Można by rzec darmowe.
Aż dziw bierze, jak ludzie sami marnują potencjalne możliwości oszczędzania swoich pieniędzy.
Nie ma większej głupoty, niż jesienne palenie liści i innych resztek organicznych.
Do poczytania i stosowania, gdy posiada się własną działkę - ogrzewanie kompostem metodą Jean Paina: [LINK], [LINK] i ciekawostka [LINK]
Najbardziej podoba mi się to stwierdzenie Jean Paina: "ilość energii powstała przy kompostowaniu drewna w ten sposób jest wyższa niż gdybyśmy je spalili!"
Nie wspominając o samych właściwościach biologicznych kompostu.
Żałuję, że sam nie mam domu
Forum > Tematy dowolne > Bardzo tanie ogrzewanie...
Wysłane 2012-08-20 14:12 , Edytowane 2012-08-20 14:22
Wysłane 2012-08-20 16:26
jesli ma sie duza dzialke to dobrze jest polaczyc taki duzy kompostownik z pompa ciepla, tj. umiescic kompostownik na gruncie w ktorym zakopany jest wymiennik ciepla ... znam takie instalacje tyle ,ze wymagaja one miejsca ... np.
jest wymiennik gruntowy zajmujacy powierzchnie 100m2 .... co robi wlasciciel zeby zwiekszyc skutecznosc wymiennika? widzialem 2 rozwiazania, jedno stosowane na wsi a drugie w miescie ....
a) wies, wlasciciel umiescil nad wymiennikiem pryzme kompostowa a dokladniej kupe gnoju powstajacego podczas hodowli krów ... plyta z półtorametrowym murem wokolo ... temperatura wymiennika przez cala zime jest ok. 2x wyzsza niz przed umeiszczeniem "kupy" nad nim ....
b) miasto (jego obrzeza, szkółka produkujaca na potrzeby sklepu ogrodniczego), wlasciciel nad wymiennikiem wybudowal 60cm murek, dokladniej w kolo przestrzeni nad wymiennikiem ... zajmuje to obszar ok. 12x16m2 ... co roku zwozi tam liscie z okolicznych parków, które sprzata sie przed zimą ... pryzma w czesci srodkowej ma do ok. 3,5m wysokosci ... po usypaniu i odpowiednim ubiciu przykrywa się ją folią ... po zakonczeniu okresu grzewczego przepracowany kompost sprzedaje sie jako kompost ogrodniczy/ziemię ogrodnicza (wszystk ozalezy od stopnia rozłożenia kompostu) ....
W NORMALNYCH WARUNKACH SA TO SPOSOBY NIE DO WYKORZYSTANIA W SYTUACJI GDY POLOWA DZIALEK BUDOWLANYCH W POLSCE MA PONIZEJ 1000m2 POWIERZCHNI ...... poza tym skad wziąć takie ilosci kompostu jesli nie hoduje sie krów lub nie jest sie ogrodnikiem sprzątajacym parki?
Wysłane 2012-08-20 20:12
@Przemuko a co stoi na przeszkodzie, żeby kompostownik wykonać w uprzednio wykopanej ziemiance?
dzięki temu wysokość takiej pryzmy można znacznie zmniejszyć.
@TonySoprano drewno palone w kominku rzeczywiście daje świetną atmosferę. Dlatego kompost powinno się robić z odpadów organicznych, a tych przecież się uzbiera niemało, w trakcie całego sezony wegetacyjnego roślin. Oczywiście pod warunkiem, że ma się sporo roślinności (zawsze można się dogadać z sąsiadami i od nich odbierać te odpady.
Wysłane 2012-08-20 22:13 , Edytowane 2012-08-20 22:13
@spider_co Są jakieś sposoby na określanie czasu pracy takiego kompostownika, oraz temperatury?
Pytanie jak zachowa się taki kompostownik podłączony do instalacji CO. Tutaj przydało by się minimum 50*C a podczas dużych mrozów to 60.
Pomysł ciekawy choć podobnie zachowuje się np mokre siano, które może spowodować samozapłon. Nagminna plaga po powodzi z 2010 roku.
