@Deathblow
Pisałem na początku marca gdy akcje były po 16 zł, że to promocja. Odpał przedwiedźminowy w toku. Po premierze nie wiadomo, możliwa sprzedaż faktów lub dalsza góra jeśli okaże się mega hit.

Totalnie nie wiem co o tym mysleć...

[LINK]

ale tak totalnie...

kibicuje projektowi no ale ryzyko moim zdaniem dość wysokie

ale podobno bedzie mozna się przejechać na jeździe testowej...

@koradon
moje prywatne subiektywne całkowicie osobiste zdanie, które niech dla nikogo nie będzie żadną wskazówką :) : ja bym nie dotykał.

to jest firma która ogłosiła produkcje tego samochodu (i sprzedaż) w 2008 roku http://biznes.onet.pl/gielda/komunikaty-espi-ebi/rozpoczecie-procesu-s...

dwa lata temu zdaje się postanowili produkować luksusowe jachty..... teraz znowu wraca samochód.  Przeczytaj też opinie "samochodziarzy" o tym że cały samochód wygląda jak podróbka lamborgini Reventon, co może (choć nie musi) w przyszłości skutkować problemami prawnymi, od odszkodowań po zakazy wstrzymania produkcji. Nikt nie wie czy Lamborgini poczuje się w mocy do procesów prawnych podobieństwami samochodu, póki nie zaprezentują oficjalnie właściwych samochodów.   http://moto.pl/MotoPL/1,88389,5601460.html

ten samochód to wielka niewiadoma. W biznesie na niskiej stopie zwrotu inwestuje się w pewne rzeczy, gdyby te obligacje miały 20 czy 30%....  tutaj masz ogromne ryzyko ze średnio-niską stopą zwrotu.  

trzeba przyznać że faktycznie model renderowany wygląda pięknie, pseudo-polsko-patriotyczna tonacja kolorów i otoczka - też. Aż serce rośnie.... ale czy dla szejka albo bogatego Amerykanina będzie miało to znaczenie ? Przecież nie w Polsce będzie sprzedawany ten samochód. 


są na giełdzie stabilne spółki giełdowe dające od 6 do 9 % rocznej dywidendy. Po co ryzykować w tak niepewne obligacje kiedy możesz mieć te % praktycznie pewne ?

Nie no prawda, mam podobne zdanie co Ty, ale prototyp był pokazywany na targach w Poznaniu. Nawet jeździ

Więc szanse chyba jednak jakies są. Do tego to oni chyba nawet współpracuja z Lamborgini?  Kurdę nie pamiętam. Kiedys się interesowałem tym tematem ale było to dawno.

@koradon
W 2008 dałem się nabrać na Arrinerę. To była moja największa i najdotkliwsza strata w inwestycjach w historii, a inwestuję w różne rzeczy od 2003 roku, przeważnie z mniejszym lub większym zyskiem. Także ja szczerze odradzam.

@NetCop
Teraz tylko głosno myślę, ale wydaje mi się że w 2009 to jednak wszyscy oberwali. I indywidualni i firmy. Nic dziwnego, że wtedy była wtopa.

No nic, projekt śledzę dalej, ale z daleka

@koradon
Generalnie tak, cały rynek obrywał ale tu chodzi konkretnie o to, że Arrinera "już była" gotowa, już pokazywali prototyp i zaraz miała ruszyć produkcja po czym posiadacze akcji zostali z papierem o wartości niższej niż toaletowy dlatego uprzedzam.

Kurs Veno SA, obecnie Erne Ventures, 10 letni wykres

skala straty: -98,90%




z każdych zainwestowanych 100 000 zł zostało inwestorom z początku działania firmy...  1 100 zł. 

Inwestowanie w rynki wschodzących firm jest zawsze obarczone sporym ryzykiem i praktycznie niewielki odsetek tych firm robi prawdziwa karierę. To muszą być firmy, które oferują faktycznie innowacyjne produkty. Szukanie takich perełek jest bardzo trudne i obarczone wysokim ryzykiem kapitałowym. Ja nastawiałbym się raczej na nowe technologie informatyczne połączone z dostępem do wirtualnych zasobów korporacyjnych. Dodatkowym polem może być rozwój zdalnych systemów kierowania i sterowania urządzeń czy procesów technologicznych. Warto też obserwować rynek robotów osobistych tu wdać potencjał podobnie jak kiedyś komputery osobiste.
Rynek samochodowy raczej odpuściłbym sobie ze względów na to iż wielkie koncerny praktycznie zmonopolizowały ten segment. Takie zabawki jak Arrinera mogą się pokazywać lecz kariery bez finansowego wsparcia znanej marki raczej nie zrobią. Takie projekty nazywam "dojeniem kasy od rasy". Masz 50 mln zł na zbyciu, proszę bardzo baw się, a tu klapa, efekt raczej był do przewidzenia.

Certyfikaty w pigułce 
http://inwestycje-gieldowe.pl/blog/certyfikaty-faktor/

Lokalnie w Europie: Grecja nie jest w stanie przedstawić jakichkolwiek sensownych reform swojego państwa, kredytodawcy wściekli bo wygląda na to że kolejne transze kasy bedą musieli Grekom wrzucać za frajer, jeśli państwo ma nie zbankrutować nagle.

