@1084
no oczywiście - to nie jest program dla Polski, tylko dla Europy Zachodniej. U nas jest wciąż dużo za mało wolnego rynku i kapitalizmu. Polskie prywatne korporacje niczym nie trzęsą (nie chodzi mi o molochy państwowe). 

Natomiast w Finlandii też może skończyć sie tak https://twitter.com/wotabellend/status/821422366383337472

-----------------
edit:
tak wygląda zamożność przeciętnego Fina i Polaka - Fin ma przeciętnie 150 000 USD majątku. Polak 24 000 USD.

u Finów 6 razy więcej. Jest czym się dzielić

Jeden z efektów Brexitu: [LINK]

Cóż...to trochę jak my z PiSem...

Ośmiu ludzi ma połowę pieniędzy na świecie.

Drugą połowę mamy my! Reszta ludzkości.

http://www.pudelek.pl/artykul/103759/osmiu_mezczyzn_ma_juz_tyle_pienie...
(Sorrki za źródło wiadomości. )

PS
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-8-najbogatszych-ludzi-swiata-ma-t...

@kotin

I mimo to nadal żyjemy w najlepszych czasach ludzkości.

@aY227
No właśnie. Ale im dalej tym gorzej. Artykuł w którym popierane są poglądy Strasznego (ja mam inne zdanie), że w dodatku niedługo połowa z nas straci pracę:
http://www.o2.pl/hot/wkrotce-polowa-z-nas-straci-prace-wyksztalcenie-n...

Ad vocem do dawno odbytej dyskusji. Straszny mówiłeś że dwie żony i jeden mąż to ucisk kobiety, prawda?
No to popatrz, albo poczytaj:
http://www.o2.pl/hot/blizniaczki-maja-wspolnego-narzeczonego-zachowajc...



...i co zabronisz im? A one takie słodkie.

@kotin
w Polsce jak w prawie całej Europie, poligamia jest przestępstwem i jest karalna. Nic tu nie mam do dodania.

------------------------------------

A propo skarg Nowoczesnej i PO do Parlamentu Europejskiego..... jak to się KURCZE zmienia optyka... PIS w latach rządów PO co miesiąc-dwa dosłownie skarżył sie na Platofrmę przed cała Unią. Jak to Platforma zagraża demokracji w Polsce (serio - takie wykłady robili dla europosłów) Robił wysłuchania, wykłady jaka to straszna jest PO.

I co? Nikt nie darł japy że zdrajcy, że to sie załatwia we własnym gronie. Na delikatną uwage Tuska żeby nie wywlekać tego ciągle publicznie pani Joanna Lichocka odpowiedziała tak (14 grudnia 2014):



teraz jakby KOD zrobił choćby jeden taki wykład, kiedy naprawdę jest zagrozona demokracja, darcie japy byłoby niemożebne

Jak PIS najeżdza na rząd - to jest wtedy "nasz parlament europejski", i dobrze że publicznie cała Europa słucha jaka to Platforma zła. Jak PO wspomina tylko o tym że może prosić parlament europejski o pomoc - Zdrajcy!

straszny  No ale to jest walka dwóch kundli o kiełbasę. Dla mnie jest to wszystko śmieszne. Latanie w demonstracjach, okupowanie sejmu, przyjmowanie budżetów gdzieś po kryjomu, obrady po nocach. Darcie mordy na rozprawach. 

To wynika z tego, że ludzie nie mają co robić i mają taką rozrywkę. Nie szkoda im czasu? 

Normalny człowiek nie może sobie pozwolić na latanie w marszach bo idzie do pracy, zarabia, wieczorem odpoczywa a w weekend zabiera rodzinę do kina, do lasu, na basen itd. 

A co się nam zmieniło tak naprawdę poza pierdołami?  Dług się zwiększył? No cały czas rośnie i będzie rósł. 
Wydaje się kasę na głupoty? No wydawało się cały czas, kradło się ile się dało to nie sądzę aby było teraz inaczej. 
Skarżą się do Unii? No pewnie, jak by się dało i coś by to pomogło to i do belzebuba by napisali (zresztą Kurski coś tam przebąkiwał chyba, że mu Belzebub załatwił te retusze serduszek). 

Skoro PIS wygrało, to znaczy, że było za PO źle, jakby ludziom było dobrze to by głosowali za PO. No to mają teraz tak jak sobie wybrali i tyle. Co ty się przejmujesz, za jakiś czas znowu coś tam się zmieni i tyle. 

