@rockwerner
Ja wiem co to, ale na pudełku masz zastosowania wymienione w końcu ten kabel kosztuje grube tysiące
To może chociaż pingi będą ujemne? no weź jakoś usprawiedliw ten zakup
@krzyss
Pochwalony! Mówisz 2 talerze ma? Bo czytam że są też 3-talerzowe wersje, a testy wskazują albo 150-160MB/s albo 200-220...
Forum > Tematy dowolne > Temat dla tych, co chcą być pochwaleni, wychwalani, ect. ver. 20.0-x86_64 :
Wysłane 2013-11-09 20:17
Wysłane 2013-11-09 20:43
@djluke nie wiem, który szybszy czy 2 czy 3 talerze. Jak się sformatuje to sprawdzę jak w praktyce jest. Mam płytę z SII ale to i tak nie ma większego znaczenia przy zwykłym HDD.
Wysłane 2013-11-09 21:04 , Edytowane 2013-11-09 21:09
+
+
Wysłane 2013-11-10 01:32
@ELLIOTT Tak samo, jak każde inne mydło, zwane łiski.
Czasem mam wrażenie, że co niektórzy zachwycający się tym trunkiem, są jak hipsterzy - muszą się wyróżnić na tle "szarej masy", chociaż widać, z jakim trudem przychodzi im przełknięcie. Bez mocnego rozcieńczenia colą, nie są w stanie powstrzymać odruchu wymiotnego.
Wysłane 2013-11-10 09:26 , Edytowane 2013-11-10 09:29
@spider_co Z colą to można campsey mieszać, whiskie nie piję się jak wódkę, co zapewne wiesz. Ogólnie nie jestem fanem tego trunku, ale ostatnio popijam sobie w chłodne wieczory po 100-150ml . Taki kaprys, piwko zbrzydło i brzuch zaczął rosnąć, ale co się dziwić od wakacji każdego dnia, po kilka piwek robi swoje
.
Wysłane 2013-11-10 10:15
@spider_co@ELLIOTT Ja lubię z colą. Nad wódką ma przewagę, bo nie ma problemów następnego dnia. Z wódką bywa różnie, chyba że uda się dostać SKYY.
Wysłane 2013-11-10 10:17 , Edytowane 2013-11-10 10:18
@maq
Tak samo mam. Na pierwszy drink sobie dam w proporcji 1:1, a potem już 2x mniej koli jak trunku + oczwyiście kostki lodu. Po piwie bardzo często mam bół głowy, a do tego czuję "flegmę" w buzi. Vódki nie lubię jaka by ona nie była i za ile, dlatego nie "smakowałem" jej już hohoho czasu i nie zamierzam.
Wysłane 2013-11-10 10:46
Wychodzi na to, że mam wersję 3 talerzową wg AIDA64.
Ehh, sprzedawca wytłumaczył na czym polegają różnice.
Ja sam sprawdziłem w necie i wszystko wskazywało, że mam wersję 2 talerzową. Czyżby Chińczycy robili nam na złość, czy AIDA się myli?
Wysłane 2013-11-10 11:29
Amerykańska Whisky ( Jack ) czy też Whiskey ( Jim itp ) to zupełnie inny trunek niż Szkocka. Ja osobiście amerykańską uwielbiam, a szkockiej nie lubię. Różnica w smaku jest zasadnicza z powodu dużej zawartości kukurydzianej słodyczy w łiskaczach amerykańskich ( tych najbardziej zanych, bo są też inne - bez kukurydzy )
Whiskey można pić w różnych kombinacjach, ale najlepiej smakuje z wodą - z odrobiną wody dosłownie - tak łyżka wody na szklaneczkę łiski - lekko zakręcić szklaneczką i włala - uwalnia sie piękny aromat i znika ostry smak alkoholu.
Wysłane 2013-11-10 11:36
@vindix u mnie średnio od 10-20 butli piwa i głowa trochę dymi następnego dnia, ale 0.7L Tadzika rozwiązuję do godziny 12 całą sytuację..
Wysłane 2013-11-10 13:14 , Edytowane 2013-11-10 16:13
Tu test HDTune. Płyta ma tylko SATA II, tryb IDE. AHCI włącze sobie przy reinstalce windy czyli jutro albo w poniedziałek.
