@maq Peugeot 307 jeden z obszerniejszych kompaktów (to jakby liczyło się miejsce na tylnej kanapie). Leon z TDI , almera znajomy miał taką chyba król rankingów bezawaryjności natomiast mi podoba się tylko 3 drzwiowa wersja.

@rikimaru starego vw do starego mercedesa chciałeś powiedzieć, tak jak szuka maq 2004 i nowsze to chyba trzeba się nieźle naszukać żeby nie znaleźć pordzewiałej puszki

Jest jeszcze Cytryna C5 I-generacji po liftingu (przez niektórych uważana za II generację).
Zadbanym egzemplarzem się tylko jeździ, a komfort jazdy nieporównywalny z czymkolwiek innym w podobnej cenie. Pod tym względem z podobnych lat moim zdaniem może z nim konkurować jedynie Volvo S80.
Jak ma oszczędnie jeździć, a nie zależy Ci na jakichś super osiągach, to HDI 110 i 138KM, najlepiej w wersji liftback, bo kombi na tej płycie podłogowej (wspólnej z Pugiem 407) są o tyle cięższe od liftbacka (sedana w 407), jakby to był inny rozmiar auta.

Edit: Coś jak to [LINK]

@Maveriq ten spojler tam tak pasuje jak świni siodło ale tak tylko mi się rzuciło w oczy

@rikimaru Dobrze, już nie będę Ale dzisiaj uzupełniłem klimę z odgrzybieniem i znów kocham golfika. Do tego tankowanie do pełna za 47 zł i kolejne 300 km na liczniku.

@Maveriq C5 jest piękny. Jednak obawy (być może nieuzasadnione) o usterkowość są u mnie duuuuże.

@raptor@beton Jeszcze wczoraj ranking wyglądał następująco: VW polo (z generacji po 2005 r.), Fabia (2008), clio. Dzisiaj jest już almera, leon, 307 (w tej kolejności) a potem pozostałe wymienione wcześniej.

@maq

Siedziałeś w Polo tak zapytam? Bo ja np jestem dość barczysty i wysoki i dla mnie siedzenie w tym czymś to katorga - a z tego co wiem to też do małych nie należysz

@TonySoprano W polo nie, ale w fabii zdarzyło mi się nawet śmigać w 4 osoby do Wawy (i ja prowadziłem). Było akceptowalnie

@maq

Dla mnie to katorga, ale no najwyraźniej mamy inne poziomy odczuwania komfortu

@TonySoprano Punkt widzenia...

@maq

Nie no...zastanowiło mnie to, bo pisałeś w temacie o siłowni że masz 195cm wzrostu i 110kg? W każdym bądź razie mięsisty facet z Ciebie, a że ja pewnie jestem ogólnie mniejszy ( choć i tak spory ) i było mi naprawdę źle w takim małym pojeździe to zdziwiłem się że w takiej fabii czułeś się ok Jak wsiądziesz do Polo i powiesz to samo to ja nie wiem już

Już nie przesadzajcie, kiedyś ludzie jeździli maluchami całymi rodzinami i nie narzekali . Też jestem dosyć wysoki a w Clio się jeździło bardzo wygodnie. Jedynie problem jak podjechało się pod światła bardzo blisko, to dach zasłaniał. Polo też nie jest głupie. Pamiętaj, że kupując auto klasy B masz też tańsze naprawy (przeważnie). Leona bym sobie darował, dorwać coś do 15k jest ciężko, a większość z TDI to po prostu ulepy z paru innych. Jest ładny, no ale niestety na VAGach idzie się ładnie naciąć (oczywiście na innych też, ale prawdopodobieństwo mniejsze).

@Frost

Już nie przesadzajcie, kiedyś ludzie jeździli maluchami całymi rodzinami i nie narzekali

@TonySopranoAle też nie przesadzaj. W klasie B wysoki kierowca też wygodnie siądzie. Problem będzie mieć tylko osoba za nim bo odsunie sobie fotel do tyłu na maksa. Autka segmentu B są węższe ciaśniejsze w tą stroną. Jeśli maq jest wysoki a szczupły to może mu być dość wygodnie w aucie segmentu B. Byłoby gorzej jakby trafiło na grubasa

@beton Wszystko zależy jeszcze od tego, co to za klasa B.
W Fabii z przodu jest w miarę, ale np. w Yarisie...
W 306 np. (niby segment C, ale rozmiarów dzisiejszych B) jest z przodu więcej miejsca, niż w pierwszej generacji Audi A3.

Ja zawsze byłem zwolennikiem najmniejszego samochodu, w jaki się wygodnie zmieścimy, bo po kiego wała wozić ze sobą dodatkową kupę żelastwa z tyłu, co w końcu kosztuje, obniża osiągi i pogarsza prowadzenie.

Tutaj jednak jest troszkę inna sytuacja, bo autor tematu wyraźnie zaznaczył, że zależy mu na komforcie, a więc na pewno też na komforcie resorowania. Tutaj samochód segmentu B po prostu nie sprawdzi się ze względu na mały rozstaw osi. Auto segmentu C, a jeszcze lepiej D nawet jakby miało najbardziej kijowe zawieszenie i tak bardziej oszczędzi kręgosłup na nierównościach ze względu właśnie na większy rozstaw. W tym wypadku ideałem byłoby jakieś większe coupe, w którym siedzi się nieco dalej od przedniej osi. Może Honda Prelude? Chociaż one mają zawieszenie dość sztywne i trochę rdzewieją.

