Zaraz djluke mnie pogoni za spamowanie, ale czy ktoś używa pędzelka + mydła. Ja tak nauczyłem od taty i tak mi zostało. Nigdy nie miałem żadnej elektrycznej maszynki. Ale w sumie po co mi, jak jednorazówka wystarcza na pół roku. Muszę tylko golić się bezpośrednio po kąpieli, kiedy skóra jest nagrzana .

@BartekW
Ja też się tak golę, ale np. chciałbym sobie zapuścić/przystrzyc co nieco i wtedy trymer musi już być!
Z kolei ojciec goli się maszynką bo miał...goli się też ręcznie jak trzeba ale skoro woli maszynką to ma kupić brzytwę bo tak? A tu jak się da golić maszynką z pianką to tym lepiej...

Problem z maszynkami ręcznymi jest też taki że ciężko kupić oryginalne nożyki które nie stępią się po 3 przejechaniach po twarzy! Niby każdy sprzedaje oryginalne a tak naprawdę to nie jest to do odróżnienia obecnie bo Chińczycy też robią postępy w związku z czym sumarycznie sprawa też tak tanio nie wychodzi.

Lasica
Dzięki ale wolimy głowicowe. Miałem (gdzieś mam jeszcze) Brauna siatkowego i nie wspominam go dobrze, poza tym siatki i noże nie do kupienia.

1) Remington XR 1350
2) Zelmer SH1590
Taniej z pewnością, ale jak z porównaniem jakości trudno zgadnąć.
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że mój obecny Philips jest jakościowo gorszy od tego sprzed 20 lat mimo, że to niby ta sama klasa sprzętu.

Miałem takiego aquatouch'a jakiegoś, nie polecam.
Ale w sumie nie polecam żadnej z elektrycznych maszynek jakie miałem ;p
I dopiero po zakupie  [size=2]http://www.razors.pl/maszynki-do-golenia/maszynka-do-golenia-f... mogłem się porządnie ogolić

I 'nożyki' tanie ;]

BartekW  

czy ktoś używa pędzelka + mydła

Jeśli człowiek nie chce się golić na zero i miły mu 3dniowy zarost to jaki trymer byście polecili?? Najlepiej coś z pojemniczkiem na włosy żeby nie zaświnić umywalki…

Babyliss ma takie trymery do 3-dniowego zarostu.
Sam mam starszy model i złego słowa powiedzieć nie mogę.
Ale czy któryś ma taki pojemniczek to nie mam pojęcia.

Minęły 3 lata odkąd mam PHILIPS HQ 6927. W międzyczasie wymieniłem noże, o czym było wyżej pisane. Okazało się, że noże w cenie golarki to dobry pomysł był:)


Przyszedł czas, gdy bateria niedomaga, a tu nie będzie tak prosto jak z wymianą noży. Trzeba kupić nową golarkę.
Ktoś coś poleci? Czy kupić jakiś podobny model do poprzednika?

Baterię też wymienisz bez  większych komplikacji. Jedyna różnica, to że bateria jest z wąsami do lutowania i takiego zamiennika poszukaj.