@vindix
Kurcze ale wystarczy na co...
Jednemu starczy 5kW innemu braknie 30...

@vindix
wszelkie rozmowy o biznesie bardzo chętnie ale po ustawie teraz to trochę zgadywanie z fusów.

Dobra zacznę od czegoś innego, za kilka/kilkanaście dni idę do elektrowni i dowiem się jaki jest koszt przyłącza pod dzialkę gdzie ma być docelowo inwestycja

Przecież to spali na panewce. Dotacje będą chwilowe, a potem system nie wydoli. Na dodatek technologia jest słaba, ledwo to się trzymało kupy w USA, a w naszym klimacie już w ogóle bieda.


Jak na razie technologia kwiczy. Pomijając już koszt paneli, problemy z zapewnieniem stałego dopływu światła przez cały rok (śniegi, deszcze, grad itp.) spadająca sprawność, podatność na uszkodzenia od mrozu, uderzenia. Problemy ze sterownikami i dopasowaniem prądu. To już lepiej wiatrak postawić. Ale nie generować prądu, tylko grzać nim wielki baniak z wodą i wykorzystywać do ogrzewania. To jest opłacalne na pustyni a i tam ustępuje atomówką. A najgorsze, że jeszcze aby dotować to dziadostwo, okradają innych ludzi.

Skoro o zarabianiu i oszczędnościach tu piszemy to dodam, że w krainie wolności gospodarczej producent samochodów elektrycznych Tesla też nie ma łatwo... [LINK]

@kruserE tam. Wystarczy otworzyć firmę zajmującą się pośrednictwem i po sprawie. A nawet przy rozsądnym zarządzaniu może to przynieść korzyści.

Dawno nie było tak dobrych danych ekonomicznych z Polski

Sprzedaż detaliczna w naszym kraju wzrosła +7% w stosunku do zeszłego roku (miesiąc w miesiąc)

[LINK]

i kolejny artykuł, którego pierwszym wyrazem są wczesniej podane dane o niezwykle wyraźnie rosnącej w Polsce sprzedaży detalicznej

Polskę czeka 7 tłustych lat

tak jak pisałem rok temu - kryzys się kończy a przed nami rewelacyjna hossa całej gospodarki. Moim zdaniem teraz jest najlepszy moment na inwestycje, zarówno realne (bardzo tani i łatwo dostępny kredyt, tak tani jak nigdy w historii naszej III RP), jak i giełdowe.

Najwazniejsze, że w przeciwieństwie do np. Rosji, nasz wzrost PKB idzie z innowacyjnych firm, a nie z prostych surowców kopalnych, firm coraz lepiej rozwijających się w obecnej sprzyjającej sytuacji makro-ekonomicznej.

Odkopię temat może choć raz zgarnę złotą   łopatę  za to...

Lokaty jak wiadomo pikują w dół, prognozy też nie  są jakieś optymistyczne (w sensie zapowiadane dalsze spadki)...i tutaj się pojawia pewna opcja, a mianowicie struktura Top Giganci od Idei. W skrócie 7, 14 lub 21% po 1, 2 lub 3 latach (zależnie kiedy wszystkie spółki będą nad kreską).
Spółki to:
- Adidas - jak widzę cienko ostatnio z nimi i póki co nadal płyną...
- CocaCola - wrócili jak pamiętam do stanu sprzed roku, minimalnie nad kreską
- Hyundai i McDonalds których danych akurat nie znalazłem i
- Sony który cały biznes chce teraz oprzeć na PS4, Xperie przynoszą ciągłe straty i do tego ostatnie włamanie (ale to pewnie chwilowe).
Czyli ciekawie nie jest...ale z drugiej strony jak jest dołek to może warto wejść?
Liczyłbym raczej na rozwiązanie "lokaty" po roku bo więcej to już za długo (choć procenty kuszą), z drugiej strony przy akcjach to też niewiele...
Jest jeszcze opłata w wysokości 4-7.5% i tutaj nie wiem czy jest ona pobierana także przy wygraniu zakładu czy tylko przy zerwaniu lokaty...