Lub 406 coupe [LINK] - coś w ten deseń + instalacja gazowa. Silnik bardzo trwały, jedyna bolączka, to raz na parę lat do wymiany cewka zapłonowa.

@Maveriq Oczywiście zgodzę się z tobą. Nie w każdym aucie jest tyle samo miejsca. Np w kompaktach jak pisałem jednym z obszerniejszych jest 307. Natomiast tak jak tu była mowa o fabii, 2 znajomych ma takie auto i jeździło mi się w tym całkiem wygodnie i wydawało mi się całkiem obszerne a skoro sam zainteresowany też nim jeździł i stwierdził że jest OK to pozwoliłem sobie napisać że w klasie B też jest to możliwe bo w wielu autach tego segmentu po odsunięciu fotela kierowcy na maksa całkiem wygodnie będą jeździć i wysocy kierowcy. Natomiast chyba wszystkie auta segmentu b są węższe od aut segmentu C a w tym wymiarze nie ma takich możliwości jak przesuwanie foteli na boki itd i dlatego duzi a raczej obszerni kierowcy mogą czuć się bardziej klaustrofobicznie.

@Maveriq Dokładnie, Yaris to kompletna porażka dla wysokiego faceta.
Jeżeli miałby to być maluch, to przychylam się do opinii Frosta - pod względem gabarytów, najlepiej wypada chyba Clio - może spokojnie konkurować z niejednym kompaktem.

Jeżeli jednak najważniejsza miała być wygoda, to mogę polecić coś na zawieszenie hydroaktywnym Citroena. Wcześniej jakoś auta tej marki mijałem obojętnie, ale gdy sam pojeździłem trochę C5, to ciężko się później wsiada do innego, na tradycyjnym zawieszeniu.

EDYTA
@maq "@Maveriq C5 jest piękny. Jednak obawy (być może nieuzasadnione) o usterkowość są u mnie duuuuże."
To może weź pod uwagę poprzednią generację: Xm'a, czy Xantię - ostatnie roczniki, które bardzo dobrze wypadają pod tym względem. Za taką kwotę znajdziesz bez trudu auto w świetnym stanie na benzynie, zamontujesz gaz, usuniesz wszystkie ewentualne usterki i jeszcze ci zostanie na przyszłe naprawy. Najwięcej narzekania na C5 jest na auta z początków produkcji i w przeważającej części dotyczą elektroniki.

@spider_coClio ma więcej miejsca w środku od Polo lub Fabii?

Z przodu jest ok, z tyłu mało. Mam przyrównanie do Felicii akurat. Musiałbyś sam zobaczyć czy spełnia Twoje wymagania i jak się w nim czujesz.

@spider_co Akurat XM robi dużo problemów, szczególnie elektryka poliftowa.
Xantia miła, tylko moim zdaniem to zbyt małe i lekkie auto na ten typ zawieszenia - przy większych nierównościach zaczyna się bujać.

@maq Ma więcej. Niemal tyle samo miejsca znajdzie się w Pugu 207.
Gdyby tylko 207 nie było chyba najcięższym autem segmentu B... przez to tak sobie się prowadzi.

@maq Musiałbym sprawdzić, jak jest w Polo, czy Fabii, bo nigdy ich nie prowadziłem, ale odpowiem ci tak: pierwsze Clio służyło mi do tłuczenia się po budowach i muszę przyznać, że w moim odczuciu dla wysokiego kierowcy (sam mam 191 cm) jest wygodniejsze, niż niektóre auta klasy C, którymi jeździłem, np. Toyota Corolla 8-gen, Rover 200/25.
Oczywiście kosztem pasażerów z tyłu, bo w tamtych wybrano "złoty środek" i każdy ma zapewnioną jakąś tam swobodę. Po cofnięciu fotela max. do tyłu można bardzo przyjemnie podróżować nawet na długie trasy (jeździłem nawet na budowy oddalone o 500 km).


EDYTA
@Maveriq Dobrze wiedzieć, bo sam się zastanawiałem nad XM.

@spider_co Jakbyś kupił z silnikiem V6, to w pierwszej kolejności do elektryka, żeby zaizolował wiązkę kabli, którą francuzi z niewiadomych przyczyn puścili pomiędzy głowicami.
Tak, jak tam leżą spięte fabrycznie po pewnym czasie (a to już nie są młode auta) śniedzieją od wysokiej temperatury, okładziny gniją i robią się przeróżne dziwne problemy.
Spotkałem też kilka przypadków, gdzie elktrycy próbowali swoich sił przy pewnych naprawach w poliftowych XMach i poddawali się po tygodniach pracy, bo autko jest strasznie skomplikowane pod tym względem nawet jak na dzisiejsze standardy. Ogólnie do tego samochodu trzeba po prostu mieć pod ręką specjalistę - osobę, która rzeczywiście się zna.