@cichyNie przesadzam. Ba, tamci ludzie są tak zdeterminowani, że dla swoich przekonań są gotowi do wysadzenia się w powietrze. Nie mamy prawa twierdzić, że ich moralność to barbarzyństwo. Możemy się bronić, możemy wyplenić ich kulturę, możemy narzucić swoje przekonania kulturowe, możemy ich nawet pozabijać. Ale myślenie, że ich kultura to barbarzyństwo a nasza jest super, jest śmieszne. Nawet jeśli byli by ludożercami i jedli na surowo co drugie swoje dziecko, to nie byli by barbarzyńcami, bo to nasze standardy moralne mówią, że jedzenie ludzi jest nieetyczne a nie ich. Przecież my z naszą kulturą wydawalibyśmy się komuś z przed kilkuset lat, straszliwymi prymitywami i barbarzyńcami.

Widzieliście tego gościa ? [LINK]

@1084 Nie - wydawalibyśmy się im dziwakami, posługującymi się niezrozumiałym dla nich kodem etycznym. Jeśli stawiasz znak równosci między mstą rodową a prawem, między humanizmem a mafią sycylijską, między NDecją a hitleryzmem, takie rozmowy nie mają sensu. Istenieje różnica w poziomie cywilizacyjnym niezależna od czasu i geografii, chyba że uznamy prymitywny XIX wieczny darwinizm głoszony obecnie przez pożytecznych idiotów, który sprowadza się do tego, że silniejszy wygrywa. W takim razie - kręć sobie turban.

@cichyAle co to jest prawo? Ustalamy sobie np., że wolno wsadzić kogoś do więzienia, czy zabrać mu dom tylko dlatego, że ktoś skopiował kilka utworów muzycznych. I masz prawo.

Istenieje różnica w poziomie cywilizacyjnym niezależna od czasu i geografii

O ile mierzysz taką samą kulturę a nie inną. Bo zazwyczaj ludzie miarą cywilizacji określają poziom rozwoju technologicznego. A ten akurat zaniża poziom kultury, bo stawia mniejsze wymagania ludziom i następuje regresja kulturowa. Można to świetnie zaobserwować w naszym codziennym otoczeniu. Nie wiedzieć czemu współcześni błędnie zakładają, że dziki z buszu czy żołnierz z czasów epoki brązu był głupszy od przeciętnego Europejczyka.

muszę się tu zgodzić z 1084.

@cichy z jednej strony uważamy za barbarzyństwo zabijanie ludzi, a z drugiej sami sobie kręcimy genetyczny bat na nas samych - rośnie populacja ludzi głupich, a maleje inteligentnych. przekładanie dobra jednostki ponad dobro gatunku? toż to jest barbarzyństwo! ...IMHO wszystko jest kwestią porównań i odniesień. ludzie co prawda szukają absolutu, ale jest on tylko abstraktem w ich głowach. wszystko jest względne, łącznie z moralnością i etyką.

@pi_nio

rośnie populacja ludzi głupich, a maleje inteligentnych

hmm - a skądże. Dzięki temu że odżywiamy się niebo lepiej niż nasi przodkowie 100 czy 200 czy 500 lat temu (nawet mimo całej tej tony chemii w jedzeniu), dzieciom rośnie bez porównania lepiej organizm, za czym idzie również wzrost mózgu. Obecnie średnia inteligencji białego człowieka jest tak wysoka jak nigdy dotąd nie była, i powoli zbliża się do azjatyckiej, ludzi z Japonii, Tajwanu czy Korei Południowej.

@1084

O ile mierzysz taką samą kulturę a nie inną. Bo zazwyczaj ludzie miarą cywilizacji określają poziom rozwoju technologicznego. A ten akurat zaniża poziom kultury, bo stawia mniejsze wymagania ludziom i następuje regresja kulturowa. Można to świetnie zaobserwować w naszym codziennym otoczeniu. Nie wiedzieć czemu współcześni błędnie zakładają, że dziki z buszu czy żołnierz z czasów epoki brązu był głupszy od przeciętnego Europejczyka.

nieprawda...

Dziki z buszu był słabo odżywiony jako dziecko a jego mózg nigdy nie przeszedł wieloletniego szkolenia w trakcie wzrostu biologicznego - jest głupszy siłą rzeczy, niezależnie od kultury. Byłby równie mądry jak my, gdyby wychowano go w cywilizacji i kulturze porównywalnej do naszej.

Cała przewaga homo sapiens nad zwierzętami to umiejętność przenoszenia i łączenia kultur między pokoleniami, etnos rozwija się wchłaniając nowe pomysły, nie zapominając o nich jak np małpy robią, w kolejnych pokoleniach. Ta umiejętność oznacza łatwość zauważania czegoś co jest bogatsze, mądrzejsze od tego co już sami wiemy. Uczenia się od innych. Dzielenia się z innymi i pomagania innym.

