@pi_nioNie zauważyłem abyś robił wielki problem. Raczej komentujesz sobie stojąc na uboczu.
Forum > Tematy dowolne > Jak to w tych Chinach panie 2 ?
Wysłane 2013-08-22 16:21 , Edytowane 2013-08-22 16:28
@1084
@strasznyPrzecież wszyscy manipulują danymi. W naszym kraju mamy deficyt kilka razy wyższy niż to co podaje się oficjalnie i jakoś nikt z tego nie robi wielkiego problemu.nic takiego nie ma miejsca... znowu zaczyna się fantastyka

Ale oczywiście każda głupota jest dozwolona żeby tylko zrobić damage control dla tych biednych Chin.
Polska jako członek EU jest objęta ścisłą kontrolą Eurostatu i pole manewru kreatywności naszego ministra finansów to parę procent deficytu a nie setki procent (lol).
Wysłane 2013-08-22 16:47 , Edytowane 2013-08-22 16:50
@strasznyMamy deficyt, mamy dług publiczny, bezrobocie i całe mnóstwo innych rzeczy, które podajemy sobie jak chcemy.
Na zlikwidowanie deficytu ostatnio chyba nawet przedłużaliśmy termin o następne dwa lata. Mamy do 2014r zmniejszyć deficyt do ok. 3%. Prognozowano zakładany deficyt w wysokości 35.565.500 tys. zł. szybko okazało się, że niema na to szans. Oficjalnie przekroczymy go o jakieś 25 mld. Ale przecież wiadomo, że tak naprawdę będzie to o wiele więcej.
Kontrola, kontrolą, ale są sposoby na pokazywanie wielu rzeczy w różny sposób. Nie sądzę aby prawdziwy deficyt w Polsce odbiegał więcej niż 100% od tego co głosi rząd. Ale to tak naprawdę niema przecież dla mnie żadnego znaczenia. A niechby i był o 1500% większy, no to co?
Wysłane 2013-08-22 17:31 , Edytowane 2013-08-22 20:49
@1084
jeśli mamy 301 miliardów wpływów z podatków a wydatki rząd sobie pozwolił na 324 miliardy (prawdziwe wyniki na 2013, po weryfikacji marzeń Rostowskiego przez Eurostat) to mamy deficyt 24 miliardy złotych.
Daje nam to ok 7% deficytu budżetowego. Co jest bardzo dużo. Jak mógłby być większy o 1500%? jak mógłby być większy nawet o 100% ? Grecja po przekroczeniu 11% deficytu budżetowego zbankrutowała natychmiast w 2011.
To co pewnie chciałeś powiedzieć to że dług publiczny w stosunku do PKB jest bardzo duży i cały czas rośnie. On wynosi obecnie 57%.
Trickami księgowymi, jak przeksięgowania ZUSu, OFE, można zyskac fikcyjne parę miliardów ale nie setki miliardów. Zyskuje się parę procent a nie równowartość wpływów podatkowych.
piszesz słowa o poważnych tematach, nie zważając że kreujesz wymyślone political-fiction w ten sposób.
wracając do Chin
Chiny mają dług publiczny wg. własnych komunistycznych standardów (niezgodnych z żadnymi kanonami księgowości): 19% PKB
Gdyby chiński dług liczyć metodami Eurostatu (czyli tak jak polski, niemiecki czy dowolny inny z Europy) wynosiłby on: 77.9% PKB i byłby na poziomie zagrożenia bankructwem już teraz.
jak ktoś jest zainteresowany chińską ekonomią to prokapitalizm.pl - artykuł o ich długu właśnie z podtytułem
"Trzeba widzieć to, czego nie widać"
Wysłane 2013-08-22 17:50
Chińska kleptokracja (rządy złodziei) - są tak wielkie jak nic nie było w historii człowieka, artykuł z Business Insider.
The Chinese Kleptocracy Is Like Nothing In Human History
Wysłane 2013-08-23 09:44
Chiński rząd aresztował 4 twitterowców za "próby inicjowania niezadowolenia z rządu chińskiego".
[LINK]
W Chinach podważanie zasad socjalistycznego państwa lub krytyka partii komunistycznej jest zakazana w prawie karnym. Ciekawe... obóz pracy czy po prostu ich rozstrzelają?
