Forum > Tematy dowolne > Dwa nowe podatki...eeeee opłaty...

Strona 3 z 8 <<<12345678>>>
skocz

straszny

Wysłane 2014-10-09 08:41 , Edytowane 2014-10-09 09:41

ja się całkowicie zgadzam z Yoshim, świat przemysłu jest tak potwornie skomplikowany że całkowite pozbawienie go ochrony prawnej na realne wynalazki jest nieporozumieniem.

Często jest tak że od wynalazku na np. uniwersytecie, do implementacji w przemyśle mija 10-20 lat. Firma buduje pod nowy wynalazek fabryki, linie przestawia itd... A przecież koszty uniwersytet i sponsorująca go firma poniosła już na samym poczatku badań, dlaczego ktoś ma zajumać cały zysk ?

 Firmy które coś realnie wytwarzają nie mają takiej sielanki jak się innym wydaje, to jest ciągła walka o przetrwanie.

dokładnie tak, a w internetowych czasach powszechnej informacji i płynnych trendów rynek jest niesamowicie zmienny, fluktuacje są zasadą a nie wyjątkiem, rynek jest bardzo wymagający i bardzo konkurencyjny.

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

koradon

Wysłane 2014-10-09 09:14 , Edytowane 2014-10-09 09:14

A np taka Tesla zmieniła wszystkie swoje patenty na GNU open source. No i? Czy własnie nie tak powinno to wygladać? Ludzkość wymysla cos nowego i udostepnia to wszystkim?

Czy mamy pozwalac żeby firmy specjalnie opóxniały rozwój technologii bo im sie to nie opłaca?

Kurde to już sa bardziej dywagacje filozoficzne niż biznesowe. :-)


Nie wiem czy sie zgadzam z 1084 ale ZAiKS'a mam w głebokim poważaniu. I równiez uwazam że producenci żeruja na artystach. Tak jak wydawnictwa na pisarzach. W dzisiejszych czasach wydanie płyty czy ksiązki to czasem kilka klikniec myszka i pare maili. Nic nie tłumaczy marzy jakie sobie każą płacic wytwórnie. Tyle.

MSI GT72 2QE (SSD+HDD, W8.1->W10) + Dell U2412M, Samsung Galaxy Note 4 N910F,

straszny

Wysłane 2014-10-09 09:43 , Edytowane 2014-10-09 09:51

@koradon

ale wiesz - u Muska wynika to z czystej kalkulacji biznesowej - facet zaczął budową w całych USA stacji ładowania baterii elektrycznych. Jeśli nie rozkręci biznesu konkurencji to jego własne samochody są za małym segmentem rynku żeby stacje mu sie opłacały.  Więc rozdanie patentów na pojemniejsze i wydajniejsze baterie jak najbardziej  jest częścią strategii biznesowej.

na tej samej zasadzie co Musk postąpił IBM, uwalniając architekturę PC i powodującą eksplozję sprzedaży pecetów. Ale czy IBM jest firmą nie broniącą innych swoich patentów ? Ma ich tysiące, ogromne zespoły badawcze i inwestuje cały czas "do przodu".

btw: na pewno Elon Musk zamienił patenty na GNU Open Source? ja znalazłem tylko deklarację całkowitego uwolnienia i wykorzystania patentów Tesli jeśli zostaną wykorzystane "w dobrej wierze" . 

 Jedyne, co zastrzega Musk, to enigmatyczne sformułowanie, że Tesla nie będzie obciążać opłatami za stosowanie zastrzeżonych patentami rozwiązań nikogo, kto wykorzysta je "w dobrej wierze"

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

spider_co

Wysłane 2014-10-09 10:59 , Edytowane 2014-10-09 10:59

@1084 Tego, co proponujesz, nawet socjalizmem nie można nazwać, toż kwintesencja komunizmu, gdzie wszyscy się dzielą wszystkim, bez pobierania za to gratyfikacji. \"\obcy\"
Każdy sprzedawany utwór kosztuje adekwatnie do jego wartości. Tak samo jest z każdym innym produktem - chcesz mieć nowość, płacisz "podatek od nowości", przepłacając wielokrotnie za każdy przedmiot.

Artysta, już nie śpiewa, ale za kopie drgań powietrza z jego głosem kasuje pieniądze.

