Co do "następcy Lorda Vadera" czyli Bena Solo w filmie, w Rozszerzonym Uniwersum zaś Jacen Solo. Czytam właśnie Nową Erę Jedi i tam JS był rozdarty wewnętrznie czy w ogóle używać mocy, czy nie sprowadzi go to na Ciemną Stronę (w końcu sprowadza - nie doszedłem jeszcze do tego momentu) - BS w filmie dobrze oddaje to rozdarcie. W obu wypadkach Solo był/jest przystojniakiem :) Nie podoba mi się tylko jego słabość w walce, chociaż może tak bardzo osłabił go strzał z kuszy -  w końcu wszyscy za wyjątkiem Bena latali po jednym trafieniu a on tylko padł na kolana... W ogóle broń Chewbacca stała się nagle niewiarygodnie mocna (Han dostaje olśnienia po parudziesięciu latach?), może po to aby wytłumaczyć późniejsza słabość Bena w ostatnich walkach?