@spider_co
jestem firmą bedąca kontraktowym dostarczycielem produktów do zakładów w Świdniku, obecnie Leonardo Helicopters (zmienili z Agusty, co bardzo mnie ucieszylo). Wiem w jakim stanie jest który zakład, co który traci a co który zyskuje.
Caracal miał być składany w Łodzi, tak samo jak włoskie samoloty składa Świdnik. Generalnie Świdnik robi fajne samoloty, a włoskie konstrukcje wydają się nader ciekawe... tyle że:
- nie spełniały dość dramatycznie wymogów przetargu MON
- nigdy nie słyszałem o ich bojowym wykorzystaniu, większość modeli jest kompletnie nie sprawdzona.
Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!
Wysłane 2016-10-08 15:38
Wysłane 2016-10-08 15:49 , Edytowane 2016-10-08 15:52
@straszny
Caracal miał być składany w Łodzi
Właśnie: deklaratywnie, podobno i tak naprawdę nie wiadomo w jakim stopniu (może tylko dokręcone śmigło i podwozie). Rozmowy są utajnione, więc prawdę zapewne poznamy za jakiś czas. Rząd i wielu ekspertów twierdzi, że umowa offsetowa to kpina, dlatego negocjacje zostały przerwane.
Mój bliski przyjaciel jest dyrektorem na WSK Rzeszów, zajmującym się zamówieniami, ma bardzo bliskie kontakty z różnymi firmami z branży. Nie wypowiadał się pochlebnie o tym kontrakcie.
Wysłane 2016-10-08 20:15
@straszny
To bardzo wygodne co robi Cichy i Ty Kotin ... jako że goście przegięli na maxa z ustawą przypominająca Afrykę to odcinacie się "ci ludzie to nie konserwatyści".
Bo nie są i nigdy nie byli. Zawsze tak mówię.
Nie od dziś znasz moje poglądy na wiele spraw.
Na prawdę taki jestem jak oni?
Ja rozróżniam Twoją lewicowość od lewicowości Pop Pota, Stalina, Lenina i tego na którym kończy się dyskusja.
Niepotrzebnie?
Wysłane 2016-10-08 22:16
Straszny uważa Dawkinsa za najmądrzejszego filozofa, dąży do Stanów Zjednoczonych Europy, postuluje muktikukturalizm w Europie, tylko konserwatywna powściągliwość i szacunek wobec oczytania powoduje, że nie nazywamy go wprost radykanym lewicowcem? Nie bądźmy tacy zero-jedynkowi.
Wysłane 2016-10-09 01:37 , Edytowane 2016-10-10 08:49
@kotin
Ja nie jestem lewicowcem, tylko nowoczesnym liberałem. Lewica jest mi bliska tylko w sprawach spolecznych, tak jak wszystkim nowoczesnym liberalom. Natomiast nie wyobrażam sobie gospodarki bez prymatu wolnego rynku, tak jak wszyscy liberalowie. Państwo ma kontrolować rynek, i to dokładnie, ale nie powinno byc jego uczestnikiem. Wszystkie KGHMy Poczty, Koleje, sprywatyzowalbym od ręki.
Ciebie Piotrze mogę nazwać ideowcem a nie konserwatystą, chcialbys szlachetnego świata, mixu I i II RP, ale to sie nie da ;)
@cichy - Dawkinsa zecydowanie, generalnie jest to myślenie bardzo liberalne a nie lewicowe, współczesna lewica wcale nie dąży do budowy skonfederowanego państwa w Europie
Wysłane 2016-10-09 13:08
@straszny
Natomiast nie wyobrażam sobie gospodarki bez prymatu wolnego rynku, tak jak wszyscy liberalowie. Państwo ma kontrolować rynek, i to dokładnie, ale nie powinno byc jego uczestnikiem. Wszystkie KGHMy Poczty, Koleje, sprywatyzowalbym od ręki.
Gdy docieramy do sedna sprawy, z ogromnym zadowoleniem odkrywam bliskość poglądów z Tobą.

Niestety dzisiejsze czasy nakładają ogromne obowiązki również na państwo. Koncerny międzynarodowe uzyskały taką przewagę, że sam wolny rynek nie poradzi sobie z ich dominacją. Rolą rządów państw narodowych i związków takich jak Komisja Europejska, jest czuwanie nad niedopuszczeniem do monopoli. Czuwanie nad tym żeby ster rządów nie przeszedł z rąk obieralnych w wyborach władz, w ręce koncernów, (dysponujących funduszami większymi niż państwa narodowe).