Ze starych dysków:
Kopiowanie obrazu ok 2,5gb idzie z prędkością ok 160-180mb/s
Kopiowanie małych plików ok 140-150mb/s
Dobrze, źle?
Z nowego Seagate 1tb DM003 plik 8gb idzie 190-220mb/s.
Dobrze, źle?
Wysłane 2013-11-10 13:19 , Edytowane 2013-11-10 13:20
@vindix
Ja mogę pić i pić. Trochę masy do rozłożenia mam na sobie Natomiast boli mnie nawet jak jedno wypije. Nie ważne jakie. Natomiast po takim "łiskaczu" czuję się całkiem ok. Fajnie wchodzi i sikać nie muszę co 5 min. Dobrze czuję się też po Malinówce Soplicowej.
Wysłane 2013-11-10 14:46
Ja kiedyś rozpalałem grilla u kolegi a on wybierał się po browar. Pyta: kupić 10? Odpowiadam: spoko. Niestety coś mu się pomyliło i kupił po 10, po prostu przyszedł z całą skrzynką. Impreza była udana i nie kojarzę żeby mnie głowa bolała następnego dnia.
Takim sposobem dochodzimy do wniosku, że wszystko zależy od dnia, nastroju, popitki, zagryski, towarzystwa, pogody i jeszcze kilku innych elementów.
Wysłane 2013-11-10 14:50 , Edytowane 2013-11-10 14:51
@maq
Ja akurat mam taki organizm, który piw delikatnie mówiąc nie akceptuje. Sprawa indywidualna, choć jak przed snem wykonam kilka tajemniczych manewrów jak 2x tabletka na głowę + spora ilość wody z magnezem,cytryną i jak w nocy się przebudzę to jeszcze jedna tableteczka to rano nie jest znów tak źle. No i oczywiście w moim przypadku trzeba solidnie zjeść przed piciem i po.
Wysłane 2013-11-10 15:44 , Edytowane 2013-11-10 15:45
@TonySoprano z osobistych doświadczeń, to picie wody z magnezem powiększa kaca
testowałem na sobie wiele razy i niestety u mnie z zadziwiającą powtarzalnością się to sprawdza.
A co do piwek, to zależy jakie. Jakieś IPA czy inne "cięższe piwa" potrafią ładnie rzucić. Ale generalnie to zgadzam się z tym co pisze maq.
Wysłane 2013-11-10 15:53
@TonySoprano no ale to przy alkoholu też? Bo do ćwiczeń oczywiście jak najbardziej
Generalnie z moich sposobów, co najmniej litr wody przed snem (jak było ostre picie) i człowiek normalnie wstaje. Do samochodu nie wsiądzie ale nie leży do 13 w łóżku
A już z cytryną albo izotonikiem (2 łyżeczki soli, 6 łyżeczek cukru) to już w ogóle
A skoro już rozmawiamy o wyższości jednych alkoholi nad drugimi, to ja niestety ale naszej rodzimej czystej pić nie lubię (właściwie tylko imprezy rodzinne). Dobre piwo, właśnie ciemne destylaty to jest to co mnie kręci.
Wysłane 2013-11-10 17:04 , Edytowane 2013-11-11 03:05
@thor2k Whisky Johnnie Walker Black Label. Nie pijam tego codziennie. Kupilem od tak, aby odskoczyc troche od piwa.
Z tego co widze to calkiem dobra klasa wisky.
Początkowo zwana Extra Special Old Highland whisky, składająca się z 40 pojedynczych gatunków whisky zarówno słodowych jak i zbożowych, z których najmłodsza dojrzewała conajmniej 12 lat. Wyjątkowy smak i aromat zawdzięcza przede wszystkim dwum gatunkom: Cardhu oraz Caol Ila.
Cardhu to górska słodowa, niemieszana szkocka whisky wykonana starym sposobem spokojnego gotowania w kotle. Zaskakuje swym łagodnym i słodkawym smakiem, z ukrytym, ale wyczuwalnym niuansem dymu.
Caol Ila to whisky, którą charakteryzuje ją bladozłoty kolor i ostry aromat, przypominający morskie powietrze, przesiąknięty wonią wędzonego łososia, z delikatną nutą kwiatowo-pieprzową. Smak słodkawy z wyczuwalnym torfowo-dymnym posmakiem.
Nie znam sie na whisky ale cos w tym jest.
Kto jest online: 0 użytkowników, 276 gości