Powiedzmy, ze pracuje na umowe o dzielo. Pracodawca nie odprowadza za mnie skladek zdrowotnych, itp. Niedlugo wiec bede musial leczyc sie we wlasnym zakresie. Czy ktos z Was korzysta z prywatnej polisy zdrowotnej / ubezpieczenia? I czy moze cos polecic? :)
Na stronie [LINK] mozna porownywac oferty firm. Numerem jeden jesli chodzi o oferte wydaje sie byc AXA.
Zmiana rodzaju umowy o prace nie wchodzi w gre, calkowicie mi sie to nie kalkuluje i nie oplaca :)

jesli masz konto w getin banku to mozesz skorzystac z "pakietu zdrowia"
sam ostatnio o tym myslalem, koszt to 39zl miesiecznie, ale musisz miec konto u nich zalozone
[LINK]

Żadne tam prywatne. Musisz po prostu sam co miesiąc odprowadzać składki zdrowotne do NFZ. Prywatne są dobre jako ubezpieczenie dodatkowe. Jak przydarzy ci się coś poważniejszego to i tak przewiozą cię z prywatnej kliniki do szpitala państwowego. Tańsze ubezpieczenia prywatne nie obejmują leczenia szpitalnego, co najwyżej ambulatoryjne. A te droższe w których skład wchodzi leczenie szpitalne też nie są kompletne. Zawsze masz dokładną listę co wchodzi w zakres leczenia szpitalnego. Jakie choroby są leczone a jakie nie. Jeśli np. ulegniesz wypadkowi samochodowemu to i tak trafisz na oddział ratunkowy do szpitala państwowego. Tam uratują ci życie, bo taki mają obowiązek, a później wystawią rachunek na kilka ładnych tysięcy bo byłeś nieubezpieczony w NFZ.

[LINK]

@D@nielo
odprowadzam skladki do NFZ, ale nie chce z nich korzystac (opcja awaryjna jak operacja, wypadek)

lekarzy specjalistow wole prywatnych

Mówicie o tej złodziejskiej składce, która obecnie wynosi prawie 330 złotych?

@rikimaru nie byłaby złodziejska jakby nią racjonalnie gospodarować - ile wynoszą podobne składki w bardziej cywilizowanych krajach?

nic nie wykombinujesz taniej prywatnie, jakby któraś firma pokrywała wszystko to pisałoby w ofercie. IMHO tu nie chodzi o jakość leczenia w przychodni tylko nieszczęśliwe wypadki, czy choćby głupie złamanie nogi z pobytem na oddziale gdzie koszty robią się ogromne

W sumie ja się podepnę pod ten temat, bo sprawa mnie trochę męczy. Sam nie mam ubezpieczenia. Praktycznie nie choruję, niepotrzebne mi wizyty domowe czy opieka ambulatoryjna, ale chciałbym ubezpieczyć się od kosztów leczenia szpitalnego w razie wypadku. Czy można coś takiego załatwić bez odprowadzania kilku tysięcy rocznie do NFZ?

Zarejestrowac się w Urzędzie Pracy i wystarczy praca na umowie zlecenie lub dzieło nawet na jeden dzień - Urząd Pracy nas wyrejestruje (zgodnie z prawem), ale mamy przynajmniej ubezpieczenie zdrowotne przez miesiąc. Co miesiąc nowa umowa po prostu i rejestracja w UP. Sami mi przyznali, że tak robią ludzie i nic oni nie zrobią...

Oprócz tego mamy jeszcze dobrowolne składki na ZUS, ale to już są nie małe koszty z płacy minimalnej.

@rikimaru
Ja tak żyłem już z 7 lat bez ubezpieczenia do tego czasu jak się o tym dowiedziałem. Nie jest źle, ale ryzyko jest.

@_wojtas_
wojtas i co myslisz o tej ofercie getin banku ?
ja sie chyba skusze
dzwonilem i mozna zrezygnowac w kazdej chwili, nie trzeba podpisywac umowy na rok np

Dużo interesowałem się ostatnio na ten temat i nawet umówiłem się z przedstawicielem AXA. Ogólnie doszedłem do wniosku że ubezpieczenie zdrowotne jest bez sensu, bo tak jak ktoś już wyżej napisał nie obejmuje (albo w bardzo nikłym stopniu) pobytu w szpitalu. Przy najtańszej skłądce w AXA przy np. złamaniu ręki jedyne co otrzymasz to poradę u chirurga, zdjęcie, gips itd sam musisz sobie już opłącić. W wyższych skłądkach masz oczywiście dostęp do większej liczby specjalistów ale to już koszt ok 100zł miesięcznie. Ja doszedłem do wniosku, że jak mam płacić 100zł miesięcznie za to że raz w roku pójdę do lekarza bo się przeziębie to wolę raz (no niech nawet będzie 2 razy w roku) zapłącić za prywatną wizytę a i tak mnie to taniej wyniesie.

