Z taką kasę można kupić zdrowy automobil,zero warsztatów nerw, i świadomości że jednak bryka była bita i łatana
No ale jak już w głowie zakiełkuje idea, to żadne argumenty nie są w stanie jej podważyć ,może nawet utwierdzają w słuszności wyboru .

@twardy9Nie chodzi o upór. Dla mnie kupno samochodu zawsze kojarzy się tylko z dużymi wydatkami więc do każdego zakupu podchodzę sceptycznie. Sporo przejrzałem tych aut i wydaje mi się że 40k-45k za taką BEeMe to dobra cena. Te auto "chodzą" po 60k...

@twardy9 nie do końca się zgodzę bo w tych pieniądzach nie kupisz takiego egzemplarza, zaczynają się o wiele drożej, pytanie tylko ile jest ukrytych chochlików które mogą wyjść podczas naprawy.
Ogólnie takie bicie to nie bicie i dobrze zrobiony będzie jeździł jeszcze długie lata.

@szmalik

Z tymi pewnymi źródłami czasem różnie bywa. Po mojemu, pierwsze primo to sprawdzić, czy przypadkiem samochód nie został "przygotowany" do sprzedaży.

@szmalik


Jeżeli jest naprawdę wart tej ceny (tj. naprawa nie będzie kosztowna i jest szansa to zrobić w takiej okazyjnej cenie) to nie będzie go za tydzień na tym samym placu "do sprawdzenia"

Czyli jedynym rozwiązaniem jest ASO które auto prześwietli wzdłuż i wszerz ,jak mniemam wadą jest koszt tegoż badania?

@raptor

Dla mnie te nawigacje montowane w BMW to jedna wielka porażka. Nawet w nowej 5 korzystałem z przypinanego Navroada

Dla mnie auto nie wygląda apetycznie..serio...podejrzewam, że cena osiągnie sporo więcej niż planowane..

@szmalik daj sobie spokój z tym samochodem. Tyle kasy wywalać i to jeszcze za rozbitego. w teorii to nie było mocne uderzenie a poduchy strzeliły wszystkie niczym fajerwerki na nowy rok. Nie zdziwię się też jak będzie ruszony słupek z prawej strony i dach przygięty.
Ja nawet bym nie marnował kasy na wyjazd by to oglądać.

@TonySoprano kurde nie jeździłem nową 5 ale aż mi się wierzyć nie chce że navi jest beznadziejna...
Co do samej x3, dla mnie też nie wygląda apetycznie bo jest to po prostu brzydki samochód ale już w tym temacie nie wnikajmy w urodę tylko czy warto. Moim zdaniem na siłę można by coś z tego zrobić ale w tych pieniądzach lepiej wyrwać bmw od pasjonata ze starszego rocznika i banan z twarzy Ci nie zejdzie

@raptor

Ogólnie rzecz biorąc nie jestem fanem wbudowanych nawigacji. Używałem tego w 5, w CRV mamy, w lexusie też sprawdzałem działanie dość obszernie i nie pokazywało dokładnie. Pomijam już koszt aktualizacji map. Może po prostu jestem wyczulony na tym punkcie, ale mam wrażenie że takie przenośne działają lepiej

Ja bym nie kupił powyższego samochodu ponieważ :

1) Bity ( i dość poważnie to wygląda -> nie jest to puknięcie na parkingu )
2) Podejrzewam, że naprawa będzie sporo droższa
3) Z biegiem czasu mogą wychodzić kolejne problemy
4) Ładny, nie ładny, sprawa indywidualna. Mnie się nie podoba.

Trudno tak naprawdę ocenić jego stan na zdjęciach. Trzeba jechać i zobaczyć, ale dysponując kwotą koło 45 tys, można na miejscu wyrwać równie fajny sprzęt, który będzie cały i mniej będzie palił.

@TonySoprano Moim zdaniem dość poważnie bity samochód to taki co jest składany z 2 i więcej a tutaj tylko wymiana kilka blacharskich elementów. Podejrzewam, że nie widziałeś "igiełek" od handlarzy

@Boosterek
Za 8500 Euro to możesz sobie kupić Golfa V 1.9TDI Variant z 2005 roku a i to, jedna z niższych ofert jakie widziałem w ostatnich dniach ( reguły 8999 w górę). Szukam teraz samochodu dla znajomego i sporo zaglądam po autohandlach a także w internecie. Od prywatnego sprzedawcy można wyrwać taniej ale te ciekawe oferty momentalnie znikają za sprawą handlarzy ze wschodu.
Trudno w to może uwierzyć ale ceny samochodó tu w Niemczech, ZNACZNIE przekraczają ceny odpowiedników w Polsce. Skad to się bierze? Niemiec nie sprzeda dobrego auta za małe pieniądze. Do Polski trafiają z reguły auta bardzo mocno wyeksloatowane z ogromnymi przebiegami lub po wypadkach. Nasi spece zgrabnie oszukują nas z faktycznym stanem technicznym oraz ilością przejechanych kilometrów. Dzięki temu te samochody u nas są sprzedawane. Jestem pewny, że gdyby 95% ofert niemieckich przenieść do Polski i jeszcze doliczyć opłaty rejestracyjne + zysk handlarza, NIKT absolutnie tych aut by nie kupił.
Przyznam się, że na cenach takiego BMW nie znam się kompletnie ale tylko przypuszczam, że jego cena raczej nie będzie na poziomie Golfa.