Wysłane 2012-08-21 12:17
1084 ... tak ale wtedy raczej bedzie to ogrzewanie innego typu i to w kompostowniku bedzie trzeba umiescic wymiennik ciepla a nie pod nim - mam na mysli zastosowania takie o jakich ja pisalem .... ciekawi mnie jaka bedzie odpornosc na korozje takiego kompostownika ....
spider_co ... tak ... mozna ale ja nie pisalem o kompostowniku w ogóle tylko o polaczeniu jej z wymiennikiem/pompa ciapla ..... im bardziej zaglebisz kompostownik tym glebiej bedziesz musial umiescic .... nic nie stoi na przeszkodzie zeby bardzo gleboko zakopac kompostownik tyle, ze wtedy koszt inwestycji roznie ogromnie bo trzeba zadbac albo o jakies urzadzenie, ktore z tego "dołu" wyciagnie przepracowany kompost albo zatrudnic ludzi, ktorzy go wykopią a to moze oznaczac ekonomiczną nieopłacalnosć przedsiewzięcia ...
w opisywanych przeze mnie wypaqdkach jest tak, ze po prostu mały spych uzywany w ogrodnictwie wjezdza sobie (prowadzony przez wlasciciela) w pryzmę i mozna nim ladowac na przyczepe kompost .... przy mocno zaglebionym lub wyniesionym (ale z utrudnionym dostepem lub gdy na skutek podbierania od dolu kompostu calosc sie gwaltownei osypuje w dół) kompostownikiem trzeba miec conajmniej koparkę albo ludzi do ladowania a wtedy cena takiego kompostu staje sie 2-3x wyzsza i nie da sie konkurowac z cena kompostu/ziemi z ciepłych krajów :P
paladyn - nie jest to do konca prawda bo ja znam instalcje gdzie jest ponizej 40*C (na wyjsciu z pieca, to mit, ze koneiczne jest 60*C na CO w mrozy, starczy polozyc ogrzewanie podlogowe 2x gesciej do tego zwiekszyc grubosc wylewki/posadzki o 10 cm - zeby zachwoac rownomiernosc nagrzania i pojemnosc ciepla zwiekszyc i mozna ogrzac dom woda o temperaturze 30-32*C) i jest luz nawet w mrozne zimy wiec przy zastosowaniu pompy ciepla kazdy * C podwyzszajacy temp na wymienniku w stosunku do sytuacji bez kompostownika jest na wage zlota ... wiesz przeciez jak dziala pompa ciepla ....
skoro sam uzywam do mycia wody o temperaturze nie wyzszej niz 32*C (tak mam ustawiona glowice termostatyczna w baterii) to po co mi ja grzac do 60*C?
Wysłane 2012-08-21 21:00
@Przemuko
U mnie w domu na większe mrozy ustawiałem temperaturę pieca na około 64*C a temperatura w pokojach coś koło 21/22 *C, ale wszystko zależy od ocieplenia budynku. Powiadasz, że myjesz się w 32*C ? Jak dla mnie hardcore Żebym myślał o prysznicu muszę mieć co najmniej 40*C, serio
Wysłane 2012-08-21 21:29 , Edytowane 2012-08-21 21:50
@paladyn zimno jest lepsze i 25 pewnie by wystarczylo...
40 stopni C ufff to parzy tylko by nie bylo wojny jaka temp. lepsza
Edit: Tony lubialem plywac w zimnej wodzie kiedys (5-7min wytrzymywalem), co inni nawet nogi by nie zamoczyli. 40 stopni to pol na pol z zimna woda
Ale do morsa mi bylo daleko... respekt dla plywajacych w zime
Jeden woli karaiby drugi norwegie, jeden woli owies* inny mieso, co to ma znaczyc? jestesmy podzieleni w naszym wlasnym gatunku.
*mniam
Wysłane 2012-08-21 21:58 , Edytowane 2012-08-21 22:05
Generalnie rzecz biorąc, to bardzo popularne choćby w Niemczech biogazownie. Tylko w wersji mini_mini. I nie trzeba płacić za technologię
BTW. Sporo czytałem ale na żywo nie widziałem. PELET. Czy ktoś z Was tego używa? Mam zamiar w przyszłym roku sprawić maszynkę do produkcji tego do ogrzewania świetlicy. Na opał potrzeba w roku z 6 tys. a maszynkę kupię za połowę tego. Wokół pełno liści i trawy (obok mam boisko), żeby uzbierać wkład. Myślę, żeby w lato trzaskać z tego pelet, zimą palić + zakupić z 1 tonę ekogroszku na największe mrozy. Mam piec z podajnikiem na ekogroszek i zużywam go ok. 1,3 tony miesięcznie. Przy dużych mrozach tona wystarcza na 2 tygodnie
Kto jest online: 0 użytkowników, 224 gości