@Netman

Na komisariacie byłem.

No ale widzisz. Tak jak napisałem. Ludzie nie zdają sobie sprawy, dlatego odpowiedzialny człowiek (a ja przynajmniej za takiego w tej kwestii się uważam) NIGDY nie wejdzie za kółko jak będzie miał coś w sobie i będzie nie zdolny do jazdy np. przez niewyspanie. I tu właśnie trzeba mieć mózg, aby móc połączyć prawo z odpowiedzialnością.

@Netman Nie znam genezy wprowadzenia 0,5 promila w innych krajach. Może losowanie, a może robili jakieś badania i wtedy zdecydowali. Grunt, że odpowiada to ich warunkom i się sprawdza.

Polska to innych świat. Jak sam zasugerowałeś, z niczym się nie liczymy. Sami z siebie owszem możemy się zmienić, ale szanse na to małe, więc ruch należy do Państwa. Czy różnica między 0 promila a 0,2 jest aż tak wielka, że taka awantura przez to wynikła? Trzeba tak bardzo jak się da rozdzielić alkohol i prowadzenie samochodu - zbiór ludzi za kierownicą i ludzi po spożyciu nie może mieć części wspólnych.

Cokolwiek jednak byśmy nie zmienili to jak za tym pójdą tylko słowa to nie ma to sensu. Pijmy, prowadźmy auto, zabijajmy i gińmy sami.

@TonySoprano
Widzisz, a gdybyś miał na 99% 0% (do tego wypoczęty itd.), to uśmiechało by się Ci biegać na komisariat, aby sprawdzić czy masz 0 czy 0.1%, bo limit 0%?

@-ADSO-
Tylko ilość wypadków na pewno by nie zmalała poprzez wprowadzenie 0% limitu.
Przeszukując bardzo na szybkiego, to internety mówią, że alkohol w normie (i rozwaga) statystycznie nie powoduje wypadków.

@Netman

A teraz inna kwestia. Jak myślisz...jak facet ma 0,1% to ile potrzebuje czasu aby zejść do 0%? Nie ma w ogóle potrzeby szemrać się o 0,0000000%. Serio. Potrzeba zmiany prawa i NAUKI. U nas wszystko ale to wszystko kuluje:

1- prawo
2- edukacja
3- edukacja prowadzenia pojazdów
4- brak doszkalania i kształcenia

I pewnie wiele by się znalazło. Gdyby ten kolega, który zabił 6 osób po pierwszym złapaniu został wysłany na kursy, dodatkowe edukacje, ktoś mu uświadomił co może wyrządzić krzywdę to szansa że zamorduje 6 osób pewnie by spadła. Kobieta która prowadziła Mercedesa CLS w Warszawie na rozprawie powiedziała że zabranie prawka i areszt koliduje jej ze świętami. No k***a! Ułamek sekundy wcześniej i nie wpadła by do przejścia, ale w bok uderzyła by pojazd (otarła się o niego) i to była jej recydywa. Już zostawmy te 0,00 czy 0,20 %. Ja rozumiem, że komuś może zdarzyć się jechać z jakimiś tam %. Ale jeżeli coś takiego zrobi raz i nic się nie stanie, musi mieć nóż na gardle aby coś takiego sie nie powtórzyło. A co ma? Nic nie ma bo jest nauczony że w tym kraju nie ma żadnych kar. Żadnych.

Czemu Finowie są uważani za najlepszych kierowców na świecie? Przepisy, szanowanie bliźnich, respektowanie prawa, kary wysokie, edukacja ale co ważne setki godzin spędzonych na dokształcaniu się prowadząc pojazd. U nas ile potrzeba? 40h na "L" i każdy ma w dupie wszystko.

@TonySoprano
A kiedy zejdzie do zera? Za 5min? A po 5 min masz już pewność? A może jednak 30 min? Zmierzam do tego, że wiele osób mając 1% niepewności, to dopiero zyskają 100% gdy odczekają dodatkowe parę godzin, tak na zapas, dla pewności'.

Mimo wszystko nie jestem przekonany, aby to co piszesz pomogło dla takiej osoby. "Przecież jestem idealnym kierowcą, mnie to nie dotyczy, a po pijaku przecież pojadę jak z 0%, niech inni się szkolą i martwią bo to do nich skierowane".

Punkty 1-4, nie tylko leżą, ale i kwiczą.
Właśnie uważam, że obecnie zabrany/zabierany czas przez kształcenie się w ciągu 2 lat, jest to czas najbardziej zmarnowany w moim dotychczasowym życiu (robię mgr dziennie). Bym zaryzykował, że gdybym ten czas poświęcił na imprezy itp, to lepiej bym wyszedł na tym, mówię serio z pełną powagą.