W związku z tym najdzikszy najprymitywniejszy barbarzyńca z naszego genotypu ma świadomość różnicy kulturowej między jego etnosem a napotkanym innym, o wyższym poziomie. Ma świadomość i potrafi rozróżnić wartości wyższe, których brakuje w jego kulturze.

Rzymianie wchłonęli całą kulturę i naukę grecką, bo była tego warta mimo że Grecy przegrali z Rzymem dominację nad światem, Europejczycy wchłonęli całą wiedzę nauk ścisłych i filozofii jaką uzyskali od Arabów, Mongołowie, mimo że początkowo próbowali dokonać fizycznej likwidacji całej populacji Chińczyków, w ciągu ledwo 200 lat ulegli całkowicej sinizacji.

@straszny

"Obecnie średnia inteligencji białego człowieka jest tak wysoka jak nigdy dotąd nie była, i powoli zbliża się do azjatyckiej, ludzi z Japonii, Tajwanu czy Korei Południowej."

I pewnie dlatego 30 lat temu mieliśmy Wielką Grę a teraz jakieś durne teleturnieje o nazwach nie do zapamiętania jakieś gwiazdy (znane z tego że są znane) tańczące na lodzie/wodzie/piachu itp. - choć tu masz trochę racji do idiotycznych japońskich jeszcze nam co nieco brakuje.
Pewnie dlatego też 30 lat temu mieliśmy polską Sondę a teraz kopiujemy Galileo od Niemców.
Pewnie też dlatego łatwiej Ci dziś przytoczyć/zanucić np. cytaty z piosenek/filmów z przed kilkudziesięciu lat niż z przed 5 czy 10 - choć pewnie znajda się pojedyncze wyjątki.
przykłady można by mnożyć z każdej dziedziny kultury i sztuki.
Pewnie tez dlatego mój profesor z przed 20 lat na spotkaniu absolwentów gorzko stwierdził, że znajomość prawa Ohma to teraz gwarantuje 4 w Technikum Elektronicznym a nie jak 20 lat temu było tak podstawową podstawą że nawet + do dwójki Ci nie dawało.
Ehhh....

@thor2k
jeśli myślisz że przeciętny człowiek 30 lat temu był mądrzejszy czy cokolwiek takiego.... to nie, nie był, tylko że socjalne i masowe media internetowe teraz zdecydowanie bardziej podkreślają masowe zachowania. My je lepiej dostrzegamy jak durni są statystyczni ludzie , ale ludzie są tacy sami.

Nie pamiętasz już jaką eksplozją popularności było zjawisko jak disco-polo ? Miliony ludzi tego słuchały, kasety sprzedawały się w nakładach o których poważne zespoły mogły tylko marzyć.

Tyle że poza takimi sytuacjami było to rzadko widać.

z tematu usunąłem moją kłótnię z 1084, sprawa stała się zbyt prywatna i nie powinna zaśmiecać wątku.

@straszny sprawdzę to, bo ostatnio czytałem jakieś wyniki badań, z których wynikało, że jesteśmy jako gatunek mniej inteligentni niż kiedyś i zmienia się proporcja ludzi o wysokim IQ do ludzi o niskim IQ na korzyść tych o niskim poszukam źródła...

@pi_nioNie trzeba daleko szukać. [LINK], [LINK], [LINK], [LINK].

@pi_nio
kiedyś robiłem analizę światowej populacji i poziomu IQ na podstawie danych ONZ, i wnioski były dokładnie przeciwne.

Jedyna rzecz jaka rzuciła mi się w oczy to że tutaj piszą o IQ traktowanej jako spostrzegawczość, nie mam pojęcia na czym polega jej metodyka, a nie IQ traktowana jako zdolności analityczne, które mierzy się klasycznym testem na IQ.
w tym artykule onetowym jest to też wspomniane...

Inne badania wykonywane w ostatnich latach wskazują jednak na coś przeciwnego: zauważalny jest pozorny wzrost IQ u mieszkańców państw zachodnich w XX wieku. Ten fenomen określa się jako tzw. efekt Flynna. Doktor te Nijenhuis sugeruje jednak, że ma on związek z czynnikami środowiskowymi, takimi jak np. wzrost jakości edukacji.

--------------------
EDIT (przemieliłem temat):
ok, faktycznie tak jest że te testy które opisano jako sensację i spadek inteligencji mierzyły spostrzegawczość a nie zdolności analizy, tu jest źródłowy artykuł z huffington post (wszystkie linki 1084 po prostu go kopiują, naprawdę wystarczy jeden):[LINK]

Czyli wszystko się zgadza - IQ traktowane jako zdolność analityczna rośnie cały czas bardzo wyraźnie, ale niestety również wyraźnie spadły zdolności postrzegania.

Tu macie to wytłumaczone naukowo: efekt Flynna.