I właśnie za te drgania się płaci. Bez nich masz (względną) ciszę. Są one wycenione na tyle właśnie, na ile są i albo ci to odpowiada i kupujesz te nagrania, albo jesteś nieuczciwy przywłaszczają je sobie bez zgody twórcy. Pozostaje jeszcze inna możliwość: skoro nie odpowiada ci za płacenie za drgania powietrza, możesz też sam je wzbudzać fale dźwiękowe, grając czy śpiewając...
Twórcy gier już dawno zrozumieli, że darmowe gry z mikropłatnościami to przyszłość i coraz mniej jest innych produkcji.

Twórcy darmowych gier zarabiają w dużym stopniu na reklamach, a często te mikropłatności sumarycznie wynoszą więcej, niż pudełkowa wersja gry. Chciałbyś, żeby muzyka była udostępniana w taki sposób, by w trakcie odsłuchu waliło ci po uszach reklamami? Kilka największych zespołów eksperymentowało już z darmowym udostępnianiem muzyki, m.in. The Smashing Pumpkins, Radiohead. Zarobili na tym całkiem poważne pieniądze (każdy płacił ile chciał). Jednak okazało się, że ludziom nie odpowiada taki sposób dystrybucji nagrań, kolejne płyty wydawane są w tradycyjny sposób. Teraz U2 skumało się z Apple, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Poza tym, ciekawe, jak sobie wyobrażasz mikropłatności za muzykę? Muzyk ma publikować poszatkowane utwory, czy jak - pierwsze 2 minuty za darmo, za resztę zapłać? Kuriozum. :blink:

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

Yoshi_80

Wysłane 2014-10-09 11:39 , Edytowane 2014-10-09 11:40

Osobiście uważam, ze brak ochrony praw autorskich lub ich krótki okres spowodowałby zupełne załamanie postępu. Nikomu by się nie opłacało ponosić nakładów na wymyślanie nowych rzeczy.

Przepadek Muska oceniam jako odosobniony i nieco ekscentryczny. Przypuszczam, że wynika to z jego podejścia do tego czym się zajmuje. Patrzy dalej niż tylko produkcja samochodów elektrycznych. Jeżeli jego celem byłaby tylko i wyłącznie produkcja samochodów i opanowanie rynku to żadnego patentu by nie uwolnił, tak jak robią to wszystkie inne koncerny samochodowe. 
Musk tymczasem poprzestał na pewnym, nie za dużym poziomie i wychodząc z założenia, że "dwoma łyżkami szybciej zupy się nie zje", uwolnił patenty po to aby inni mogli produkować podobne auta i pokryć ogromne zapotrzebowanie któremu jego fabryka nie potrafi sprostać. Zapoczątkował rewolucje i chce nas pchnąć w prawdziwy motoryzacyjny 21 wiek. 

Teraz buduje statki kosmiczne a za 20 lat chce kolonizować marsa. To fantasta - wizjoner - przedsiębiorca a nie tylko przedsiębiorca. Ludzkie marzenia zamienia w realne przedsięwzięcia i co ciekawe jeszcze na tym zarabia. Człowiek zupełnie nowego formatu, zdobywa przychylność ludzi bo nie kojarzy się w żadnym stopniu z kolejnym bezdusznym właścicielem korporacji która próbuje wycisnąć z nas ostatnie grosze.

straszny

Wysłane 2014-10-09 11:56

@Yoshi_80
ano tak, inna sprawa że Musk ma ok 4.5 miliarda USD majątku... to sobie może dowolne ekscentryczności odstawiać

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

Yoshi_80

Wysłane 2014-10-09 12:24 , Edytowane 2014-10-09 12:25

A kto bogatemu zabroni ? :-D

Z drugiej strony zapewne wielu nie poprzestałoby na 4,5mld i skupiałoby się na dalszym powiększaniu majątku. On się bawi tym co ma i realizuje w pewnym sensie nasze wspólne marzenia . 
Bo czy masz 100 milionów, 4,5mld czy 100mld to i tak nie ma znaczenia, od pewnego momentu nie da się tego wydać, dalsze powiększanie majątku dla powiększania jest sztuką dla sztuki. Ile można mieć firm, posiadłości, jachtów itd. Od pewnego momentu i tak tego nie ogarniesz.

