@djluke
Nie wiem kto. Ludzie?
Nie wiem jak, myślę i jeszcze nie wymyśliłem. ;p
Nie wiem komu pasuje, mi napewno nie. Napewno badziorom z wiejskiej pasuje.
I tak, to ona sama w sobie jest problemem, bo pozwala by parlament zignorował oddolny wniosek o referendum (jak np. w sprawie 6 latków) - 'suwerenna władza narodu' w konstytucji to czysta bzdura.
Konstytucja powinna jasno mówić że to oddolne wnioski i referenda stoją ponad widzimisię kolesi z wiejskiej.
@TonySoprano
Może i Ty masz rację, a ja się mylę.
Proponuję zmienić konstytucję i się przekonać - bo tak to można tylko pogadać i pofantazjować.
Forum > Tematy dowolne > Polska to pięęęekny kraj z porąbanymi urzędnikami i prawem
Wysłane 2014-02-11 14:10
Wysłane 2014-02-11 14:23
@Cursed
Rozumiem że oddolny wniosek o referendum w/s zmiany konstytucji to zły pomysł?
Wysłane 2014-02-11 14:39
@djluke
W senie?
Możemy sobie taki wniosek złożyć - oczywiście wiejska powie że nie bo nie i na tym się skończy, wszystko zgodnie z prawem ;p
No i nawet jak referendum będzie to ono nic nie znaczy - jest tylko w naszym kraju opiniodastwem którym posłowie mogą sobie podetrzeć 4 litery.
Wysłane 2014-02-11 14:44 , Edytowane 2014-02-11 20:09
@djluke
nie problem zmienić Konstytucję, problem zmienić ją na lepszą.
Nawet tu na forum nie znajdziesz poparcia 2/3 (a tyle trzeba tak naprawdę) do konkretnych rozwiązań. Lasy prywatne czy państwowe?
@Cursed
@strasznyi właśnie dlatego premier stracił mój głos. Jakoś tak w Polsce jest, że każdy idzie do władzy z mega ogromnym planem i rozmachem i zaraz utyka w codzienności biurokracji.
Ok, pozostaje pytanie dlaczego przez przeszło 6 lat nie dało się wziąć administracji za mordę i pokazać miejsce w szeregu?
Wysłane 2014-02-11 23:17 , Edytowane 2014-02-11 23:27
@strasznyJaki każdy? Przecież wiadomo po co idą tacy ludzie. Oni są powiązani na różnych szczeblach władzy i gospodarki. Scena polityczna to zabawa kolesiów z jednej klasy. Wy nie ruszacie naszych a my waszych. To ja już wolę tego oszołoma JKM. Nawet pomimo jego bredzenia i wygłaszania opinii w sposób odrzucający wyborców na kilometr.
@spider_coNasze lasy to śmietniki. Obsrane, z masą butelek, kibli, lodówek, papieru, eternitu itd. Śmietniska z których okoliczni mieszkańcy szabrują drewno. Rzesze ludzi niszczą runo, walą wódę i śmiecą w koło. Sprząta się tam gdzie jest zysk. Np. w górach. Wolałbym zapłacić za wstęp do lasu niż chodzić po śmietniku. Tak samo jest z wodą. Na prywatnym jeziorze masz ryby, ktoś dba. Po państwowym pływa z siecią lub akumulatorem.
Wysłane 2014-02-12 09:53 , Edytowane 2014-02-12 10:31
@1084
JKM jest gościem, który jednego dnia nawołuje do poszanowania własności prywatnej (więc teoretycznie pełny szacunek), ale drugiego apeluje np. o wymordowanie wszystkich Arabów na ziemii (to ma być jego rozwiązanie problemu żeby kultura arabska nie wygrała z europejską) [LINK] - chwile dalej na tym filmie... normalnie Adolf Hitler za najlepszych czasów - ten też szanował własność prywatną niemieckich przedsiębiorców a przy tym mordował całe narody bo przez nie III Rzesza nie miała jakoby przestrzeni życiowej...
w momencie jak zaczął nawoływać do zorganizowanej przemocy wobec całych grup etnicznych - sorry, ale dyskwalifikacja totalna.
zresztą uważam że wolny rynek bez kontroli państwa ani nigdy nigdzie nie działał ani nigdy nie zadziała, to mit. Wolny rynek przez dążenie do koncentracji kapitału zamienia się w korporacjonizm i monopole, na naszych oczach mieliśmy taki monopol przez 20 lat w wykonaniu Intela, w wykonaniu Microsoftu czy w wykonaniu aroganckich banków jak Goldman Sachs, dzięki ogromnemu kapitałowi potrafiących niszczyć całe państwa (Grecja, Argentyna). Firmy 100% prywatne, działające na całkowicie wolnym rynku. Więc musi być kontrola , tylko że kontrola nie przeradzająca się z kolei w dyktat państwa nad rynkiem (więc tutaj rola dobrej Konstytucji).
Sa przecież bardzo sprawnie działające gospodarki rynkowe z kontrolą państwa i elementem socjalnym: wzorcem są tu Niemcy, Szwajcaria, Anglia, Dania, państwa skandynawskie może już mniej. To da się zorganizowac tak żeby połączyć wszystko sensownie bez ultra libertańskich pomysłów.
