[LINK]. W skrócie. Autko osobowe, robi ok 300km na jednym ładowaniu akumulatorów. Przyspieszenie 10s do setki, max. prędkość 140 km/h. Do tego ładowanie 40 minut w ładowarce i 6 godzin w gniazdku. Gwarancja 8 lat na akumulatory.

Idealne autko na dojazdy do pracy. Nawet zimą, gdy spadnie temperatura, i efektywność akumulatorów będzie o połowę niższa, to i tak wystarczy na przejechanie 150km.

Dla mnie osiągi aż za dobre. Pozostaje kwestia ceny.

Jeżeli trafią ceną (akurat niską jak u na w Polsce) to spokojnie rynek się ruszy

Ciekawe jak w testach zderzeniowych

[LINK] Czyli nie zwróci się w czasie trwania gwarancji na baterie.

Wszystko fajnie tylko że stacji ładowania w miastach jak na lekarstwo. No bo przecież od mieszkańców przez okno po przedłużaczu prądu nie będziemy ciągnąć.

Póki co to jest super opcja jak ktos ma garaż, w Krakowie może jakieś 10-15% i to na przedmieściach

@koradon

No ale co poza tym? 180k zł? Dla mnie to główny problem. Wolałbym sobie kupić nowego Passata CC za tą kasę z fajnym silnikiem diesla niż chińczyka Baa nawet jak by dali dofinansowanie na poziomie 30k to też dalej za dużo..

@TonySoprano no tak, bardziej chodziło mi o same elektryczne samochody. Wiadomo jakby były takie za w miarę normalna kasę (powiedzmy takie do miasta za 60k) to nawet bym się nie zastanawiał.

@koradon

No ale wg.mnie to też kwestia tego ile kto jeździ i żywotności, wydajności akumulatorów po np 2-4 latach użytkowania. Bo jak ja mam dopłacać potem xxx tys za wymianę na nowe to dziękuję bardzo Podejrzewam że elektryczne pojazdy to przyszłość za ja wiem...100 lat?

@TonySoprano max 10-20 dlatego że 100km kosztuje bodajże jakieś 2 zł, a do tego jak sie uprzesz to możesz mieć energię odnawialną na aucie lub w domu i praktycznie za 0.

Słyszałem o nim w programie na TVN Turbo, cena ma być podobna do innych aut elektrycznych ponad 100 tys. zł.

@TonySoprano"wydajności akumulatorów po np 2-4 latach użytkowania."

Podobno po 8 latach spada max. 20%.

Przeróbka własnego auta to koszt ok 20-30000zł. Czyli o wiele taniej. Ale z czasem cena pewnie spadnie. Czym więcej takich konstrukcji, tym cena będzie lepsza.

@1084

Uważam że auta elektryczne mają swoją przyszłość ale chyba nie na chwilę obecną. Powód jest wszystkim znany...kasa i cała sieć stacji do ładowania. Ok..jeżeli ma być to autko do miasta to specjalnie nie widzę potrzeby rozbudowy takiej sieci ( szczególnie jak zasięg ma być dość spory ). Natomiast weźmy pod uwagę docelowego klienta. Typowa "Kowalska" rodzina raczej nie kupi czegoś takiego specjalnie na dojazdy do pracy dla męża czy żony..raczej szuka autka o niskim spalaniu, klasa średnia, tak aby można było wyjechać na wakacje. Sam nie wiem..

A co powiecie na coś takiego? [LINK] Oczywiście jest to inwestycja za grube mld ale sam pomysł chyba fajny

@TonySoprano własnie jest zupełnie odwrotnie. To w miastach masz największe spalanie na 1km. To w miastach 90% aut stoi na ulicy przez noc. To miasta i aglomeracje mają rozpiętość mniejszą niż 150km które pozwalają na codzienne ładowanie z uniknięciem frustracji wynikającej z długości tego procesu.

Przeciętne rodzina szuka auta małego ale pojemnego, żeby łatwo było zaparkować w mieście ale jednocześnie żeby się gdzie miały podziać zakupy czy bagaże na wakacje. Oczywiście to się tyczy rodzin z jednym autem bo im wiecej ich jest w rodzinie tym bardziej będą sie od siebie różniły. Co nie zmienia faktu że właśnie elektryczne auta powinny się idealnie czuć w miastach.

Co do infrastruktury, to nie jest to taki problem, w końcu na każdej ulicy masz siłę problemem może być natomiast wydajność elektrowni. Jakby wszyscy przeszli w tym momencie na elektryczne auta to byś nawet komórki nie naładował

@koradon"Jakby wszyscy przeszli w tym momencie na elektryczne auta to byś nawet komórki nie naładował "

Przesadzasz. Kuchenki indukcyjne więcej pobierają, a stają się coraz popularniejsze. Zresztą ładowanie auta głównie w nocy, więc obciążenie sieci niewielkie.