@grizli
Już podawałem wcześniej link.
Typowe auta jakie u nas jeżdżą. [LINK]

Cena takiego nowego BMW zaczyna się od 200k (Limited Sport Edition - to pewnie jeszcze znacznie więcej), serio myślicie, że Niemicy są tacy głupi i oddają za darmo auta?

Za 45k to nawet nie kupisz dobrego paroletniego golfa (chyba że na maksa golasa), a chcesz mieć w tej cenie auto z 3 poprzeczki wyższe od wspomnianego golfa.

PS. Nie pamiętam dokładnie, tutaj na in4 ktoś pisał albo gdzieś na necie. Rozbili skodę nówkę. Uszkodzenia identycznie wyglądały jak w tym bmw. Była to szkoda całkowita.

@vindix

Jakie kilka elementów... Błotniki, cały przedni zderzak, ksenon, drzwi pewnie do malowania, nie ma lusterka jednego, listwy pod drzwiami pokrzywione całe, poduchy wszystkie, a jeszcze nie wiadomo co tak naprawdę siedzi w środku. To nie są części do starego peugeota, że kupi się za 30 zł ... Dla mnie to wyjdzie grubo ponad 10k zł.

Dobra Panowie nie napalam się - zagłębiam się w temat bardziej uważnie. Jutro jadę do znajomego magika od BMW i pogadam z nim o częściach. Do miejsca gdzie stoi samochód mam 100km więc to żadna odległość. Przejadę się i przyjrzę się bliżej temu wrakowi. Zobaczę też jaka to jest wersja dokładnie i jaki jest środek. Gość nie porobił zdjęć wnętrza bo podobno auto w tej klasie bez skóry to wiocha i nie chciał odstraszyć kupców. Być może jest to tylko wymówka. Nie podoba mi się kolor .

Jak do zrobienia jest to co widać, to pikuś. Gorzej jak dostał w koło i będzie robić 4 ślady. Niestety ta opcja przy takich uszkodzeniach też jest możliwa. Słabe zdjęcia i w ciemno trudno to ocenić ale przednie drzwi nie układają się równo, szczególnie to widać przy drzwiach pasażera. Nawet minimalne odkształcenie dachu powinno dyskwalifikować ten egzemplarz.

@maq tak jak maq napisał, jeśli uszkodzenia są tylko takie jak na zdjęciach to będzie się opłacać ale z fotek się nie dowiemy cze geometria jest ok czy zawiecha dostała strzał i będzie do prostowania i do wymiany kilku elementów.
@TonySoprano to że wyjdzie grubo ponad 10k to jest pewnie, ja bym obstawiał 20-22k na cacy.
Co do navi, Tony mam nadzieję że aż tak nie wierzysz nawigacji [LINK]

Powiedzmy sobie szczerze, to nie jest mocne bicie a to że wywaliły poduszki nie znaczy że samochód jest do kasacji i jest już fee.
Co do szkody całkowitej to nie ma co się tym co sugerować, ceny w ASO są tak kosmiczne że wystarczy naruszyć pas przedni, zbić reflektory, parę rys, wystrzał poduszek i samochód idzie na kasację.
Normalnie takie samochody są najlepsze do odbudowy (no może gdyby tylko 2 przednie poduszki wywaliło a nie komplet).

Jeszcze się okaże że trzeba w nim podłużnice prostować.

@D@nielo po to się jedzie na oględziny, uwielbiam te Polskie dywagacje że ja bym bitego nie kupił a potem większość takimi jeździ.

@raptor To że auto nie jest tragicznie rozbite - OK, to że wywaliły poduchy też nic takiego, tylko kwestia kosztów. Wywaliły wszystkie poduchy z kurtynami więc na moje to nie jest 10k czy 20k. Za 20k to może za same poduchy zrobi ... może bo wątpię. Nie wiem jak tu ale np z wymianą poduchy pasażera może się wiązać wymiana panelu deski rozdzielczej. Kurtyny to też nie same kurtyny a elementy tapicerki... No chyba że @szmalik chce to jakoś chamsko superglue posklejać. Malowanie elementu to licząc po taniości 250PLN. Tu nadkola (przynajmniej jedno) jest moim zdaniem nie-wyklepywalne, wymiana na nowy. Ksenon to tysiak, 2 tysiaki czy więcej? Itp itd i 40 koła nie ma jak nic. A co dopiero reszta Jakby to się dało zrobić tanio to by pewnie poszło z ubezpieczenia. A tak jak mówiłem koleś bez problemu dostał szkodę całkowitą i się z tym nie bawi.