Nasze państwo niestety robi to nieudolnie. Przykładowo walcząc z handlem (wzorem komunistów), zwalczają rodzime firmy bardziej, niż wielkie koncerny, a z drugiej strony wszystkie rządy nie potrafią się oprzeć pokusie nagradzania wiernych posadami w państwowych jeszcze firmach, kosztem ich efektywności.
Wysłane 2016-10-09 17:59
drukrotnie więcej plajt firm prywatnych rok w rok, po Dobrej Zmianie.
[LINK]
Wysłane 2016-10-09 19:24 , Edytowane 2016-10-09 19:27
@spider_co
Mój bliski przyjaciel jest dyrektorem na WSK Rzeszów, zajmującym się zamówieniami, ma bardzo bliskie kontakty z różnymi firmami z branży. Nie wypowiadał się pochlebnie o tym kontrakcie.
WSK Rzeszów jest tutaj podmiotem zainteresowanym - że tak powiem rekami Amerykanów, bo przecież nie jest to polska firma. To tylko polska nazwa, dla pododziału montażowni amerykańskiego Pratt&Whitney United Technologies. A jak niby ma się wypowiadać o śmiertelnej konkurencji? Nie zakładam nawet śladu obiektywności u takiego faceta.
A propo niestety Świdnika http://facet.interia.pl/militaria/news...
[size=2]z artykułu;
- Współpraca ze Świdnikiem jest żenująca. Nic sobie nie robią z opóźnień, a nie ma na czym latać. Miały iść do remontu trzy kolejne, ale ich nie wysłaliśmy, bo zostalibyśmy bez "śmigieł".
- Na dodatek są tak bezczelni, że lobbują swój nowy, niesprawdzony śmigłowiec, istniejący tylko w wersji cywilnej jako produkt, który ma być panaceum na wszelkie bolączki wojska. Nie potrafią sobie poradzić z modernizacją i serwisem W-3, a wpychają na siłę kolejny bubel - dodają.
to tak do zastawienia... rezygnujemy z jednego z najbardziej sprawdzonych bojowo helikopterów świata, na rzecz tego tutaj ze Świdnika, albo najbidniejszej wersji amerykańskiego helikoptera, jaką sprzedaje się krajom 3 świata.
Wysłane 2016-10-09 19:38
@straszny
Państwo ma kontrolować rynek, i to dokładnie
Idea super i także popieram...tylko CETA nie popiera niestety...
Wysłane 2016-10-09 21:47
@straszny
Hmm, chyba nie do końca. WSK Rzeszów chyba jednak nic do tego nie ma, tylko PZL Mielec, jak już.
Szczegółów ewentualnej współpracy między tymi zakładami nie znam, więc nie będę się wypowiadał.
Wysłane 2016-10-09 22:08
@spajder
Wręcz przeciwnie, dużą część z tej grupy (o ile nie większość) jak najbardziej obchodzi, tylko jak nie masz na kogo zagłosować, bo politycy praktycznie każdej opcji zawiedli zaufanie (a moim zdaniem kompletnie się zbłaźnili), to najlepszym rozwiązaniem jest pokazanie, co się o tym myśli: nie idąc na glosowanie.
Jestem wykończony i może dlatego kompletnie nie łapię Twojej myśli....
49% nie idąc na wybory 'na znak protestu', praktycznie podwaja siłę głosu tych 51% którzy poszli.
Powiedzmy sobie wprost - oddali swoje głosy moherom i lemingom. Gdyby % posłów w sejmie odpowiadał % frekwencji to jeszcze by ratowało tę logikę, i faktycznie mogło jakoś poruszyć partie to że tylko 234 gęb dostaje dietę poselską
To raz, dwa: po raz pierwszy od niepamiętnych czasów (czyli LPR/Samoobrony) pojawiły się dwie świeże opcje polityczne (Razem i Kukiz) więc jakie to 'nie mieli na kogo zagłosować'? Zawiedli czyjeś zaufanie?
Mogą się nie podobać, mi się nie podobają ;p
Ale czekać na idealną gromadkę polityków którzy spełnią wszystkie nasze oczekiwania to można i do śmierci bez rezultatu.
