 , Edytowane 2013-01-22 17:41
@1084
Oczywiście że masz wpływ. W każdej chwili możesz wyłączyć "komentowanie", "umieszczanie Cie" na zdjęciach, wprowadzić akceptowanie dodawanych treści etc. Możesz tam być całkowicie incognito. Możesz sobie też stworzyć całkowicie fikcyjne konto, a na zdjęcie profilowe dać sobie Stinga, czy Jarosława Kaczyńskiego etc. FB to znakomite źródło informacji. Natomiast jak ktoś ma łeb na karku i trochę oleju w głowie to nic się nie stanie.
Wysłane 2013-01-22 17:44
Ja, podobnie jak straszny, traktuję facebooka jak komunikator. Łatwiej jest znaleźć czyjś profil niż numer telefonu. Komunikator jest dostepny na wszystkie platformy stacjonarne i mobilne. Też mam znajomych na całym świecie i facebook bardzo ułatwia w tym przypadku życie. Tak jak pisali poprzednicy: nikt nikogo nie zmusza do wrzucania informacji o sobie.
Wysłane 2013-01-22 18:18
@TonySoprano
W każdej chwili możesz wyłączyć "komentowanie", "umieszczanie Cie" na zdjęciach, wprowadzić akceptowanie dodawanych treści etc. Możesz tam być całkowicie incognito. Możesz sobie też stworzyć całkowicie fikcyjne konto, a na zdjęcie profilowe dać sobie Stinga, czy Jarosława Kaczyńskiego etc
No właśnie, a ja nie mam Facebooka i nie muszę tego wszystkiego robić.

FB to znakomite źródło informacji.
Informacji ? To miejsce lansowania ludzi i firm.
Wysłane 2013-01-22 18:33
@straszny Powiadasz platforma do wymiany zdjęć...
No właśnie, tylko po co? Kto zechce zobaczyć jakieś moje zdjęcia, to chętnie mu je pokażę - w domu przy herbatce/kawie/drinku. Jakoś nie odczuwam potrzeby dokumentowania swojego życia i dzielenia się tym za pośrednictwem sieci.
@1084 Też tak to postrzegam - gdy chcę znaleźć jakąś informację, to szukam w sieci odpowiedniego forum tematycznego, idę do biblioteki, etc.
A portale społecznościowe, to po prostu kolejne medium, przy pomocy którego lansują się firmy, oraz celebryci - mający silną potrzebę bycia w kręgu zainteresowania.
Wysłane 2013-01-22 18:45 , Edytowane 2013-01-22 18:52
@spider_co
No właśnie, tylko po co? Kto zechce zobaczyć jakieś moje zdjęcia, to chętnie mu je pokażę - w domu przy herbatce/kawie/drinku. Jakoś nie odczuwam potrzeby dokumentowania swojego życia i dzielenia się tym za pośrednictwem sieci.
Ale Ty patrzysz na to przez pryzmat lansu i chwalenia się. Natomiast wielu użytkowników wyżej napisało że jest to bardzo dobre narzędzie do komunikowania się. Bo jest. Też korzystam z tego w taki sposób. Mam wielu znajomych w USA,Brazylii,Niemczech, czy Anglii i komunikacja jest ułatwiona. Do tego na studiach mamy założoną specjalną grupę ( której nikt nie widzi ) i tam wymieniamy pomiędzy sobą informację o imprezach/wydarzeniach/zaliczeniach/ładujemy pliki i bardzo wiele innych rzeczy? Może po prostu nie widzisz plusów korzystania w stosunku do swojej osoby? Ponad to jak sam napisałeś... " Nie mam potrzeby ". Dlatego nie korzystasz. Ot cała filozofia. Ja nie mam potrzeby robienia xx innych rzeczy to po prostu nie robię. Każdy człowiek ma inną grupę potrzeb i nie powinno się ich oceniać z góry. Ja mam potrzebę związaną z podróżowaniem. Chce zdobyć wszystkie największe szczyty każdego z kontynentów. Dla jednych coś fajnego, dla drugich głupota i wolą sobie oglądać TV albo grać w tanki np. Ktoś ma potrzebę dodawania zdjęć z Australii? Proszę bardzo..jego sprawa

Wysłane 2013-01-22 19:01 , Edytowane 2013-01-22 19:08
@TonySoprano Narzędzie do komunikowania się?
Czyżby nagle zamknięto pocztę, powyłączano telefony, skrzynki mailowe, fora internetowe, wszelkiej maści skajpy, gadulce i inne możliwości komunikacji?
Nie, za to mordo-książka po prostu stała się MODNA, wszędzie się wciska na siłę, zewsząd wylewa i dlatego coraz więcej ludzi z tego korzysta, i właśnie z tego powodu ja i jak zapewne zauważyłeś, wielu innych forumowiczów, ma taki silny opór przed tym zjawiskiem.
PS,
"Mam wielu znajomych w USA,Brazylii,Niemczech, czy Anglii i komunikacja jest ułatwiona."
Również mam wielu znajomych (zapewne, jak większość naszych rodaków), mieszkających w różnych, odległych zakątkach świata, ja sam mieszkam stosunkowo daleko od rodziny, mój starszy brat wyemigrował na wyspy.
I dlatego, że jest mnóstwo świetnych sposobów komunikacji, będę twierdził że mordo-książka, to głównie portal do lansu.
Kto jest online: 0 użytkowników, 260 gości