Jak na razie skończyło się na tym, że pan elektryk znalazł w puszce małą masakrę - zaczęło się tam palić i śmierdzieć. Na razie jest ok.
Forum > Tematy dowolne > Pytanie do bogów prądu
Wysłane 2013-10-05 22:58
@yaizu tylko weź pod uwagę że trzeba dojechać opłacić ZUS-y podatki i takie tam trochę inaczej kiedy to jest fucha ale szału nie ma. Cena normalna za taką "naprawe".
Zawód nie doceniany i to bardzo, zdecydowanie lepiej zostać hydraulikiem praca podobna, mniej odpowiedzialna a zarobki lepsze dużo lepsze.
Wysłane 2013-10-07 20:05
Sorki ale mój kolega ma warsztat samochodowy. Nic poważnego, głównie drobne naprawy a specjalizacja główna -układy wydechowe. Za 1 godzinę pracy kasuje naprawdę -50 zł brutto. Też musi opłacić ZUSy pierdusy, prad, wszystko. No i żyje a powodzi mu się nie najgorzej. Ma jeszcze jednego pracownika, który także zarabia na siebie i niego. Nie raz byłem świadkiem przy kliencie + materiały. Także ten elektryk skasował tak sobie, ni to tanio ni to za drogo. No i tez region ważny, w Warszwce drapnąłby pewnie ze 100kę a w Suwałkach ze 30zł.
A co do zawodu popieram, Zawód niewdzięczny jak diabli, nieopłacalny, bardzo trudny i słabo płatny jak na ogólne warunki.
Wysłane 2013-10-07 22:52
@grizli jak zakażą godzinę swojej pracy dostane te 50zl to ja bardzo chętnie odprowadzę pełen ZUS i 18/19% podatku, ba dam nawet zatrudnienie.
w moich okolicach zwykły pomocnik murarza potrafi mieć więcej niż elektryk po szkole (inż) z doświadczeniem, uprawnieniami E >1kV, P do 1kV
Kto jest online: 0 użytkowników, 179 gości