@Netman

Pewnie by nie pomogło, bo ludziom nie można wbić do głowy nawet podstawowych spraw, ale kiedyś trzeba zrobić z tym porządek. Kary trzeba zaostrzyć i poprawić system szkolenia jak i samą edukację. Zauważ że jesteśmy bombardowani w TV, radiu, na puszkach po piwie spotami związanymi czy to z przestrzeganiem prędkości, czy jeździe po alkoholu. Oczywiście trzeba to robić, ale problem trzeba rozwiązać najpierw od wewnątrz, a nie posypywać go od góry. Ja jestem nawet za tym, aby w szkole od najmłodszych lat chociaż 1-2g tygodniowo były przeznaczane na edukację w tym kierunku (pierwsza pomoc, przepisy, jak się zachować na drodze itp). A co mamy/mieliśmy? Bazę pytań a,b,c,d której trzeba było się nauczyć na pamięć + nawet nie wiem ile h za "L". Ze 40 czy coś. No co to jest...Potem właśnie to wszystko wychodzi na drodze, bo kierowca ma wyrąbane na przepisy i kary. Wszystko leży i kwiczy od samego początku. Już nawet nie chce wchodzić na temat pojazdów jakie jeżdżą po naszych drogach, ich stanu i przepisów. Nie wiem czy czytałeś, że skasowano mi CRV. Facet jechał w grudniu na letnich, które nadawały się do F1 na "sliki"

Odnośnie edukacji to nie będę się wypowiadał lepiej, bo ja robię sprawę zaocznie, ale i tak mam takie samo zdanie. Jedno i to samo i zero pożytku.

@TonySoprano
Ja na kursie jeździłem tylko po drogach egzaminacyjnych, przecież ośrodek musiał mieć wysoką zdawalność. Ani razu nie wyjechałem na trasę, czy na trudne skrzyżowania.

@straszny
W Twoim linku Czechy i Słowacja mają 0.00%.
W linkach cichego mają po 0.05%.
Teraz wystarczy porównać które dane są starsze a które nowsze a poznamy trendy (bo raczej żadna strona nie kłamią bo i po co miałaby to robić).

Średnio śledziłem przebieg tego wątku ale jak zwykle, z doświadczenia można najwięcej się dowiedzieć.
Otóż jak do tej pory otrzymałem punkty tylko 1 raz, a prawko mam już 15 lat. Ten jeden raz, to było na drodze expresowej, na której było przed skrzyżowaniem ograniczenie do 70. W zasadzie nic mnie nie usprawiedliwia. Ale!!! Mandat i punkty otrzymałem przy pustej drodze z jednej i z drugiej strony, a godzina była mniej więcej 3:30 nad ranem. Czy w tym czasie panowie policjanci nie mogli by robić czegoś pożyteczniejszego? Nie!!! Oni wspomagali lokalny budżet.
Co tydzień w poniedziałek rano jadąc do pracy widzę tzw. trzeźwy poranek. Zwykle wygląda to tak, że albo policyjny radiowóz albo bus stoją sobie na wlocie do miasta. I tyle. Nigdy do tej pory, a pracuję w mieście powiatowym równe 2 lata nie dmuchałem ani nie byłem sprawdzany, mimo jazdy co dzień ok. 7 rano. Może ktoś zapytać dlaczego? Ano dlatego, że przed, jak i po godz. 7 policjanci stawiają ten radiowóz albo busa policyjnego przy wlocie do miasta. Jednak ani w nim, ani w jego pobliżu ich nie ma. Gdzież są? Ano pewnie piją sobie smaczną poranną kawę w pobliskiej stacji paliw. Ilu wczorajszych kierowców dzięki temu umyka przed karą? Pewnie wielu. Nieraz na CB pytam czy poranna kawa smakuje, nieraz przejeżdżam bez odzewu bo brak słów.

@maq W zeszłym roku w Zielonej Górze była akcja Trzeźwe Poranki (czy jakoś tak) i Policja rzeczywiście działała, łapali całe stada jadących na podwójnym gazie kierowców. Wiadomo było, że będą łapać, wiadomo było kiedy... nawet wiadomo było gdzie będą łapać a mimo to kierowcy tamtędy jeździli. Żona potem śledziła ilu i z jakimi wynikami - aż za głowę się można było chwycić.