Wysłane 2014-02-12 12:10
@straszny
To zmień konstytucję wg tego co napisałem no plis
A myślę że cięzko by było znaleść i 1/10 poparcia dla całkowicie prywatnych lasów ;p
Co do administracji... jak dla mnie minister administracji powinien mieć możliwość odwoływania krnąbrnych urzędników + ewentualnie całych pionów sprawiających problemy ;p
Wysłane 2014-02-12 12:48 , Edytowane 2014-02-12 12:51
@TonySoprano
serio EU? a gdzie wyczytałeś takie głupoty?
Nieprawdopodobne ile historii można rozpowszechnić podciągając je pod EU.
Anglia nie jest może w EU?
Wysłane 2014-02-12 12:52 , Edytowane 2014-02-12 13:08
@straszny
W wiadomościach mówili A czy jest to prawda, to już musisz mieć pretensje do profesjonalizmu dziennikarskiego - wiem, że jedno wyklucza drugie. W każdym bądź razie, zabijanie zwierzęcia wg mojej opinii to największa głupota - no ale co kraj to obyczaj.
Wysłane 2014-02-12 13:25 , Edytowane 2014-02-12 13:27
@TonySoprano
no spoko - nigdzie Unia nie wymusza czegoś takiego jak zakaz chowu wsobnego pojedyńczych zwierząt w ZOO krajów członkowskich.
Aż wstyd za dzienikarzy znowu :(
samo zabijanie cokolwiek idiotyczne... zupełnie nie rozumiem oceny sytuacji duńskiego dyrektora ZOO, ale EU nic do tego nie ma.
Wysłane 2014-02-12 21:43
@TonySopranoPrzecież w naturze takie zwierzę jest właśnie karmą. A porcja mięsa z żyrafy na pewno posłuży zdrowiu drapieżników i z uwagi na cenę, nie trafia się im często. Zaiste, było by bardzo nielogicznie ponosić koszty związane z przekazaniem zwierzęcia i jeszcze stracić doskonałą karmę. Cała dyskusja przypomina litowanie się, nad kotletem. I jest tym bardziej absurdalna, że adresaci owego kotleta nijak na dietę jarską przejść nie mogą.
Wysłane 2014-02-17 00:00 , Edytowane 2014-02-17 01:06
Po prostu nie ogarniam. Tyle państw obniżało podatki. Tak ciężko przeanalizować ich dane, aby wyciągnąć wnioski, które uczą na podstawach ekonomii?
Mam wrażenie, że celowo dobijają Polską.
/Edit
[LINK] Brak słów.
Wysłane 2014-02-17 03:55
@Netman wiem, że nie mam autorytetu i tak dalej, ale nie bardzo kumam czemu się dziwisz? dlaczego mało kto kuma, że tu nie chodzi o faktyczne działania tylko o to co i jak wygląda na papierze. mało ludzi bębniło, że dalsze podnoszenie podatków wywoła skutek odwrotny do oczekiwanego? wszyscy wiedzieli, że tak będzie, ale należało wykazać teoretycznie wyższe wpływy. "wykazać". nic poza tym. na tym polega ta gra... dowody za oknem.
Wysłane 2014-02-17 09:17 , Edytowane 2014-02-17 09:49
@Netman
rząd nie odrobił podstawowej pracy domowej...
nazywa się toto Krzywa Laffera
której autor zauważył że przy zbytnim wzroście podatków obywatele tak zaczynają kombinować że dalszy wzrost gwarantuje coraz mniejsze (a nie większe) wpływy do budżetu aż do ich zaniknięcia
W tej chwili jestesmy w punkcie wysokości podatków t3 i maksymalne wpływy podatkowe (Tmax) mamy już za sobą.
Sa kraje gdzie krzywa Laffera nie ma kształtu symetrycznego, np kraje Skandynawskie mają taką:
ale zawsze jest tak że dochodzi się do momentu podatków nieakceptowalnych społecznie, które wywołują apatię społeczeństwa i emigrację zarobkową.
Wysłane 2014-02-17 10:08 , Edytowane 2014-02-17 10:09
@straszny
Widać nasi politykierzy nie wiedzą jaką krzywą my mamy i sprawdzają czy czasem może nie tą skandynawską
A czy się uda? Przecież kasy braknie następnym, nie im. I to oni będą źli bo będą zabierać. Poza tym co z tego że jedni dla przykładu obniżą podatki itp skoro jest to proces długofalowy i ci co przyjdą po nich stwierdzą że kasy jest mało, pomysł z niskimi podatkami nie wypalił (jak każdy pomysł poprzedniej ekipy) i trza je na powrót podnieść
Wysłane 2014-02-17 11:01
Czy jakakolwiek ekipa próbowała obniżać podatki? Z tego co kojarzę tylko podatek CIT w całej historii III RP był obniżony. Reszta podatków ma kierunek zawsze w górę. Obniżka VAT? Szaleństwo, podatek liniowy - "fachowcy twierdzą, że u nas nie zadziała (mimo, że działa w wielu krajach). Każda ekipa obiecuje odchudzanie urzędów, a te z roku na rok coraz liczniejsze.
Nawet najnowszy minister finansów, wydawało się, że wybitny młody ekonomista jak tylko został ministrem tak nie widzi innych rozwiązań jak wyższe lub zupełnie nowe podatki. Może tam na tym stołku coś się robi w głowę?
Kto jest online: 0 użytkowników, 187 gości