Ktoś dawno temu napisał, że Trump jest typem silnego, mądrego człowieka jak go sobie wyobrażają słabi, głupi ludzie. Nic nie opisuje lepiej fenomenu Trumpa i jego fanów.

dzisiaj ten pacan zaproponował że jak są płyny dezynfekujace wirusa na zewnątrz to przecież można pewnie zrobić taki zastrzyk z nich i ludziom wstrzykiwać albo przepłukiwać nim płuca..... Boże... powiedział to publicznie przed całym narodem... 

LINK

za 100 i 200 lat świat będzie zastanawiał się jak to jest możliwe że cyfrowe społeczeństwa, mające tyle wiedzy na wyciągnięcie ręki, tyle możliwości weryfikacji tej wiedzy, są w stanie wybierać takich niewiarygodnych głąbów na stanowiska tak wielkiej wagi

A wiesz że przez kilkaset lat czarownice palili? Poza tym...czy my mamy lepiej?
No fakt - nas zmuszać do walenia spirytu nie trzeba

Ale i tak mnie bardziej interesuje nasz radosny grajdołek. Po rekordowym ładunku w dziejach lotnictwa mamy prawdopodobnie najkrótsze śledztwo w historii.

@djluke
w Polsce są już pierwsze obiecujące wyniki "terapii Trumpa" LINK

My mamy u siebie ten sam problem. Obecnie 59 % społeczeństwa popiera człowieka (ostanie badania poparcia kandydatów na Prezydenta)  , który systemowo od 5 lat łamie prawo prowadząc nas do dyktatury.

Nie marudzić, cieszyć się że nie wpadł na pomysł walczenia z pandemią przy użyciu broni jądrowej (jeszcze). 

Ale z karabinami (tzn. powołując się na 2gą poprawkę) na gubernatorów zamykających stany kazał iść...

@straszny. Ale no co ty przecież Pan Cejrowski uważa że Trump to bardzo mądry, błyskotliwy i doskonale reagujący prezydent. A wszystkie jego złe wypowiedzi są wyrwane z kontekstu. A przecież taki autorytet jak Cejrowski mylić się nie może.

Oho zapowiadają się piękne elity prawicy  link

EDIT

@dr_DEATH
Elity prawicy ? zlituj się!
Ultrasi nigdy nie mieli po kolei w główkach ani nigdy (na szczęście) nie stanowili realnego zagrożenia dla praworządności...zresztą najpierw musielibyśmy mieć tę praworządność by móc jej zagrażać...
Przecież Korwin(iści) to od zawsze jest taka radosna twórczość, taki koloryt w szarej polskiej rzeczywistości. Jedni wierzą w płaską Ziemię, inni w Korwina. Jak powstanie u nas 5G i zaczną płonąć maszty to nawet nie odróżnisz kto podpala.

A pan Cejrowski to może ogarnia doskonale klimaty Południowej Ameryki i umie o nich ładnie opowiadać (choć czasem jak dla debili że aż audiodeskrypcja niepotrzebna). Ale poza tym to skrajny pisowiec jest, i jeszcze kroi na yerbie.

żelazny elektorat PiS zachowuje się po staremu LINK

artykuł analizujący szwedzki model walki z koronawirusem, dla mnie mega ale to mega ciekawe
LINK

rozszyfrowano skrót PIS: Pandemia I Susza

@straszny: o czym Ty piszesz i czy  przypadkiem nie porównujesz metody szweckiej do ... nie daj boże naszej?

w żadnym momencie epidemii nie odnotowano w szpitalach braku sprzętu medycznego ani łózek dla pacjentów
oraz:
Dlaczego więc inne kraje nie robią tego, co Szwecja? Na to pytania odpowiedziała, że obywatele ufają władzy, a władza obywatelom. Według niej to największa różnica między Szwecją a innymi krajami.

