@all
Akurat chodziło mi o coś trochę innego.
Jeżeli budujesz dom na kredyt, to wg mnie logiczne jest wziąć jak najmniejszy kredyt. Można odpuścić dodatkową lukarnę albo 10m2 w wykuszu, które może i spowodują że dom będzie ładniejszy - ale będzie też droższy. Ale nie - podejście jest inne - "jeżeli już biorę kredyt to wezmę maksimum na które zgodzi się bank i postawię najbardziej wypasiony dom jaki mogę". Byle pokazać się sąsiadom. Problemem jest mentalność. I nie mówię tu o 'nowobogackich' - takich kojarzę w postaci wujka - tylko o normalnym middle-class. Nawet o nauczycielach w szkole ;)
Chociaż może to tylko ja do tego tak podchodzę, bo przez ostatnie 10 lat odkładaliśmy z żoną, by postawić dom bez kredytu (albo z kredytem poniżej 100tys)...
Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!
Wysłane 2015-03-23 07:40
Wysłane 2015-03-23 08:11
@Netman @Lasica
Co do biedy i określenia jej granicy oraz poziomu życia to sprawa jest niezwykle skomplikowana i jest różnica czy żyjesz w Warszawie czy Koziej Wólce ...... Podam przykład z naszego rodzimego podwórka miasto Tychy typowo socjalistyczne miasto wybudowana na potrzeby aglomeracji śląskiej mieszanina ludzi z całego kraju taki polski ONZ i teraz okazuje się że wielu z tych ludzi. którzy przybyli do miasta w latach 60-tych i 70-tych chętnie wyjwżdza do swoich rodzinnych stron bo jest spokój cisza a życie jest dużo tańsze a z wypracowanej emerytury stać ich na więcej lub też mogą bez stresu żyć sobie. To co pisze nie jest informacja wyssana z palca tylko faktycznym "problemem" naszego miasta, którego liczba ludności ze 145 tyś po reformie administracyjnej zmniejszyła się do 120 tyś. Jak tam na Podlasiu są chętni do pracy za 5zł to niech się pakują i przyjeżdżają do Nas, jeżeli są faktycznie zainteresowani pracą to ją na pewno znajdą (a nie wątpię że tacy są bo pracowałem z ludźmi z tego regionu i wiem że są solidni ).
Wysłane 2015-03-23 11:32 , Edytowane 2015-03-23 12:17
@scud1
Gratuluję dochodów, jednak zdecydowana większość społeczeństwa takich możliwości nie ma.
Tym bardziej, gdy się weźmie pod uwagę konieczne sztywne wydatki: wynajem mieszkania w większym mieście (migracja z małych miasteczek za pracą), średnio 2 dzieci na utrzymaniu...
Oczywiście można powiedzieć: po kiego diaska [...pi-pi-pi...] biorą się za robienie dzieci, gdy ledwie wiążą koniec z końcem?
Cóż dla mnie w tym momencie odpowiedź jest prosta: prawa biologiczne są nieubłagane. Czy się to nam podoba, czy nie, wraz z wiekiem możliwości prokreacyjne spadają - kobieta ma coraz większe problemy z zajściem i utrzymaniem ciąży, jakość plemników spada, zwiększa się znacząco ryzyko wad rozwojowych dziecka.
I teraz zakładając, że kończymy studia mając ~25 lat, odkładamy (mając możliwość mieszkania z rodzicami) pieniądze na własne lokum, może się okazać, że z własnego potomstwa nici, pozostaje zdać się na medycynę (może pomoże) lub starać się o adopcję (w naszym kraju to nadal droga przez mękę).
Wysłane 2015-03-23 12:03
@spider_co
Przy 30 latach i zarobkach poniżej średniej krajowej jakoś udało nam się odłożyć 400k. Dzieci to odrębna para kaloszy (okazało się, że ja muszę najpierw wyleczyć coś, co sprezentowali Sowieci w '86)
Znam masę osób, które zarabiają dużo więcej niż ja, też nie mają dzieci, ale nie potrafią odłożyć żadnych pieniędzy. O co chodzi?
