Problem jest następujący, człowiek który kupił ode mnie płytę główną pisze że płyta nie działa. Przed wysłaniem płyta działała. Płyta była wysłana paczką z deklarowaną wartością. Macie jakieś doświadczenie w podobnych sytuacjach. Co mam właściwie zrobić ?

@piotreklol1Niech odeśle płytę, i sprawdź ją. Jeśli nie działa i niema śladów ingerencji, i jest to ta sama płyta, to obawiam się, że twoja strata. Jeśli natomiast płyta jest sprawna, a możliwe, że to jakiś element nabywcy nie działa (co jest bardzo częste), to możesz zażądać zapłaty kosztów testowania i wysyłki. W praktyce, w dobrym tonie jest rezygnacja z kosztów testowania.

A jeśli to on zniszczył w jakiś sposób płytę? Bez sprawy sądowej pewnie było by ciężko

@piotreklol1
Będziesz sądził się za 100 czy 200 zł? Jak zamierzasz udowodnić, ze to nabywca uszkodził płytę? Miałem podobną nieprzyjemną sytuację gdzie miałem dowód w postaci nagrania na kamerze, że konsola działa normalnie a i tak klient upierał się, że wysłałem uszkodzoną. Nagranie zrobiłem gdy klient odesłał mi ją jako uszkodzoną, ja mu ja znów wysłałem a on dalej był uparty. Koniec był taki, że nie odpuściłem a kupujący wystawił mi bardzo szybko pozytywa.