Wysłane 2013-08-23 11:53 , Edytowane 2013-08-23 12:02
@1084
nie mogliby bo chińskie szpitale psychiatryczne nie służą do leczenia kogokolwiek czy podawania leków, tylko do zorganizowanego torturowania dysydentów i osób krytykujących system, na amazonie publikacja (ponoć świetna) o tym [LINK], obejmuje okres 1950-2010.
@TonySoprano
zwiedzanie jest związane z tym co wyżej opisuje prokapitalizm wyżej. Nie widzisz skali problemów. Zwiedzając greckie wyspy, nawet teraz, widzisz na ogół uśmiechniętych ludzi i piękny klimat. A kraj jest po dwóch bankructwach i średnich obniżkach pensji o 50-60%.
ba, dzisiaj możesz pojechać do Hurgady i oglądać uśmiechniętych Egipcjan... 10 km dalej ludzie się zabijają.
Żeby ogarnąć skalę nazwijmy ją "państwową" nie da się nie uciec do statystyki i zestawień.
Inna sprawa że pobycie w takiej Norwegii czy Szwecji teraz póki nie jest zimno, to czysta frajda. Przynajmniej kontakt z niezwykle wysoką kulturą społeczną.
Wysłane 2013-08-23 12:21 , Edytowane 2013-08-23 12:23
@straszny
Oczywiście, że tak. Dlatego napisałem to w takiej, a nie innej kolejności. Bardzo wiele stereotypów np krąży o Niemcach. Siedzi taki Polak sobie za komputerem i każdego Niemca ma za esesmana z karabinem, choć on nie ma nic wspólnego z tym co się kiedyś wydarzyło. Baaaaa wręcz darzy go pogardą. Ja zwiedziłem praktycznie każdy land. Poznałem dziesiątki, jak nie setki Niemców i Arabów. Poziom wykształcenia kulturowego Polaków, jak i brak znajomości innych kultur jest przerażający. Jesteśmy kilka dekad za cywilizacją kulturową.
Wysłane 2013-08-23 12:26 , Edytowane 2013-08-23 12:35
@1084
tak tak.. mów mi więcej. Mój syn żyje w Norwegii 2 lata i jest wciąż zachwycony krajem i kulturą.
@Tonysoprano
ano, ja nawiązuję do ustępu z analizy długu chińskiego, imponująca skala inwestycji robionych na kredyt jest widoczna gołym okiem... kredytów za to taki człowiek nie widzi. Co tworzy dysonans logiczno-poznawczy, któremu ulega mnóstwo ludzi.
„Turysta w Chinach”
Podróże kształcą jak można się dowiedzieć z porzekadła ludowego. Czy, aby na pewno ?
Większość osób przybywających do Chin, a mówimy tutaj nie tylko o turystach, ale również o przedsiębiorcach marzących o podboju chińskiego rynku jest zafascynowana rozwojem oraz ilością inwestycji, szczególnie tych rządowych. Przeważnie wskazują palcem na usługi transportu publicznego lub na nowo wybudowane lotniska – mówiąc „ nawet w Chinach jest to możliwe”. Oficjalny obraz Chin to dziesięcioprocentowy wzrost PKB oraz bogacąca się klasa średnia, ale idąc tropem Bastiat’a trzeba jeszcze widzieć „to czego nie widać”, a pewnym jest, że większość ludzi nie widzi lub nie chce zobaczyć problemów, które dotykają „Państwo Środka”. Problemem jest oczywiście dług publiczny.
Wysłane 2013-08-23 12:39 , Edytowane 2013-08-23 12:41
@1084
nie ma kompletnie nic, po prostu jak zwykle nie potrafisz popatrzec w twarz problemom chińskiej brutalnej dyktatury połączonej z centralnie sterowaną gospodarką, którą cały czas próbowałeś i próbujesz usprawiedliwiać i wybielać, i uciekasz w absurdalną rozmowę o malutkich, wolnych i demokratycznych krajach skandynawskich.
Wysłane 2013-08-23 12:50 , Edytowane 2013-08-23 12:59
@strasznyAle ja nic nie próbuję wybielać. Wiem, że w Chinach panuje zamordyzm. Wiem, że za mielenie ozorem można iść do obozu pracy. I co z tego? Są ludzie którzy to akceptują. Nawet większość, wyobraź sobie, że niema przeszkód aby Chińczyk sobie wyjechał z tego kraju jak mu się nie podoba. Jak go stać to sobie wyjeżdża, tyle że jakoś większość wraca do kraju, bo im się w domu bardziej podoba.