Wysłane 2015-03-23 12:34
@scud1: pewno chodzi o to, że chcą żyć pełnią życia. ;)
a tymczasem: [LINK]
no i jak wierzyć w to, że elektrownia atomowa wyjdzie dobrze? no jak?
Wysłane 2015-03-23 13:42
Nie powiem, że w moim przypadku nie miało to udziału (mieszkanie na studiach). Przeskalujmy nawet te kwoty o połowę (choć specjalnie zawyżam pomoc rodziców) - do 200tys. na młode małżeństwo (czyli 1 osoba zbiera 100tys. przez 10 lat) - to już jest wkład własny 50% do mieszkania/domu na wsi.
Tzn. jak ktoś zawsze potrzebuje markowe ciuchy, iPhona i pizzę na mieście (a w domu można upiec dużo lepszą za 1/2 ceny w najtańszej spelunie) to pewnie nie odłoży...
Wysłane 2015-03-23 14:58 , Edytowane 2015-03-23 18:48
@Lukxx
pytałeś się mnie o wybory, więc pisze bo zmieniłem zdanie, po tym jak PiS odwalił nagonkę za zdjęcie na pokazie filmowym, zdecydowanie wszyscy idziemy na wybory, i zdecydowanie już w pierwszej turze zagłosujemy całą rodziną na Bronka. Czemuś takiemu trzeba dać wyraźny odpór.
Coś niesamowitego, kolejny raz widzę obrzydliwe metody w publicznej sferze życia, przez które znowu musze isc głosować "przeciw" a nie "za". Nic się nie nauczyli.
Wysłane 2015-03-23 15:09 , Edytowane 2015-03-23 15:13
Ja tez przez 4 lata mieszkałem u teściów (mieszkanie 2 pokojowe) i jeden pokój musiał nam wystarczyć (2+1) potem szczęśliwie udało się zdobyć mieszkanie spółdzielcze za które trzeba było zapłacić równowartość nowego Poloneza jeszcze na dodatek wpadliśmy w pułapkę kredytową spowodowaną zmiana oprocentowania (słynna reforma Balcerowicza ) za co do dzisiaj musimy płacić a wykup samych odsetek od kredytu to przeszło połowa wartości rynkowej mieszkania. Przez te 23 lata nikt nie pomyślał aby te odsetki zredukować a jak wyszła sprawa ze SKOK-ami to szybko znaleziono 4 mld zł (z naszych podatków). Patrząc z mojej perspektywy powinienem wylewać krokodyle łzy nad niesprawiedliwością dziejowa i wieszać psy na wszystkich dookoła ale tego nie robię.
Uważam to za pewna niesprawiedliwość lecz nie roztrząsam tylko staram się spokojnie pracować i funkcjonować najlepiej jak mogę.
Ciągłe narzekanie i roszczeniowa postawa wobec państwa stała się sposobem na życie, mamy demokracje więc wszystko nam wolno i nic nie musimy.
@straszny ja bym chętnie zagłosował na kogoś innego ale patrząc pragmatycznie to szczęka mi opada, to co wyprawiają panowie z PIS-u jest po prostu haniebne !!!
Wysłane 2015-03-23 15:34 , Edytowane 2015-03-23 15:35
@straszny
takich decyzji jak głosowanie na kogokolwiek nie powinno się podejmować pod wpływem chwili, choćbyś i przekonał krewnych do głosowania na Bronka to i tak nic to nie da bo po TEJ książce chmury wokół niego wyraźnie zgęstnieją. Całe to zamieszanie wokół niego ostatnio jest tylko preludium. I dlatego z całą rodziną nie powinniście głosować na Bronka bo po pierwsze nie jest zbyt lotny. Parę kolejnych przyczyn (fundamentalnych i daleko ważniejszych) znajdziesz w tej książce.
Wysłane 2015-03-23 16:30
No niestety ja też muszę zagłosować "przeciw" i dlatego oddam głos na Komorowskiego. Pis się rozkręca i pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Do końca kampanii jeszcze trochę zostało ciekawe co jeszcze wymyślą.