Wysłane 2016-10-09 22:41
@Cursed
Ale dlaczego zakładasz, zresztą tak jak większość wypowiadających się w tym duchu (również publicyści), że ci co nie poszli, zagłosowaliby przede wszystkim na inna partię, niż obecnie sprawująca władzę?
Moim zdaniem było by wręcz przeciwnie: jeżeli większość tych osób by poszła do urn, to przewaga PiSu była by jeszcze większa. Dlaczego: większość z tych osób (w tym przyznaję i ja) nie poszła zawiedziona rządami spółki PO-PSL. Do wyboru więc zostało: wyrazić swój sprzeciw nie idąc na wybory lub zagłosować przeciwko ówczesnemu rządowi, wybierając lewicę (zupełnie bez szans), którąś nową partię (też bez większych szans, w dodatku nie wiadomo co z nich wyniknie, czy nie będą kompromitacją, jak Ruch Palikota), czy po prostu poprzeć największą opozycję: PiS. No i żeby nie głosować na tych ostatnich, sporo osób wybrało pozostanie w domu.
Ale czekać na idealną gromadkę polityków którzy spełnią wszystkie nasze oczekiwania to można i do śmierci bez rezultatu.
Nie w tym rzecz: niech któraś z partii poda spójny program naprawy tego grajdołka, podeprze to "rządem cieni" specjalistów w swoich szeregach, to pójdę zagłosować. Póki co, żadna partia tego nie czyni. Ostatnio zrobiła to już jakieś 10 lat temu PO, ale zawiodła na całej linii. Dlatego od paru lat nie chodzę głosować na wybory krajowe (parlamentarne, prezydenckie), bo zwyczajnie nie mam na kogo. Głosuję tylko w wyborach samorządowych: bo tu wiem na kogo głosuję i jak się później dany polityk wywiązuje z zobowiązań.
Wysłane 2016-10-10 08:09 , Edytowane 2016-10-10 08:12
@spider_co
Hmm, chyba nie do końca. WSK Rzeszów chyba jednak nic do tego nie ma, tylko PZL Mielec, jak już.
Szczegółów ewentualnej współpracy między tymi zakładami nie znam, więc nie będę się wypowiadał.
W dniu 11 marca 2002 roku nastąpiło przekazanie firmie United Technologies Holdings[/...[size=2] pakietu 85% akcji WSK „PZL-Rzeszów” S.A.. Tym samym rzeszowska fabryka stała się członkiem United Technologies Corporatio...[size=2]( UTC) spółki publicznej, notowanej na Giełdzie Nowojorskiej[/...[size=2] ( NYSE). United Technologies Corporatio...[size=2] dostarcza na rynek szerokiej gamy produkty i usługi dla przemysłu lotniczego i budowlanego
Nie Spiderku, dobrze napisałem. Chodzi mi o WSK Rzeszów, nawet teraz już Amerykanie dali sobie spokój z zasłoną w postaci zostawienia WSK w oficjalnej nazwie, teraz to po prostu amerykańskie Pratt&Whitney Rzeszów [size=2]https://pl.wikipedia.org/wiki/Pratt_%2...
WSK używa się w sumie nieprawidłowo, ale zgodnie z tradycją.
Twój kolega jest pracownikiem amerykańskiej montażowni. Nie oczekujmy od niego peanów "bo Francuzi mają lesze helikoptery"
Wysłane 2016-10-10 08:35
Nie wiem czemu wszyscy najeżdżają na Stany Zjednoczone Europy. Ja kompletnie nic w tym złego nie widzę.
I tak, to co pisze straszny o Rzeszowie to prawda. Jest to prywatna firma w 100% amerykańska. Poza pracownikami nie ma tam nic "polskiego".
Wysłane 2016-10-10 08:45 , Edytowane 2016-10-10 09:05
@koradon
wielkim zwolennikiem federacji Stanów Zjednoczonych Europy był np prof. Religa. Który zresztą przez to pokłócił się z PiS
-------------
zmarł Andrzej Wajda. Polskie kino straciło nawybitniejszego powojennego reżysera.
Wysłane 2016-10-10 09:06 , Edytowane 2016-10-10 09:15
@straszny
Nie o to mi się rozchodziło. To, że WSK Rzeszów, to teraz amerykański Pratt&Whitney, wiem od dawna.
