A więc wszystko jasne. Pani Radwańska przegrała z Roberta Vinci (20 w rankingu WTA ) po wcześniejszej porażce z Julią Goerges ( 21 w rankingu). I to jest właśnie realna pozycja pani R. W granicach 25-30 miejsca. Dla zamknięcia tematu i od razu zbicia głupich argumentów niby słabsze tenisistki S Williams, czy M Sharapova proszę podąć ilość meczy z panią R i ilość wygranych.

Po tym co pokazała na Olimpiadzie przestała mnie obchodzić jej kariera.
W wypowiedziach po przegranej z Julią Goerges stwierdziła, że przecież za chwilę są inne turnieje (gdzie można zarobić $$$). Zero ambicji.

@beton & @Radier
Ale przecież od dawna wiadomo, że Isia idzie na kasę... ja się jej nie dziwię - zawód "sportowiec" jak każdy inny, z tym, że zaczyna się treningi jako kilkuletnie dziecko i "karierę" kończy się w wieku najpóźniej 30-paru latek... potem trzeba się "przebrandować" na jakiegoś trenera, doradcę, czy komentatora, żeby "zarobić na chleb" ;)



Inna rzecz, że Pani Radwańska jest druga na liście światowej pod względem ilości rozegranych meczy/turniejów w tym roku... stąd pochodzi duża liczba punktów rankingowych i to też ma swoje uzasadnienie, bo potrzeba być w pierwszej ósemce, by móc zagrać w kończącym sezon, turnieju Masters... w nim za samo wyjście na kort dostaje się kilkaset "tysi buksów" :)



Poza tym, warto zaznaczyć, że w poprzednich edycjach US Open, odpadała w II rundzie... teraz "dopiero" w czwartej, więc progres jest... i z tą realną pozycją w okolicach końca trzeciej dziesiątki, to trochę przesadzacie - robiąc statystykę, z jakimi zawodniczkami i ile razy przegrała, to wyjdzie przedział 10-15.



PS
A patrzył któryś z Was na wczorajszy mecz? - ja tak! I widać było, że Vinci wspięła się na wyżyny swoich możliwości... grała z Radwańska bardzo mądrze, bo w końcu doświadczenie czterech poprzednich (przegranych!!!;) meczy miała. Zresztą, wystarczy zaznaczyć, że awans do ćwierćfinału wielkiego szlema, to jej najlepszy wynik w karierze włoszki... A Radwańska doszła w tym roku do finału, jako druga polka po kilkudziesięciu latach - czyli co? To się nie liczy albo trzeba to marginalizować, bo jej na olimpiadzie nie zależało i jest łacha na kasę?

@Yesusik

Ale przecież od dawna wiadomo, że Isia idzie na kasę... ja się jej nie dziwię

Ale ja też nie i nie mam nic przeciwko temu. Temat jest jakby kontynuacją tematu Londyńskiego gdzie liczni twierdzili że w Londynie przegrała tylko dlatego że było mało $$$ i nie chciało jej się grać, a ja twierdzę że i owszem tak ale to tylko część historii. Według mnie miała zamysł wygrać 1 mecz i potem dać sobie spokój jednak przeciwnik z 20 pozycji w rankingu to jej poziom i też dlatego przegrała bo to jej poziom i że żadna z niej 2 rakieta co jak twierdziłem potwierdzi się w US open. No i się potwierdziło.

A co do pani R to nie lubię jej bo jest narcyzem, egoistką i chwalipiętą. Nie wiem tydzień czy 2 temu słyszałem urywek wywiadu z nią gdzie gadała coś że jej marzeniem było wygrać Wimbledon czy inny tej rangi turniej i być najlepszą tenisistką itd i w pewnym momencie padają z jej ust słowa teraz jestem drugą rakietą i bardzo się cieszę itd... WTF zero skromności i co to za bzdety jak ty jesteś 2 rakietą to ja jestem św Teresa z Kalkuty A Williams, Azarenka, Sharapova ... itd No kurde nie słyszałem nigdy np z ust np Małysza jakichś takich przechwałek. To jest sportowiec. Mistrz a nie średnia pani R. Druga to może i ona jest ale w gębie (o ile nie pierwsza)

@beton
No okej... kulturą osobistą to ona nie grzeszy, fakt! Małysz był wielkim sportowcem i przy tym bardzo skromnym, fakt!! Ale nie ma co porównywać tych dwóch osób, bo primo, Adam osiągnął mistrzowski poziom i później utrzymywał go przez wiele lat, a Agnieszka dopiero do niego dąży i prawdopodobnie nie utrzyma dłużej, niż kilka miesięcy... secundo, skoki narciarskie, czy nawet ogólnie całe narciarstwo zimowe, a tenis, to dwa różne sporty o bardzo odmiennej charakterystyce - najlepsi tenisiści świata, rankingowe I miejsce, utrzymywali góra kilkanaście miesięcy, a później obijali się między nim a kolejnym pozycjami, góra przez kilka kolejnych lat.