Demonem na dzisiaj jest waluta euro:
[LINK]
Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
Wysłane 2015-03-23 17:35
No niestety ja też muszę zagłosować "przeciw" i dlatego oddam głos na Komorowskiego.
Jako racjonalista.pl powinieneś racjonalnie do tego podchodzić a nie łapać się na techniki manipulacji znane od lat (dobry i zły policjant). PIS powstał po to by rządziła Platforma i na odwrót. W gruncie rzeczy te partie się od siebie nie różnią. Są po to byś Ty głosował „przeciw“ a nie po to byś wybrał dobrze dla Polski.
Wysłane 2015-03-23 18:11
@pi_nio
no i jak wierzyć w to, że elektrownia atomowa wyjdzie dobrze? no jak?
No to wykrakałeś wstręciuchu

Wysłane 2015-03-23 20:05
@enterPL
Trafiłeś
"a nie po to byś wybrał dobrze dla Polski."
Ale takiej opcji to jeszcze nie widziałem ;p
Wysłane 2015-03-23 20:09 , Edytowane 2015-03-23 20:10
@scud1 - 400 tyś / 2 = 200tyś na głowę. 200tyś / 10 lat = 20 tyś/rok. 20tyś / 12 miesięcy = ~1,67 tyś /miesiąc. To mówisz, że zarabiając najniższą krajową przez 10 lat odłożyłeś tyle? Matematyka temu przeczy, bo w tym roku najniższa krajowa wynosi 1286,16 na rękę.
Licząc nawet po te 100 tyś na głowę, to i tak słaba opcja - 750zł - nie wyobrażam sobie ciułać każdy grosz, oglądać każdą złotówkę przed jej wydaniem z obu stron po 100 razy :) Odkładając taką sumę przy najniższej krajowej - nie będzie Cie stać na własne utrzymanie. To ja wolę zrezygnować z mieszkania i móc pójść czasem na piwo lub kupić grę/płytę CD i nie być niewolnikiem własnego mieszkania :)
Wysłane 2015-03-23 20:28
@krymtON
Scud1 pisał o pensji "poniżej średniej" a nie o najniższej krajowej.
Wysłane 2015-03-23 23:03
Oj jak ja uwielbiam te wyliczanie innym ile zarabiają i na co ich stać, to nasza narodowa specjalność , a jak tylko jakiś osobnik nieopacznie się wychyli ponad przyjęty standard jęków, stękania i biadolenia to zaraz znajdzie się jakiś księgowy co go sprowadzi na ziemię
.
Wysłane 2015-03-24 00:36 , Edytowane 2015-03-24 01:44
@enterPL
sorry ale pomyliłeś odbiorców. Poza tym to co robisz to zwykła nagonka polityczna, bo przecież książki nie czytałeś, jeszcze jej nie ma, ale już wiesz, kurcze już wiesz.. .to coś niesamowitego, już masz całkowicie pewną opinię o niej, ze jest fajna bo atakuje przecież naszego Prezydenta i obraża go.
Moze troche samodzielnego myślenia ? Spróbuj kiedys nim znowu zbłaźnisz się pouczając innych co jest dobre dla Polski a co nie.
Wysłane 2015-03-24 08:13
@straszny
co do odbiorców to rozumiem, że wypowiadasz się za wszystkich na tym forum... odważna deklaracja.
Co do tematu i książki - jakbyś poczytał trochę kim jest Sumliński i co przeszedł w wyniku działań "niezależnej" prokuratury i ABW, co zresztą opisał w książce "Z mocy bezprawia. Thriller, który napisało życie" to byś ostrożniej wypowiadał się na ten temat. W tej książce są naszkicowane powiązania Bronka - stąd też mniemam, że kwietniowa premiera temat zgłębi - nic więcej. Nie muszę jej czytać żeby wiedzieć kim jest Bronek. A Ty dalej pozostawaj w błogiej nieświadomości - przecież wolno, nie?