spider_co Np. pan Adolf Hitler. Wybrany w demokratycznych wyborach. Żaden król nie zdziałał tyle co on.
Forum > Tematy dowolne > Ukraina - wojsko wchodzi do gry.
Wysłane 2014-09-04 15:07 , Edytowane 2014-09-04 15:15
@1084
e wiesz co? Poczytaj może nim znowu zrobisz kalkę prawicowych polskich portali i powielisz kolejne półprawdy
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/jak_hitler_naprawde_doszedl_do_wlad...
demokracja w jakiej doszedł do władzy Hitler jest taka sama jak demokracja w jakiej do władzy doszedł i utrzymuje się bandyta Putin czy Łukaszenko, czy taka sama jak "referendum" na Krymie pod karabinami Specnazu i Czeczenów.
czyli żadna.
Jak więc widać, Adolf Hitler nie był w stanie uzyskać większości parlamentarnej w wyniku wyborów, przeprowadzonych w jeszcze demokratycznych Niemczech, lecz dopiero w atmosferze totalnego zastraszenia z jednej strony i upojenia propagandą nazistów – z drugiej – i to w państwie, które miało już przecież całkowicie totalitarny charakter.
Wysłane 2014-09-04 15:18
straszny No czytam na tej stronie:
Nie zmienia to oczywiście faktu, że naród niemiecki w znacznej swej części poparł następnie zbrodniczą politykę Adolfa Hitlera.
I zgadzam się z tym jak najbardziej.
Demokracja to sposób na rządzenie ludźmi w taki sposób aby wydawało im się, że mają cokolwiek do powiedzenia. Ponieważ większością łatwo manipulować, dzięki demokracji mniejszość która nie poddaje się indoktrynacji jest skutecznie blokowana.
Taki stan rzeczy może zakłócić tylko gwałtowne pogorszenie się warunków bytowania społeczeństwa. Dlatego ekipa pasożytów która jest u władzy, robi co może, aby wszelkie niedogodności były rozłożone na jak najwięcej osób i jak największy czas. Dlatego jak wszystko pada, to krach jest o wiele większy.
Wysłane 2014-09-04 15:34 , Edytowane 2014-09-04 15:46
@1084
ale to co robi Putin czy robił Hitler to nie demokracja! - to fasada taka dla dyktatora, który udaje że robi coś demokratycznie.
Hitler udawał wybory, ale wybierać można było tylko między jego ludźmi i grupkami których nie zdążył jeszcze roztrzelać lub wsadzić do więzienia. Putin to samo, przecież tam nie ma żadnej opozycji!! Albo jak jesteś w opozycji do Kremla i masz jakiekolwiek wpływy to trafiasz do łagru na xx lat, albo znikasz. W Rosji nie ma zadnej prywatnej telewizji ani gazety, która nie miała by powiązań z obozem władzy, przez lata systematycznie przejęto lub zamknięto wszystkie inne. Tak samo zrobiono w III Rzeszy.
Demokracja polega na wypracowaniu kompromisu między mniejszościami i tworzeniu z nich większości, a nie na roztrzeliwaniu ludzi i mówieniu że "macie wybór - zostać aresztowanym/zabitym albo głosować na właściwą osobę".
Tak, zarówno Putina i Hitlera popiera większość społeczeństwa, społeczeństwa całkowicie zmanipulowanego, niezdolnego do jakiejkolwiek weryfikacji twierdzeń wodzów, przekonana o swojej wyższości nad innymi państwami i rasami, mającego poczucie krzywdy i pragnącego wojny. Oni w nich to podsycają jak mogą. Gdyby była prawdziwa demokracja i wolność słowa opozycja natychmiast zaczęłaby wytykać brednie którymi karmi się te społeczeństwa.
Wysłane 2014-09-04 15:53 , Edytowane 2014-09-04 15:55
@1084: no, ale poznać/obliczyć/przewidzieć czy więcej ofiar będzie w przypadku wymuszenia z jednej ze stron czy w przypadku kompromisu? :D jakbyś to wiedział to chętnie wszyscy posłuchamy, bo pewno od razu na świecie zapanuje wieczny pokój i szczęście wszystkich ludzi będzie czymś normalnym. :P ...nie pisz postów podczas tych 20-sto minutowych drzemek, ok? :D
@straszny: nie siej herezji, proszę! Putin to dobry człowiek, a Hitler to był w ogóle miodzio, bo 1084 chciałby być od razu zastępcą i mieć możliwości. ;) to chyba brak pewności tak działa? nie wiem. trzeba by zapytać kogoś mądrego, a nie znam. ;)
Wysłane 2014-09-04 15:59
społeczeństwa całkowicie zmanipulowanego, niezdolnego do jakiejkolwiek weryfikacji twierdzeń wodzów, przekonana o swojej wyższości nad innymi państwami i rasami, mającego poczucie krzywdy
Jak u nas...