o czym my tu piszemy? w piątek byłem w państwowym szpitalu z rocznym synem: wpuszczono tylko jednego rodzica, bo przecież sobie poradzi, kazano wypisać setki papierów, złożyłem dokładnie 19 podpisów na różnych świstkach, dano mi długopis, którym podpisywał się pacjent przede mną - po zwróceniu uwagi panie w rejestracji ciężko oburzone (po cichu go wzięły i zdezynfekowały) na mnie z ryjem, mały płacze, wkurzyłem się to wezwali ochronę, na laryngologa czekałem 40 minut, na prześwietlenie RTG 15 (pomimo, że w pomieszczeniu do wykonywania RTG nie było pacjentów i były dwie osoby z obsługi, po RTG czekaliśmy 35 minut, aż zdjęcie pojawi się w systemie, żeby pan doktor mógł sprawdzić co trzeba... niestety nie ma na śląsku prywatnych ośrodków gdzie mógłbym to załatwić, ale wyobrażam sobie, że byłoby lepiej. nie ma co porównywać naszego systemu leczenia do czegokolwiek innego, no może poza uszkodzonym tojtojem. ...przed pandemią wcale nie było dużo lepiej (w tym samym szpitalu).

Parę dni temu znalazłem o Szwecji coś takiego:
[LINK]
Zaintrygowały mnie szczególnie dwa fragmenty, jeden z samego artykułu:

It has banned events of more than 50 people and barred visits to retirement homes, but has mainly relied on guidelines for social distancing and has stressed personal responsibility in the battle to slow the spread of coronavirus.
But in an interview with The Local, Deputy PM Isabella Lövin said it was wrong to suggest the more relaxed approach meant it was business as usual in Sweden.
"The biggest myth and misconception is that life goes on as normal in Sweden," she said. "It absolutely does not."
"We have seen Easter travel decrease by 90 percent, we have businesses going bankrupt, a record number of temporary layoffs, and a lot of unemployed people."

oraz jeden z komentarzy:

yesterday I went to Bromma Blocks for the first time since early March, I went to walk in and a man violently sneezed in the enclosed revolving doors....I hear ya! This article focuses, overwhelmingly, on the economical impact on Sweden. It barely touches on the 2000 people who have lost their lives. Bus drivers, nurses and now teachers are dying. The government is all over the place, the message is confusing. Kids can play in sports tournaments but adults can't yet, kids can go to school but adults can't. You can go to work and school and shopping and be a group of 50 but you can't go to your Summer cottage.....It's a mess. Tegnell had his plan for herd immunity couching it in this idea of "slow enough not to overwhelm the medical community and making sure to protect the elderly". The elderly were not protected and are now paying the price for the governments incompetence. Sweden chose their path and are now doubling down and digging in their heels. We need more voices from the scientific community, more transparency from the government and more political response instead of this elder Sheldon Cooper (Tegnell) who views humans as nothing more than bags of cells.

Jak widać, każdy ma swoje problemy. 
Ja w tej chwili bardzo podziwiam Czechy oraz Słowację. Szczególnie jak się spojrzy na kraje tak podobne ilością ludności jak Czechy i Szwecja, to Czeski model budzi szacunek. A w końcu nie są krajem gdzieś na obrzeżach, lecz są bardzo blisko pierwszych znacznych ognisk epidemii w Europie.