To co robi jest czymś bez precedensu. Kto inny stwierdziłby : zróbmy dobre elektryczne auto, co z tego, że nikomu do tej pory się nie udało a to co zrobiono było do do kitu, drogie, powolne, bez zasięgu, nie rentowne i nikt niego nie kupował. 
Za chwile gość stwierdza zróbmy rakiety, polećmy w kosmos a jak się uda to na marsa. Co z tego, że dwa supermocarstwa od 50 lat wykładają ogromne kwoty do swoich programów kosmicznych i najdalej gdzie dotarł człowiek to księżyc leżący zaledwie 400 tys km od ziemi. Nam się uda, za 20 lat będziemy na marsie. Moim zdaniem, trzeba być odrobinę szalonym ;).

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2014-10-09 13:42 , Edytowane 2014-10-09 13:53

Yoshi_80  

To na ile miałby sobie przeliczyć? 1,2 3 domy koszt swojej pracy ?


Na tyle ile mu się opłaci. Może żądać i za 100 domów. Wtedy kto inny sprzeda projekt za cenę 50 a komuś innemu opłaci się taniej.  Rynek ustali cenę już sam. 

Wiesz ile kosztuje np opracowanie jakiegoś nowego urządzenia elektronicznego, zrobienie badań, cetyfikatów itd? Często to są miliony. Niekiedy nowy produkt projektuje się dłużej niż Ty chcesz go obejmować prawami autorskimi

No popatrz a jakoś ludzkość opracowała tyle wynalazków i jakoś się opłacało i to pomimo braku praw autorskich, promowania, dotacji itp. 

Puknij się w głowę.

Nie wiem czemu się ekscytujesz. Albo rozmawiamy jak ludzie, albo sobie rozmawiaj ze smarkaczami na trzepaku. :-P

 Firmy które coś realnie wytwarzają nie mają takiej sielanki jak się innym wydaje, to jest ciągła walka o przetrwanie. 

I oto chodzi, to jest dobre dla konsumentów. 

Jak kowalski taki mądry to nich nic nie kupuje, weźmie papier ołówek i sam sobie narysuje, obliczy, zbuduje i modli żeby mu na głowę coś nie spadło. 

I tak powinno być, w końcu kiedyś budowano domy bez debilnych pozwoleń i stoją do dzisiaj. To powinna być sprawa Kowalskiego co buduje i jak a nie kogokolwiek innego. I to Kowalski powinien decydować kto mu projektuje i ile jest skłonny na to wydać i czy w ogóle projektować. 

spider_co 
I właśnie za te drgania się płaci. Bez nich masz (względną) ciszę


Świetnie niech więc mi płaci artysta za te drgania jak je słyszę. 

Moje mimowolne słuchanie jest wycenione np. na 5000zł za nagranie. Idę ulicą, słyszę muzykę, to mi się kasa należy. 
A jak mu nie pasuje to niech nie nagrywa. 

A i wyceniam jeszcze powietrze jakie wydycham na milion zł od cząsteczki. Jak artyście nie pasuje to niech nie oddycha. 

Twórcy darmowych gier zarabiają w dużym stopniu na reklamach

Czyli REKLAMA MA WYMIERNĄ WARTOŚĆ. Innymi słowy jak jestem w kinie i pokazują reklamę, lub widzę ją na aucie to mnie okradają. 

Tego, co proponujesz, nawet socjalizmem nie można nazwać, toż kwintesencja komunizmu, gdzie wszyscy się dzielą wszystkim, bez pobierania za to gratyfikacji.

Nieprawda. Pomyśl, dlaczego za zdjęcie obrazu nie żąda się milionów? To jest dokładnie tak samo, po prostu przyzwyczailiśmy się, że obraz, oryginał ma wartość. Reprodukcja malowana ręcznie, ma wartość, ale tylko tyle ile wykonanie kopii. Zdjęcie już jest tanie jak barszcz. I czy widzisz stada malarzy które ścigają za wieszanie zdjęcia na ścianie?  To jest tylko kwestia przyzwyczajenia, że płacisz za nagranie. Nic więcej. 

A czy nie powinieneś płacić kucharzowi za przepis? Przecież stworzył nową potrawę, czym to się różni? A za sposób układania puszek na wystawie w sklepie?  

To jest absurd, zabija postęp i kreatywność. 

spider_co

Wysłane 2014-10-09 14:40 , Edytowane 2014-10-09 14:46

@1084 Nie dogadamy się, dla mnie masz całkowicie chore podejście do tematu.
Wspominałem już o książkach. Mam rozumieć, że w takim razie żądasz tego, by książki były za darmo publikowane w sieci, a pisarz zarabiał tylko za odczyty?

