nie wiem, czy czytaliście:

"W połowie wakacji, dokładnie 27 lipca br., Microsoft zredukuje darmową przestrzeń swojej chmury. Użytkownicy korzystający do tej pory z bezpłatnych 15GB, będą mogli cieszyć się jedynie 5GBprzestrzeni. W tym samym dniu zniknie także 15-gigabajtowy bonus "Camera Roll", który wykorzystywany był przez użytkowników jako backup zdjęć pochodzących ze smartfonów."

i znowu dupa.

@straszny

a tusze kupisz w sklepie "Tanie gliniane tabliczki i rysiki.Tanio" w jaskini obok ?

@kotin

no nie, ale przecież te co masz staja się bezużyteczne - wszystkie chipy zostają uszkodzone przez promieniowanie.. w sumie beznadziejne rozumowanie bo cała elektronika drukarki też padnie po pierwszych napromieniowaniach, nawet takich w miarę bezpiecznych dla ludzi.

Duch Puszczy...   taaaa  - strasznie mi to smakowało :D:D:D jakkkolwiek się nie nazywa :D

Ja robię sobie kopie na solidnych nośnikach. Zwykle ryje na różnych zabytkach które przetrwały już tysiące lat. Np. na piramidach czy w Akropolu. Ostatnio zarchiwizowałem za pomocą scyzoryka kluczową kwestię w postaci zdania "Tu byłem 1084" na Sfinksie. Polecam, metoda bardzo trwała a podróże bardzo rozwijają.  

@straszny
Zaraz zaraz...raz piszesz że padnie nawet elektronika w chipach z tuszami, a innym razem że "w ten sposób to HDD działa" - a nie działa! A wypalone płytki działają! Więc jeśli są to tylko M-diski lub podobne nośniki o wystarczającej trwałości, do tego odpowiednio zabezpieczone przed fizycznym zniszczeniem, to jest pewna szansa że ludzkość za jakiś czas nadrobi zaległości i ponownie umożliwi odczytanie zarchiwizowanych drzewiej treści

@djluke
zaraz to DVD które juz po paru latach trzeba backupować bo odłazi zewnętrzna warrstwa ?

To samo DVD? I to DVD trzymane w prymitywnych warunkach bez ogrzewania w czasie zimy atomowej? AHa... no to ma sens...

@straszny
Z tym brakiem prądu chodziło mi właśnie o to, że zarówno chmura, jak i wszelkie inne metody okażą się mocno nieskuteczne 
Poza tym trzymanie danych w chmurze nie oznacza, że nie masz ich na dysku. W kwestii kopii zapasowych najważniejsza jest dywersyfikacja.

Zastanówcie się co w obliczu kataklizmu zabierzecie że sobą: zawartość lodówki czy płyty z danymi.

@Panzer
hmm... kuszę i nóż jeśli pytasz bardziej ogólnie.

i DVD coby wabić babki na nie  (nie musi być z wypalonymi zdjęciami :D)

Jak już tak sobie gdybamy. Backup na nośnikach, które trzymamy w domu nie sprawdzi się w przypadku np. pożaru albo kradzieży.

Jeśli, chodzi o kataklizmy to chodziło mi bardziej ekonomiczne lub zbrojne/polityczne/naturalne lokalne.

A nie globalne/kosmiczne.

Coś w stylu MS kastruje powierzchnie.

Firma Y przejmuje firmę X (lub rezim nachodzi HQ firmy i nakazuje) i z tygodnia na tydzień kasuje chmurkę (bo tak).

Oczywiście właściciele płatnych kont mają większe szanse na bezpieczną migrację danych.

Jeśli, ktoś musi/chce korzystać z chmurki to warto zadbać o redundancję (2 niezależnych dostawców z siedzibami
różnych rejonach świata) :)

O i kolejny dostawca "chmury" ? zamyka  [LINK]

tu niby są 2 miesiące na reakcję, ale jak ktoś przegapi to ma kuku ;]

@Panzer:
zawsze warto trzymać WAŻNE dane w 2 różnych lokacjach.

A bardzo ważne co najmniej 3 i to dobrze zabezpieczonych fizycznie i technologicznie.

@adir
GG dysk to taka chmura i nie chmura...

@adir
Na przykład na dysku, w Droboksie (Amazon) i Google Drive (Google) 

@adir

ale wciąż nie rozumiem argumentu - wiesz jak działa Dropbox? Masz na dysku lustrzaną kopię tego co masz w chmurze. 