Grexit, wymuszone finansowo wyjście Grecji ze strefy euro, coraz bliżej... jakoś nijak mnie to nie martwi.

a piszę o tym bo Grexit oznacza murowane zawieruchy na giełdach, może nie takie jak 2008-2010, ale będzie rzucać ostro



ogólnie: negocjacje najpotężniejszego sojuszu w historii świata wydają się powoli dobiegać do końca: http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/negocjacje-ws-ttip-wkraczaja-...


@Netman
bardzo fajny link, dzięki, tylko najważniejsze dla spekulantów - spread. Ani słowa o nim w artykule.

Tutaj mam ciekawy link gdzie inwestować. Jak widać nie mamy się czego wstydzić a najlepszą lokata są wschodzące małe firmy z dobrymi pomysłami.

Tylko trzeba powiedziec że tekst jest z lutego i CDP od tamtego czasu dał całkiem fajnie zarobić

@lami
to tak nie działa.
Giełda jest inwestycją czasową, więc ten który odgadnie gdzie kurs spółki będzie za pół roku, rok, wygrywa i zarabia. Ile firma zarobi kasy za rok, jak będzie wyglądała sytuacja ekonomiczna w Polsce, jak w Europie, jak w USA, jak w Chinach. Ci co reagują na bieżące info, na artykuły dostępne dla wszystkich - przegrywają w długiej perspektywie czasu. Giełda jest też wspaniałą nauczycielką dla fanatyków jednej koncepcji ekonomicznej (na ogół skrajnej) - Ci co trwają w przekonaniu że zawsze mają rację, kończą z pustymi kieszeniami. Papier przyjmie wszystko, portfel nie.

Inaczej giełda byłaby krainą mlekiem i miodem płynącą gdzie każdy średnio rozgarnięty człowiek mógłby zarobić kokosy. Tak nie może być. Wygrywa zawsze ten który widzi dalej od reszty. 

Więc jak np wiesz co będzie z kursem CDP w kwietniu 2016, albo jesteś pewny swoich przewidywań: inwestuj w spółkę.


do zakupu CDP namawiałem znajomych przy kursie 4 zł, kiedy sprzedaż faktów zaniżyła wartość firmy na chwilę, po premierze Wiedźmina 2.

inna sprawa że ten wykres jest troszkę zmanipulowany, wykres z 3 lat mówi dużo więcej jak dzielą się firmy, na porządne i badziewiarzy.

@Straszny

Grexit, wymuszone finansowo wyjście Grecji ze strefy euro, coraz bliżej... jakoś nijak mnie to nie martwi.

To że Ciebie to nie martwi to pikuś   Zabawniejsze jest to że tzw. "autorytety" różnej maści które w tym ekonomiczne które jakiś czas temu twierdziły ze nie ma opcji wyjścia Grecji z UE bo cała UE się rozpadnie i w ogóle kamień na kamieniu w Europie nie pozostanie raptem wygłaszają opinie, że jednak wyjście Grecji z Unii jest możliwe Mało tego, że może to być najlepsze wyjście dla wszystkich  

W tym miejscu mam gorzką, bardzo gorzką satysfakcję bo nie raz pisałem Grecja może wyjść z UE, bo może nawet powinna być już dawno wypisana z UE, być może z opcją możliwości powrotu ale na jasno określonych i przestrzeganych warunkach.
I takie wyjście Grecji z UE nikomu by nie zaszkodziło. Przeciwnie dziesiątki jeśli nie setki miliardów nie poszły by w błoto lub jak kto woli nie trafiły do kieszeni prywatnych banków które jakoś nie miały problemów z radosnych pożyczaniem Grecji tej kasy przez X lat.

@thor2k

banki są przygotowane, w 2010 nie były, Grexit w 2008-2010, w czasie kryzysu finansowego, oznaczałby kolaps systemu finansowego Unii, który był tak strasznie mocno nastawiony na inwestycje że całkowicie zaniedbał zabezpieczenia systemowe. Teraz to pikuś, wszystkie wielkie banki mają zabezpieczone rezerwy finansowe, przeszły crash-testy rozpadu Grecji. 

Teraz wykopywałbym Greków jak najszybciej. Przy tym będzie sygnał dla reszty Europy że takie zachowania (300% zadłużenia) są nieakceptowane i kończą się zerwaniem zasad solidarności finansowej.

@straszny podany przykład miał zobrazować jak nieprzewidywalne i przewrotne mogą być losy naszych inwestycji, też jestem tego zdania że niejednokrotnie trzeba wykazać się jasnowidzeniem żeby zarobić spore pieniądze dlatego też uważam że zabawa w giełdowe inwestycje wymaga stałego śledzenia wydarzeń (nie tylko giełdowych) , sporo czasu oraz odrobiny wiedzy i intuicji.

a propo szeroko pojętej ekonomii

znalazłem w archiwach Trystero takie fajne zestawienie

PKB Świata od 1 roku naszej ery do czasów obecnych, proporcje między kontynentami i cywilizacjami

Nie wiem Straszny co jest nie tak ale znowu nie widzę obrazka tylko pusty kwadrat. Czy tylko ja tak mam ?

@thor2k


Pliki png nie są lubiane przez przeglądarki

Oznacznikować i widać.
(dj)