Co o tym myślicie? Warto? Jest szansa na wygraną za rok?

@djluke
dj - ale po co? Masz przecież swój rozum, chcesz to kup sobie akcje lub certyfikaty na giełdze. ŻADNA struktura nie jest warta tego co możesz sam zarobić... no i po co polski kapitał przelewać Amerykanom, jak mamy polską giełde i polskie firmy ? 

np. uważasz że ropa pójdzie w doł? Są papiery do zarobienia jak spadnie lub jak wzrośnie. Mnie np interesują tylko polskie spółki technologiczne, najlepiej zaczynane przez paru gości jako malutkie startupy i rozwijane do poziomu małej giełdy NewConnect a potem dużej GPW. Trafienie na taką może dać ogromne stopy zwrotu.

np taka maleńka polska firma jak PGS Software (znaczy teraz już duża korporacja), zaawansowane usługi informatyczne dla firm, własny soft itd... wystartowali jako team paru pracowitych gosci w 2009, całkiem niedawno, doszli do kilkuset osoobowej firmy.... wypłacają dywidendy i rozwinęli się niesamowicie. .... 5 letnia stopa zwrotu kapitału x 25 (!) http://stooq.pl/q/?s=psw&c=10y&t=l&a=lg&b=0. Z każdych 10 000 zł zainwestowanych w nich w 2009 masz dzisiaj 250 000. W 5 lat.

Nawet tak oczywista inwestycja jak CDProjekt, jeśli trzymać go długoterminowo dał parokrotny wzrost kapitału (kilkaset procent) w ciągu paru ostatnich lat.



Amerykańska giełda jest w sferze schyłkowej hossy, po tym jak zaskakująco dobrze rozkręciła im się teraz gospodarka, giełda od paru lat to już "wiedziała" i pod to rosła. Jeśli banki zaczynają dla jej napędzania szukać kapitału już w Polsce to naprawdę jest to końcówka... ja bym raczej zajmował już pozycję short, na spadek. 

wykres np NASDAQ 100... kurcze od 2009, urósł 4 krotnie, dając ogromne stopy zwrotu inwestorom. Lada momen zacznie się realizacja długoterminowych zysków i korekta pieprznie kursem w dół potężnie.

Hyundai i McDonalds których danych akurat nie znalazłem i

stooq.pl  i masz wszystko, jak czegoś tam nie ma to yahoo.finance 


jeśli już musisz inwestować w amerykańskie spółki to tylko te które ma w protfelu Waren Buffet i jego fundusz inwestycyjny Berkshire Hathaway. Jeśli nie gwarancja zysku to gwarancja małych strat.

Ok straszny a powiedz mi (bo sie nie znam) jak grac na spadek? W sensie jakie papiery i gdzie. Co potrzeba. Bo granie na spadek ropy jest przez jakąś tam chwile raczej pewne.

@koradon


3 sposoby
1. najbardziej ryzykowny i NIE polecany przeze mnie - forex, granie z dźwignią finansową, np 1:50, czyli wkładasz 1000 zł a grasz jakbyś włożył 50 000. 1 % w złą stronę oznacza nie 10 zł straty tylko 500 zł, przy 2% w złą stronę masz skasowaną kase. Za to 2% w dobrą stronę oznacza podwojenie pieniędzy. Kasyno dla szaleńców.

2. kontrakty terminowe na polskiej giełdzie. Dźwignia jest ok. 1:10, ale rówież jest duże niebezpieczeństwo łatwego wyczyszczenia portfela i musisz mieć na koncie zapas kasy w razie ruchu kursu w złą stronę. Nie polecam bez mega doświadczenia.

3. najspokojniejszy, przypominający zakup/sprzedaż akcji
kupujesz coś co się nazywa certyfikaty strukturyzowane Reiffeisen Bank Polska. 
http://www.gpw.pl/certyfikaty_strukturyzowane_raiffeisen_centrobank_ag

ile procent pójdzie w górę lub w dół coś na co jest certyfikat tyle Ty zarabiasz.

certyfikat na spadek cen ropy nazywa się rcscraopen - możesz go kupić takk samo jak każde akcje, mając darmowe konto maklerskie (fachowa nazwa certyfikatu to Brent Crude Oil inverse performance)
tu masz jego notowania http://stooq.pl/q/?s=rcscraopen&c=1y&t=l&a=lg&b=0
w tym roku dał zarobić... 58% !