Można kogoś nie lubić, szczególnie gdy ma niewyparzony język i głowę wysoko uniesioną, ale umniejszanie komuś zasług i osiągnięć sportowych/zawodowych z tego powodu, uważam za chamstwo! Okej, taka osoba jak Radwańska przez wielu nie będzie uważana za "wielkiego sportowca", ale powinno się jej obiektywnie okazywać przynajmniej uznanie (nie mylić z poszanowaniem!) za wyczyn, który osiągnęła i prawdopodobnie jeszcze go poprawi, bo bez dwóch zdań, wyczynem jest wspięcie się w rankingu WTA na drugie miejsce i zagranie w finale Wielkiego Szlema. Kto tego nie potrafi obiektywnie ocenić, jest w moim przekonaniu, po prostu chamem i gburem!

@Yesusik A bo wiesz, tak naprawdę, to:
a) Radwańska tylko przez pomyłkę wśliznęła się na tak wysoką pozycję,
b) w finale Wielkiego Szlema zagrała tylko dlatego, że inne tenisistki go sobie odpuściły, przygotowując się pilnie na Olimpiadę,
c) wszyscy Polacy i tak są do dupy, to jak może być ze sportowcami,
d) nawet jak któryś nie jest do dupy, to i tak za chwilę będzie,
e) pokazywanie na zewnątrz, że pracuje się dla kasy jest passe,
f) bo w naszym wesołym kraju niemal wszyscy są altruistami - pracują społecznie (pensje starczają ledwie na pokrycie kosztów dojazdu do pracy),
[...]
x) a tak w ogóle, to jest brzydka, gruba i fatalnie się ubiera, więc kijem nawet by jej nie tknął,
y) i na koniec najważniejsze - rankingi są sfałszowane, eksperci i media przekupieni,
z) a tylko ja znam prawdę, bo: "Moja racja jest mojsza niż twojsza, bo moja racja jest najmojsza."

@spider_co Chyba pierwszy raz nie jestem w stanie się z Tobą nie zgodzić

@spider_co
True, true... have a BUD! (po polskiemu, polać mu!;)

Mi też nie podobał się występ Agnieszki na Olimpiadzie. Ale ogólnie to lubię popatrzeć na jej grę (w sumię jej figurze też nie można nic zarzucić ). Jej styl gry jest taką odmianą dla zawodniczek grających siłowo. Nie przepadam natomiast za Szarapową, jej stylem poruszania się po korcie i jękami "agonalnymi".

A co do pozycji w rankingu, według rankingu WTA jest druga na świecie, nie ma się co spierać.

@spider_co no trzeba przyznać, że pięknie to ująłeś - czyli my tutaj wszyscy jak jeden mąż jesteśmy do dupy?!

To ja jeszcze na zamknięcie tematu przytoczę świeżą wypowiedź wybitnego polskiego tenisisty, tj. Wojciecha Fibaka: źródło

Jakiś czas temu mówił pan, że Agnieszka może być pierwsza...

- Ja zawsze mówiłem, że z takim talentem, gdyby była bardziej profesjonalna, Radwańska powinna być w dziesiątce. Przyszedł trener Tomasz Wiktorowski, nadszedł czas profesjonalizmu. Awansowała do piątki, teraz jest druga. Obiektywnie numerem 1 powinna być Serena, dalej Azarenka i Szarapowa. Te trzy tenisistki powinny być wyżej, później Agnieszka. U Radwańskiej zaczął się profesjonalizm, tylko teraz jest jakiś kryzys. Znakomity okres, z małymi wpadkami, trwał od lata zeszłego roku do Wimbledonu. Nieszczęście rozpoczęło się od bolesnej, najbardziej przykrej porażce w karierze na igrzyskach. Ciągle odczuwa to brzemię.

IMHO, nic dodać, nic ująć.

I to jest właśnie realna pozycja pani R. W granicach 25-30 miejsca.

A pozycja, którą zajmuje jest wyłącznie dlatego, że wie komu dać w łapę i zna się osobiście z administratorem strony, który wprowadza ranking do sieci.
Większych głupot dawno nie czytałem (a polityka sie mocno interesuje).
Bronienie punktów z turnieju ktory byl rok temu i tego typu sprawy uważam za mega głupote, ale mega głupotą i ignorancja do kwadratu jest twierdzenie ze Aga prezentuje sie ma poziomie 25-30 miejsca.
Od Olimpiady do teraz ma słabszy okres, wcześniej miała lepszą formę, może na koniec znowu zaskoczy tego nie wiemy. Dwa słabsze mecze Messiego czy Krystyny nie robią z nich przecietnych zawodników, nadal są top.
No ale, znawcy wszystkiego będą zawsze :)

1) A ja tam kibicuję Radwańskiej bo ma całkiem fajne nogi. To tak w odpowiedzi że leci na kasę
2) A że dała pupy na Olimpiadzie. Ech, patrz punkt pierwszy!