Zrozum wreszcie: płacąc za muzykę (płytę) płacisz za całkowicie wymierną rzecz: za coś, co aktywni wpływa na działanie twojego mózgu (zmienia ci nastrój, uprzyjemnia życie). To jest taki sam towar, jak przykładowo narkotyki, kawa, alkohol, papierosy...

Pytasz, czy ktoś ci płaci ta treści, których nie chcesz słuchać, oglądać? Przecież nie masz takiego obowiązku. Możesz się zabetonować we własnym bunkrze i żadne obce bodźce do ciebie nie dotrą. \"\obcy\" W miejsce publiczne wychodzisz na własne ryzyko i musisz się z tym liczyć, że w danym miejscu może dotrzeć do ciebie niechciany przekaz. Jeżeli jeszcze nie zauważyłeś, to są miejsca z wyznaczoną strefą ciszy - skoro ci przeszkadza hałas cywilizacyjny, to tam się przenieś. :sleeping:


Jednak masz mentalność komunisty (przynajmniej po części), tylko nigdy się do tego nie przyznasz. :-P



PS,
Za niechciany hałas (z dowolnego źródła) możesz się domagać odszkodowania, gdy przekroczy od ustawowy próg ciśnienia akustycznego.

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

djluke

  • djluke
  • wiadomość Moderator
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 38337 wypowiedzi

Wysłane 2014-10-09 16:23

@Yoshi_80
Z drugiej strony w kwestii tych projektów to jednak 1084 ma częśćracji. Bo niech projekt taki kosztuje 3000zł (podstawowy jakiś domek, nie masówka - najtaniej i za 1500 kupi). Projektant taki projekt sprzedaje tak tanio tylko dlatego że sprzeda ich więcej - ale czy sprzeda takie projekty 2 czy 500 to od każdego skasuje kolejne 3000zł. A czy przy kolejnych dołożył cośdo tego? Wykonał jakąś dodatkową pracę? Nie wykonał. A więc wychodzi na to że pierwszy osobnik projekt kupił a cała reszta dała się sfrajerować bo projektant dostał swoje wynagrodzenie już wcześniej.
Z kolei projekt indywidualny na zamówienie potrafi kosztować 8tys i więcej. OK jest większy wkład pracy, więcej kombinacji, robota pod klienta, najeździć się trzeba, nasłuchać, trwa to dłużej itp. - ale taki projekt sprzeda się jeden i też się projektantowi opłaca - to jak to jest?

Asus TUF Gaming X570 Plus, Ryzen 5800X, Arctic Liquid Freezer III 360, 32GB Kingston Fury 3600MHz CL16, PowerColor RX 6700 XT Red Devil 12GB, SSD Samsung 980 Pro 1TB, WD WD80EZAZ, Seasonic Focus Plus Gold 650W, Fractal Design Define R6 USB-C, Razer BlackWidow Ultimate, Logitech MX Master 3; Windows 11 Insider @ ReFS; Samsung C32HG70; HP Color Laserjet Pro M281fdn.

beton

  • beton
  • wiadomość Użytkownik

  • 7570 wypowiedzi

Wysłane 2014-10-09 17:27

@ Yoshi_80
Ale przykład z tym architektem jest raczej nie trafiony. Jak skopiujesz np Harrego Pottera i podpiszesz się własnym nazwiskiem to chyba jest na to paragraf. 
A tu nikt nie mówi że będzie podszywał się pod artystę tylko biernie słuchał utworu. 