Natomiast ty wiesz, że w Norwegi trzeba odbijać swoje dzieci siłą [LINK], że kraj wymiera, ale i tak twierdzisz, że to fajnie jest.
Ja po prostu twierdzę, że to patologia. Kraj jest bogaty, bo miał dostęp do złóż ropy i to jest jedyny powód bogactwa, a nie świetny ustój. Jakby pod Polską płynęły takie złoża, to też mieli byśmy rewelacyjne wskaźniki gospodarcze.
Przy okazji zapytaj syna, po grzyba w sklepach Norweskich są np. dwie, trzy półki z alkoholem, a
w tym samym sklepie całe ściany z zaprawami do wódek.
A najzabawniejsze jest to, że krzyczysz jak to w chinach jest paskudnie, bo nie można sprzedać czy kupić ziemi, a przecież w Norwegii też nie można. Znaczy można, ale trzeba mieć zgodę połowy okolicy i narzucają oni jeszcze cenę minimalną i wybierają komu.
Wysłane 2013-08-23 13:26 , Edytowane 2013-08-23 13:29
@spider_co
Wiesz...wczoraj była sprawa, że kuratorka chce zabrać dziecko w Polsce, za to że jest otyłe Moja mama jest kuratorem sądowym, i dzieci w tym kraju jak chce się zabrać, to zabiera się pstryknięciem palca. Ludzie potem wysyłają setki sms z groźbami, atakują interweniującą Policje, wydzierają się pod domami dziecka, wchodzą tam nieupoważnieni itp
Wysłane 2013-08-23 13:56
@TonySopranoBo państwo już za bardzo zaczyna się wtrącać w nie swoje sprawy. Rozumiem gdy dziecku dzieje się krzywda, bo np. rodzice je maltretują czy gwałcą. Wtedy też rozsądna osoba przeprowadza wywiad, obserwuje przez jakiś czas itp. Odebranie komuś dziecka, to jest bardzo paskudny czyn, bo czasami dla dziecka lepszy jest marny rodzic niż najlepszy obcy. Tyle tylko, że od tego powinna być rodzina, znajomi, sąsiedzi. A nas uczy się, obojętności.
Wysłane 2013-08-23 14:19 , Edytowane 2013-08-23 14:34
@1084
A najzabawniejsze jest to, że krzyczysz jak to w chinach jest paskudnie, bo nie można sprzedać czy kupić ziemi, a przecież w Norwegii też nie można. Znaczy można, ale trzeba mieć zgodę połowy okolicy i narzucają oni jeszcze cenę minimalną i wybierają komu.znowu uciekasz w oszukiwanie samego siebie i uciekasz w porównanie do malutkich, demokratycznie rządzonych krajów skandynawskich. To takie same wymysły jak przy rozmowie o gospodarce Niemiec i Francji uparcie przez rok wracałeś do Luksemburga. A Niemcy nie bo Luksemburg ....
Chiny krytykuję za gigantyczną skalę ukrytego zadłużenia, centralnie sterowaną gospodarkę i brutalne tłumienie wolności słowa. Aha - nieprawdą jest że w Chinach jest wolność poruszania, jest ona tylko dla wybranych osób, bogatych. Ani mniejszości etniczne ani ludzie na wsi nie mają prawa poruszać się wolno po kraju bez zezwolenia.
W Chinach np. religia katolicka jest zdelegalizowana. Uznano że wypacza idee komunizmu i jest oficjalnie zdelegalizowana a jej publiczne promowanie oznacza .. wiadomo więzienie albo kula w łeb.
Nikt nikogo w Chinach nie pyta czy chcą brutalnego centralnie sterowanego systemu, nie ma żadnych wyborów, akceptacji społecznej. Nie pasuje? Kula w łeb. Szczytem ignorancji jest porównywanie Chin do jakiekolwiek kraju w Europie.
Rzucasz mnóstwo słów na wiatr - deficyt 1500% wyższy, kilka razy wyższe zadłuzenie... ot zero refleksji.
ps. wszystkie kościoły protestanckie też zostały zdelegalizowane i są zakazane na terenie Chin.
Kto jest online: 0 użytkowników, 153 gości