@agnus
To Ty fajnych nóg nie widziałeś

@Gimmickz
Widziałem, wierz mi że widziałem. Ale nie porównuj nóg sportowca od tylnej części ciała z Playboya. Trzeba patrzeć realnie :)
Pierwsze na co zwracam uwagę u lasek to podwozie. Mam tak od 15 roku życia

Żeby nie było że mam tak niskie wymagania:
[LINK] na lewo patrz. Jedne z lepszych, które ostatnio widziałem wirtualnie. To tak off topic.

@Yesusik Ale ranking rankingiem. On nic nie znaczy. Chyba nie ma wątpliwości że najlepszą tenisistką obecnie jest Williams a w rankingu "na ile wiejskich festynach grałam" jest 4ta. A sport sportem. Małysz ile razy był na 1 miejscu? 4 sezony? Patrząc realnie że w tym sezonie najlepsza jest Williams, tak jak w poprzednim to jest tak samo. A Steffi Graf? A wyczyn i osiągnięcie? Jaki wyczyn właśnie. 1 była w finale wielkoszlemowego turnieju. RAZ przeliteruje r-a-z gdzie w 1/2 finału Williams gra z Azarenką a w 1/4 Williams z Kvitovą a Radwańska z Kirilenką która według licznika festynów jest 10 pozycji niżej. Więc czym tu się podniecać i co tu uznawać. Oglądałeś wyścig F1 tydzień temu? Hulkenberg był 4ty po tym jak kilka bolidów odpadło na starcie. Czy to znaczy że zaraz będzie na podium a później mistrzem? Nie nikt takich dyrdymałów nie prawi. Ja też mogę raz z łuku trafić w 10tke kiedy mistrz olimpijski trafi 9 co nie znaczy że będę lepszy. Raz nic nie znaczy! Niech to powtórzy to będzie można mówić o jakimś osiągnięciu.
@spider_co
@Rossonero Ale co wniosłeś do dyskusji? Oprócz tego że napisałeś swoje bo tak? Napisałem wyżej czym jest ten ranking a widzę że jesteś wielkim znawcą więc proszę podaj konkretne argumenty wskazujące na to że Radwańska jest 2 najlepszą tenisistką świata i że jest lepsza od Williams. Ale takich argumentów nie ma więc proszę daruj sobie pisanie bzdur i głupie komentarze. Masz jakiś sensowny argument to dawaj.

Tylko Williams to tak trochę jak NRD-owskie pływaczki...OK jest najlepsza...a Kenijczycy zawsze byli najlepsi w biegach bo od pokoleń całe życie albo gonili za żarciem albo uciekali będąc żarciem. W szachach tacy dobrzy nie byli...
W ogóle sport zawodowy to nic więcej jak czysta jazda na kasę kosztem zdrowia fizycznego i czasem psychicznego. Wypruć organizm, zgarnąć siano i na emeryturę/rentę w wieku 35 lat. Ale co zarobi to jego/jej...

@beton

Popieram Agnieszka zawsze dostawała baty przeciwko praktycznie każdej z top 10 ( wystarczy spojrzeć na statystyki- i to po kilka razy ).

To że jest " 2 rakietą świata " to przecież zwykły pic na wodę i nie warto sobie tym mydlić oczu. Zbieranie punktów na mniejszych turniejach, gdy cała reszta skupia się na naprawdę ważnych imprezach to wiecie Może 20-25 miejsca bym jej nie dał, ale do ścisłej czołówki to jej jeszcze sporo brakuje

@beton

Ale ranking rankingiem. On nic nie znaczy.

- nawet mi się tych bzdur nie chce komentować... wystarczy przeczytać wypowiedź kolegi spider_co... jeżeli do Ciebie nie dociera, to jesteś ignorantem do potęgi BETONOWEJ! ;)

Małysz ile razy był na 1 miejscu? 4 sezony?

O Małyszu i porównywaniu skoków do tenisa nie będę się powtarzał!

Patrząc realnie że w tym sezonie najlepsza jest Williams, tak jak w poprzednim to jest tak samo.

Nie twierdzę, że tak nie jest.

A Steffi Graf?