@Spider
Czyli uważasz że niepowinno być czegoś takiego jak dobra kultury? Może zamknijmy też opery i teatry. 
Lub że dostęp do nich powinien być ograniczony dla wąskiej elity a plebs do getta czy obozu i tylko do roboty za grosze. Po co w koncu zwykłym ubogim ludziom dostęp do muzyki, literatury?
Właśnie miałem wspomniać o Radiohead i In Rainbows. O ile pamietam zysk z tej płyty był większy niż z wszystkich pozostałych. A sam o ile pamietam mowiłeś że CD umrą i że cyfrowa dystrybucja to przyszłość. Fat niektórzy jak ja wolą mieć płytę niż mp3 ale to powinno być za koszt nagrania + tyle ile sam pozniej chce wpłacić.  
Może nie w 100% ale zgadzam się z 1084. Ale tak, muzycy powinni zarabiać na koncertach, grając w klubach itd a płyty powinny być formą promocji. Plus oczywiście mają tantiemy z radia, jeśli ktoś używa ich utworu jako podkład muzyczny w reklamie itd .
I nie mów mi że to nie są pieniądze! W radio słuchałem kiedyś przez chwile audycji o Stingu. W zeszłym roku z tantiem za jeden utwór (Roxanne?) nie pamiętam, dostał (nie pamietam dokładnej kwoty) ale słowo klucz miliony. Za jeden utwór z tantiem. Sorry jeśłi nacharował się tyle co jakiś murarz na budowie. 
Natomiast czy jestem za tym że artysta powinien otrzymywać gratyfikacje za utwór. Tak ale proporcjonalną do pracy. A nie że muzyk dostaje miliony a górnik ułamek promila takiej kwoty. 

A ta w ogole to sorry, ale kupiłem prawie połowe płyt Metalliki za ~30-35PLN, Limp Bizkit za 19, Guano Apes tez koło 30 a wejdz na muzyka polska w empiku i jakieś nie wiedomo co (pozwol nie uzyje stosownych slow po 55-59PLN). Nie jedna z drugim artystą wezmie 1800 na miesiąc, opłaci czynsz, rachunki, jedzenie i ciekawe ile będzie miałą płyt w swoim posiadaniu. Ale przecież Mettalica, Sting to jakiś chłam to nasze polskie "gwiazdy" przecież tylko 2 razy drożej płyty sprzedają. No dzięki im za tą łaskę!

spider_co

Wysłane 2014-10-09 17:34

@djluke Skoro masz takie wyobrażenia o projektowaniu, to sam się za to zabierz, będziesz "zabijał kokosy" za nic. :sleeping:

Zawsze mnie zastanawia, dlaczego ludzie lubią tak bardzo się wypowiadać o rzeczach, o których nie mają zielonego pojęcia?

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

Maveriq

Wysłane 2014-10-09 17:41 , Edytowane 2014-10-09 17:44

Takie małe OT, bo mnie teraz zastanowiło:
Jak kupię projekt domu, wybuduje go sobie, to mogę potem projekt komuś odsprzedać? :devil:
Z tego, co kojarzę, to chyba kupuję projekt jako dokumentację, a nie prawo do jego użycia :)

Ryzen R5 3600; SPC Fortis 3; ROG STRIX B550-A GAMING; 2x32GB Kingston Fury Beast 3200MHz CL16; XFX RX580 OC BLK; 1TB Kingston SNV2S1000G + 1TB WD Blue; Tonsil Fenix II Front + Technics SU600; Seasonic G12-GM-650; LCD Iiyama XB2483HSU; Microsoft Natural Ergo 4000; Gigabyte M8000x.

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2014-10-09 18:32

spider_co   

Mam rozumieć, że w takim razie żądasz tego, by książki były za darmo publikowane w sieci, a pisarz zarabiał tylko za odczyty?


Nie, na druku. Artykułach, reklamie. A dobrzy pisarze bez trudu zarobią na przedpłatach. Tak jak działa kickstarter. 

I wiem co piszę, bo tak się akurat składa, że zdarza mi się zarobkować pisząc. :-P

płacąc za muzykę (płytę) płacisz za całkowicie wymierną rzecz: za coś, co aktywni wpływa na działanie twojego mózgu (zmienia ci nastrój, uprzyjemnia życie). 

A widząc lub słuchając reklamy pompują mnie tym za friko. A kto by słuchał muzyki jakby najpierw nie rozreklamowano jej za pomocą mediów? I kto mi zapłaci teraz odszkodowanie za to, jak na mnie wpłynęła ta reklama? 
Dlaczego to ma iść w jedną stronę? 

Dal mnie muzyk jest wart mniej niż facet zamiatający śmieci. Ten drugi wpływa o wiele więcej i mocniej na moje życie. Powinien żądać abonamentu za chodzenie pozamiatanym chodnikiem. W końcu to wymierny produkt, zmienia mi nastrój i uprzyjemnia i ułatwia życie. 

To jest taki sam towar, jak przykładowo narkotyki, kawa, alkohol, papierosy...



Super, to nagraj mi trochę kawy, tak ze 20 kilo. Mailem poproszę. 