@1084

 Dług się zwiększył? No cały czas rośnie i będzie rósł.

tylko że teraz jego zwiększanie bije rekordy tempa wzrostu, nigdy w historii wolnej Polski dług nie przyrastał tak szybko

Wydaje się kasę na głupoty? 

znowu: nigdy nie wydawano tak dużo, i tak szybko

tak mam pretensje że ten rząd może doprowadzić mój kraj do kolapsu i autentycznie bankructwa - tak szybko jak żaden inny wcześniej (może poza rządem SLD i latami 2001-2003), na którym ucierpi i moja firma i plany życiowe, już nie mówiąc o tym że póki co w mojej rodzinie dwie kolejne osoby niepewne sytuacji w Polsce już osiadły na zachodzie (w Niemczech i Norwegii). Nie mam tak małej firmy żeby makroekonomia państwa nie miała na mnie wpływu. 

Kiedyś jak miałem 2, potem 3-osobową malutką agencję reklamową, to w nosie miałem makroekonomię i w sumie politykę, bo zawsze można było jakąś przepłynąć kryzys ekonomiczny, tak przeżyłem kryzys końca lat 90tych i kryzys 20002-2003. Nie w momencie jak mam konkretnie milionowe już inwestycje (i to bez wsparcia EU) i więcej pracowników. 

straszny 

tylko że teraz jego zwiększanie bije rekordy tempa.

Jak co roku.  

nigdy tak dużo, i tak szybko

No to już jest kwestia preferencji. Ludziom się podoba, że dostali po 500zł. Są sygnały z rynku, że dzięki temu poprawiła się sprzedaż. np.  link

Spadło bezrobocie  link, najlepszy wynik od 1991 roku. 

Prognozy banku światowego zakładają, że PKB nam rośnie do 3.1% zamiast prognozowanego  na 2017 2.5% link

Jak sam niejednokrotnie wspominałeś dług powinien być rozpatrywany w połączeniu z prognozami PKB, więc tutaj mamy stosunek korzystniejszy niż wcześniej. 

Nie w momencie jak mam konkretnie milionowe już inwestycje (i to bez wsparcia EU) i więcej pracowników. 

A to znaczy, że trzeba to koniecznie wszytko opodatkować i rozdać biedniejszym. Nie może być tak w sprawiedliwym świecie, że ty robisz takie inwestycje a ktoś tam pracuje na kasie za 1600zł.  

@1084
nie nie jak co roku i pokazywanie tabelki sprzed 4 lat obraża mnie jako dyskutanta w temacie - znowu robisz google i wrzucasz bez refleksji pierwszy link, nieaktualny i nic nie mający do powyższej rozmowy.... jedyną rzecz jaką widać to jak SLD zwaliło lata 2002-2003 kiedy dług zaczął bardzo przyśpieszać, choć nie szedł wtedy jeszcze na sfinansowanie projektów EU jak za PO.

dzięki temu poprawiła się sprzedaż

niewątpliwie, to się nazywa centralna redystrybucja i jest podstawą każdego państwa socjalistycznego, jej koszty sa ogromne i sprytnie ukryte w obligacjach (w długu), 

super sprawa dla bogatego państwa.

straszny No przecież wykres miał obrazować tylko tendencje. 

Widać ten ząb,  733 mild. czyli umorzenie obligacji OFE. 
Zaraz tam obrażanie rozmówcy. 

to się nazywa centralna redystrybucja i jest podstawą każdego państwa socjalistycznego

o ile pamiętam, jesteś zwolennikiem państwa socjalistycznego, więc czemu wnosisz obiekcje? 

super sprawa dla bogatego państwa

No kilkanaście lat jakoś pociągniemy. Potem to będą i tak roboty i AI, automaty i co tam jeszcze. Więc co się będziemy teraz martwić. 

@1084
bo państwo socjalne jest super jak jesteś bogaty Ty i całe państwo - tołkowalismy to stronę temu. A nie jak cały kraj klepie biedę

będą i tak roboty i AI

tak, w bogatych krajach, zmienią tam wszystko. Jak się nie wzbogacimy do tego czasu i nie załapiemy na rewolucję 4.0 to będziemy koszyki całym narodem składać. 

ps jestem zwolennikiem państwa socjalnego a nie socjalistycznego. W przyszłosci to nie będzie miało znaczenia ale teraz ma. Gospodarka rynkowa + redystrybucja nadwyżki jaką wolny rynek generuje w podatkach. 

straszny 

bo państwo socjalne jest super jak jesteś bogaty Ty i całe państwo - tołkowalismy to stronę temu. A nie jak cały kraj klepie biedę

Jak państwo jest bogate to niema za bardzo komu rozdawać. No może jakiemuś małemu %, bo co byś nie robił zawsze znajdzie się kilak % ludzi którzy jak dostaną za darmo zupę to sobie w nią nasrają i będą krzyczeć, że niesmaczne. 
Czyli rozumiem, że pochwalasz państwo socjalne, ale najpierw musi być kapitalistyczne, żeby zarobiło i było bogate, a potem jak już jest bogate to wtedy się rozdaje tym co ewentualnie jakimś przypadkiem bogaci nie zostali.  
W zasadzie to się zgadzam. To jest zupełnie rozsądne podejście. 

