Zakazy stosuje się też i u nas i wszędzie na świecie. A oprócz tego w Chinach prowadzą opryski, montują zraszacze i wypuszczają drony do opryskiwania zanieczyszczeń. 



Tak jest naprawdę w Pekinie. Zdjęcia są z lutego. Wcale nie jest tam cały czas mroczno i duszno. 

@1084
ahaha

normalnie matrix ciągle 

Niestety rząd Chiński nie czyta propagandy 1084, bo pewnie zmieniłby swoje nowe decyzje... a tu zonk. Oficjalne oświadczenie rządu Chin http://english.gov.cn/2014-05/26/content_2687482.htm

Strengthening control on vehicle emissions will be a major agenda item for the country's energy savings, emissions reductions, and low-carbon development during the next two years,"

no proszę, proszę... niska emisja CO2, oszczędność energii.. nagle im zależy! 

 all northern regions frequently troubled by smoggy air in recent years.

Chiński rząd widzi smog, a przecież wystarczy żeby pooglądał zdjęcia kolegi! Nie wiedzą co robią!

Zgodnie z zasadą Chin - udajemy ze nie ma problemu a potem stosujemy dramatycznie surowe środki jak już udawac się nie da: Chiny zamierzają zezłomować 6 milionów samochodów w tym 300 000 w samym Pekinie: http://www.bbc.com/news/business-27583404

uznano ze 30% tego ogromnego smogu to wina starych samochodów jakie jeżdżą po Chinach. Więc je ludziom zabiorą. Wcześniej próbowano namawiać ludzi do dobrowolnego złomowania starych samochodów - bezskutecznie. Aż ciekawy jestem jak będą wyglądać komanda biegające za tymi biednymi ludźmi i zabierające smrodzące samochody. 

dokładnie jak napisałem wcześniej - 1084 nie wiesz jak wyglądają procesy decyzyjne w Chinach - kasa obywateli nie gra żadnej ale to żadnej roli jeśli urzędnicy partyjni decydują o jakichś krokach. Brak demokracji, brak legitymizacji władzy i brak liberalnych zasad rynku powoduje całkowitą dowolnośc zachowań władzy. Raz przypomina to wolny rynek, raz najgorszą dyktaturę. 

Ależ ja zdaje sobie sprawę, że u nich rządzi reżim. Naprawdę i naprawdę nie uważam, że to fajnie jest. 

A to, że będą zmniejszać emisje pyłów i zanieczyszczeń było oczywiste już dawno. Bo to jest normalne zachowanie ludzi. Jak zaspokoją potrzeby bieżące, to przychodzi moment gdy potrzeba czystego nieba i zieleni. A klasa średnia w Chinach jest naprawdę spora i prężna. Mają kasę i wiedzą czego chcą. 

 Aż ciekawy jestem jak będą wyglądać komanda biegające za tymi biednymi ludźmi i zabierające smrodzące samochody.

Otóż nie będą biegać, ale dadzą dotację dla tych ludzi aby mogli nabyć nowsze pojazdy. Jeszcze się może okazać, że elektryczne pojazdy będą powszechne w Chinach szybciej niż gdzie indziej. 


A zdjęcia są autentyczne. Owszem jest tam smog, ale te chmury dymu pokazywane w internecie, to są wyjątki i nieliczne sytuacje. Na co dzień niebo wygląda jak na zdjęciach powyżej. 

@1084
szkoda że nie czytasz tego co linkowałem- BBC wyraźnie zaznacza że program subsydiowanego zmieniania samochodów przez państwo kompletnie nie wypalił. Teraz, od tego roku, stare samochody mają złomować. BBC zastanawia się jak to zostanie zrealizowane

Zobaczymy jak będzie, niema co gdybać. 

http://autokult.pl/2325,w-ramach-walki-ze-smogiem-chiny-zezlomuja-11-m...

@Netman

pozostaje pytanie czy oni zabiorą je im siłą czy jak? Bo ciągle nie znalazłem nigdzie wzmianki jak to zrobią.

