Cudów nie ma, ale czego można chcieć od auta w cenie roweru.
Forum > Tematy dowolne > Jak nie FIAT PANDA to co? :)
Wysłane 2014-09-22 11:37
Jak Albea... to dużo lepiej Punto.
To samo auto, tylko bez niepotrzebnego zadka i lżejsze.
Wysłane 2014-09-22 11:57
@Maveriq & all
Wiecie - akurat wstukałem sobie samochody z mojej okolicy i to tak trochę pod wymagania pasuje idealnie - tylko trochę "przypałowe"/dziadkowe ...panda to się jeszcze kojarzy z taką tanią flotówką - "oj, biedny koleś, kazali mu jeździć w formie Pandą", a Albea to taki "spadek po dziadku" trochę
Ale co tam - szukam tanio i aby nie było go szkoda - olać stajl na dzielni
Wysłane 2014-09-22 13:06
Mógłbym polecić Rovera serii 200, bo w zasadzie to bardzo fajne auto do miasta.
Ale pod wszelako jednym warunkiem: byle nie z silnikiem serii K - jeżeli się go odpowiednio nie traktuje, to jest bardzo podatny na usterki.
Wysłane 2014-10-07 17:34
A co powiecie o takiej Ibizie? [LINK]
albo Thalii [LINK]
(przeglądam ogłoszenia z Mińska Mazowieckiego, bo stamtąd pochodzę i jakoś mi łatwiej "śledzić" tam jak jest 5 stron ogłoszeń niż setki z Warszawy...)
Wysłane 2014-10-07 18:34
Koleżanka ma taką zagazowaną Renię... z tego co kojarzę, to bardzo sobie ją chwali... jakieś tam drobne wymiany eksploatacyjne... dziennie robi nią jakieś ~40 km do pracy + inne wypady, więc te 1,5k/mc robi raczej lekko. Niejednokrotnie jeździłem w niej jako pasażer i też złego słowa powiedzieć nie mogę - autko stosunkowo zwinne, z obserwacji raczej proste w prowadzeniu. Myślę, że jako autko do miasta, jak najbardziej się nadaje.
Wysłane 2014-10-07 18:43
Ibizę trzeba sprawdzić, czy nie rdzewieje. I ta sekwencja mnie zastanawia, jakoś trudno uwierzyć, że ten motor ma pełen wtrysk. Tak czy inaczej 1,4 + gaz to dobre rozwiązanie.
Wysłane 2014-10-07 22:58 , Edytowane 2014-10-07 22:58
A w talii całe wyposażenie dodatkowe, głównie elektryczne - psuje się dużo pierdół.
Aha... z Thalią ta sama sytuacja, co przy Sienie, która w zasadzie jest Punciakiem.
Bo Thalia, to Clio... tylko znowu cięższe i gorzej się prowadzi, niż dawca platformy.
Opcja tylko dla kogoś, kto rzeczywiście potrzebuje tego bagażnika...a jeśli tak, to znowu nie Ibiza, tylko Ibiza sedan, czyli Cordoba. Troszkę brak konsekwencji w tych poszukiwaniach :)
Wysłane 2014-10-08 10:30 , Edytowane 2014-10-08 10:32
@Maveriq
Ale jakiej konsekwentności?
Tłumaczyłem w pierwszym poście, że do podróży dłuższych i jakiś zleceń planowanych miałbym czym jeździć nieco lepszym.
Tutaj ma być jako "drugi" samochód, aby go nie było szkoda pod chmurką trzymać... Teoretycznie mógłby być nawet Seicento, ale się trochę brzydzę już nim i do tego myślę, że przy prędkościach wyższych niż rowerowe już moje życie nie jest zbyt bezpieczne w takim maluszku.
A czy będzie miał 3 czy 5 drzwi, duży czy mały bagażnik - trochę mi to zwisa. Wiadomo, chciałoby się fajny silnik, duży bagażnik, elektrykę, klimę i oszczędność. Aby nic się nie psuło i najlepiej aby miał kilka lat - ale jestem realistą, chcę tanie auto. Na takie wybrzydzanie musiałbym mieć luźne co najmniej kilkanaście tysięcy, a ja szukam tak w okolicach 3-6. A poza tym marzy mi się nowy obiektyw
Wysłane 2014-10-14 12:58
Tak sobie siedzę i myślę.... a może by tak Scenic albo Zafira?
Chyba dość proste konstrukcje, bazujące na mniejszych odpowiednikach (Megane, Astra)...
Oba autka miałem okazję prowadzić i w sumie są mega praktyczne i jeszcze wyglądem nie odstraszają mimo wieku...
Tylko aby kupić dobry egzemplarz - może ktoś ma do sprzedania?
Wysłane 2014-10-14 13:56
Bardziej Zafira.
Pierwsza generacja Scenica już gnije. Ze znanych mi Zafirek jest zupełnie nieźle jak na Opla.
Wysłane 2014-10-14 14:24
@Maveriq
Generalnie poważnie biorę pod uwagę też coś "dostawczakowego" pokroju berlingo czy kangoo, no ale raczej w wersji osobowej...
Zafirę lubiłem bardzo, wysoka, pewna pozycja - tlyko jak tu znaleźć niezajechany albo nie poskładany z kilku egzemplarz
Wysłane 2014-10-14 15:30
Też dwa zupełnie różne typy samochodów.
Berlinko będzie dużo bardziej praktyczny, więcej miejsca, odsuwane drzwi, wielki bagażnik, aż przesadna prostota konstrukcji.
W Zafirze za do lepsze zachowanie się samochodu na drodze, lepsze wyciszenie, lepsza jakość wnętrza.
A masz test Berlingo:
1 odcinek pierwszego sezonu Top Gear
Wysłane 2014-10-14 15:41 , Edytowane 2014-10-14 15:41
@Maveriq
Wiesz - każdy z tych samochodów ma 4 koła i jeździ, do tego wpisuje się w mój budżet, oraz jest większy (zdecydowanie) od Seicento... Tak więc oba w moich wymaganiach mogą stać na równi. Jakby jakiś mój wujek sprzedawał jeden z nich i znałbym jego historię - nie wahałbym się ani chwili! :)
To (niestety) nie są rozterki nad zakupem nowego samochodu a jednak kilkunastolatka... Jakbym miał do wyboru kilka różnych 10-15 letnich aut w idealnym stanie - to okej, mogę się kierować sentymentem czy testami długodystansowymi i opiniami o poszczególnych silnikach itd... ale tutaj raczej zadecyduje okazja (czyli stan konkretnego egzemplarza w przełożeniu na cenę)
Jakby się trafiła super okazja na niezajechanego VW Transportera z jakimś w miarę cywilnym silnikiem... to też bym kupił
Wysłane 2014-10-17 10:03
Chyba kupię Yarisa 1.0 2000 rok.
Golasek, nawet wspomagania nie ma (sic!) ale za to w jednej rodzinie od 6 lat, a wcześniej 8 lat u starszego człowieka (znajomego tejże rodziny)... w tej chwili od 6 lat jeździ nim moja koleżanka, robi rocznie około 1-2 tysiące... auto 14 letnie ma nabite (realnie) 107 000 km...
Bite nie było, ale trochę poobcierane jest podobno, bo nie zmieściła się w bramę raz czy dwa
Cenę jaką zaproponowali to 5500... Golas, ale w cenie seicento... myślę, że mimo jakiś zadrapań to przy takim wieku stan techniczny (silnik itd) zrekompensuje mi wszystko...
Jutro jadę chyba oglądać
Kto jest online: 0 użytkowników, 146 gości