@szmalik
Jak mówiłem, u mnie idzie 6 zima, silnik diesla (1.9TDI, a akumulator tylko(?) 61Ah).
Jeżdżę prawię codziennie 22km na uczelnię. Nigdy nie miałem problemu z akumulatorem oprócz jednego okresu, gdzie autko postało dłuuższy czas na mrozie - padł całkiem.

To ciekawe z tym boshem bo jak ja kupiłem auto z niemiec to miałem tam właśnie aku bosha, miało rok , więc prawie nowe. Poprzedni właściciel założył pojemność 44Ah do 1.9TD ! I powiem tak, targał mi bez problemu 3 zimy, nawet przy 20 stopniowych mrozach w końcu go zmieniłem z litości na future 72Ah a ten oddałem ojcu do clio gdzie od ponad roku kręci jak szalony. Może niemieckie boshe to są inne boshe ?

@Yoshi_80 Ja po prostu uważam że nie ma reguły. Wyjdzie jakaś padliwa partia bo dla przykładu jakieś inne "tańsze" mostki dali i sypią się wszystkie. Jedzie pociąg takich aku do Polski i potem wiadoma sprawa. Ja z Centrami nigdy nie miałem problemów ale słyszałem od kilku ludzi, że reklamowali na gwarancji. Teraz wszystko robi się po dziadowemu ...

@Netman Nie ma sensu polemizować. Warunki pod domami, na parkingach są tak różne, że cała dyskusja nie ma sensu. Mi zapala samochód a sąsiadowi nie. Mój stał blisko nagrzanego muru a jego 3 metry dalej. Przewiało, zmarzło i to już wystarczy. Zauważ, że przeważnie aku wymieniamy wtedy, kiedy po raz pierwszy nam nie odpali a nie kiedy kręci dobrze. W krytycznych warunkach, przy zbiegu złych okoliczności zwyczajnie klęknie i już. Ja też byłem kozak na aku WARTA (oryginalny) do pewnego momentu kiedy musiałem pchać 2 tonowego Tourana. Od tego momentu ładuję aku - tak mnie nauczył ojciec, który nie jedno przeżył już z samochodami. Nic mnie to nie kosztuje, nie zaszkodzi a śpię spokojnie.
Zresztą - mam w domu wyczesany prostownik na mikroprocesorze. Pokazuje on fajnie stopień naładowania. Wystarczy raz na jakiś czas podpiąć go żeby zobaczyć, że jednak trzeba doładować. Tak na prawdę zimą ważniejsza jest pojemność a nie prąd rozruchu. Nie ma znaczenia czy 600A czy 700A - rozrusznik i tak zakręci. Ważne jak długo będzie kręcił.

A tak BTW . Najlepszym lekarstwem na wszystkie problemy z odpalaniem zimą jest WEBASTO

No to ja poradzę tak, reszka -centra, orzełek -varta. Wyciągaj złotóweczkę i ciach. Los zadecyduje czy będziesz miał pecha czy szczęście. Ja nie mogę powiedzieć złego słowa o Boschu/Varcie ale o Centrze już jak najbardziej. Tak więc, zdania są podzielone, liczy się fart iiii....znajomość eksploatacji akumulatora.
Akumulator musi być ładowany, zwłaszcza zimą. Notorycznie niedoładowany szybko zasiarcza się i traci pojemność. 10-15km trasa zimą przy mrozach to nie trasa. Niektórzy przejadą 5-10km, zgaszą. Silnik wystygnie a oni znów 5-10km do domku. Taki aku nie ma prawa długo żyć. My jeździmy na Vartach i Boschach od lat -0!!! problemów w dieslach nawet przy -25 stopniach mrozów. Aaale, samochód jak już jest odpalany to minimum tą godzinkę jazdy w jedną stronkę ma, aku doładuje się w tym czasie zawsze. Gdy miałem Centre futurę było OK gdy było -5 stopni. Przy -10-15 już niestety jechałem czym się dało ale nie moim autkiem. Po wymianie akumulatora na nowy, nic się nie poprawiło.

@grizli

Centra faktycznie słabiutko ostatnio. To już takie na przykład jenoxy - dużo tańsze - są teraz dużo trwalsze. W ogóle Polacy coraz lepsze te akumulatory robią, ale to już taka uwaga na marginesie...

@Barokon nie ma reguly ktory trwalszy, jak hurtownia/sklep zle przechowywala to nic im nie pomoze

Wiem, możliwe, że ja po prostu miałem pecha do Centry... Ale to tylko potwierdza moją tezę, że nie ma co przepłacać, skoro może wyjść kicha...