@djluke
Czesi i Słowacy to Słowianie jak my - reagują impulsowo i mają, jak my, tendencję do tworzenia prawa na podstawie skrajnych emocjonalnych wypadków. Więc nie zdziwiłbym się jakby zmodyfikowali głupio prawo.

U nas w ten sposób powstały koszmary prawne przy prawie anty-hazardowym (kuriozum na skalę całej Europy) i anty-dopalaczowe. Robione na kolanie "przy słusznym oburzeniu ludu".

[LINK]

@straszny Impulsywnie raczej

@Panzer Ciekawe, czytałem to już wcześniej.

@Panzer
Przecież to całkowita prawda.
Jeśli ktoś nietrzeźwy kogoś zabije, to aż kipi w mediach, prawda?
W 2012r. zginęło 3,5 tys. osób na drodze. Zakładając, że mały odsetek wypadków był spowodowany przez alkohol, to powinniśmy codziennie słyszeć w radiu o śmierci na drodze.

Zresztą, praktycznie non stop widzimy na drodze ludzi bez wyobraźni, gdzie sami się proszą o wypadek, a ktoś widział kogoś aby jechał 'niepewnie', nie trzymał prostego toru itp.?

Według mnie normalna osoba z 1 promilem będzie bezpieczniejsza na drodze niż przysłowiowy 'dres w bmw'. Ja nie wiem jak w waszych rejonach to wygląda, ale u mnie na Podlasiu, to nie da się tego opisać. Jeżdżąca śmierć na drodze.

Aż czasem myślę, że powinien być zakaz posiadania auta tańszego niż 10k zł (aby odciąć takich 'dresów' od możliwości posiadania samochodu, bo na droższe ich nie stać), ilość wypadków drastycznie zmalałaby. Niestety wiadomo, za dużo osób byłoby pokrzywdzonych przy takim rozwiązaniu.

@Netman Media skutecznie kontrolują informacje o wypadkach i ich przyczynach. Zauważ, że zawsze najczęstszą przyczyną jest "niedostosowanie prędkości do warunków jazdy", a tylko czasem dodają czy kierowca był trzeźwe czy nie.

Nawet przy okazji Kamienia Pomorskiego najpierw trąbili o prędkości, na jakim dystansie się facet rozpędzał a dopiero potem rzucali dwa promile i narkotyki.

Sęk w tym, że ten jeden promil zabiera zdecydowanej większości całą normalność

A mam takie pytanie, dlaczego prawo tak broni tożsamości przestępców. Zakrywanie twarzy itd. Pokazać twarz, jeszcze najlepiej karteczka z napisem jechałem po pod wpływem. A tak to potem jest jak z tą panią co tym Mercedesem się rozbiła, a oskarżenia padły na kogoś zupełnie innego. Ja rozumiem jak nie ma pewności, ale tutaj ewidentnie winna była.

@BartekW
a kto ma tą winę roztrzygnąć? Ciocia Henia czy Gazeta Wyborca? Tylko i wyłącznie decyzja sądu pozwala publikować wizerunek. I to jest jedno z rozsądniejszych rozwiązań.

A co w sytuacji kiedy mafia nafaszeruje kogoś narkotykami i puści na ulice żeby skompromitować? Też wszyscy powinni brać udział w masowym linczu ? Bo np. Gazeta Wyborcza stwierdzi że sprawa oczywista? Albo bracia Karnowscy, specjaliści od oceniania użycia alkoholu na odległość (bo taka sprawa teoretycznie będzie oczywista)

@Panzer
dzięki za link, brakowało tego

A wiecie Państwo, kto jest - też w moich statystykach - absolutnym numerem jeden, jeśli chodzi o liczbę ofiar? Jest to pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym służbowym samochodzie, przejeżdżająca pieszego na pasach. To się zdarza CODZIENNIE, i to kilka, kilkanaście razy dziennie.

@straszny

A co w sytuacji kiedy mafia nafaszeruje kogoś narkotykami i puści na ulice żeby skompromitować? Też wszyscy powinni brać udział w masowym linczu ? Bo np. Gazeta Wyborcza stwierdzi że sprawa oczywista? Albo bracia Karnowscy, specjaliści od oceniania użycia alkoholu na odległość.

Tak, tak jeszcze jakieś przypadki z archiwum X ? Może jak z "oszukać przeznaczenie" z pewnością da się jeszcze oślepić kierowcę promieniem słońca odbitym od stratosfery. Może ulotką którą wiatr na szybę przywieje itd, itd.
Nie wiem skąd ta tendencja do próby ośmieszania wszystkiego i wszystkich propozycji rozwiązań?

a kto ma tą winę rozstrzygnąć? Ciocia Henia czy Gazeta Wyborca? Tylko i wyłącznie decyzja sądu pozwala publikować wizerunek.

