@krzyss
Stary..właścicielem tej Hondy była żona właściciela Salonu Hondy. Bardzo dobra koleżanka mojej mamy ( od czasów LO ), a znajomy ojca właśnie po dobrej znajomości sprzedał nam ten model ---> wielokrotnie to pisałem że właścicielem salonu hondy jest kolega ojca
Autko mam już ponad rok i sprawuje się wyśmienicie Do tego u nich kupowaliśmy CRV ( nową ), i parę razy udało nam się namówić znajomych na "zakupy"
Nie da się wszystkiego przewidzieć. Wiem że w Katowicach żadnych wałków nie ma, ale to nie znaczy że w Wawie nie kręcą np
Forum > Tematy dowolne > Chwila zastanowienia nad nowszym samochodem.
Wysłane 2012-07-29 15:10 , Edytowane 2012-07-29 15:15
Wysłane 2012-07-29 15:14 , Edytowane 2012-07-29 15:15
@TonySoprano hmmm, w takim razie masz mega dobrych znajomych, gratulować za takie prezenciki
EDIT: ja jestem zdania, że jeśli chodzi o kasę to nie ma znajomych.
Wysłane 2012-07-29 15:17 , Edytowane 2012-07-29 15:22
@krzyss
Wiesz..to zależy. Kiedyś dawno temu ojciec pomógł im w pewnej sprawie ( długa historia ), a dopiero potem facet dorobił się kasy i pozycji. Uwierz...dla niego to grosze puścić autko za 50k a nie za 60
No ale wracając do tematu. Tak jak pisałem. Ja od handlarza autka nie kupie. Tutaj mam przegląd, wbicie do książeczki, gwarancję, podejrzewam że następny przegląd za friko ( do dogadania się ), a to potem przy odsprzedaży robi różnicę. Warto pojechać i zobaczyć
Wysłane 2012-07-29 15:23 , Edytowane 2012-07-29 15:25
@TonySoprano w Waszym przypadku, jak mówisz, mogą być długi wdzięczności, ale uwierz, pierwszy lepszy kto pójdzie kupić auto to jedynie co dostanie to może dywaniki w gratisie, albo upustu powiedzmy 500zł.
Samochody w większości nawet jako używane przy salonach mają swoją przeszłość, jedne lepszą drugie gorszą.
Wysłane 2012-07-29 15:28 , Edytowane 2012-07-29 15:30
@krzyss
Eee jak..przecież wbiją do książeczki, dadzą gwarancję np dotyczącą stanu technicznego itp. Do tego np w Katowicach robią tak że jak kupisz autko u nich to potem możesz sobie przyjechać po roku z olejem/filtrami/klockami np i wymienią za darmo Potem łatwiej jest sprzedać takie autko
Bez problemu możesz przyjechać ze swoim mechanikiem przecież, podniosą autko na podnośniku itp
Wysłane 2012-07-29 16:02
Niby tak, ale jak się to mówi papier wszystko przyjmie. Ja tam na książki ani licznik nie patrze, bo tu jest najprościej nakombinować.
Najważniejsza jest gwarancja jaką dają w chwili zakupu. Aczkolwiek kuzyn kupował Lagunę w salonie Renault jako używaną i gwarancję musiał sobie wykupić, doradzili mu aby na turbinę nie kupował bo i tak się przez rok nie zepsuję. Minęło 3 miechy i turbina się wyzionęła ducha. Na szczęście zrobili mu ją w gratisie, gdyż powiedział, że w tej chwili zostawia im ten samochód tutaj i idzie do sądu i będzie żądał zwrotu pieniędzy i zadośćuczynienia za celowe wprowadzanie w błąd czy jakoś tak. A było o co się kłócić bo koszt był wtedy ok 5-6 tyś w serwisie Renault.
Kolega z Fordem ma problemy w postaci gwarancji na lakier. Ford musi jego auto co roku malować i robić poprawki w kilku miejscach. Mowa o Focusie. W tym roku już się im coś nie bardzo to podobało i miał wielkie problemy z tym aby to było darmowe.