Okey... no był jeden wyjątek! I nie twierdzę, że Isia jest bliska jemu, bo prawda jest taka, że na dzień dzisiejszy, nawet jej do pięt nie dorównuje! Ale to co?! Znaczy, że nie może? Bo ma pysk wyszczekany i się jej nie należy? ... Przecież ona dopiero ma 24 lata!!!

A wyczyn i osiągnięcie? Jaki wyczyn właśnie.

Jak na drugą Polkę w ogóle, to WYCZYN NIESAMOWITY!!!

Oglądałeś wyścig F1 tydzień temu?

Najpierw porównanie do sportów zimowych, a teraz do motorowych... co za chwilę przytoczysz? - Kajakarstwo? Jazda Konna??? :o

PS
Tak, oglądałem! Śledzę wiele sportów jednocześnie!

Niech to powtórzy to będzie można mówić o jakimś osiągnięciu.

To po **uja ten temat? Ty ją z góry przekreśliłeś i nie dajesz szansy na powtórzenie/poprawienie wyniku, bo Ci się jej występ/wypowiedź po Igrzyskach nie spodobała... no po prostu masakra jakaś!!!



PS
Przeczytaj jeszcze raz wypowiedź "pajączką" i moją z 4-go września... może dotrze!

@Yesusik

nawet mi się tych bzdur nie chce komentować.

ale chwila o co chodzi? Wyjaśniłem czym jest ten ranking. Zresztą sam to pisałeś

Radwańska jest druga na liście światowej pod względem ilości rozegranych meczy/turniejów w tym roku

Więc co to za ranking? To po prostu lista w ilu turniejach brało się udział. Sam w ostatnim twoim poście 2 zdania niżej znów to potwierdzasz. Ranking to jest jak dla mnie wtedy kiedy najlepsza osoba jest na 1 miejscu potem druga a potem trzecia itd a to jest po prostu lista czy licznik ilości imprez? Więc co on znaczy ten ranking że lepsza tenisistka jest według niego niżej niż słabsza? To jest ranking czy lista ilości imprez? Co do pająka to

pokazywanie na zewnątrz, że pracuje się dla kasy jest passe

twierdze dokładnie odwrotnie więc nie wiem czego się czepia a inne punkty są po prostu z dupy wzięte

O Małyszu i porównywaniu skoków do tenisa nie będę się powtarzał

No ale chłopie czytaj ze zrozumieniam. Gdzie ja porównywałem te dyscypliny? Napisałem tylko jedno zdanie o Małyszu że się nie przechwalał i tyle. Gdzie robiłem jakieś porównania tych dyscyplin? To ty sobie wymyśliłeś ze w tenisie top można być jeden sezon? A to bzdura. Williams teraz jest najlepsza ( i ranking gdzie jest któraś tam dalej) ma się tak nijak do tego i to nie jest pierwszy i jedyny sezon w którym jest najlepszą tenisistką. A dodatkowo podałem Ci przykład Steffi a są jeszcze Navratilova i Evert...

Jak na drugą Polkę w ogóle, to WYCZYN NIESAMOWITY!!

Ale chłopie znów nie trafiasz Po pierwsze to raczej słabo świadczy o poziomie Polskiego tenisa niż o super osiągnięciu pani R. A po drugie jakbyś nie zauważył nigdzie nie pisałem że nie jest najlepsza w kraju tylko że nie jest 2 a każdy kto tak twierdzi jest właśnie ignorantem.

Najpierw porównanie do sportów zimowych, a teraz do motorowych

Ty ją z góry przekreśliłeś i nie dajesz szansy na powtórzenie/poprawienie wyniku

Ale chłopie co ty gadasz? Czytasz ze zrozumieniem? Jakie porównanie? Daję ci przydał podobnej sytuacji z innej dyscypliny gdzie ranking układa się dużo bardziej autentycznie i odzwierciedla w praktycznie w 100% to kto jest najlepszy kto drugi itd. Dlaczego nie czepiłeś się kolegi Rossonero kiedy pisał o Messim?

Dwa słabsze mecze Messiego czy Krystyny nie robią z nich przecietnych zawodników, nadal są top

Dokładnie to samo twierdzę. Jeśli Messi zagrał 300? 400? świetnych meczy a 80 kiepskich to własnie dlatego jest dobrym a nie słabym zawodnikiem. Radwańska raz była w finale i chłopie użyj magii, zrób co chcesz żeby powróżyli Wimbledon i niech w półfinale to ona zagra z Azarenką a założę się z Tobą o dużą kasę że w finale jej nie będzie. Niech to powtórzy. Proszę bardzo i wtedy jak najbardziej powiem że jest dobra. Jeden przepadek w sporcie to jak dla mnie żaden powód żeby od razu stawiać ją na piedestał.