Tak ? A niby dlaczego ? Ilość kardynalnych, wołających o pomstę do nieba błędów sądu (sędziów) jest taka, że ta instytucja IMO i nie tylko IMO jest coraz dalej w szeregu tych które powinny/mogą decydować np. o tym czy taki wizerunek publikować czy nie.
Fakt, że w naszym prawodawstwie wizerunek napastników jest chroniony bardziej niż poszkodowanych nie ulega wątpliwości.
Wystąpiłeś przeciwko prawu - nie masz ochrony wizerunku - bo działasz przeciw prawu, przeciw społeczeństwu, przeciw zwykłym ludziom.
Sąd Cię uniewinni, jesteś niewinny. Sprawa zamknięta.
Tym bardziej, że i tak w 99% jeśli nie w 100% kto chce to się dowie o kogo w danej sprawie chodzi.

Wg mnie nawet mordercę bardziej zatrzyma kara 10 lat więzienia jeśli będzie 90% że ją dostanie, niż 21 lat więzienia, jeśli jest np 5% że ją dostanie czy czapa jeśli będzie 1% że ją dostanie.

A skąd wziąłeś te %% ?
Bo może właściwsze byłyby np. że lepiej zatrzyma go 50% pewności że dostanie 20 lat niż 90% pewności że dostanie 2 lata.

EDIT:
W temacie, następny tragiczny wypadek - tramwaj w Łodzi wjechał w samochód. Motorniczy ponad 1 promil we krwi.

@thor2k
podałem przykład jak najbardziej realny - w ten sposób przestępcy terroryzują ludzi, wkręcając ich w przestępstwa i grożąc wyciekiem do mediów. Żadne archiwa X, co to w ogóle za odpowiedź.

Ujawnić dane oskarżonego (nie skazanego) ma prawo tylko sąd. W Niemczech ochrona danych osobowych jest na tyle głęboko zakorzeniona w społeczeństwie że w latach 80tych był problem z przeprowadzeniem powszechnego spisu ludności, w obawie o naruszenie prywatnych informacji obywateli.

Każdy obywatel, który nie został skazany prawomocnym wyrokiem sądu, ma prawo czuć się w kraju bezpiecznie.

Nie mam nic przeciwko ujawnianiu danych przestępców - skazanych pedofili, bandytów itd, ale dopiero po skazaniu przez sąd w ostatniej instancji, nigdy wcześniej.

i masz przeczytaj sobie Thorze, jak zwykle wyskakując ze swoim "słusznym ludowym oburzeniem" przykład

Dziennikarze z kilku szkockich lokalnych periodyków pomylili zdjęcia w sprawie o pedofilię , jak lawina poleciały fotografię nie tej osoby co trzeba , portale internetowe uwieńczyły dzieło . Wszystko byłoby ok , gdyby przedstawiany na fotografiach oskarżony – był nim ! Nazwisko oskarżonego się zgadzało ale twarz nie !! Konsekwencje tej tragicznej pomyłki okazały się opłakane w skutkach , człowiekowi z fotografii trzeba było zapewnić ochronę policji i to w pełnym wymiarze. Grożono mu śmiercią , rodzina boi się wyjść z domu .

22 letni mieszkaniec Dumbarton -Jim MacLean nie wie jak mogło dojść do tak skandalicznej pomyłki , wszelkie sprostowania lokalnych gazet nic nie dały .Ludzie uwierzyli w 1 wiadomość w której podano go jako pedofila . Reporterzy wyjaśnili ,że wzieli go za oskarżonego bo stał pod budynkiem Dumbarton Sheriff Court w dniu i godzinie kiedy miał odbyć się proces pedofila , ani na zewnątrz ani w środku nie było nikogo innego , więc byli pewni że to jest ta właściwa osoba .

Jak powiedział poszkodowany Jim :-” Ja nic nie zrobiłem , nie jestem i nie byłem o nic oskarżany a już z pewnością nie mam nic wspólnego z pedofilem , ludzie dzwonią do mnie , boję się o życie , moja partnerka jest w zaawansowanej ciąży przechodzi ogromny stres

za [LINK]

Fajnie by Ci było jakby to Twoje dane poszły w świat, po znajomych, rodzinie, z informacją że jesteś groźnym przestępcą? Właśnie np pedofilem czy mordercą, tylko dlatego że akurat stałeś pod budynkiem w którym pownien być właściwy przestępca?