@Inferno
Tam pociągami to głównie klasa pracująca jeździ, ocieracze itp.

@MrRazoR ładnie cisną raj dla...

@Krzys81

Prawie tyle samo jedzie u mnie pośpiech z mojego miasteczka (Zdzieszowic) do Krakowa.

@beton

U mnie jedzie znaczy "jechał" tyle samo czasu pociąg pośpieszny ze Zdzieszowic co twój pociąg express z 10 lat z Wrocławia do Krakowia. Powiem, że to było jeszcze nie tak dawno, bo widzę teraz, że czas się wydłużył o pół godziny. Masz dłuższą trasę do Krakowa niż ja, ale express nie zatrzymywał się na każdej stacji jak pośpieszny - to była ta różnica. Pamiętam z 10 lat jak jechałem expresem (Bolko) z Kędzierzyna do Radomia przez Katowice i Kielce. To były czasy jak się szybciej przez śląsk jechało.

Z rozkładu pkp z porannego pociągów bez przesiadek wynnika tak:

Zdzieszowice-Kraków Główny, TLK, czas 4:11, km 152, cena 42,00 zł za II klasę
Wrocław Główny-Kraków Główny, TLK, czas 5:48, km 265, cena 56,00 zł za II klasę
Wrocław Główny-Kraków Główny, IR, czas 5:37, km 265, cena 49,90 zł za II klasę

Na drugim połączeniu widzę, że można zaoszczędzić 11 minut jazdy i zaoszczędzić 6,1 zł (dobre piwo). Bo nie zatrzymuje się tylko u mnie na stacji. To nie wielka różnica, a lepiej byłoby, żeby było po prostu więcej składów, bo w porannych połączeniach i tak jest dużo ludzi. Co to jest te 11 minut jazdy dłużej jak pociągi z czasem i tak będą jeździły jeszcze dłużej przez brak modernizacji trasy kolejowej od Opola do Katowic.

I tak lokomotywa ciągnąca skład IR lub TLK na tych torach tak samo szybko jeździ.