Przecież nie masz takiego obowiązku. Możesz się zabetonować we własnym bunkrze i żadne obce bodźce do ciebie nie dotrą.

A dlaczego ja? Niech się artysta zabetonuje i niech sobie tam drze japę od świtu do nocy. 

W miejsce publiczne wychodzisz na własne ryzyko i musisz się z tym liczyć, że w danym miejscu może dotrzeć do ciebie niechciany przekaz. 


I tak samo z muzyką. Jak drze gębę, to niech się liczy z tym, że ktoś go nagra i powieli się to w milionach egzemplarzy. Niech śpiewa dla wybranych. 

Jeżeli jeszcze nie zauważyłeś, to są miejsca z wyznaczoną strefą ciszy - skoro ci przeszkadza hałas cywilizacyjny, to tam się przenieś.

Mi nie przeszkadza hałas cywilizacyjny, tylko okradanie mnie poprzez np. reklamę. 

Netman

  • Netman
  • wiadomość Użytkownik

  • 6787 wypowiedzi

Wysłane 2014-10-09 18:46

Odnośnie Muska. 
To nieistotne, że ma tyle kasy. To jest przyszłość, z której będą pieniądze. 
Zauważcie, że Tesla przynosi non stop straty, a wykres giełdowy wygląda tak:

i7 6700k, G.Skill 16GB 3000Mhz, Asus GTX970 DirectCu II Strix, SSD Samsung 256GB, Gigabyte GA-Z170-HD3P, Xonar XD, Dell U2715h ۻۻ Galaxy Tab S ۻۻ Galaxy S8 ۻۻ

straszny

Wysłane 2014-10-09 18:55 , Edytowane 2014-10-09 20:37

@spider_co

Jednak masz mentalność komunisty (przynajmniej po części), tylko nigdy się do tego nie przyznasz. 

zawsze to mówiłem że 1084 pod płaszczem poglądów pseudo-libertariańskich de facto jest mieszaniną totalitarysty i komunisty, choć sam przed sobą nie chce się do tego przyznać :-)


@djluke
ależ 3000 za udostępniony projekt domu to jest mało, ile on tych domów sprzeda?. Oczywiście że są projektanci robiący jeden projekt sprzedawany jednemu klientowi i nawet z przekazaniem praw autorskich na kupującego dom. Tylko że taki projekt kosztuje wtedy uczciwie setki tysięcy albo i powyżej miliona złotych. 

@1084
A dobrzy pisarze bez trudu zarobią na przedpłatach. 

ponieważ nie jesteś pisarzem i nie masz o ich życiu raczej zielonego pojęcia, to Ci łatwo takie banialuki pisać. Załamałem się czytając to co napisałeś. Serio załamałem.

Zapytaj dowolnego, nawet najpopularniejszego polskiego Autora, nim znowu sformułujesz kolejne śmieszne poglądy.

ja jestem wydawnictwem i mam kontakt z Autorami codziennie. Generalnie piszesz po prostu wymyślone bzdurne historie. W twoich wyobrażeniu o państwie zamarłaby nauka, literatura, kultura i praktycznie wszelka wyższa działalność człowieka opierająca się o poszanowaniu praw jednostki do tworzenia autonomicznej kultury i posiadania do niej praw.

jak zwykle doszedłeś 1084 poziome abstrakcji myślowych do poziomu w którym nie ma jak z Tobą dyskutować bo jesteś zawieszony w zupełnie innym świecie.

@beton
 A nie że muzyk dostaje miliony a górnik ułamek promila takiej kwoty.

wpływ górnika na kulturę ludzką jest zerowy, i jako taki dostaje wynagrodzenie i tak wysokie za tak prymitywną automatyczną pracę jaką robi, a mógłby robić robot już.  Wpływ dobrego artysty na ludzką kulturę jest ogromny, i jak najbardziej może być mierzony milionami. Są artyści, których kultura zmieniła całą naszą historię, postrzegania prawa, moralności, kultury, dała nam nowy wymiar myślenia. I oni mają zarabiać wielokrotność górnika?? Jak tak mozesz to liczyć ? \"\olaboga\"



ale chya wiem jak wygląda myślenie betona czy 1084 o kulturze.. bez obrazy Panowie ale to co tutaj prezentujecie to jest komunizm w wydaniu kambodżańskim. Tam faktycznie nie było żadnych praw autorskich, wszystkie idee wymyślone przez kogoś automatem stawały się własnością wszystkich i państwa, a wszyscy mający jakieś prywatne ambicje kulturalne/naukowe/społeczne, zostali zagnani do pracy na polu albo roztrzelani żeby zdrowego elementu robotniczego nie demoralizowali "kulturą". Liczyła się tylko praca fizyczna ludzkich rąk. 