@Frost Dzisiaj dla tesciowej kupilem Varte BLUE dynamic 12V 74Ah 680A, nie chciala tanszej centry i troche mocniejszej.. Haslo jej bylo: Jak org byla varta to i teraz niech bedzie..
Pacjent to golf iv 1.9tdi 115KM. Miota nim przy odpaleniu jak szatan . Sama zauwazyla ze tak lekko jeszcze auto nigdy nie odpalalo

Założyłem właśnie nowy temat, bo znalazłem opcję, w swoim mieście, że za 12 zużytych akumulatorów samochodowych można mieć taniej akumulator nowy. Nie jakiś "markowy" ale na pewno by wytrzymał te 3-4 lata, więc wstrzymuję się chwilowo z zakupem, ale dzięki za info.

Najprawdopodobniej czeka mnie wymiana akumulatora (dzisiaj sprawdzę ile ma lat i jakie parametry, bo poprzedni właściciel (ojciec) nie pamięta kiedy był wymieniany).

W ostatnią sobotę był ładowany, w niedzielę przejechałem 150km, w poniedziałek wyjazd na zakupy ok 20km, wczoraj przy próbie uruchomienia były problemy. Odpalił, ale np godzina się zresetowała. Pochodził ok. 20 minut. Dzisiaj po pracy będzie kolejna próba (obawiam się, że już nie odpali).

Samochód to Seat Cordoba '97 1.9D, samochód jest bardzo mało używany, ok 10-12k km rocznie. Najczęściej na krótkich dystansach 10-20km. Raz, dwa razy w miesiącu zdarzają się wyjazdy weekendowe, 150-250km w jedną stronę. Od ponad dwóch lat kiedy jestem jego właścicielem samochód stoi na powietrzu. Czy moglibyście polecić coś do takiego trybu jazdy ?

Zastanawiam się również czy nie podjechać najpierw do jakiegoś elektryka, żeby wszystko sprawdził, a dopiero po konsultacjach z nim zdecydować się na zakup.

@emitar sam mozesz sprawdzic miernikiem czy jest ladowanie w aucie
Aku dobierasz do altenatora

Prostownikiem raz na miecha pare godzin podładuj aku i tyle.
Kwestia teraz tego czy masz możliwość pozostawić tak podłączony samochód jeśli mieszkasz w bloku, bo jak masz swój własny dom to nie ma takiego problemu na podjeździe np.

Możesz też raz na pół roku sprawdzić poziom elektrolitu w aku i dolać wody destylowanej(jak cie to nie przeraża). Na lato przykładowo i raczej już w paro letnim aku bo nowy to nie.

@Dawidson lepiej kupic nowy i nie bawic sie, najwyzej przed zima wyjac i podladowac go i po problemie.
Bawilem sie tak jak mowisz co dwa miesiace z podladowaniem starego aku. Wiecej zachodu niz oszczednosci..
Po zakupie nowego zero problemow zima, w starym wystarczylo ze auto nie jezdzilo przez weekend, kable musialy pomoc w rozruchu..

@ELLIOTT
Poczytam jak to zrobić i będę musiał załatwić 'miernik'.

@Dawidson
Ładowany prostownikiem w sobotę, w środę już był problem. Woda dolewana była jakoś z 2 miesiące temu.


Macie może jakieś konkretne propozycje dla mnie ? Czy w ogóle są takie akumulatory, którym nie straszne, krótkie odcinki ?

@emitar kup cos z Varty BLUE dynamic/silver/centre future i po problemie. Przed zima kontrola akumulatora, ewentualne doladowanie i szerokosci oraz przyczepnosci..

ja ponad dwa lata temu kupiłem boscha silver 4 do 1.9 TDI przy -24 nie było problemów z odpalaniem auto stoi pod wiatą dwóch moich znajomych również ma ten akumulator auta stoją w największe mrozy na dworze palą bez problemów

Panowie, muszę zorobić prezent autku, aku się kończy definitywnie.
Mam 300 zł na aku z przesyłką, golf 1,6 ben+gaz, ten dobry będzie? [LINK]

@maq
Aktualnie taki mam, tylko, że 100Ah. 9 rok idzie a auto pali dalej, tyle, że już jest spory przysiad napięcia przy niższych temperaturach.

@maq spokojnie u tesciowej taki w 1.9tdi zamontowany i miota nim
W sejku rowniez zamontowany tylko chyba 42ah

Właśnie czytam sobie o aku japońskiej firmy Yuasa.
Podobno marka dobrze znana i ceniona w świecie motocyklistów i skuterów.
[LINK]