@Fergus_Shadow No proszę, tylko pochwalić. Z Twojej wypowiedzi mam rozumieć, że diesle ze starszych roczników chodzą głośniej niż benzyniaki?
Forum > Tematy dowolne > Czy to uszkodzona uszczelka pod głowicą?
Wysłane 2014-03-19 21:53
@DsA
chodzi bardziej o charakterystyczny dzwiek silnika DIESLA tzw. KLEKOT, moj nie kelokotal nawet jak byl zimny
Wysłane 2014-03-19 21:59
@Fergus_Shadow Ja ze swojego też jestem zadowolona mimo wszystko. Ja swojego nie sprzedam, chcę go mieć tak długo aż go dobiję. Sprzedaż mi się nie opłaca. Rdzy nie ma, dobrze mi się nim jeździ. Ja jestem drugim właścicielem, pierwszym był Włoch i wszystkie papiery są po włosku i szczerze mówiąc nigdy tego nie czytałam i nie tłumaczyłam, więc nie wiem czy on coś w nim robił. Ja wiem tylko tyle, że ma dobre hamulce :) jak żyleta. A patrząc na moje roztargnienie podczas jazdy to bardzo ważne. Zastanawiam się tylko nad następnym autem, nieco większym al tylko 2/3 drzwiówki mnie interesują i nie powiem - Rovery są po prostu piękne z wyglądu.
Wysłane 2014-03-19 22:04 , Edytowane 2014-03-19 22:09
@DsA
Rovery są po prostu piękne z wyglądu.
masz racje


jak dla Ciebie to cyrklowałbym w MG ZR powiedzmy z silnikiem 2,0 iTD

ja od dwoch tygodni poluje na coś wiekszego


i szczerze mowiąc nie widzę nic lepszego w ofercie poza Roverami w rachube chodzi jeszcze Avensis ale nie ta cena na ten rocznik co moge miec w MG

Wysłane 2014-03-19 23:18
@Fergus_Shadow Avensis to nie Toyota przypadkiem? Piszesz o MG ZR albo MG ZS (w Twoim przypadku) ale mi chodzi o nieco większe auto coś w typie Freelandera, jakby lekko terenowe.
Co do Golfów, mam znajomego, miał jakiegoś Golfa 11 lat, z tych starszych typów. Brzydki, mały, zero budowy i w dodatku żółty, ale przez te 11 lat się nic nie zmienił, żadnej rdzy, prawie żadnych napraw. Moi rodzice zmieniali auta co 3-4 lata (począwszy od Skody, Łady, Fordy a skończywszy na Citroenie i Nissanie) i ładowali kasę w nie, to on jeździł tym golfikiem i w tym czasie budował dom i zadowolony był :)
Wysłane 2014-03-20 14:34 , Edytowane 2014-03-20 14:37
@DsA Jako użytkownik (a raczej współużytkownik, bo to auto żony) Rovera 200 1.4Si uważam wręcz przeciwnie: że 25 ma brzydsze reflektory (chociaż w wówczas przeznaczonej na niego kwocie moglibyśmy kupić młodszą 25).
Co do auta to: owszem - wyróżniające się się wygodą, parametrami, wyglądem i innymi walorami użytkowymi. Ale za żadne skarby nikt by mnie już nie namówił na jego zakup ze względu na koszy napraw. Gdyby nie fakt, że dzięki gazowi koszty eksploatacyjne są naprawdę małe, to już dawno bym się go pozbył. Teraz mi się już nie opłaca.
Tym niemniej, znowu - po przekroczeniu kolejnych 60tys. km znowu zaczyna mu się (chyba) odzywać osławiony HGF, chociaż mam jeszcze nadzieję, że szybkie znikanie płynu chłodzącego wiąże się z jakimiś nieszczelnościami w układzie.
@Fergus_Shadow Przed zakupem swojego egzemplarza, obadałem kilkanaście aut z różnymi silnikami, w zasadzie każde było na granicy poważnego remontu silnika, to które wybrałem wydawało się być niemal idealne (sprowadzone z Włoch, więc nawet blacha była w idealnym stanie) - od początku znane mi były problemy z tylko elektryką. Dopiero po kilku miesiącach odezwał się silnik, w "przepisowym" czasie. Wcześniej miałem Rovera 75, ale pozbyłem się go dosyć szybko, bo czułem, że zbliżają się problemy.
Dlatego też ja już się wyleczyłem, ze swojej fascynacji Roverami - wróciłem do tanich w eksploatacji francuzów (a też oryginalnych w wyglądzie).
Wysłane 2014-03-20 15:52
@spider_co "25", mój Misiu, ma najładniejsze światełka Mój tez sprowadzony z Włoch, ale elektryki idealnej nie ma. Jeśli chodzi o Twoje Francuzy, dawno temu moja mama miała starą dobrą Renówkę 5 Campusa. Małe autko, jak na tamte lata śmiesznie wyglądało, prawie się nie psuło, ale naprawa? Zestaw 100 kluczy zawsze musiał być pod ręką, ciężko dojść było, żeby zwykłe nagrzewanie naprawić, butla z gazem zajmowała 1/3 bagażnika, kolejne 1/3 to klucze, linka itp i 1/3 koło zapasowe. Zgadnij gdzie lądowały zakupy? A mechanicy ... hmm jeździła 60 km do jednego gościa, bo tylko on się na nim znał :) Francuzy odpadają.
Kto jest online: 0 użytkowników, 135 gości