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

pi_nio

  • pi_nio
  • wiadomość Użytkownik
  • Miły gość

  • 17636 wypowiedzi

Wysłane 2014-10-09 20:48

@straszny:

ale chya wiem

ukryłeś brzydki wyraz (y=uj) czy "b" nie wpisałeś? ;P ..bo teraz to nie wiem? :D

jedziecie po 1084 strasznie jakbyście celowo go nie rozumieli? nie kumam tego i nie wiem czy chce się w ogóle domyślać? nie chce tracić o Was dobrej opi_nii. ;> spróbuje się domyśleć o  co chodzi 1084: o globalny rozwój cywilizacji i w miarę równe warunki życia dla całej populacji, tak? taka piękna utopia? ;)

bo to co my teraz robimy z ludźmi to właściwie koszmar. żądzą nami zachłanni psychopaci i mamy tak zbudowany ustrój, żeby mogli to robić nadal. generalnie nasze obecne życie pod względem społecznym niczym nie różni się od tego jakie prowadziliśmy 50 000 lat temu biegając po dżungli. robimy to samo mając więcej zabawek i to tyle. heh

(.)

djluke

  • djluke
  • wiadomość Moderator
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 38337 wypowiedzi

Wysłane 2014-10-09 21:11

@straszny
Ty za to pisarzem zapewne jesteświęc znasz doskonale ten fach od podszewki i wiesz o nim wszystko.

@spider_co
Zawsze mnie zastanawia, dlaczego ludzie zawsze wiedzą totalnie wszystko na temat życia, wiedzy i myśli innych osób, a zwłaszcza tych z którymi ani razu nawet nie rozmawiały na żywo.

Asus TUF Gaming X570 Plus, Ryzen 5800X, Arctic Liquid Freezer III 360, 32GB Kingston Fury 3600MHz CL16, PowerColor RX 6700 XT Red Devil 12GB, SSD Samsung 980 Pro 1TB, WD WD80EZAZ, Seasonic Focus Plus Gold 650W, Fractal Design Define R6 USB-C, Razer BlackWidow Ultimate, Logitech MX Master 3; Windows 11 Insider @ ReFS; Samsung C32HG70; HP Color Laserjet Pro M281fdn.

beton

  • beton
  • wiadomość Użytkownik

  • 7570 wypowiedzi

Wysłane 2014-10-09 21:43 , Edytowane 2014-10-09 21:49

@straszny 
Tylko że ten górnik narażony jest na utratę życia (możesz pewnie wyszukać ilu górników straciło np w ostatniej tylko dekadzie życie w  pracy), choroby zawodowe jak pylica. A ilu muzyków straciło w ostatniej dekadzie życie w czasie pracy, tylko w pracy a nie w wypadku po pijaku czy narkotykach? I gdyby nie ta praca to nie siedział  byś w ciepełku (paląc właśnie węglem lub mając je z MPECu) i nie oglądał TV korzystając z prądu z elektrowni która go spala. 
A co do wpływu na kulturę to ja tu niczego nie neguję. Mówię tylko że człowiek jako człowiek a nie zwierze powinien mieć do niej dostęp dla dobra nie tylko jednostki ale całego społeczeństwa. A jeśli już chodzi o wpływ to naprawdę duży miały wybitne jednostki (powiem np Picasso, prekursor kubizmu). Mogę podać dziesiątki artystów bardziej majętnych niż przeciętny górnik o których nie słyszałeś ani zapewne nikt z twoich znajomych i jaki mają oni wpływ na kulturę. Mają tylko nie o to chodzi a o to żeby z tej kultury mieli możliwość korzystać inni. 