Rozumiem zadurzenie Szwecją u niektórych, ale czy aby na pewno ich model walki z koronawirusem jest taki dobry? Na pewno jest dla gospodarki - wiele gałęzi funkcjonuje normalnie, chociażby restauracje, i gospodarczo Szwecja na pewno nie odczuje tego tak jak Nasza Polska. Czy natomiast ten model walki jest wart 2200 zgonów na 19000 zachorowań? Jeśli Szwedzi to akceptują to super - brawo dla Nich - na pewno cieszą się, że są chwaleni a tak to bardzo lubią, ale czy aby na pewno nie jest to zbyt bliskie podejścia "umrą Ci, którzy by i tak pewnie umarli, więc o co chodzi"? Druga sprawa, na pewno system opieki zdrowotnej w Szwecji daje zarażonym o wiele większe szanse niż analogiczny system w Polsce, więc... czy ja właśnie napisałem, że gdyby w Szwecji był system działający jak nasz to zgonów byłoby o wiele więcej? No niestety.
Szwecja miała/ma oparcie w swoim Systemie Opieki Zdrowotnej i mogła sobie pozwolić na ryzyko takiej a nie innej walki z koronawirusem. Oczywiście sama gęstość i sposób zaludnienia kraju też miała znaczenie i na pewno w rozprzestrzenianiu się wirusa nie sprzyjała. Klapki z oczy trzeba jednak ściągnąć - bo ten sam sposób zaludnienia kraju spowodował, że Szwedzi nie poszli drogą Wielkiej Brytanii chociażby, która tak afiszowała się walką o odporność stadną, że mają już ponad 20000 zgonów. Mają farta Ci Szwedzi, oj mają i życzę Im by ten fart Ich nie opuszczał, bo... szukając statystyk do powyższych wypocin natrafiłem na sporo wypowiedzi naszych Rodaków, którzy w Szwecji żyją i twierdzą, że Szwedzi beztrosko sobie egzystują jak do tej pory a ludzi w maskach wyśmiewają. Nawet kilka wypowiedzi to jednak tylko jednostkowe stwierdzenia, które można zignorować, ale... jak pisałem - trzymam kciuki za Szwecję.
No i czemu nikt się o Norwegii na przykład nie wypowiada, albo Finlandii?

@-ADSO-
ile zgonów będziesz miał w Polsce z biedy, z beznadzieji, ze straty prowadzonych dekady biznesów, ze zmarnowania oszczędności życia ? 

Łatwo wszystko przeliczać tylko na skuteczność służby zdrowia, ale generalnie postarajmy się cofnąć dwa kroki dalej i ogarniać problem w skali np roku-dwóch, a nie tu i dzisiaj epidemii. Naprawdę nie chcę wyjść tutaj na bezdusznego "byznesmana" ale ilość śmierci pośrednich przez kryzys może być dużo większa niż sama epidemia.

subiektywnie (bo nikt z nas nie ma danych żeby obiektywnie coś już podsumować) uważam  że droga Szwecji jest genialnym środkiem między Koreą a krajami stawiającymi na 100% paraliżu gospodarki dla dystansowania społecznego. Ale do tego wymagane jest coś czego w Polsce brak - trzeba by nauczyć ludzi naturalnej kultury dystansu, naturalnej kultury dbania o prywatną przestrzeń i nienaruszalność osobistą.... u nas w Polsce to bardzo trudne. Słowianie są bardzo żywiołowi, otwarci i lubią emocje,  lubią kontakt bezpośredni, takie jowialne naruszanie prywatnej przestrzeni osób wokół siebie, najbardziej widać to na wschód od Polski, ale u nas też takie zachowania jeszcze są akceptowalne. 

No i czemu nikt się o Norwegii na przykład nie wypowiada, albo Finlandii?

bo Szwecja jest dwa razy większa od każdego z tych krajów i jest liderem regionu?

w amerykańskich szpitalach leży już ponad 100 osób, które przejęły się słowami prezydenta Trumpa i wypiły lub wstrzyknęły sobie środki dezynfekujące lub wybielające jako sposób na walkę z koronawirusem...  

@Straszny Tylko wiesz, mieszanie rzeczy mierzalnych z niemierzalnymi jest bez sensu. W tej chwili mamy 20 tys. zachorowań i ponad 2 tysiące zgonów na 10 mln mieszkańców i to są fakty, twarde liczby. I co to znaczy pośrednia śmierć z powodu koronawirusa? Przecież to nie będzie mierzalne, a nawet jeśli to będzie to nierzetelne i niedokładne. Nie będzie takich obiektywnych danych.

Nie twierdzę, że droga Szwecji to czyste zło, ale patrząc obiektywnie... idą na wygubienie słabszych jednostek (w tym artykule nawet mowa o tym, że duża część zgonów to osoby starsze) aby tylko gospodarka dalej funkcjonowała i po całej tej pierwszej fali Ci co przeżyją niczego nie odczuli. Nie można przemilczeć wad tego rozwiązania z powodu jego zalet.

