Chiny staną się wkrótce również największym chrześcijańskim krajem na świecie. A słyszałem, że rzekomo chrześcijan to tam biją.   link

I jeszcze ciekawostka,  dlaczego Chiny gromadzą złoto?

tam wszystkich biją. Ty też byś oberwał

@1084

w sumie to jest fascynujące - odmawiasz przyjęcia do wiadomości jakichkolwiek wiadomości ekonomicznych, zestawień czy info o ewidentnej poprawie sytuacji w Polsce, manipulując przy tym sam liczbami, a tak toporne dane jak zbiorcze PKB (nie na głowę tylko zbiorcze, przy rosnącej chińskiej populacji) publikujesz sam... 

ciekawostka o złocie -  link artykułu jako źródło podaje włoski blog złota połączony ze sklepem o złocie ... JASNE 

tylko że złoto nadal tanieje i tanieje. 

swoją droga biedni są ludzie którzy uwierzą takim stronom-naganiaczom na pewną inwestycję w złoto i faktycznie sobie to złoto pójdą i fizycznie kupią. Prawdopodobny zysk: nigdy za naszego życia.

pi_nio No popatrz. A matka mojej sąsiadki i babcia wróciły jakiś czas temu i ich nie zbili (babcia mieszkała wiele lat ma teraz prawie 90siąt). A i mleko w butelkach szklanych pod dom dostarczali i śmietanę z której bez problemu masło można było ubić. 


straszny Nie bardzo cię rozumiem. Przecież nawet w linkowanym artykule jest napisane, że Chińczycy nie zgadzają się z tym i nie uważają się za największą gospodarkę. Ot, podaję jako ciekawostkę, przecież nikt o zdrowym podejściu nie uważa iż ma to jakieś większe znaczenie. 


A co do złota. Cóż. Wartość ma, jaką ma. Ale papier jutro może nie być nic warty. 

@1084

zaraz... nikt nie mówił że zabronione jest chrześcijaństwo. Zabroniony jest katolicyzm. Chrześcijaństwo w sensie różnych kultów, jeśli dostanie zgodę Partii Komunistycznej i zgadza się jej podporządkować - może działać jak najbardziej.... katolicyzm tylko w wersji "księży-patriotów", którzy podpisują deklarację wierności Pekinowi.

Straszny A to ciekawe. Ostatnio miałem przyjemność rozmawiać w pewnym sympatycznym gronie księży i kilku twierdziło, że Chiny są teraz świetnym miejscem na sprawowanie duszpasterstwa. Byli wręcz zachwyceni tamtejszym hmm gruntem.  Obie wspomniane panie uczęszczały sobie do kościoła i problemów również nie miały. 

Natomiast wydaje mi się normalnym, że władza nie zezwala na praktykowanie oczerniania rządu. Robi to samo co władza np. USA, tylko bez owijania w bawełnę. Tamci używają do tego rękawiczek. Zresztą nasza władza robi podobnie. Tylko jest już tak nieporadna  i skorumpowana, że coraz trudniej jej to wychodzi. Na razie kościół w naszym kraju sprzedał swoje hmm "udziały" za niezłe profity. Powoli jednak zabiera się im po wisience i przygotowuje grunt pod podburzenie ludu, bo rząd zdaje sobie sprawę, że tam łady kawałek kasy przecieka a jakby położyć na tym łapę, to by parę lat dłużej można było posiedzieć przy korycie. 

@1084

link - i setki prowadzących od niego prześladowania w Chinach z 2014

list papieża Benedykta XVI z 2007 o prześladowaniach katolików w Chinach http://www.vatican.va/holy_father/benedict_xvi/letters/2007/documents/...

i tyle w temacie teorii o Chinach 

edit:
o to jest ciekawe, sprzed 14 lat  http://www.niedziela.pl/artykul/63840/nd/Sytuacja-Kosciola-w-Chinach

W dzień Objawienia Pańskiego - 6 stycznia 2000 r. - w czasie, gdy Jan Paweł II dokonywał konsekracji 12 nowych biskupów, w katedrze w Pekinie udzielano sakry biskupiej 5 kapłanom, którzy zostali wybrani przez władze komunistyczne bez nominacji Stolicy Apostolskiej. O tym, że miało to być prawdziwe wyzwanie rzucone Watykanowi, świadczy fakt, że władze chciały, by konsekrowano 12 biskupów - tylu, ilu w Bazylice św. Piotra. 

komuniści sami wybrali biskupów i ich sami konsekrowali.... no po prostu byłby lol jakby to nie był dramat dziesiątek tysięcy ludzi.

odpuszczam dalszą dyskusję. 1084 zafiksował się na swoim punkcie widzenia. nie kumam tylko jak można idealizować jedno z najbardziej popi$%$$%#$nych państw na planecie i dawać je za wzór?

Ale ja wcale nie chcę wzorować się na Chinach. Po prostu uważam, że nawet tak niepełny i ograniczony kapitalizm połączony z zamordyzmem, jest lepszy niż socjalizm. 

Największe spółki świata. Chiny oczywiście wygrywają rywalizację i zajmują czołowe miejsca.  link. 

@1084
ale zdajesz sobie sprawę ze te 3 banki chińskie są państwowe i na dodatek sa na tych pozycjach chyba od 5ciu lat? 

Naprawdę nie wiem kiedy stałes się socjalistą i promujesz państwowe firmy...  ah - zapomniałem socjalizm jest OK, jesli tylko morduje swoich obywateli, jeśli ich szanuje to jest be.


jeszcze jakieś newsy z 2009 ?

2009? 