Wysłane 2014-09-04 17:16 , Edytowane 2014-09-04 17:25
Jak mówiłem... przykład Ukrainy ma odstraszyć pozostałe kraje litościwie przygarnięte przez ZSRR i litościwie teraz pilnowane... jakby przyszło im do głowy jednak co innego to na wszelki wypadek... Rosja właśnie rozpoczęła militarne ćwiczenia na dużą skalę przy granicy z Kazachstanem https://twitter.com/ChechenCenter/status/507464771684536321
Pod Mariupolem dochodzi do dramatycznych walk, zmasowany od wczoraj ostrzał GRADów dosłownie zmiótł polowe umocnienia Ukraińców i zadał piechocie ogromne straty, teraz trwają walki.
W samym mieście ludzie kopią rowy przeciwczołgowe, oficerowie gwardii narodowej rozdają broń i przeszkala się obywateli do walki partyzanckiej przeciwko Rosjanom
Wysłane 2014-09-04 17:26
pi_nio Przecież zawsze więcej ofiar było gdy u władzy było społeczeństwo niż gdy był król. Na dodatek aby omamiać społeczeństwo, trzeba ponosić dodatkowe koszty które są przerzucane na obywateli. A tym samym mniej skutecznie mogą dbać o swoje życie.
Putin to dobry człowiek
Nie znam osobiście, ale może i tak być.
a Hitler to był w ogóle miodzio
Na pewno byli i są tacy dla których był miodzio. Dla mnie każdy socjalista jest zły. Jeden bardziej, drugi mniej. Ale socjalizm jest zły i czy wprowadza go Obama czy Hitler robią źle.
STRASZNY
przykład Ukrainy ma odstraszyć pozostałe kraje litościwie przygarnięte przez ZSRR i litościwie teraz pilnowane... jakby przyszło im do głowy jednak co innego to na wszelki wypadek...
Ale to uważasz, że to są złe działania dla Rosji?
Wysłane 2014-09-04 18:55 , Edytowane 2014-09-04 20:06
@1084
nie no jasne, zgodnie z Twoją logiką darwinizmu społecznego i apoteozą przemocy najlepsze działania byłyby takie które dałyby Rosji podbić całą planetę (z wyjątkiem Chin oczywiście)
oczywiście że źle! Rosjanie rujnują swój wizerunek stabilnego miejsca do biznesu i do robienia biznesu "z". Kto zainwestuje w bandycki kraj, kiedy obok jest spokojniejsza Europa Wschodnia z lepiej wykształconym pracownikiem i dużo lepszą infrastrukturą a z drugiej strony Chiny z masą wciąż bardzo taniego pracownika i lepszym niż w Rosji klimatem do inwestycji produkcyjnych ?
Rosja żyje z najprymitywniejszej formy gospodarki: z surowców naturalnych które ma szczęśliwie w sporych ilościach - nie przetwarza ich, nie produkuje z nich niczego, nie świadczy usług... po prostu podpina kolejne rury i sprzedaje gaz, ropę, czy złoto i diamenty. Atakując sąsiadów powiększa tylko izolacjonistyczną politykę wobec siebie i, poza chwilową poprawą dobrego samopoczucia Rosjan, rujnuje perspektywy społeczeństwu swojemu na XXI wiek.
Wysłane 2014-09-04 20:18
Ukraińcy zdymisjonowali swojego Ministra Obrony Narodowej.... cóż, o ile koncepcja klinów pancernych między Ługańsk a Donieck była OK i dała 8 sierpnia rewelacyjne efekty, to wepchanie 4 brygad zmechanizowanych i dwóch elitarnych batalionów ochotników w luke między granicę z Rosją a Donieck... okazało się katastrofą i skończyło klęską.
Niby minister nie wiedział że Rosja wprost uderzy na jego pozycje, ale z drugiej strony Ukraińcy nie mieli na to żadnych odwodów a przecież taka możliwośc cały czas istniała.
Wysłane 2014-09-05 08:44 , Edytowane 2014-09-05 08:45
To jak ruskie przyznali się już do tego że prowadza wojnę z Ukrainą czy nadal twierdzą, ze to są separatyści którzy w magiczny sposób teraz maja dziesiątki czołgów, śmigłowce, artylerię ?
Moim zdaniem sytuacja na terenach kontrolowanych przez Rosję juz jest przegrana, Ukraina tego nie odbije. Teraz walka sprowadza się do tego, że Putin czeka aż armia ukraińska się wykrwawi, wystrzela amunicje, zostanie wzięta do niewoli itd aż przestanie mieć zdolność bojową, a wtedy będzie można zagarnąć dowolny kawałek terytorium bez większego oporu. Nie oszukujmy się, Rosja w tym konflikcie nie użyła nawet 10% swoich sił.
Wysłane 2014-09-05 10:36 , Edytowane 2014-09-05 10:50
@Yoshi_80
z 10% to może lekka przesada, całe rosyjskie wojska lądowe to 250 000 żołnierza + 35 000 w wojskach powietrznodesantowych. Daje nam to ok. 290 000.