@straszny
A jaka różnica jak to zrobią? Jak im zabiorą - kupią sobie nowe za grosze, w końcu tam jest wszystko i jest to tanie, a stare de facto nie są nic warte. Mogą nałożyć jakąś formę opłaty ekologicznej jak to ma miejsce w tak zwanych krajach cywilizowanych - efekt będzie taki że ludzie sami te samochody oddadzą czy porzucą, a świat i tak zgodnie potępi ten akt jako gnębienie biednego społeczeństwa, choć sam robi to samo od lat. Liczy się efekt raczej oraz czy nie jest to temat zastępczy, czy prawdziwym źródłem smogu nie jest przemysł będący w rękach ichnich oligarchów - coś jak u nas walka z pijanymi kierowcami jako całym złem tego świata wiedząc, że są oni winni bodaj 7% wypadków śmiertelnych.

@djluke

co racja to racja, po prostu będe miał beke jak oni uprą się te samochody odbierać na siłę.... faktycznie pewnie po prostu będzie jakiś drakoński podatek ekologiczny dla pojazdów przekraczających mocno normy emisji cząsteczek i CO2. Przy okazji Chiny wprowadzą normy emisji w spalinach.

Nowe ekologiczne informacje z Chin

"Chiny, w przeciwieństwie do krajów Zachodu, nie debatują o potrzebie wprowadzenia nowych proekologicznych rozwiązań. W Państwie Środka są one wprowadzane."

@spider_co

W regionach objętych nowymi regulacjami firmy muszą płacić za prawo do emisji zanieczyszczeń i muszą przestrzegać narzuconych limitów. Po utworzeniu siódmego obszaru Chiny staną się drugim, po UE, największym regionem obowiązywania tego typu regulacji. Do końca dekady ograniczenia takie mają obowiązywać w całym kraju

po prostu droga, którą wybrała Europa, droga zrównoważonego rozwoju, na dłuższa metę jest jedyną możliwą.  Mozna się oszukiwać przez 10-20 lat, i mieć szybszy rozwój kosztem całej generacji ludzi zatrutych syfem, z wysokim prawdopobieństwem raka itd... ale i tak wczesniej czy później rozwój i ekologię trzeba zrównoważyć.

A no tak, tylko teraz główni truciciele przeniosą się gdzie indziej: już na czele wysuwają się  Indie, a zapewne w dalszej kolejności będą państwa afrykańskie.

do momentu gdy całą planetę ogarną wojny religijne lub nastaną czasy planetarnego pokoju i będziemy w końcu istotami rozumnymi

O to jest mega...

Chiny wydają 11 miliardów dolarów na spłaszczenie gór (serio serio) - ignorując opinie naukowców, ekologów, klimatologów. To nic że w ten sposób zaburzają najnaturalniejszy sposób spływania wody, ważne że mają nowe miejsce do budowy wieżowców.....

http://ciekawe.onet.pl/aktualnosci/chinczycy-przenosza-gory-doslownie,...
zresztą w tle jak zwykle przesuwa się smog i ogromne problemy jakie generuje:

Z kolei w Lanzhou zanieczyszczenie powietrza jest tak duże, że prace musiały zostać wstrzymane, po czym wznowiono je bez wprowadzenia odpowiednich procedur, ignorując zagrożenie dla środowiska. W Shiyan natomiast, po naruszeniu skorupy, doszło do osunięć ziemi i powodzi.

straszny Przynajmniej działają z rozmachem.  Pewnie prawdziwe powody są inne niż opisują. Bo miejsca to oni mają naprawdę sporo.  

U nas też robiono szalone zmiany, oczywiście na mniejszą skalę. W Rosji to dopiero dawali ognia. Np. pyknęli sobie Kanał Białomorsko-Bałtycki. I to w 33 a nie 2014.   

Miejsca może i sporo mają, ale drapacza chmur byle gdzie nie można postawić. 

@Netman

Byle gdzie, nie byle gdzie ale jak już stawiać to konkretny 

http://tech.wp.pl/kat,130036,title,Phoenix-Towers-najwyzszy-budynek-sw...

@thor2k

ta, tylko że artykuł napisał ktoś niekumaty z architektury....

Kingdom Tower 

Jakby nie patrzeć 1km robi wrażenie. Ostatnio obejrzałem https://www.youtube.com/watch?v=Wqs8s0zB2_s , jak widać gigantomania towarzyszyła chińczykom od bardzo dawnych czasów :)

@Straszny

Hmmm...ale to wydają się być dwa zupełnie rożne projekty - Arabowie i Chińczycy.
Chyba, że chodzi Ci o kwestię wysokości.