Jak się nie wzbogacimy do tego czasu i nie załapiemy na rewolucję 4.0

No jasne, że się nie wzbogacimy. Zbankrutujemy pewnie do tego czasu. 

będziemy koszyki całym narodem składać. 

No to skoro są takie przewidywania, to może warto się zainteresować inwestycją w wiklinę. 

@1084

Czyli rozumiem, że pochwalasz państwo socjalne, ale najpierw musi być kapitalistyczne, żeby zarobiło i było bogate, a potem jak już jest bogate to wtedy się rozdaje tym co ewentualnie jakimś przypadkiem bogaci nie zostali.

dokładnie tak 

I wtedy robi się znów biedne i kółko się zamyka.

@maq2
znajdź mi taki przykład - bardzo socjalne kraje to Kanada, Szwecja, Norwegia, Dania, Finlandia, Holandia, Niemcy, Anglia czy Japonia. 

Czy obywatele ich krajów biednieją? Nigdzie tego nie zauważyłem (nie byłem jeszcze we wszystkich). Oczywiście że są flukutacje bo gospodarki rynkowe mają regularnie hossy i bessy wynikające z samej koncepcji wolnego rynku i spieniężania sukcesu przez inwestorów od czasu do czasu. 

biednieją i mają problemy kraje które za wcześnie przeskakują z linii rozwój liberalnej gospodarki na socjalne państwo, które chciały rozdać tyle co w bogatych krajach, bedąc od nich wyraźnie biedniejszymi - np Grecja, Hiszpania, Wenezuela. Procesy ekonomiczne trwają dekady i trzeba mieć tego świadomość. Teraz ta sama droga co Grecja podąża Polska, rozdająca coś czego jeszcze obywatele nie wypracowali.

Za PO rosło około 7x mld / rok.  1 rok PSI i wzrost 150 mld.

Straszny - wystarczy jeden? Chodziło mi o to, że kraj robi się coraz biedniejszy, nie koniecznie obywatele,.
Nie mam czasu na szukanie więcej. http://pl.tradingeconomics.com/japan/government-debt-to-gdp
Japonia? Nie kojarzę żeby była socjalna ale może jest. Japonię znam tylko z perspektywy vlogów Gonciarza i średnio tam widać socjalność Państwa. Nawet za wizytę u lekarza trzeba płacić. Wyobrażasz to sobie u nas? Nie wiem czy linkowana strona jest wystarczającym autorytetem ale wykresik mówi sam za siebie.

ps. Wg tej stronki wykres Kanady wygląda podobnie:(

@maq2
zaraz, bo nam się właśnie w tym momencie mylą dwie rzeczy -
* bogactwo obywateli
* zadłużenie struktur państwa

tak naprawdę to czy państwo ma dług czy nie, jeśli ludzie są dzieki temu bardzo bogaci to jest do ogarnięcia, bo bogaci ludzie są w stanie poradzić sobie albo te długi spłacić, jeśli przekroczą masę krytyczną.

Tymczasem my mamy biednych obywateli (mapka Jakuba wyżej) i zadłużone biedne państwo. Nie do utrzymania sytuacja. 

Japonia i Kanada są bardzo socjalnie nastawione, tyle że nie do imigrantów jak Gonciarz, za to emerytury i zasiłki dla swoich obywateli wypłacają bardzo wysokie. A strona jest wiarygodna - to jest oficjalna strona Banku Światowego dla korzystania z danych przez niego zbieranych

sam dlug też trzeba pokazywać z drugim parametrem - oprocentowaniem długu (oprocentowanie 10 letnich obligacji skarbu danego państwa). Dla Japonii 200% zadłużenia jest mniej bolesne niż dla Polski 50% czy 20% dla Rosji (!!), tak nisko mają oprocentowane obligacje. Dla Polski 50% jest mniej bolesne niż dla Rosji 20%. 

btw: najlepsze mapki ekonomiczne ma Google ze swoimi stats.

bogactwo wymaga jakiejś bazy, musi być wypracowane jakoś, żeby nie przelewać z pustego w próżne:
* albo jest wypracowane ciężką pracą obywateli (Niemcy, Japonia - świetne przykłady jak kraje pozbawione monopoli surowcowych pracą obywateli odbudowały sie od zera), Korea Południowa
* albo ciężką pracą niewolników (Anglia, Francja, Holandia, Hiszpania, Portugalia, Belgia), 
* albo posiadanymi zasobami surowcowymi (Norwegia - ropa, Szwecja - drzewo, żelazo) 
* albo pozyskaniem ogromnego zewnętrznego kapitału jako powiernik mogący używać go na procent (Szwajcaria, Irlandia, Luksemburg, Panama)