Przywoływanie w jednym zdaniu Szwecji i 5 razy większej Korei to grube przegięcie. Sprawdź sam jakie są statystyki w Korei Południowej i to mimo 20 razy bardziej gęstego zaludnienia w tejże.

Szwecja wykorzystała cechy swojego społeczeństwa i zalety swojej służby zdrowia - wybrała takie a nie inne rozwiązanie. Obecnie jest to kosztem słabszych jednostek, a co będzie w przyszłości to nie wiem. Może się okazać, że innej drogi nie było - mimo, że inne kraje pokazują, że jest. Może się jednak okazać, że wystarczyło wymagać od społeczeństwa nieco więcej jak zaufania do rządzących by ocalić wiele istnień ludzkich.

Ja wiem, że Tobie jako biznesmenowi, rozwiązanie ze Szwecji bardzo odpowiada. Nie mam o to żalu, pretensji ani tym bardziej nie uznaję Cię za osobę bezduszną, ale musisz na to spojrzeć szerzej i bez filtra dyspensy, który nałożyłeś. Nie oceniam Szwedzkiej moralności, dla mnie wybór między czyimś życiem teraz a być może życiem innych osób w przyszłości to żaden wybór. Za blisko sytuacji, że decydujemy kto umiera.

Zanim faktycznie to wszystko minie i będziemy mogli ocenić kto miał rację a kto nie upłynie tyle czasu, że nie ma co się teraz spierać.

Za jedno natomiast byłem, jestem i będę wdzięczny - jak nikt inny na forum pilnujesz tego oszołoma z grzywką, to co mówi, robi i jak na... nie boję się tego napisać... podatny, głupkowaty amerykański grunt to trafia. Tam to dopiero jest selekcja naturalna. Ciekawe czy Donald Trump nie palnie zaraz gadki o tym, że dzięki koronawirusowi USA pozbyło się słabych jednostek i znów jest Great Again

Wielki brat groźnie uniósł brew:
[LINK]

EDIT:
Chyba nawet dwie:
[LINK]

@straszny
Ale sam przecież pisałeś że kryzys ten zweryfikuje sytuację: rozdzieli ludzi, którzy powinni prowadzić jakieś biznesy od tych, którzy nie powinni. Bo jeśli ktoś opierał całe swoje życie na miesięcznym dochodzie netto to cóż...nie tędy droga chyba. Świat się zmieni, oczywiście - ale cały świat, nie tylko nasz grajdołek. Ale taki reset jest dobry i potrzebny, choć brutalny oczywiście. Oczywiście mowa o populacji a nie o pojedynczych ludziach. Bańka pękła i tyle, sami ją pompowaliśmy przez lata więc to kiedyś musiało nastąpić.

Problem to mają w Stanach gdzie jest 1/3 zachorowań z całego świata, a bezrobocie nie było takie nigdy.

@djluke
tak... ale serio miałem nadzieję na wersję "mild", taką miękką kryzysu - padają najgorzej prowadzone biznesy i za parę miesiecy wszystko wraca do normy. Wg wszystkich rozmów z wykształconymi ludźmi z różnych specjalizacji medycyny, teraz powrót do normalności biznesowej i przede wszystkim społecznej to dopiero kwiecień-maj 2021 ... do tego czasu przewróci się nie to że słaba część firm, ale 3/4 całego polskiego sektora MSP  (MSP=małe i średnie firmy). 

A rząd nie ma zwyczajnie zasobów nawet na 3-4 miesiące intensywnej pomocy... co tu mówić o roku.... 

Do publikowanych u nas (i pewnie nie tylko u nas) wyników zgonów z powodu wirusa można mieć mieć zastrzeżenia czy władze są rzetelne. W takim razie możemy (ale to za jakiś czas) porównywać miesięczną ilość zgonów na przestrzeni kilku lat. Tylko to nam wskaże obraz całości: Ofiary koronawirusa + ofiary zaniedbań medycznych (brak leczenia "zwykłych" chorób w trakcie pandemii) + zgony naturalne. Ciekaw jestem statystyk za ten rok, może sprawdzimy w przyszłym?