Netman Liczby nie kłamią.
Populacja Pekinu - ok. 19,5 mln
Toronto - ok. 2.5 mln
Montreal - ok. 1.6 mln
Co jest dziwnego w tym, że w mieście liczniejszym 4-5 kronie było drastycznie gorsze powietrze? Tam jest 5 milionów aut. Nie widzę nic dziwnego w tym, że mają smog i zły stan powietrza, zwłaszcza zimą czy w gorącym lecie. Ale nie jest tak wszędzie. A z czasem i w Pekinie będzie lepiej.
Forum > Tematy dowolne > Jak to w tych Chinach panie 2 ?
Wysłane 2014-05-21 23:55 , Edytowane 2014-05-21 23:56
Wysłane 2014-05-22 08:40 , Edytowane 2014-05-22 09:25
w pewnym sensie robią co mogą... ale jak to w Chinach, z pupy strony - czyli terroryzują obywateli zamiast skupić się na fabrykach.
Ograniczają kupno samochodów
Dominacja smogu i zanieczyszczeń powietrza ogółem w Chinach naciska władze lokalne do stosowania wielu działań przymusowych. Politycy chcą ograniczyć eksploatację i zmniejszyć liczby samochodów w dużych miastach. Aby stać się właścicielem samochodu w Pekinie, trzeba mieć naprawdę wiele szczęścia. Prawo do uzyskania tablicy rejestracyjnej ma każdy, kto weźmie udział w specjalnej loterii, ale pod warunkiem, że jego los zostanie wyciągnięty. W przeciwnym wypadku przyszli nabywcy muszą poczekać kolejny rok na kolejną taką szansę. Szczęśliwcy, którym udało się kupić samochód, muszą stosować się do przepisów – mogą używać pojazdów maksymalnie przez cztery dni w tygodniu.
info ze stycznia tego roku
pamiętam z jakim entuzjazmem 1084 i Luxx jeszcze 2 lata temu wychwalali Chiny że olewają ekologię i prawa człowieka, i dzięki temu rozwijają się szybko... po prostu głośny śmiech - szach mat powiedział smog.
Ale nie jest tak wszędzie
no tak - smog ma obecnie wymiary ok 1200 km, kiedy ma do wypełnienia ok 1800 km. Nie no spoko... jeszcze na parę lat do fotek zostało miejsc oglądanych bez zanoszenia się kaszlem.
Póki państwo nie wprowadzi drakońskich zasad stosowania filtrów na fabrycznych kominach i nie wprowadzi ograniczeń w stosowaniu kóz w blokach (ludzie tak palą w nowoczesnych blokach bo taniej niż centralne, którego albo nie ma albo działa słabo bardzo) smog nie zniknie. I tu się robi problem bo firmy należą do rodzin najwyższych urzędników partyjnych, nikt im nie podskoczy i nie zmusi do niczego. A nawet jeśli to firmy te jadą na ogromnym obrocie ale z bardzo niską marżą - nie bardzo stać je na stałe dodatkowe koszty, jakich tak naprawdę "cywilizowana" produkcja wymaga.
Wysłane 2014-05-22 10:09 , Edytowane 2014-05-22 10:23
Jak na razie wprowadzają opryski powodujące opadanie pyłu i automatyczne drony które te opryski realizują. Widać też w miastach zaczyna się wymiana pojazdów na elektryczne.
Czyste powietrze to też cenny zasób i stanowi wartość coraz większą, więc i coraz większe środki pójdą na realizacje tego celu jakim jest oczyszczenie powietrza. Nie jestem pewien czy np. kopuły to sensowne podejście do tematu, ale zobaczymy jak to będzie.
U nas mamy świetne filtry, bardzo dobre i ekonomiczne piece. Nie grozi nam już taki problem jak smog powstały z pyłu (bo to pył jest problemem, nie CO2 czy coś innego).
Wysłane 2014-05-24 23:29 , Edytowane 2014-05-24 23:45
@1084
Manipulujesz faktami. Ta fotka ma tyle samo do powiedzenia, jak wcześniejsza z Polski.
http://aqicn.org/map/newyork/
Wysłane 2014-05-24 23:58 , Edytowane 2014-05-25 00:02
@Netman
E, ta mapka (tudzież wyniki pomiarów) jakieś przekłamane są! Tylko do 999 podają
[LINK]
Wysłane 2014-05-25 00:14 , Edytowane 2014-05-25 00:20
@djluke
Widocznie w Chinach brakuje już skali.