@1084 no niby tak, ale przeciez juz teraz elektrownie alarmują że mogą mieć problemy. Niby czemu się rząd wziął ostro za elektrownie atomową

No i wex pod uwagę że zawsze masz większe zużycie enrgii wieczorem (nie w nocy ale późne popołudnie/wieczór).

Na szczęście któraś firma już znalazła rozwiązanie. Stacja ładuje auto tylko wtedy gdy sieć nie jest bardzo obciążona (oczywiście wiaże się to z przesyłem jakichs danych ale zawsze). Nie pamietam juz gdzie o tym czytałem ale podobno działa całkiem sprawnie.

@koradon

No ale ja nie mówię że ma nie być stacji do ładowania. Trzeba by było to sobie bardzo dobrze rozplanować. No i pytanie...kto wejdzie w taki biznes? Kto wyłoży kasę? Prywaciarze? Nie sądzę. U nas mało kto prywatny chce inwestować na wielką skalę ( pomijam fakt tam Kulczyka i innych ). Przedsiębiorcy szukają raczej bezpiecznego zysku. Nie wiem jaki mógłby być koszt np budowy stanowiska na 5-10 aut do ładowania Wydaje mi się że najpierw to sami ludzie muszą zachcieć posiadać tego typu autka, bo inaczej nikt kasy nie wyłoży na resztę inwestycji. No i zarabiać też na tym musi więc pewnie koszt były większy jak 2zł/100 km

@TonySoprano koszt? Nie no nie przesadzajmy, taka wieksza ładowarka do telefonu odporna na warunki atmosferyczne. Nie jest to jakaś kosmiczna technologia. Przy odrobinie zapału i wolnego czasu sam bys sobie mógł taka zbudować.

Co do inwestycji... no nie wiem, moja firma własnie mi dała info że sobie biurowiec buduje w Łodzi. Już chyba drugi albo trzeci w całym kraju

Zresztą bądźmy szczerzy, to by musiało mieć w tym miasto udziały bo cała papierologia musi przez nich przejść

@koradon

No ja już pomijam fakt kosztów budowy tego, ale nikt za darmo tego nie zrobi i będzie chciał czerpać z tego zyski. Pytanie jakie się nasuwa to ile zrobi się z ceny wyjściowej 2zł/100km


[LINK]

Stacje do ładowania to w przypadku akurat tych pojazdów pikuś. Bo każdy ma stację w domu. Czy to w bloku, czy to w domku jakoś sobie można z tym poradzić. Wystarczy wspomnieć o tankowaniu gazu, ile z tym paliwem jest problemów bo ani go nie kupisz w zapasie, ani nie zmagazynujesz samemu. A jednak stacji jest mnóstwo.
Przy moich przebiegach, ok. 60 km dziennie taki samochodzik byłby idealny. 5 dni jeżdzę, w piątek w nocy ładuję, w sobotę nad morze i z powrotem, ładuję i już jest gotowy na następny tydzień pracy.

BTW. gazu. U was też ostatnio ceny spadły o jakieś 25 gr i przy okazji auta zaczęły mniejsze przebiegi robić???

@koradon"Niby czemu się rząd wziął ostro za elektrownie atomową"

To chyba oczywiste. Dlatego, że w Polsce mamy opanowany rynek elektrowni węglowych. Doskonałe kotły, turbiny, mnóstwo firm które się w tym specjalizują. To poważny problem, bo trudno coś ukręcić dla siebie. A nawet, jeśli się uda to mało. Tymczasem elektrownia atomowa, to kontrakty innym krajem. Nikt z polski się nie wtrąci, bo brak konkurencji. Do tego dzięki ostatnim wypadkom w Japonii ludzie przypomnieli sobie czasy Czernobyla. To świetny moment aby postawić u nas elektrownię atomową za cenę przynajmniej dwa razy wyższą niż jej realna cena i zagarniecie cześć pieniędzy do kieszeni. Na taką inwestycje nasz rząd zadłuży wszystkich obywateli i ich dzieci na wiele lat. Na dodatek zrobi to z aprobatą części społeczeństwa, a koszta wytłumaczy zwiększonym bezpieczeństwem. Potem jeszcze pozostaje zakup paliwa, składowanie odpadów. I tutaj otwiera się stałe źródło dochodu. Bo z uranem też u nas problem. W tym wszystkim nikt nawet nie zwróci uwagi, że prąd dostarczany przez elektrownie atomową to będzie raptem kilka procent. Jedynie zieloni będą protestować, ale oni to walczą sami niewiedzą o co i wierzą w takie głupoty, że przy nich baba zielarka ze wsi to istne wcielenie realizmu i zdrowego rozsądku.


@maqU mnie gaz staniał, i przebiegi robię większe. Zależy jeszcze skąd gaz. Najgorszy w mojej okolicy jest na stacjach Wasbruku, straszny fajans. Już wolę na Orlenie zatankować.

@maq

No ale jak oni robią te badania " zasięgu "? Ładują tam całą rodzinę z bagażem i jadą pod wiatr? z radiem? z klimą?