I nie wypisuj takich bzdur na mój temat bo nigdzie podobnych rzeczy nie pisałem. 
Jestem jak najbardziej za poszanowaniem praw autorskich. Tzn Jeśli Thicke i Pharrell Williams napisali "Blured Lines" to chwała, splendor i kasa dla nich ale jeśli to plagiat to niech oddają autorowi.
Jeśli ktoś chce przerobić tekst i puścić utwór jako swój to oczywiste że jestem za tym że musi spytać autora o zgodę i dogadać się finansowo a nie wziąć i żerować na kimś. Jeśli ktoś ma dostać Grammy czy Pulitzera to autor a nie plagiator który zmienił 3 nuty czy słowa. I na tym powinno się skupiać prawo autorskie. Ale jeśli prawo autorskie ma być zbiorem zasad ograniczających jednostce dostęp do dóbr kultury do których zaliczamy literaturę czy muzykę to jestem temu przeciwny. Co jest zupełnie czymś innym niż czerpanie zysków, korzyści przez osoby trzecie z utworów danego artysty. 

spider_co

Wysłane 2014-10-09 22:11 , Edytowane 2014-10-09 22:22

@beton Naprawdę uważasz, że te ~ 50 zł to dużo za album z muzyką, która będzie ci uprzyjemniać życie przez wiele lat? Proszę, nie bądź przynajmniej śmieszny. Przecież to raptem dwie flaszki wódki, które "umilą" życie na jeden wieczór. Jeżeli idzie o alkohol, to wśród rodaków nie widzę żadnych oporów w wydawaniu pieniędzy, natomiast są gdy w grę wchodzi zapłata za czyjąś pracę, talent którymś ktoś się dzieli, to jest wielki bunt.
Nadmienię, że te same ~50zł zł za album wydawałem 20 lat temu, policz sobie ile w tym czasie inflacja poszła w górę, i ile tak naprawdę teraz tańsza jest muzyka.

Dlaczego muzycy powinni zarabiać tylko na koncertach? Uzasadnij to proszę, ja nie widzę żadnego powodu. Gdy byłem młodszy chętnie chodziłem na koncerty, teraz odczuwam głównie dyskomfort z powodu nadmiernego nagłośnienia. Czyli mam korzystać do bólu, nie płacąc jednak za wykonaną przez kogoś pracę? 

Piszesz o promocji i słusznie. Tylko, że do promocji służą single rozdawane rozgłośniom radiowym. Mają one zachęcić do pójścia na koncert i zakupu pełnego albumu. Chcesz słuchać za darmo, to słuchaj radia, jak chcesz posłuchać więcej, to idź na koncert albo kup pełen album. Nikt cię do tego nie zmusza, masz swobodny wybór.

I jeszcze jedno: tak bardzo cię boli, że ktoś nagrał utwór, na którym zarabia teraz miliony? Skoro miliony osób na całym świecie jej słucha i nadal po upływie tylu lat chce słuchać, znaczy, że jak najbardziej jest warta tych milionów. Przecież możesz zam usiąść, coś naskrobać i zbijać za to kokosy, ale wszelako pod warunkiem, że to chwyci i ludzie zechcą to kupić.


@1084  Nie widzę i nie słucham reklam. Po prostu nie oglądam TV, nie słucham radia, unikam wszelakich mediów. Wybieram tylko to, z czym sam chcę mieć styczność, da się. Ty wybierasz reklamy, masz do tego prawo, ale nie płacz przy tym, ze ktoś coś ci na siłę wpompował do mózgu. \"\ziew\"

@1084, @beton Nie podoba wam tak duży narzut? Jeżeli nie zauważyliście, to równie duży jest za alkohol, benzynę i wiele innych produktów. W takim razie proponuję, żebyście idąc do sklepu czy tankując na stacji benzynowej również nie płacili rachunków (albo tylko część) mówiąc, że przecież koszt wyprodukowania tych towarów jest dużo niższy.
Jednak nie, przecież tutaj zostali byście zostali zatrzymani za kradzież.


@djluke Projektowałem trochę w swoim życiu i wiem od podszewki, jak to wygląda. Jeżeli ci się wydaje, że 3 tysiące za projekt to kokosy, to jesteś w dużym błędzie.

@Maveriq Nie, nie możesz chyba, że autor zrzeknie się praw do dzieła.


PS,
@ALL Przecież to jest takie proste: nie podoba wam się płacenie za muzykę, to pobierajcie ją z takich serwisów, na których artyści postanowili swoje dzieła udostępniać za darmo. Nikt nikogo nie zmusza przecież do słuchania muzyków chcących zarobić na swojej twórczości. \"\ziew\"

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!
Strona 3 z 8 <<<12345678>>>
skocz

Kto jest online: 0 użytkowników, 209 gości