Ale ja bym już w spadek ropy nie inwestował (to subiektywna prywatna opinia jakby co). Teraz jest pora znaleść moment kiedy ropa odbije ... przecież nie spadnie do poziomu nieopłacalności wydobycia dla wszystkich... 

w spadek ropy inwestowali bystrzy politycznie i ekonomicznie ludzie rok temu, ci którzy przewidzieli że Rosja zachowa się skrajnie głupio i USA z Arabami potraktuje ich powtórką z rozwalenia ZSRR. Teraz jest moim zdaniem za późno... choć może i się mylę ;)

Super dzięki.

Od Forexa to wiem że trzeba sie trzymać z daleka.

Ok a jakiś fundusz na wzrost ceny ropy?

Sorry że tak męczę ale w pracy jestem i dosłownie mam chwilke tylko czasu przed mega mergem kodu

@koradon
nie fundusz, certyfikat, papier kupowany na wzrost, masz go na liście, obok papierów na wzrost i spadek złota, srebra, pszenicy, kakao, kawy itd itp, na tej liście http://www.gpw.pl/certyfikaty_strukturyzowane_raiffeisen_centrobank_ag

RCCRUAOPEN

prawda jest taka że na surowcach zarabiają nieliczni, ci którzy mają trochę szczęścia i sporo wiedzy politologicznej i ekonomicznej. Trzeba sobie przemyśleć strategię i dokładnie mieć plan na to co się stanie na świecie w najbliższych miesiącach.

USA i Araby dociskają Rosji i Iranowi śrubę... spada cena ropy, ale co jak wybuchnie jakiś fizyczny duży konflikt zbrojny z udziałem Rosji/Iranu ? Ceny ropy natychmiast poszybują w górę. Druga sprawa że chciwość wcześniej czy później zacznie odgrywać na tyle dużą rolę że Amerykanie przestaną grać na dalszy spadek cen. Pytanie kiedy.

BTW: gra na surowcach jest genialnym sposobem sprawdzenia swoich teorii politycznych. Jeśli się mylisz i Twoje teorie są z pupy... - tracisz. Jeśli masz rację - zysk jest pewny. W ten sposób np skompromitował swój fundusz Eurogeddon prof. Rybiński, zakładający na początku 2012 bankructwo i rozsypanie się systemu finansowego Europy i całej Unii Europejskiej. 

Co innego pogadać sobie na blogu, pokłócić z kims bez celu, a co innego postawić na to pieniądze... co pan profesor nieostrożnie zrobił. Ci którzy mu uwierzyli w nadchodzącą katastrofę mają po 70-80% straty z włożonych pieniędzy. 

ponieważ straszny wspomniał o CDProjekt, to skojarzyło mi się, że w tej chwili bardzo na czasie jest znane wam z innego wątku 11Bit. choć w tej chwili to też nie będzie takiej przebitki jakby akcje kupić kilka miesięcy temu.

@straszny
A nie nie, to nie jest tak że chcę grać na amerykańskich spółkach. Ot ta opcja w Idei na takich bazuje, a ułatwienie polega na tym że się zakłada i czeka. Taka kasa dla leniwych. Ale  faktycznie od sporego już czasu myślę o czymświęcej niż lokaty, zwłaszcza że można coś z tego mieć więcej. Na upartego mogę kupić sobie te same spółki (skoro i tak mają wzrosnąć) - każdej po 20% - i mieć to samo z pełną stopą wzrostu - ale oczywiście mając już wybór wybieram inne - wiadomo.

Dzięki za opinię

Jaką książkę(i) byście polecili na początek, tak aby wejść w temat, zaaplikować sobie trochę wiedzy?

