Forum > Tematy dowolne > Królowa nauk

Strona 1 z 1 1
skocz

koradon

Wysłane 2012-08-14 15:04

Siema

Nietypową prośbę mam. Otóż moja kochana uczelnia stwierdziła że na 8 semestrze mamy mieć matematykę, a dokładniej równania różniczkowe.

Jako że po raz ostatni z całkami miałem styczność na 2-3 semestrze (całek z e^x nie licze z przetwarzania sygnałów, zreszta tu nie o całki chodzi) jest ciężko.

Zna ktoś jakąś godna polecenia pozycję do nauki owego zagadnienia? Póki co mam Skoczylasa (który to jest fatalny moim zdaniem) i jakies dwa małe zbiory zadań z rozwiązaniami prawie krok po kroku (200 rózniczek czy cos takiego, póxniej uzupełnie o dokładny tytół).

Pomóżcie bo wrzesień sie zbliża \"\przytul\"

MSI GT72 2QE (SSD+HDD, W8.1->W10) + Dell U2412M, Samsung Galaxy Note 4 N910F,

bartec64

Wysłane 2012-08-14 15:13

eTrapez \"\spoko\"

Gigabyte B550 GAMING X V2, Ryzen 5 5600X, Adata XPG Gammix D10 DDR4 16GB (2 x 8GB) 3200 CL16, Sapphire Radeon RX 6600 XT Nitro / Acer VX5 / S8

Frost

  • Frost
  • wiadomość Użytkownik

  • 2581 wypowiedzi

Wysłane 2012-08-14 19:29

Z książek pamiętam, że przeglądałem kiedyś Calculusa, ale nawet nie pamiętam czy tam były informacje które Cię interesują.

Elessar

Wysłane 2012-08-14 19:54

Analiza matematyczna - Krysicki, Włodarski

Dwa świetne tomy do nauki analizy. W pierwszym są granice, ciągi i pochodne. A w drugim całki i równania różniczkowe i cały ten sajgon.
Oba tomy powinny być w każdej bibliotece uczelnianej. Jak jesteś z krakowa to na 100% są Bibliotece głównej na agh.

koradon

Wysłane 2012-08-14 19:57

@Elessar oj w Krysickim nie ma tego co ja miałem na wykładach \"\diabel\" i tu jest właśnie cały pies pogrzebany \"\crazy\"

No nic przejżę jeszcze raz może coś tam przydatnego jest. Ale ja miałem cały semestr tylko równania różniczkowe, to co jest w Krysickim, z tego co pamiętam, to za mało \"\crazy\"

MSI GT72 2QE (SSD+HDD, W8.1->W10) + Dell U2412M, Samsung Galaxy Note 4 N910F,

Elessar

Wysłane 2012-08-14 21:04 , Edytowane 2012-08-14 21:04

@koradon
A wydawało by się że w Krysickim jest wszystko. \"\crazy\"
To może podejdź do prowadzącego ćwiczenia i zapytaj jakiej książki używa prowadzący wykłady. \"\diabel\"

koradon

Wysłane 2012-08-14 21:41

@Elessar ja wiem jakiej, Skoczylasa. Nasze wykłady to właściwie ta książka własnie. Tylko że ja albo jestem już gupi, albo jest ona napisana w koszmarny sposób. O wykładowcy i ćwiczeniowcu nie będę się wypowiadał. Jeden bardziej zakręcony od drugiego \"\crazy\"

MSI GT72 2QE (SSD+HDD, W8.1->W10) + Dell U2412M, Samsung Galaxy Note 4 N910F,

szarlih

Wysłane 2012-08-14 23:25

@koradon

u nas na wydziale (informatyka) w zasadzie właśnie Krysicki + Skoczylas obejmował pełny program + więcej i tego się używało. zgadzam się, że Skoczylas jest słaby. pytanie co tam masz, po prostu równania czy te równania to do czegoś (rachunek prawdopodobieństwa?)? jeżeli to sama analiza matematyczna, to nic lepszego niż Krysicki nie znajdziesz...

BTW przypomniałeś mi takie rozterki i to że powinienem się cieszyć, że studia już skończyłem \"\cfaniak\"

to wyżej to nie prawdy objawione tylko moje prywatne opinie « R7 3700X ⇔ Aorus X570 Elite ⇔ RTX 3070 ⇔ 32GB DDR4 ⇔ 2x EV2450BK ⇔ Imperator Pro + G903 HERO »

koradon

Wysłane 2012-08-15 09:18

@szarlih same rozwiązywanie równań. Ja powiem tak, jestem na Elektronice i Telekomunikacji, przez 4 lata ani razu nie musiałem liczyć równań różniczkowych, po studiach 99% osób od nas będzie jednak projektowała elektronikę albo klepała kod (takie są realia, w Krakowie brakuje już programistów, biorą ludzi nawet po medycynie czy geoinżynierii) a dali nam postrzelonego profesora z Uniwersytetu Jagielońskiego. Czy ktoś mi da jakiś racjonalny powód tych działań?

Ja generalnie na studiach strasznie się zraziłem do matmy, w liceum nawet w olimpiadzie/kangurze startowałem, było to ciekawe rozwojowe, ale studia to porażka \"\wkurzacie\"

MSI GT72 2QE (SSD+HDD, W8.1->W10) + Dell U2412M, Samsung Galaxy Note 4 N910F,

Przemuko

Wysłane 2012-08-16 14:15 , Edytowane 2012-08-16 14:18

@Elessar

pytam a nie zlosliwosci mojej wrodzonej i zwykle obecnej w wypowiedziach na tym forum :)

pytam bo wszystko o czym piszesz w pierwszym poscie tego tematu, dla starej matury, bylo w liceum i to na profilu biol-chem a nie mat-fiz ... co prawda bylo to nieporównywalne do poziomu akademickiego ale jak patrze na program matematyki dzisiejszych licealistów to dochodze do wniosku, ze panstwo zajmuje sie ksztalceniem idiotów albo inaczej, sily roboczej .....

dlaczego jest tak, ze ja - nie zdajacy matematyki na maturze starej, piszacy mature z biologii i dodatkowo z chemii, napisalem w tym roku (dla zupelnej zabawy) nowa mature na poziomie rozszerzonym na 86%, mimo, ze z matematyka nie mam nic wspolnego od wykladów ze statystyki i rachunku prawdopodobienstwa podczas 2 roku moich studiów przyrodniczych (12 lat przerwy) a dzisiejsi "genialni" matematycy, zaliczajacy swoje matury rozszerzone na poziomie 90kilku % - nie sa w stanie zaliczyć arkusza maturalnego z matematyki sprzed kilkunastu lat, tj. napisac jej chociazby na 60%? (sprawdzone na grupie 9, odwaznych, mlodych ludzi) ....

przeciez ci ludzie nie sa genetycznie glupsi niz maturzysci sprzed kilkunastu lat .... czy poziom nauki az tak mocno spadl?

koradon

Wysłane 2012-08-16 14:41

@Przemuko tak, juz za czasów mojej matury było łatwo, ale to co sie od tamtego czasu porobiło to jakas masakra.

MSI GT72 2QE (SSD+HDD, W8.1->W10) + Dell U2412M, Samsung Galaxy Note 4 N910F,
Strona 1 z 1 1
skocz

Kto jest online: 0 użytkowników, 664 gości