Rzecz w tym, że tutaj są produkowane silniki samolotowe, m.in. do F16, natomiast w przetargu na śmigłowiec startował mielecki PZL, czyli Sikorsky, a nie wnikałem jakoś, jakie są zależności między tymi dwoma konkretnymi zakładami.
Tak, czy inaczej uważam, że przy takim kontrakcie najważniejszym parametrem powinien być offset, nie same właściwości bojowe. Bo te, jak wiadomo, mogą być najlepsze w danej chwili, ale technologia idzie cały czas do przodu, więc za parę lat już będą przestarzałe, za to zaplecze techniczne zostaje na miejscu.
EDYTA
Na szczęście, po latach posuchy, pojawili się następcy, na czele ze Smarzowskim. Czy najwybitniejszy? Jeden z, ale moim zdaniem nie jedyny na podium.
Wysłane 2016-10-10 09:13 , Edytowane 2016-10-10 09:15
@spider_co
przez 20 ostatnich lat to była jedna firma - Sikorsky był własnością Pratt&Whitney. Tyle że rok temu Pratt&Whitney United Technologies sprzedał udziały Sikorskiego do Lockheed Martin. Generalnie wszystko jest w jednej rodzinie.
przy takim kontrakcie najważniejszym parametrem powinien być offset, nie same właściwości bojowe
w każdej innej branży poza wojskowością, tak. W Wojsku liczy się tylko efektywność i jakość sprzętu. Nie ma miejsca na kunktatorskie myslenie "a tu zarobimy trochę więcej, a tu będzie 100 miejsc pracy więcej bo kupimy trochę gorszy sprzęt"
zaraz mi się przypomina idiotyczna polityka przedwojennego rządu, który dla rachunku ekonomicznego do połowy 1939 roku sprzedawał nowoczesne myśliwce za granicę, samemu używając dużo starszych.
Wysłane 2016-10-10 09:15
Wajda żył w czasach w których wszystko było polityczne, nawet filmy. Jest najsłynniejszym polskim człowiekiem kina. Po śmierci nadal będzie nie tylko artystą, ale nadal będzie tkwił w polityce. Małe kundelki rzucą się ujadać, ale to nic. My zwykli ludzie zapamiętamy Jego wielkość.
Wysłane 2016-10-10 09:22 , Edytowane 2016-10-10 09:24
@straszny
W Wojsku liczy się tylko efektywność i jakość sprzętu.
To dlaczego kupiliśmy starsze samoloty czy czołgi, a nie te najnowsze? Zamiary trzeba przeliczać na siły, w każdym wypadku.
Wydamy kupę kasy, by przez parę lat mieć topowy śmigłowiec, ale pomyśl, co będzie potem? Rzecz w tym, by iść w tym kierunku, aby mieć u siebie nowoczesne zakłady zbrojeniowe, własne zaplecze techniczne. Zauważ, że tą drogą właśnie poszła Turcja i z tego powodu ma nowoczesna, dobrze uzbrojoną armię. Jeżeli teraz nie skupimy się na offsecie, to zawsze będziemy tylko kupować uzbrojenie z zewnątrz, w dodatku i tak będziemy zawsze w tyle od potencjalnego wroga. Z bardzo prostej przyczyny: zasobności portfela.
Wysłane 2016-10-10 09:49
Zupełnie nawiasem mówiąc nie rozumiem czemu w tak małym stopniu nasyciliśmy nasze wojsko Sokołem. Małym śmigłowcem, fakt, ale zdolnym do wykonywania wielu zadań, tanim, do momentu sprzedania zakładów które go produkują, w praktyce całkowicie polskim... Mały śmigłowiec nie spełni wszystkich zadań. Morskim śmigłowcem nie jest dobrym - ani ratowniczym, ani do zwalczania okrętów podwodnych, (jedynie pokładowym), ale na lądzie ma zalety. Teoretycznie podejdzie bliżej frontu. Można z niego (co się stało z resztą - patrz Głuszec), zrobić udaną namiastkę śmigłowca bojowego. Spełni większość zadań transportowych. Wystarczyło by wtedy dokupić niewiele na prawdę ciężkich śmigłowców, żeby mieć pokrycie w sprzęcie na praktycznie wszystkie zadania.
Kto jest online: 0 użytkowników, 210 gości