29 000 to na 100% jeśli nie operuje na Ukrainie to stacjonuje wokół niej, IMHO nawet sporo więcej.
Pamiętajmy też że Rosja to nie jest kraj jednego frontu. Takie Chiny teraz się do Rosji uśmiechają, ale tylko czekają żeby strzelić im Ussuri po raz drugi i rozpocząć ekspansję w kierunku na Syberię. Tam od zawsze stacjonowało i będzie stacjonować co najmniej 30-40% rosyjskiego potencjału. Podobnie Japonia czeka na Kuryle... Kolejne paredziesiąt procent odpada na Kaukaz - Gruzja tylko czeka żeby rosyjskie korpusy pancerne odpłynęły z regionu, podobnie Armenia, Azarbejdżan, Osetia itd... podobnie jest z granicą na przeciwko gorącego Afganistanu, kolejnym frontem na którym musi stać wojsko to jest granica z NATO na przeciwko państw bałtyckich i granica z Finlandią, których nie zostawią bez obstawy.
Uważam że skoncentrowanie więcej niż 30-40% wojska na jednym kierunku nie jest fizycznie możliwe dla Rosji. Dlatego Rosjanie zawsze tak bardzo boją się wojny na 2 fronty.
Wysłane 2014-09-05 12:10
opinia byłego ambasadora RP w Rosji o rosyjskim modelu (to o czym wspominam wyżej, ten kraj zaczyna przypominać wielkie muzeum sprzedające surówce)
Ciosek: rosyjski model gospodarczy prowadzi do katastrofy - Kraj, w którym prezydent po przebudzeniu, a przed kawą i śniadaniem, studiuje indeksy cen ropy i gazu, to żaden model państwa – mówi w rozmowie z Biznes.pl na XXIV Forum Ekonomicznym w Krynicy Stanisław Ciosek, były ambasador Polski w Rosji. - Biznes.pl
Wysłane 2014-09-05 12:39
@straszny
Jak raz w dzisiejszej Gazecie Wrocławskiej widziałem artykuł, a w nim porównanie liczebności wojsk krajów NATO, Rosji i innych. Wynikało z niego że Rosja ma bodaj 766tys żołnieży w służbie czynnej plus 2.4mln w rezerwie
Wysłane 2014-09-05 12:52 , Edytowane 2014-09-05 12:54
Portal Defence24 (za Kanadyjczykami) wskazuje kolejny możliwy wątek:
Zajmując Krym Rosjanie skupili uwagę całego świata na Ukrainie. Tymczasem rzeczywisty cel Putina nie leży na południu, ale na północy.
Wrócę jeszcze na chwilę do offtopa:
@1084 Dawno już takich dziwolągów myślowych nie czytałem. Przypomnij sobie, co oznacza tak naprawdę słowo kompromis.
@djluke Hmm, to też nie to. Poprawność polityczna to unikanie pewnych zwrotów, które mogą być uznane za drugą stronę za obraźliwe, co w żadnym wypadku nie jest tożsame z kompromisem.
@Maveriq Owszem, nie będzie w pełni satysfakcjonujący dla żadnej ze stron, jednak daje podstawę do wypracowania wspólnego stanowiska. Brak kompromisu oznacza zawsze przegraną jednej ze stron (i to niekoniecznie tej słabszej czy mniej licznej), co w końcowym wyniku często powoduje także porażkę i drugiej strony (patrz chociażby na konflikt Hutu - Tutsi, którzy początkowo byli stroną dominującą, a w efekcie końcowym krwawo za to zapłacili).
Wysłane 2014-09-05 12:57
@djluke
no tak. Jedna liczba nie wyklucza drugiej. Mają ogromną mase ludzi w marynarce, w lotnictwie itd...
ja mówię o o tym ile wojska lądowego mogą przeznaczyć na działania bojowe "gdzieś"
Wysłane 2014-09-05 13:17
Być może to tylko plotka ale dość ciekawa
Rosyjska aktywistka: wojsko może palić ciała poległych w mobilnych krematoriach
[LINK]
Wysłane 2014-09-05 14:01
no tak. Jedna liczba nie wyklucza drugiej. Mają ogromną mase ludzi w marynarce, w lotnictwie itd...
No mis ie to jakoś nie zgadza. To w końcu te 250tys o których mówisz to jest te 40% wojsk lądowych które mogą wystawić na wojnę a reszta pilnuje pozostałych obszarów, czy 250tys to jest całość armii lądowej ? Bo jak całość to się tym bardziej nie zgadza bo 500 tys ludzi w lotnictwie i marynarce to trochę gruba przesada.. szczególnie, że wojska lądowe zawsze są najliczebniejsze. To w końcu ile Rosja ma tego wojska?
Wysłane 2014-09-05 15:43
Brak kompromisu oznacza zawsze przegraną jednej ze stron
Myk polega na tym, żeby przegrała strona, która nie ma racji i wszystko będzie ok.
Kto jest online: 0 użytkowników, 146 gości