Brnąc dalej w temacie przedstawiciel zaoferował mi ubezpiecznie od następstw nieszczęśliwych wypadków. I tak przy skłądce ok 100zł miesięcznie masz:
- ubezpieczenie na życie 75tys zł
- ubezpieczenie od następstwa nieszczęśliwych wypadków 75tys zł (czyli złamiesz ręke, idzie na komisje która przyznaje Ci 2% do dostajesz 1500zł
- ubezpieczenie od pobytu w szpitali 12tys zł (za pierwsze 14 dni pobytu w szpitalu dostajesz 120zł za każdy dzień) - 12tys to najwyższa możliwa kwota w AXA od pobytu w szpitalu
- operacje medyczne 20tys zł - i tutaj są różne warianty do wyboru kwoty ubezpieczenia

Ogólnie według mnie płacić 1200zł rocznie za to że mogę pójść do okulisty czy lekarza rodzinnego z 3 razy w roku, ale w przypadku wypadku płacić jakieś wielkie kwoty bo nawet przejazd karetką kosztuje to bez sensu jest wykupienie ubezpieczeni zdrowotnego - chyba że rzeczywiście korzystasz z tych specjalistów wyjątkowo często.

@paulus_paulus
alez sa ofert za 470zl rocznie, 40% tego co podales

i to calkiem sensowne

[LINK]

ta mnie najbardziej zainteresowala

Dzieki za odpowiedzi panowie :)
Jako, ze skladka na NFZ w najblizszych miesiacach wynosi 330zl to chyba sobie ich daruje :)

@I want to believe - oferta getin banku jak na ubezpieczenie podstawowe wydaje sie byc ok. Tylko, ze kurde nie chce sie wiazac zbytnio z kolejnym bankiem, troche mi to nie na reke :)

@paulus_paulus - faktycznie, te wyzsze opcje u AXA za okolo 100zl brzmia bardzo przekonujaco

@_wojtas_
Cały ten wątek i pseudo porady są bez sensu. Ludzie co wy chcecie innych okradać ( w tym mnie)? Jeszcze o porady piszecie?

Jak się wam coś poważniejszego przytrafi to co - na krzywy ryj na garnuszek do NFZ czy sami będziecie za np. chemię, bajpaszy, przeszczep płacić?

Podstawowa stawka zdrowotna u nas to > 254PLN ( 9% w przypadku gdy kwota przekracza minimum).
W Niemczech to jest 15,5%, a zarobki średnio mają 3 razy większe.

Nadal myślicie, że płacimy dużo?

Kolega za złamanie ręki W USA (standarowe prześwietlenie, gips i witaminki) zapłacił 2500USD...

@slawko - dlaczego okradać?
To, ze w naszym pieknym kraju umowy smieciowe sa na porzadku dziennym pozwala mi chyba zapytac czy sa jakies alternatywy dla nfz ;)

@_wojtas_
Dlaczego okradać? - a jak to inaczej nawzać?
Sytem będzie działał tylko wtedy jak wszyscy będą płacic (patrz ostatnie decyzje w USA), o ile narobi się osób bez ubezpieczenia (bo jestem młody jeszcze mam czas, bo mnie nie stać), to koszty dramatycznie wzrosną. Ja myślę - większość nie po to płaci, abyś Ty zapisał się po 40stce czy 50tce jak będziesz potrzebował brać tylko teraz jak musisz dać - i jak to robi większość.

Alternatywa póki co jest KRUS. Tylko musisz mieć pole. Składka to jakieś 350PLN na kwartał(łącznie z emerytalnym)...

Prywatne ubezpieczenie daje szybki dostęp do wybranych specjalistów. Jednak 40PLN miesięcznie to 500PLN w skali roku, a jak jesteś młody i nie chodzisz po lekarzach to i tak lepiej dać 80-150 jednoroazowo raz w roku niż płacić systematycznie.

Ale zdajecie sobie sprawę z tego że jak coś się wam przydarzy, jakiś nieszczęśliwy wypadek, albo nie daj Boże poważniejsza choroba to te prywatne ubezpieczenie możecie sobie wsadzić w... I tak będziecie musieli skorzystać z publicznej służby zdrowia. A wtedy nie będąc ubezpieczony wystawią wam rachunek na kilka ładnych tysięcy. Nigdy nie wiesz co ci się może w życiu przytrafić.

@D@nielo


Huh....aby tylko na kilka tysięcy

Też mam niestety ten problem, ale sprawdzilem oferte medicovera i standardowy pakiet jest wystarczajacy jak dla mnie :)[LINK]