@ cichy
Jakiś czas temu dziadek kupił wieżę u nich, która padła po 2 tyg i mimo jasnych i klarownych zasad odnośnie reklamacji to bujał się z tym procederem blisko 3 miesiące, a w samym sklepie go olewali. Więc jak poczujesz się z tym lepiej to zachowaj go sobie w ramach Twojej/mojej rekompensaty
Forum > Tematy dowolne > Oddać ?
Wysłane 2014-11-20 21:38
Wysłane 2014-11-20 21:53
@Cichy, czy towar był skanowany i na podstawie tego sprzedany?
Wysłane 2014-11-20 21:53
@spider_co
Ale co znaczy "zaistnienia odwrotnej sytuacji"? Tzn. jakbym sprzedał komuś coś za zaniżoną kwotę przez pomyłkę czy jechałbym do niego do domu wyrwać mu sprzęt? Albo czy zgłaszałbym próbę oszustwa/kradzieży?
Ano nie...zrobiłbym tak jak straszny napisał bo w sumie nie miałbym innego wyboru tak naprawdę. A tutaj akurat cichy zna się na sprzęcie na tyle że stwierdził różnicę - a ile osób się nie zna? Ile osób nie tyle oleje co po prostu nie będzie nawet wiedziało że ma droższy sprzęt?
Kilka lat temu siostrzenica moja kupiła sobie lapka - jakiś tam zwykły Acer na i3 330M. Kupiła, ma, działa - spoko. Po jakimś czasie przyszła by jej do niego zajrzeć bo to a tamto. Patrzę a tam siedzi 350M - i co było z tym zrobić? Oddać do sklepu (jakiś Media czy podobny jak pamiętam)? Na pudełku było 330M napisane...
Ot Chińczyk źle zapakował i tyle. Mogą mieć całą partię takich egzemplarzy o których nikt nie wie bo są oznakowane jako WiFi only. I nikt na tym nie traci - ot producent mniej zarobił.
Wysłane 2014-11-20 22:38
Nie wiem czy towar był skanowany. Przynieśli go z magazynu a drukarka wypluła fakturę. Na fakturze widnieje nr seryjny tego urządzenia, które mam i cena 499 zł więc sądzę że mieli to po prostu błędnie wprowadzone na magazyn. Ale najlepsze jest to, że - dopiero dziś to zauważyłem - jest na pudełku z boku naklejka z ceną 699 zł :) Co ciekawe - Pan sprzedawca obracał pudełko dookoła bo chciałem się upewnić czy to napewno wersja czerwona i szukał napisu RED tak gorliwie, że nie zauważył tej ceny. Potem jeszcze zasugerował żeby otworzyć opakowanie czy nie ma uszkodzeń tak, że oględzny były dość dokładne. Sprzęt jest na Mikołaja więc mam jeszcze czas to spróbować załatwić - w sumie mogłyby być problemy z ewentualną gwarancją. Najbardziej boję się formalności i straty czasu bo kupiłem go razem z telefonem na raty 20 x 0 i teraz jak przyjdzie to wszystko odkręcać formalnie...
Wysłane 2014-11-20 22:44 , Edytowane 2014-11-20 22:53
@Cursed Nawet jeżeli jest takie prawo (chociaż nie jestem o tym w 100% przekonany), to dla mnie nie ma to większego znaczenia, bo jest jeszcze coś takiego, jak zwyczajna ludzka przyzwoitość. Niejeden raz zdarzyło mi się spytać w sklepie, czy aby cena przy towarze nie jest walnięta, i faktycznie czasami obsługa ją poprawiała.
Analogiczna sytuacja: kasjerka wydaje ci o 200 zł więcej reszty, niż powinna. Czy w momencie, gdy się w tym zorientujesz, zwrócisz "bonusa" czy go zatrzymasz?
Wszyscy jesteśmy ludźmi, więc każdy może się pomylić. Testem uczciwości jest, jak w takim wypadku postąpi druga strona.
@djluke Zupełnie nie o to mi chodziło. Czy jeżeli po rozpakowaniu w domu sprzętu okazało by się, że w pudełku jest model o 200zł tańszy, niż ten za którego zapłaciłeś, to czy również olałbyś system? Rozumiem, że właśnie to sugerujesz...
Wysłane 2014-11-20 23:49
ani producent, ani ten sprzedawca nie ucierpią jeśli tablet zatrzymasz; o ile w papierach jest porządek, a sprzęt wymienisz, to prawdopodobnie egzemplarz wzbogacony o modem wyląduje u pracownika. Dla spokoju sumienia możesz napisać mejla do działu handlowego/reklamacji(?) marketu.
okej, to ile chcesz za ten tablet?
Wysłane 2014-11-21 07:55
@dzin-dzik Tak, producent ani sprzedawca nie ucierpią, za to jeżeli w trakcie inwentaryzacji okaże się, że to głupi błąd pracownika wprowadzającego dane do systemu, to po d..ie dostanie ten ostatni...
Wysłane 2014-11-21 08:18 , Edytowane 2014-11-21 08:37
@ cichy
Skoro gryzie Cię sumienie bądź jest to sprzeczne z Twoimi zasadami to:
po prostu poinformuj ich, idz do sklepu powiedz w czym rzecz i niech sami postanowia co z tym zrobic, niech sami zaproponują jak rozstrzygnąc tą sprawę - PROSTE, NAD CZYM TU SIĘ ZASTANAWIAĆ ...oddac nie oddac ........ większych problemow nie macie?
nie Twoja wina, nieTwoj bląd, to po co sobie glowę tym zwaracasz? Dla czystego sumienia poinformuj sprzedawcę niech sie on martwi i zaproponuje rozwiązanie. Pytanie czy w ogole sie tym sprzedawca zmartwi? ...a jak tak to wowczas w ramach Twej uczciwości może sprzedajacy zapropnuje Ci jakis rabat (jak mowia koledzy wyzej ) badz zostawi sprzet ujmując zaistnialy fakt jako promocja czy szczęśliwy zakup ;)
Wysłane 2014-11-21 11:16 , Edytowane 2014-11-21 11:18
Jeśli zeskanował numer i po tym wyszła mu cena to olać. Piepszyć korporacje
Jeśli wbijał ręcznie cenę: oddać bo to może być jego błąd. Wyjdzie przy rozliczeniu stanu (najpóźniej na koniec roku). Mogą facetowi wrzucić dopłatę. Sam przeżyłem coś podobnego, gdy jako młodego kasjera posadzili mnie na kasie w banku... wpłata ponad 150.000k pln i brak backupu. Na rozliczeniu dziennym wieczorem wyszło 1500pln w plecy, co było moją 1,5 miesięczna pensją. Na szczęście można to było rozłożyć na 12 rat. Klient -stały- się nie przyznał... nigdy więcej nie przyszedł do tego oddziału. Ech, nic przyjemnego.
Kto jest online: 0 użytkowników, 212 gości