@1084 mistrzu podaj model bo mój bezworkowiec Zelmer Pluser 1800W też tylko do klawiatury się nadaje

Nie wiedziałem, że temat o odkurzaczach może rozbudzić taką dyskusje. Poza tym nie miałem pojęcia o istnieniu takiego czegoś jak odkurzacz centralny, wygląda to jak z filmów sci-fi .
W założeniach miała być do wydania kwota  ~400zł. Także wygląda na to, że tutaj taki klasyczny workowy najlepiej się sprawdzi.

kruser  Po pierwsze to model z przed 3 lat (ten twój Zelmer), teraz o takiej mocy się do potrzeb domowych nie produkuje. Po drugie w przypadku moich zastosowań 3000W cyklonowy był cienki jak tyłek węża. To się nadaje do mieszkanka 30 metrów, w którym często się sprząta. Sporadycznie pyłek z wiertarki ściągnąć. Bo jak przyjdzie ci kilka półek powiesić, to będziesz z tymi filtrami wszystkimi HEPA biegał co 5 minut na dwór. Kilka remontów w domu i szlag trafił całą gamę odkurzaczy. 

Powiem szczerze, że pewnie z czasem na domowe potrzeby kupie sobie coś z wbudowanym wstrząsaczem do filtra. 

Osobiście polecam stary model Karchera WD 3.200, bo to sprzęt na lata, do tego tani jak barszcz i zbiera wodę. Niema się w nim co zepsuć, a jak się coś ułamie, to można dokupić. Natomiast zdaje sobie sprawę, że dla wielu odkurzacz ma być małym sprzętem którym będą 30 minut głaskać dywan w pokoju. I taki Zelmer nie jest taki zły, tylko można kupić w podobnej cenie np. DirtEvila model z przed kilku lat o mocy znacznie większej i myślę, że sprawdzi się lepiej. 

EDIT: Jeden z takim niby to "powystawowych" DirtEvili kupiliśmy wujkowi który z racji niepełnosprawności ma problem z długim odkurzaniem. Po jakichś dwóch miesiącach poszukiwań, czytania opinii i testowania różnych modeli muszę powiedzieć, że jeśli chodzi o działanie i moc to wybór był ok. 

@1084
Powiem szczerze, że osobiście wziąłbym coś z Karchera, ale mamę to chyba nie przekonam do takiego wiadra na kółkach, chociaż spróbuje. Z myjką od nich co prawda były problemy, no ale co teraz się nie psuje.

Pamiętajcie też o tym, że odkurzacz wodny znacznie lepiej filtruje powietrze, które wyrzuca. Czyli nie jest tak, jak przy workowych/bezworkowych, że z jednej strony wciągasz kurz, a z drugiej strony połowa jest wyrzucana w powietrze ;) To, niestety, częsta przypadłość i największa wada zwykłych odkurzaczy.

To jaki polecicie odkurzacz wodny? Zaciekawiliscie mnie tematem 

 Karcher WD 3.200
Polecam, jak ktoś ma miejsce oczywiście. Używam 5 rok, w domu, garażu, na strychu. Wciąga wodę, oleje, błoto. Miałem jeszcze dokupić przystawkę do popiołu do kominka, ale jakoś mi schodzi. Duża moc w porównaniu do "domowych/cywilnych" odkurzaczy. Jedyne wady to wielkość i głośność. I trochę za słabe końcówki, ale jak się odkurzało betonowe wylewki z tynku to miały prawo się wytrzeć  
 

karcher MPM Mod-03

używam go też z 5 lat, jedna awaria z naszej winy (zalany silnik bo miał prawie full wody zamiast regulaminowej ilości), działa prawie codziennie - czyści firmę, dom i piwnice o pojemności w sumie 700 m2

do tego czasem po budowie, remontach

no rewelacja dla mnie. Czyszczenie odkurzacza proste jak budowa cepa i szybkie.

straszny A ten ma może wstrząsanie filtra? Bo planuje następny kupić z takim bajerem, jeszcze trochę remontów przede mną. 

@1084
no nie ma żadnych bajerów, to taka typowo przemysłowa nieskomplikowana konstrukcja - świetna bo nic tu się nie psuje

o tu rozłożony na czynniki proste:


mam też ssące dwa odkurzacze - bezworkowy i klasyczny workowy./.... zarówno sprzątaczka, dzieci czy ja wyciągamy je dosłownie wyjątkowo, ten karcher jest niezastąpiony u mnie.

@straszny
to nie jest karcher!!! tylko MPM

to jakbyś napisał mam mercedesa 126p

No tak. Karcher to firma produkująca między innymi odkurzacze. Natomiast typ odkurzacza to konstrukcja z silnikiem na górze, dolnym pojemnikiem itd.  To tzw. konstrukcja przemysłowa. Chodzi oto, że dzięki temu, że odpadki opadają na dno, można zbierać wodę, popiół itd. 

Karcher jest kojarzony z taką konstrukcją, stąd taka semantyka. To tak jak np. potoczna nazwa pampers dla pieluch.  

100%
Nie wszystkie trampki to adidasy

@kiniorr
nie no dobra, nie masz co się bulwersować, użyłem słowa karcher w potocznym rozumieniu, jak uzywa bardzo wiele osób, chodziło mi oto co pisze 1084

w kazdym razie u mnie odkurzacz typu karczer, produkcji MPM sprawuje się świetnie, proste, wygodne, niesamowicie wydajne. 

Ja wspominając o wodnym wcześniej też mówiłem o MPMie. Bardzo podobny model (taki sam), tylko kolor "pomarańczowy". Nie do zniszczenia. Sprzedałem miesiąc (dwa?) temu ...

Nie chciałem nikogo obrazić. Moim zdaniem przemysłowe odkurzacze są bardzo dobre. Prosta konstrukcja, praktycznie nie ma co się zepsuć. Czy to będzie karcher, makita, kress czy inny. Ja kupiłem najtańszego karchera i sprawuje się świetnie. Ale trzeba pamiętać, że to są duże i głośne sprzęty do trzymania raczej w garażu, zazwyczaj nie mają zwijanego kabla ani zasobnika na szczotki. Jak ktoś mieszka w bloku i kupi taki, to będzie miał problem.

A jak ktoś planuje budowę, czy ma firmę np. remontowo /budowlaną to widziałem w akcji KRESSa z wstrząsaniem filtra. Bajka! woda, kamienie, tynk, gruz, nic mu nie straszne. Można kupić używanego z gwarancją poniżej 1000zł

Straszny, nie moge znalezc Twego odkurzacza, poprawnie podales czy juz jest starszym modelem?

@vindix
ja swój kupowałem 5 lat temu i kosztował wtedy jak pamiętam chyba 600 zł (500 zł?) . Raczej na pewno ma jakiegoś następcę, karcherów w cenach 400-800 zł jest spory wybór. 

@straszny
Co kraj to obyczaj, u nas to na myjkę ciśnieniową mówi się "karszer", a na terenówki czy tam suwy "dżip", itd.

Co myslicie o tych? 
[LINK] 
[LINK] Nie mogę znaleźć tego mpma