Kupić dobre auto i z znaną w 100% przeszłością to trzeba trafić naprawdę jak w lotka.
Wysłane 2012-07-29 16:19
@krzyss
Nie no wiesz..ale z takim tokiem rozumowania to od razu najlepiej jechać do Niemiec, kupić ubite auto i chociaż samemu wyremontować Jak masz wbite w książce to przecież sprawdzisz bez problemów w salonie czy faktycznie to i to robili.
3 dni temu kumpel wystawił na sprzedaż Citroena C3. Z 2003 roku, 72k km , 1.1 70km. Co on z tym autem nie miał...ostatnio silnik wymienił cały Przyszło młode małżeństwo i kupili za 13k
Nie ma tam nic do niego. Żadnego papierka ( auto dostał po śmierci dziadka ). Ludzie łykają jak pelikany wszystko.
Wysłane 2012-07-29 16:36 , Edytowane 2012-07-29 16:38
@krzyss
Ale jak znasz kierowcę od lat to inna bajka. Sam na pewno masz znajomych od których kupiłbyś auto w ciemno i masz też takich od których suta za nic w świecie byś nigdy nie kupił.
Co do upustów na nowe w salonie to jest jak ze wszystkim, czyli jak zagadasz to masz. Możesz iść do operatora GSM renegocjować kontrakt i zawsze coś ugrasz, a możesz spojrzeć w ulotkę i podpisać papier. Tak samo jest z samochodami - 10 weźmie od ręki a jeden niegłupi zagada i utarguje, a jeszcze jak trafi na kierownika salonu który "może więcej" to już w ogóle. I salon stratny nie będzie bo tych 10 się złożyło, a klient jak zadowolony to wróci i innym poleci. Jak wszędzie, ot skala większa.
Nawet telewizor możesz w markecie taniej kupić jak postawisz sprawę jasno.
Wysłane 2012-07-29 21:27
@TonySoprano w książce nigdy nie będzie wbite, że miał naprawy blacharskie czy lakiernicze. W książce są przeglądy i co na nich było wymieniane. Jedynie po fakturach za naprawy można wiedzieć co się tam robiło.
Mam też już doświadczenia jakie przeglądy robi się w ASO. Dlatego pisałem papier wszystko przyjmie.
Ale nie ma co dyskutować.
Napisałem to tylko dlatego, żeby sobie ktoś nie pomyślał, że używany samochód w salonie musi być 100%`centowy.
Każdy samochód, nawet tą octavie z ogłoszenia można oglądnąć, choć dla mnie dziwnie tania.
Wysłane 2012-07-29 22:11
@krzyss
Ja Cie stary oswiece, czemu tania:
Dear Customer,
I am Roland Diemersen from Carlow 2010 Limited.
The vehicle that you are interested in, it was under a leasing contract at Carlow 2010 Limited, but the owner was unable to pay his monthly installments to our company, so we have take back the possession of this vehicle.
Now we are selling it at the price listed, to recover the remaining debit of the leasing contract and this is the final price of this vehicle with no other liabilities (debts) or hidden taxes to our company.
The vehicle is European version with the steering wheel original on the left side, in excellent condition, never involved in accidents.
It will come with service book, all documents required for registration and 6 months warranty from our company.
We have our own Logistics Division and we offer you very attractive delivery services at reasonable rates (only fuel and highway fees). In order to minimize the costs of this transaction, we are billing only fuel and highway fees. Please tell us your exact location in order to give you the exact amount you must pay for delivery.
Given that this is our first transaction, we prefer to use Allegro transactions to make sure that you'll get your vehicle and we will get the money in a safe way.
For more details how the transaction will take place, please call us at the phone number below or just reply to this e-mail.
Thank you for your interest !
JA:
With who should I contact to see the car or make a deal?
Have You got any polish agent or representative?