A tak zmienia się inteligencja populacji człowieka przez ostatnie 100 lat

Z kolei Rodgers zaproponował, jakoby za utrzymywanie się efektu Flynna odpowiadały cztery niezależne czynniki, lepsze odżywianie, rozpowszechnienie się edukacji, zmniejszenie się liczebności rodzeństwa i mające duży wpływ na swoje potomstwo lepiej wyedukowane matki.

tak jak napisałem wyżej...

swoją drogą jest to ciekawe - gatunkowi rośnie zdolność analizy sytuacji i syntezy wniosków a spada naturalna spostrzegawczość ....

Niestety ale zdolność oceny sytuacji, analizowania i wyciągania wniosków czy nawet rozwiązywania zadań na podstawie zadanych danych gdzie trzeba coś wywnioskować samemu to jakaś masakra obecnie. Nie wiem czy ja jestem zboczony na tym punkcie czy cała "dzisiejsza młodzież" cofa się w rozwoju ale to co obserwuję to jakiś koszmar. Generalnie stereotyp obecnie to "matematyka i ortografia nie dadzą mi haj$u" niby poprawne ale czy na długą metę?

Zaś w kwestii islamizacji to zastanawiam się co będzie po ogłoszeniu u nas zakazu uboju rytualnego. Wypowiedział się już naczelny rabin RP czy ktoś taki, że to cios dla środowisk żydowskich i islamskich i nie widzi możliwości piastowania dalej swojej funkcji, a Żydzi to ostatnio pikuś przy islamistach więc...

@djluke

"Czy ja mogę być naczelnym rabinem w kraju, w którym nasza wolność nie jest pełna? Nie widzę takiej możliwości"

cóż można powiedzieć
Bon Voyage!

@straszny

Chyba myslisz wiedze z inteligencja. Zasób wiedzy faktycnzie rośnie ale żeby mieć wiedze nie trzeba być inteligetnym, wystarczy sie po prostu na pamięc czegoś nauczyć.. Osobiście znam jednego prawnika który ukończył prawo na samych 5tkach, wiedze ma gigantyczną, chodząca encyklopedia a przy tym gośc jest po prostu głupi. Skąd się to wzięło? Był dzieckiem autystycznym i poszło mu w pamiec, ma niesamowide zdolności zapamietywania.
Wg tego źródła spada poziom IQ [LINK] . O wg tego też [LINK] .

@Yoshi_80
obydwa linki są linkami wtórnymi do źródła które podałem, ale dotyczą dokładnie tego samego

gatunkowi ludzkiemu spada spostrzegawczość, ale nie zdolność analizy, ta rośnie.

wiedza to kompletnie inna bajka, wiadomo że to tylko zahacza o inteligencję, ale zapamiętywanie i odtwarzanie z pamięci danych to jednak co innego. Podlegamy zmianom genetycznym, nieuniknionym przy równouprawnieniu płci i innych zmianach kulturowych. Ale samo IQ mierzone klasyczną metodą - cały czas rośnie, jest to opisane właśnie wyżej w moim linku jako efekt Flynna.

@strasznyZdolność analizy mierzoną typowymi, standardowymi testami można wyuczyć. Standardowe testy inteligencji są warte funta kłaków. Bardzo znany przykład to dawne testy imigrantów do USA, według nich wielu z tych ludzi to byli debile, a testy po prostu nie były dostosowane do wiedzy życiowej ówczesnych ludzi.

@1084
na pewno testem na inteligencję nie jest też to co robiono w XIX wieku, kiedy mierzono szybkość reakcji. To nie jest inteligencja.

Ale faktycznie testy można wytrenować itd.

W sumie zagadnienie inteligencji jest ogromnie skomplikowane, nie chciałbym tutaj czegoś pisać za mocno bo sprawa dotyczy ludzkiej psychiki, i jest trudna do jednoznacznej oceny.

@strasznyJedno jest pewne, wyraźnie widać spadek zainteresowania rozrywką intelektualną w każdym kolejnym pokoleniu. Widać to po rodzaju literatury, po grach komputerowych, filmach, muzyce. Niemal w każdym aspekcie zaczyna królować prostota niewymagająca wysiłku intelektualnego.

Czytałem swego czasu blog pewnej nauczycielki która wyjechała do Szwecji, opisywała poziom szkolnictwa, sposoby nauczania itp. to jest po prostu horror. 10+12 liczą na kalkulatorach, książki nie czyta, bo zapomniał, na uwagę, że może się dosiąść do kolegi, mówi, że nie, kazać nie możesz, bo się zestresuje, uczniowie na poziomie Polskiej 5-6 klasy ledwo dukają.

@1084 aż tak daleko szukać nie trzeba - mam znajomych nauczycieli i to dość sporą grupę i każdy z nich mówi, że kolejny rocznik jest głupszy i bardziej rozwydrzony od poprzedniego