@shrekus

był (no i racze jest) w Polsce taki gość, który był motorem tych bzdur audiofilskich, ten co pisał te recenzje kabli prądowych za 6 000 od metra itd, i ... (to jest mocne) audiofilskich KABLI USB za 3 000 od metra.. Pan nazywa się Marcin Olszewski i zdaje się że traktuje audiofilstwo jako swoją życiową krucjatę przeciwko głuchemu plebsowi

Niesamowite, ale na jego absurdalne bajki ciągle jest grono napalonych wydających po 50, 100 000 zł na sprzęt wart 10% tych sum... a sam gość nie ma kompletnie żadnego wykształcenia ani elektronicznego, ani elektrycznego ani muzycznego, jest po Szkole Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie...


w średniowieczu sprzedawano relikwie, z ogromną wiarą w ich moc... teraz mamy kable USB za 3000 zł od metra...

A ja mam wrażenie, że ten Pan, siedzi sobie i na głośno się śmieje z tych, którzy potwierdzają jego słowa.

Po prostu nie jestem w stanie pojąć jak można popierać takie brednie.

Wytłumaczenie jest dla mnie jedno: placebo - nic poza tym. Bo bądź co bądź słuchanie muzyki to kompletnie subiektywna sprawa,a potęga mózgu jest ogromna (w sumie nieznana). Dzięki temu wrażenie słuchania "lepszego dźwięku" może być odczuwalne.

dla mnie głośnik/kolumna idealna to taka, gdzie charakterystyka jest płaska od 10 do 25000 Hz. Chyba powinniśmy dążyć do tego aby głośnik przekazywał nam jak najwierniejszą kopię artysty. (Do tego jeszcze przetworniki do nagrywania o płaskiej charakterystyce).

Osobiście od dziś rozpoczynam własną krucjatę przeciw: pozłacanym kablom USB, kontrolowaniu Basu za pomocą Granitu, ustawianiu podstawek pod kable zasilające i wiele wiele innych.

Coraz częściej tracę wiarę w logiczne myślenie sporego odsetka ludności...


BTW
ostatnio w zaprzyjaźnionym studio nagraniowym - monitory studyjne dostawały sygnał za pomocą przewodu z prodziża (akurat to było pod ręką) - zupełnie nikomu to nie przeszkadzało, a do tego realizator był zadowolony bo "nie przepalę kabla papierosem"

@shrekus
Kabel od prodiża da cieplejszy dźwięk

Jajcarki to zwas niezle hehe ale zem sie ubawilem ........

Temat do zamkniecia .

@shrekus rozwarcie paszczy powoduje naciągniecie mięśni za kątem żuchwy co powoduje naciągnięcie bębenka usznego co z kolei powoduje lepszy odbiór wyższych częstotliwości i to jest fakt często wykorzystuje to zjawisko do odszukania miejsca pisku w urządzeniach piszczących

@pi_nio ale Ty masz zupełnie inną konstrukcję uszu od człowieka, więc nie sugerowałbym się Twoimi poradami

Swoją drogą - jakie to są "urządzenia piszczące" ?

@shrekus Ty masz zupełnie inną konstrukcję uszu od człowieka Patrząc na wasze ikony aż takich dużych różnic nie widzę...

@kruser
A myślisz że skąd shrekus zna kształt uszu pi_nia?
Zresztą napisał że różnią się od uszu człowieka a nie jego