ICBC

150 mld dolarów sprzedaży, blisko 43 mld dolarów zysku, 3,14 bln dolarów aktywów i kapitalizacja na poziomie 215 mld dolarów - oto największy chiński bank i jednocześnie największa spółka publiczna świata w 2013 roku. 

Niczego nie promuje. Po prostu podaje fakty. A wnioski można sobie wyciągać, jakie się chce. Chińczycy są wszędzie, zaczynają produkować kiełbasę w Polsce, auta w Szwecji i makaron we Włoszech. Nie uważam, że Chiński model jest super, ale nie można się oszukiwać, że nie są potęgą. 

 ah - zapomniałem socjalizm jest OK, jesli tylko morduje swoich obywateli, jeśli ich szanuje to jest be

W Chinach mamy zamordyzm. A na rynku jest sporo kapitalizmu. Socjalizm jest zły i zamordyzm jest zły. Ja nie twierdzę, że to fajnie, że tam rządzi partia. Ja tylko zwracam uwagę, że po zmianie rynku osiągnęli bardzo wiele. Jest źle jak morduje się obywatela za poglądy, ale tak samo jest źle jak odbiera mu się potomstwo bo źle je wychowuje czy zmusza go do płacenia za usługi którymi nie jest zainteresowany. To wszystko jest złe. 

@1084

tak 2009, a co? Od 2009 3 chińskie banki państwowe są w pierwszej 5tce największych firm świata. 
proszę info z 2009 http://www.gu.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3221...

Co ten cytat ma do tego?  Cały kapitał tego banku jest państwowy. Całkowicie calutki, 0% prywatnego kapitału. We wszystkich trzech. Dlaczego tak usilnie promujesz państwowe firmy ?

A jak "potęga" Chin ma się do ludności tego kraju ?  Tyle łapek do pracowania to i siłą rzeczy muszą być w czołówce. 

@TonySoprano
to nawet nie to.. jako że te banki są państwowe i strategiczne dla CHRL to ich wartość jest objęta tajemnicą państową - Chiny np nie podają ile inwestycji nie udaje się, ile długów banki mają niespłacone (ale widnieją jako wartość do lewarowania kolejnych kredytów), po za tym rząd od wielu lat mówi o prywatnych bankach ale ich wciąż nie ma, więc te 4 wielkie instytucje mają całkowity monopol wobec Chińczyków na stopy procentowe kredytów itd...  no jak to w Chinach.

tak naprawdę ich wartość może być i dwa razy większa albo trzy razy mniejsza, nikt w Chinach nie przyzna się do złych inwestycji, chyba że idzie na rozstrzelanie.

prezesami wszystkich czterech gigantów chińskich sa oczywiście notable chińskiej partii komunistycznej (to chyba oczywiste).

straszny Co nie zmienia faktu, że mimo kryzysu, zapowiadanych problemów w Chinach itp. ich firmy zajmują czołowe miejsca na świecie. Niczego nie promuje. Po prostu przedstawiam fakty jako ciekawostkę z Chin. Przecież to nie jest kłamstwo, że są w czołówce i, że są najwięksi na świecie. A nie np. Indie, którym ludności nie brakuje. 

Zauważ, że ja nie piszę, że mamy wprowadzać w Polsce Chiński sposób na życie. Ale możemy się na wielu sprawach wzorować. 

@1084

Największe spółki świata. Chiny oczywiście wygrywają rywalizację i zajmują czołowe miejsca.   link[/col....

hm.... jak nie promujesz? Przecież przez te słowa przebija czysta promocja socjalizmu.... 

Indie? PKB Indii jest jeszcze dramatycznie daleko za Chinami...   http://www.google.pl/publicdata/explore?ds=d5bncppjof8f9_#!ctype=l&str...  (ok. roku 1990 Amerykanie podjeli decyzje przeniesienia centrów produkcji światowych korporacji do Chin... świetnie widać na wykresie jaki dało to boost)

Promuje = Chiny mają rewelacyjne banki i dzięki świetnej organizacji i cudownemu zarządzaniu centralnemu partii komunistycznej są one w czołówce. Dlatego uważam, że wszyscy radośnie powinniśmy inwestować w tych bankach i nasze prowadzić na wzór i podobieństwo Chińskich.  Tak wygląda IMHO promocja.


Oczywiście, bo kraj jest jednak spory i staje się coraz bogatszy. Więc mocne banki to odzwierciedlają. I nie jest istotne czy są państwowe czy nie. A ja nie promuje. Ale też staram się nie ulegać Europejskiej propagandzie. A niestety Chiny są traktowane przez pryzmat naszej kultury po macoszemu i często niesprawiedliwie.  


Indii, bo tony pytał o powiązanie liczby rączek do pracy z wielkością firm. 

@1084
no bo jest takie bezpośrednie powiązanie - te banki są takie ogromne tylko przez ogrom kraju jaki obsługują. Indie sa równie wielkie jak Chiny, ale 3 razy biedniejsze. Więc siłą rzeczy mniej więcej ich banki sa 3 razy mniejsze, co nawet zgadza się. 

Ano właśnie. I dochodzimy do sedna. Kapitalizm w Chinach, mimo, że kulawy, mimo, że partia, że układy, że korupcja itd. to jednak daje rezultaty i napędza kraj. I na dowód tego widać, że banki są spore i silne. Co będzie, zobaczymy. 

A jest tak, że Chiny? A nie bo tam biją ludzi, trują i mają smog. A tymczasem oni mają coraz większą wolność, coraz mniej trują, są coraz bogatsi, a i smog zaczynają zwalczać (a przecież w maluśkim Paryżu smog jak diabli !! ) . Więc idą swoją drogą i cały czas się im poprawia i to w niezłym tempie.