Dear Customer,
The vehicle is located in Belfast, Northern Ireland, United Kingdom.
The delivery fees with one of our own trucks are 1,500.00 PLN (including transport insurance). So the total price will be 19 700 PLN ( 18 200 PLN = vehicle + 1500 PLN = transport fees )VAT included.
As we have mentioned in our first email we prefer to use Allegro transactions which is to everyone benefit.
If you're not familiar with the Allegro transactions neutral third-party, it works like this:
After the transaction is started, you are invited to deposit the vehicle price - 19 700 PLN - in a neutral Allegro regional bank account (our company does not have access to this account). This bank account will be given to you by Allegro after we will start the transaction.
After the amount is deposited into Allegro regional bank account, our company will deliver you the vehicle for a 7 days inspection period during which you need to decide whether to accept the vehicle or not ( the vehicle will be delivered at the requested address ).
If you reject it, your deposit is returned in full by Allegro and we have to arrange shipping back for the vehicle on our expense.
If you choose to accept the vehicle, you have to give your consent to Allegro so the money will be transferred into our company account.
The vehicle will be provided with all documents necessary for registration (all vehicle documents, purchase-sale agreement, invoice) and also 6 months warranty.
Delivery will take up to 4 days and of course the vehicle will be insured during transport.
This works for us because we see the money exists and is held by Allegro transactions in a secured account.
It works for you too because the deposit is also guaranteed by Allegro transactions.
If you want to buy the vehicle we need the following details to start the transaction:
Full Name:
Full address:
City:
Zip Code:
Country:
Phone number:
Scanned passport copy, ID card or driving license ( to confirm your details ).
*Note: In order to avoid waste of time and money please answer back only if you are really interested in our offer because at this price the vehicle is not going to be on the market for long.
Whichever is your decision, we thank you for your time!
Smierdzi mi na kilometr... ow sto

Wysłane 2012-07-29 22:40 , Edytowane 2012-07-29 22:41
@ANTYBIRD
Mniej więcej 5 lat temu czytałem podobną formułkę. Znajoma chciała kupić samochód i znalazła właśnie tego typu ofertę na mobile.de. Wysłała zapytanie, a w odpowiedzi dostała historyjkę o Niemcu który wyjechał do UK wraz z samochodem ale teraz musi go sprzedać i bla, bla, bla. Też było o wpłacie pieniędzy na konto i takie tam czary mary. Oczywiście zrezygnowała z zakupu...
Wysłane 2012-07-29 23:04 , Edytowane 2012-07-29 23:05
@ANTYBIRD ale nie ciekawe w sensie tego golfa czy octavii, tylko tego listu. Tego nie widziałem jak pisałem posta, a w między czasie dałeś linki. Ta czerwona octavia to wałek i nawet raczej na bank
Wysłane 2012-07-29 23:27 , Edytowane 2012-07-29 23:34
@ANTYBIRD
Jedno jest pewne. Znają się na picowaniu bryczek. Wszystko wyczyszczone na cacy. Ładne zdjęcia itd. No ale w końcu z tego żyją...
Opinie w internecie mają różne. Ale myślę, że to zależy od tego co kto kupił. Czasami ktoś kupi 5 letni samochód i będzie on wiecznie wymagał naprawy. A kto inny kupi 10 latka i będzie szczęśliwie jeździł bez niespodzianek.
Ale wracając do tematu opinii to ewidentnie widać, że przynajmniej część tych pozytywnych została napisana przez pracowników lub osoby z tą firmą związane
Co do samych aut to się nie wypowiem. Golfy mi się nie podobają, a i generalnie za autami z zieloną kurą też nie przepadam...
Jakoś najbardziej ufam japońskim konstrukcjom, pewnie z tego względu że te mnie nigdy nie zawiodły. Dwa razy kupiłem inny niż japoński samochód i @#$%^&*, wolę o tym nie pamiętać co z nimi przeszedłem
Kto jest online: 0 użytkowników, 251 gości