Jakie elementy polecilibyście na rozpoczęcie zabawy z elektroniką.

Wybrałem już kilka rzeczy godnych zakupu.

-Zestaw rezystorów 1/4W. 6zł
W skład zestawu wchodzi 16 wartości po 10szt każdej.
10R,22R,47R,100R,220R,470R,1K,2K2,4K7,10K,22K,47K,100K,220K,470K,1M
-PŁYTKA STYKOWA 830 PÓL 13zł
-ZESTAW ZWOREK DO PŁYTEK STYKOWYCH 140SZT. 20,50zł
- Kondesatory: (nie wiem dokładnie na jakich napięciach je brać, 25V?)
ceramiczne 10 sztuk: 100nF, 22pF
elektrolity 5 sztuk :10uF, 47uF, 100uF, 220uF,1000uF
-tranzystory BC327, BC337, BC547, BC557
Dalej jakoś nie potrafię podobierać reszty oporządzenia, jest tego po prostu za dużo.
Na pewno jakieś przyciski przełączniki ,diody, głośniki, mikrofony.

Z czasem chce wejść mikrokontrolery AVR, ale chce właśnie na początek zaznajomić się z podstawami elektroniki.

Wszystkie elementy dobierałem ze sklepu [LINK], u mnie w mieście mam jeszcze sklep [LINK] to spokojnie będę mógł uzupełniać braki.
Miernik powiniem gdzieś mieć w domu ale jak nie uda mi się znaleźć, to co powiecie na taki [LINK]
Co jeszcze według was powinien dodać?

lupa tzw trzecia lapa [LINK] i stacja lutownicza a no i wytrwałość w postanowieniu, niezrazanie sie porazkami

@mrrowek
TOYA LUTOWNICA TRANSFORMATOR. 100W taką mam w domciu chyba wystarczy mi do majsterkowania.
W większości planuje działać na płytce stykowej i omijać lutowanie tam gdzie mogę.

Mam zamiar po kolei montować jakieś proste układy i chciałbym własnie teraz zakupić jak najwięcej potrzebnych elementów. Wiem ,że jest to niemożliwe, bo dopiero przy projektowaniu układu je się dobiera. Jednak na pewno jest kilka takich rzeczy wymaganych czy to uniwersalnych które powinienem posiadać i dlatego odezwałem się na forum o jakieś wsparcie

@jabba jeszcze multimetr jakiś w miarę dobry, chociaż na początek wystarczy i taki najprostszy. Dorzuciłbym na pewno jeszcze potencjometry, przydają się do regulacji, nastawiania obwodów. Jakieś diody LED, też poszukałbym jakiegoś zestawu. Kabel ethernetowy, rozbebeszony idealnie nadaje się do płytek stykowych. No i w sumie to tyle na początek.

@koradon
Właśnie zastanawiam się czy kupić zworki [LINK] 20zł czy właśnie porobić sobie samemu, bo tak po tym filmiku [LINK] się nastawiam na te kupne, ale sam nie wiem bo za dwie dyszki sporo innych elementów mógłbym kupić
Edit:
A co do potencjometrów to nie mam pojęcia jakie wybrać z tych [LINK]

@jabba no jak już uważasz, zworki na pewno pewniejsze jeżeli zaczynasz przygodę, ale ja zawsze używałem kabelków

Bardziej oldschoolowe

/edyta/
Poza tym spoko poradnik, naprawdę zgadzam się ze wszystkim póki co. Tylko z tymi kabelkami mam zatarg bo u nas wszyscy na studiach jednak rozpruwali ethernety

Co do miernika to jeszcze muszę mieszkanie przeszukać bo niby gdzieś jest
Chyba odpuszczę sobie te zworki bo całość mnie wyjdzie bez nich około 30zł to jednak aż głupio dawać 20zł na zworki, może w przyszłości zakupie. Co do zasilania to na początek bateryjki chyba wystarczą, bo kapować zasilacz to chyba nie ma sensu, można zawsze coś z ładowarką do telefony pokombinować lub samemu coś zmajstrować.

@jabba zasilacz uniwersalny z nastawianym napięciem. I masz problem z głowy

@jabba ja zaczynałem od książek, lutownicy, kalafonii i cyny. jak już zdecydowałem co chcę zrobić to kupowałem właśnie te części, które były mi potrzebne do tego, wybranego projektu. kupowanie od początku części dla samego ich posiadania wydaje mi się bez sensu. no, ale skoro to tak wykombinowałeś i uważasz, że tak ma być to zostaje tylko życzyć dużej impedancji podczas zwarć przez własne ciało

Zacząbym od w/w podstaw, oczywiście miernik wystarczy najtańszy, ale najlepiej jest od razu dokupić nową baterię i wymienić, bo wbudowane wskaźniki wyczerpanej baterii różnie działają a do tego nie wiadomo ile czasu przed zakupem miernik przeleżał w kontenerze, a poziom napięcia baterii ma bezpośredni wpływ na wyniki.
Co do zasilacza zależy jakie układy będziesz budował w przypadku użycia układów logicznych cyfrowych wystarczają niskie napięcia i niewielkie natężenie mierzone w mA i tu ładowarka powinna wystarczyć.
Przy układach przedwzmacniaczy i wzmacniaczach przydało by się zasilacz zasilany z sieci z regulacją napięcia i co ważne stabilizowany (diodowy mostek i kondensator to za mało).
Tak więc jako pierwsze zadanie to wykonanie zasilacza stabilizowanego, z użyciem jakiegoś starego sprawnego transformatora.

a jaką lutownicę proponujecie kupić, tak żeby przy laptopie coś przelutować?

@xoot Zależy co chcesz lutować.
Niemniej jednorazowo i tak wyjdzie drożej, niż zaniesienie lapka do serwisu.

posiada zasilacz od kolejki TT

edit:
mam dokładnie taki zasilacz [LINK]

@spider_co np. oderwany kabel od głośniczka, albo wylutować zużytą baterię w starszych toszibach itp drobne rzeczy, a lutownica w domu i tak zostanie, możliwe że przyda się do czegoś innego niż tylko laptopowe sprawy.

@xoot kup oporową

Ja do wszelkich napraw elektroniki używam kolbowej z tym, że najlepiej poszukać takiej, do której są bez trudu dostanie się wymienne groty.

Transformatorowa jest dobra, ale dla elektryka.

taka będzie dobra?

SZKOT W sensie taśma izolacyjna.

@xoot
bedzie dobra

@mrrowek ok to kupuję, no chyba że ktoś jeszcze coś podpowie, może jaka lepsza by się znalazła. W Polsce produkują lutownice, w sensie firm Diora np.