Co niby jutrzejszy foch prezesa Dropboxa i wyjęcie wtyczki robi moim plikom? Nic. Robi ich kopiom. Oryginały przecież mam na HDD.

mam wrażenie że temat pokazuje jeszcze jak mało osób zna możliwości cloud-computing.

@adir
Informacja o zamknięciu GG Dysk jest podawana na email posiadacza konta w GG. Więc nie trudno jest to zauważyć nawet jak nie korzystałem z tej usługi.  

@straszny

Nie korzystam z chmur na co dzień.

Testowałem co nieco, ale na zasadzie uploadu / zarządzania przez WWW bez instalowania klientów.
BTW kiedyś mi zamknęli (komunikat był wiele miesięcy przed) younited (oczywiście free).

W przypadku dropboksa oczywiście masz kopię na HDD.
Ale co by było (teoria spisku) jakby plik zginął z chmury czy klient Dropboxa przy synchro nie
uznałby, że należy skasować plik lokalny?

@Krzys81
Ja dostałem na GG. Oryginalnego klienta GG nie używałem od > 10 lat.
Zresztą konta email przypisanego do niego też nie ;]

Zresztą zauważyłem, że GG dal 2 miesiące czasu więc każdy zainteresowany zdąży przenieść.

@adir
nie, to tak nie działa  żeby skasować plik musisz skasować go Ty swoim działaniem. Jak znika internet przecież nie znikają mi pliki.

druga sprawa to w płatnym dropboxie mam roczną historię plików i po prostu przywracam sobie plik, gdyby ktoś skasował mi pliki umyślnie z mojego komputera jakims cudem. 

Edit: darmowy DB tez ma historie do przywracanie ale miesięczną. Bez ograniczeń ilości zapisów. Jest to samo w sobie genialne.



Dropbox w swiom faqu zwaraca też uwagę że jego historia plików to doskonałe zabezpieczenie przeciwko ransomware. Ktoś Ci zasszyfruje dysk? Kontakt z pomocą techniczną i nawet nie musisz tego robić sam, technicy z DB sami, jeśli wyślesz im info o pomocy z ransomware, przywróca Ci wszystkie pliki.

@straszny
Co niby jutrzejszy foch prezesa Dropboxa i wyjęcie wtyczki robi moim plikom?
Są takie dwa znane powiedzenia:
pierwsze - nieszczęścia lubią chodzić parami,
drugie - znane z praw Murphy'ego.

Tak więc prezes wyłączy wtyczkę, a u ciebie akurat burza spowoduje uwalenie dysku.

@spider_co
nie no - jasne :D dlatego pisałem parę razy że ja mam potrójny backup - obok tego klasycznego, HDD + Dropbox, to mam tygodniowy i miesięczny backup offline (dwa osobne dyski USB-HDD podpinane tylko na czas kopiowania)

ale to dlatego że swego czasu przeszedłem mega wtopkę jak nie miałem lustrzanego backupu.. u mnie w drukarni zadziałało prawo Murphiego - serwer raid 5 - 4 duże dyski, z których jeśli wysiądzie jeden, nic się nie dzieje.

Padły dwa na raz i rozleciała się matryca :D 

od tego czasu pilnuje tego cholernie, ale ja mam firmę,  do domu - HDD + chmura wydaje się idealnym rozwiązaniem

Dropbox jest też idealny rozwiązaniem na ataki ransomware szyfrujące zawartość dysku. Technicy DB mają gotowe scieżki rozwiązań i na request usera od razu przywracają całe zawartośći chmury z wybranego dnia. To jest mega bonus za sprawną chmurę!

Wygrzebałem kilka starych płyt DVD z filmami i zdjęciami , na niektórych jest data nagrania 2005 rok. Większość z nich wydaje się być OK , mogę odczytać dane ale niektóre płyty nadają się już do śmietnika. Dane zostały utracone, napęd nie może odczytać zawartości dysków i zawiesza się. Tak tylko w kwestii ile może wytrzymać taka płyta DVD z danymi. Muszę poszukać tą ze ślubu i wesela bo już niedługo może być kisiel z tej pamiątki.

@sdavid
Zależy też czym zgrywasz. Jak jakimś lapkiem (nawet porządnym) z syfnym czytnikiem Samsunga to będzie pproblem i ze świeżo spalonymi płytami, a na wzorcowym Liteonie DVD-ROM x16 przeczytasz je i za 10 lat..