@1084 tylko że Brainiac jest z tego znany, że jak coś fajnego nie wychodzi, to za kulisami dodają efekty specjalne i na ekranie już wychodzi (konkretnie chodzi o przypadek dołożenia materiałów wybuchowych, żeby z jakichś domowych chemikaliów jednak powstała żądana eksplozja)

Z szybami w aucie, to przecież szyberdach się otworzył... A że może jakby go nie było, to by boczną jakąś wywaliło, to inna sprawa.

Piramidka mnie nie przekonuje, ale na tyle z góry odrzucam temat, że ciężko się uczciwie wypowiedzieć, musiałbym najpierw coś w temacie się zapoznać. Jak nie działa, to rozumiem, jak działa, to pewnie coś przyziemnego za tym stoi.

EDIT://
tego Ci nie zarzucam Po prostu piszę, co na moment obecny wiem w temacie

Co do złego podejscia pogromców, to owszem. Założyli że sprawa tkwi w ciśnieniu, ale żeby rozłożyć auto, to, tak jak mówisz, prędzej miałoby to coś wspólnego z rezonansem. Tylko kto wie jaką i ile częstotliwości rezonansowych ma auto? Oczywiście, mają środki i sprzęt żeby je sprawdzić, ale pamiętajmy że mit zamyka się w przybliżeniu w paśmie akustycznym, to IMO prędzej jakaś blacha odpadnie niż wypadnie szyba. W tym momencie wracamy do pomysłu ciśnienia...

@Kurak MalutkiAle ja nie twierdzę, że piramidka to magia. Po prostu działa i przyczyna jest zapewne jakaś prosta.

Co do głośnika, to samo podejście w PM było błędne, bo powinni wykonać nie jak największy głośnik ale taki który generuje fale akustyczne o częstotliwości która wprowadzi kabinę w rezonans. A przy takich gabarytach, na pewno nie było by to 8 czy tam 16Hz, a jakieś 300Hz-500Hz. Gdyby osiągnęli natężenie 150-200dB przy częstotliwości rezonansowej, to im to auto by się po prostu rozpadło. A do rozbicia szyb dla odmiany potrzeba częstotliwości rezonansowej szkła. Czyli ultradźwięków. Wystarczy byle komputer z generatorem mcz, do tego wzmacniacz i dobry głośnik wysokotonowy (najlepiej tubowy) i kielonki można tłuc jeden po drugim bez najmniejszego problemu.


Edit: Obejrzałem pogromców z piramidkami i oni te piramidki z rur jakichś zrobili metalowych, same kontury. A co do szyby, to przy rezonansowej pewnie by ją wyrwało. Kwestia tego, czy klejona czy tylko na uszczelce. Bardzo łatwo określić częstotliwość rezonansową kabiny, wręcz śmiesznie łatwo. Wsadzasz głośniki, uchylasz szybę, przymocowujesz do jej krawędzi paski krepiny i dajesz czadu generatorem. Jak krepina stanie dęba, masz rezonansową. Tak samo dostraja się w domu obudowy do głośników. Robiłem to wielokrotnie. I gwarantuje ci, że rezonansowa kabiny znajduje się w paśmie słyszalnym. Jak byś chciał stłuc szkło, to co innego.