Dobrze że chociaż licznik się nie przekręca na zielone.
Wysłane 2014-05-25 12:42 , Edytowane 2014-05-25 18:05
@Netman
swoją droga świetne mapy, doskonałe do uświadomienia sobie skali problemy, no i świetne pokazują jak mało w miarę czystej przestrzeni im zostało (poza pustynią).
Jest lepiej niż w Chinach
tylko że to stwierdzenie to truizm - jako że nie ma na świecie tak zatrutych miast jak chińskie centra przemysłowe, więc wszędzie jest lepiej niż w Chinach. W Nowym Yorku tak ok 20 razy lepiej, najbardziej zanieczyszczone regiony przemysłowe Meksyku, Indii czy Malezji są 4-5 razy czystsze niż chińskie regiony przemysłowe.
Wysłane 2014-05-26 10:39 , Edytowane 2014-05-26 10:40
Ja bym aż tak bardzo w samozachwyt nie wpadał.
U nas też czasami nie jest różowo (czasami bywa nawet bordowo). Przykładowe zanieczyszczenie powietrza dla mojego miasta:
Co prawda stężenie szkodliwego aerozolu sporo niższe, niż w Chinach, i występujące okresowo w godzinach wieczornych, tym niemniej z powodu stale wzrastającej liczby aut, jakość powietrza systematycznie się pogarsza .
Wysłane 2014-05-26 10:58
@spider_co
nikt nie wpada w samozachwyt, natomiast w tym roku Pekin miał całe tygodnie ze stężeniem stałym (nie tylko wieczorem) 2000 cząsteczek na m3.... to tak dla uświadomienia skali problemu.
Oczywiście że wszędzie gdzie trwa spalanie, gdzie działa przemysł następuje zanieczyszczenie, i tu rola państwa, żeby rozwój następował w sposób zbalansowany i kontrolowany, a nie "zbierzemy wszystkich razem, będą pracować w jednym miejscu, ekologię puszczamy na żywioł i albo nas to zabije albo nie ale będzie kasa"
Wysłane 2014-05-26 11:10
Przy ilości ludzi w Chinach i wielkości ich miast jest to normalne i przypuszczam, że rozwiążą problem w jakiś sposób.
U nas dawno by problemu nie było, gdyby kasę którą wyrzucamy w walkę z CO2 przeznaczyć na coś pożytecznego, np. wymiany pieców, bo mamy świetne konstrukcje które są bardzo ekologiczne.
Wysłane 2014-05-26 21:19 , Edytowane 2014-05-26 21:23
@1084
Przy ilości ludzi w Chinach i wielkości ich miast jest to normalne
Manipulujesz liczbami na lewo i prawo
NY:
-ludność 8 336 697
-gęstość zaludnienia 10 636 os./km²
- aglomeracja 18 223 567
Pekin:
- ludność 19 612 368
- gęstość zaludnienia 1 167 os./km
A różnicę w zanieczyszczeniu powietrza mamy 20 krotną.

Wysłane 2014-05-26 23:35
@1084
jaki pikuś? liczyłeś to kiedyś czy tak z czapy zapodajesz? to nie jest żaden pikuś tylko olbrzymia masakra! to są lata zaniedbań i olewactwa totalnego. w sumie nie ma się co dziwić skoro wycieli w pień inteligentnych ludzi i zostawili samych prostych roboli. no i co Ty masz z tym pisaniem, że z czasem będzie lepiej? u nas też z czasem będzie lepiej więc co to ma do rzeczy? podświadomie chyba czujesz o co chodzi.
@Netman
czyli jednak coś mi dobrze świtało, że aglomeracja ma 18 mln ludzi w NY
Wysłane 2014-05-27 08:46 , Edytowane 2014-05-27 08:46
@1084
A już coraz więcej jest chińczyków którzy chcą czystego powietrza, trawy, słońca. I ci ludzie mają kasę.
to nie ma żadnego znaczenia, państwo komunistyczne może dawać bogacić się jednostce ale procesy które chciałbyś widziec regulowane przez rynek są całkowicie kontrolowane przez państwo, czyli nie ma to nic wspólnego z ich pieniędzmi (jak widac po metodach walki stosowanych przez komunistów - np zakazy jazdy po Pekinie, czy zakazy kupowania samochodów)
po prostu stosują całe serie odgórnych zakazów i tyle.
Kto jest online: 0 użytkowników, 222 gości