@MikePL
wyśmienita i jedyna w swoim rodzaju, wydana przed redaktorów Stockwatch.pl książka Poradnik Inwestora

niestety ... bywa ciężko osiągalna tylko w drugim obiegu, doskonałe wprowadzenie do historii ekonomii, finansów, do zasad działania giełdy, psychologii giełdy i rozumienia finansów.

edit:
a nie! znalazłem w e-kiosku za śmieszne pieniądze! http://www.e-kiosk.pl/index.php?page=issue&id_issue=18501
bardzo polecam!

a po niej wszystko co napisał Warren Buffet, gość którego uważam za boga giełdy :)

@ djluke
Mam małe doświadczenie na giełdzie. Gram raptem rok czasu. Mimo wszystko, według mnie inwestowanie w różne fundusze, strukturalne itp. mija się z celem. Można zarobić, ale jest mała szansa (wystarczy przeanalizować wykresy funduszy). Ja np. mam wrzucone trochę pieniędzy w 5 różnych. Sumarycznie po roku mam -200 zł.

Natomiast na giełdzie, relatywnie małymi środkami można dość sporo zarobić, o ile gra się z głową. Na pewno znacznie więcej niż jakiekolwiek fundusze. 
Ostatnio podczepiłem się do rajdu na 11Bit, w parę dni zysk 100% (a chciałem kupować akcje wcześniej, byłoby 400%).  Jest sporo spółek z perspektywami, a najciekawsze są takie, które jeszcze po drodze bujają i dają zarobić grając technicznie. 

@ szarlih
11B ma jeszcze ogromny potencjał. Nikogo nie zdziwi, jak za parę miechów będzie mieć cenę 100+ zł. Oczywiście zależy to od wielu czynników oraz rynek musi zweryfikować. Może się też wydarzyć podobna sytuacja jak ze Sniperem - 2010 rok na wykresie, czy też w drugą stronę - zmarnują potencjał i kicha. 

@Netman

 i dają zarobić grając technicznie.

nie wierz bajkom, to tylko na forach dla sprawnych inaczej (bankier, parkiet) wszyscy są zarobieni w dołku i sprzedają na górce. Prawdziwa technika nigdy nie daje dużej stropy zwrotu bo analizuje psychologię gracy a nie perspektywy firmy. 

Warren Buffet, facet który z przeciętnego Amerykanina w 40 lat stał się najbogatszym człowiekiem na planecie nigdy nie inwestował technicznie. Gość śmieje się z analizy technicznej i nigdy nie podjął decyzji na jej podstawie.

Nie podam swojego portfela akcji ale mialem już i dużo ponad 1000% wzrostu i spadki mocne, czasem biorę udział w ofertach pierwotnych IPO, i generalnie szukam spółek z perspektywami, naprawdę realnie zarabiających kasę ale przy tym bardzo innowacyjnych lub dynamicznych. Nic co bazuje na współpracy z państwem, dofinansowaniach, nic czego nie rozumiem albo czego nie lubię. Nic co ściemnia, skłąda zbyt ogólnikowe obietnice itd... 

polskie spółki growe faktycznie dały zarobić potężnie, ale nie wszystkie bo obok przebłysków geniuszu i cięzkiej pracy mamy niesamowitych badziewiarzy i naciągaczy w sofcie rozrywkowym.

* CDProjekt kosztował 5 lat temu 2 zł, teraz 18... ludzie, ktorzy zaryzykowali w zespół tworzący Wiedźmina 2 mają 9 krotny zwrot kapitału. 
* CIGames, mimo wtop i spadków, wzrósł 4 krotnie, choć miał moment że wzrost był 16 krotny, dając wręcz niebotyczne stopy zwrotu
* 11bit 4 lata temu wchodząc na giełdę był handlowany za 4 zł za akcje... dzisiaj jest za 45 zł. Być może to nie koniec wzrostów.

ale dla porównania, jeśli ktoś nie umie inwestować
* NicolasGames chodził 3 lata temu za 0,29 zł... dziś chodzi za 0,00 lub 0,01 zł. Totalna wtopa, strata całego kapitału.