Zastanawiam się nad założeniem działalności, nigdy wcześniej się tego nie podejmowałem i nie wiem, jak zabrać się za badanie rynku, bo ewentualna klientela nawet nie byłaby z moich okolic.
Nie jest teraz trudno o dofinansowanie nowych inicjatyw, tylko szkoda byłoby wyciągnąć publiczne pieniądze i je zmarnotrawić.

Myślę o wypożyczalni samochodów. Mieszkam w samym środku Kaszub, na pograniczu parku krajobrazowego, a w promieniu 60-70km nie ma żadnej wypożyczalni, a dookoła masa domków letniskowych, hoteli itd.

Jakiś pomysł na sprawdzenie opłacalności takiej sezonowej działalności poza założeniem jej?

Edit: Miałoby to być zajęcie dodatkowe.

Po prostu daj ogłoszenie, że wypożyczasz samochód i tyle, spisz umowę i już będziesz wiedział jakie jest zainteresowanie, bez zakładania firmy. Będzie zainteresowane, będziesz inwestował, nie będzie trudno.

@Maveriq
swój czy więcej?

Wg jeśli biznes miałby zadziałać (a nie widzę przeciwskazań) to lepiej byłoby zrobić wypożyczalnię skuterów, rowerów elektrycznych czy segway-ów. To nie wymaga żadnych praw ani zaświadczeń. Biznes prosty, tylko dobrze rozreklamować.

Np z dostawą do klienta we wskazane miejsce (nawet osobówką, ale musi być odpowiednio większa)

@1084 No jest to jakaś myśl, ale najpierw trzeba by mieć samochód, który można wypożyczyć :)

@straszny No myślałem, żeby kupić na początek jeden, maksymalnie dwa autka specjalnie do tego celu.

Aktualizacja informacji, odnalazłem, że jednak dwie wypożyczalnie działają w miasteczku oddalonym o 25km, przy czym obie wypożyczają stare, ponad 10-letnie wozy. Musi się słabo kręcić, skoro nie kupują nowszych.

Z tymi segwayami to mi zabiłeś ćwieka... to może być ciekawe.

Też uważam, że skutery, to o wiele lepsza opcja.

@Maveriq

pozostaje kwestia cen

rower z dołączonym napędem elektrycznym: wyjdzie ok 1500-2000 zł
skuter: 2500-3500 zł
segway, podróbka: 7 500-10 000 zł
segway oryginalny, używka: 12 500 zł
segway nówka: 15 000 - 25 000 zł

A dofinansowania de minimis + unijne + z urzędu pracy to wyciągniesz na początek 50-100 000 zł. A musi styknąc na naprawdę SPORĄ reklamę (parenaście bannerów, ok 100-200 000 ulotek, kilka tysięcy plakatów, pozycjonowanie w sieci, strona itd)

Ja bym zaczął od takiej oferty:
rowery, rowery elektryczne, skutery - wypożyczane z dostawą we wskazane miejsce (po wpłacie z góry ofc). Na początek kupiłbym z 15 rowerów, w 3-5 założył napęd elektryczny, do tego kupił 2-3 skutery. Jak chwyci od razu kuć żelazo póki gorące.

Segway na drugi-trzeci sezon jak na pewno skończysz poprzednie sporym zyskiem netto.


Obok Segwayów masz kolejny temat jak biznes wypali - Quady.

edit:
ale jako że natura nie znosi pustki to z Segwayami już widzę ktoś Cię uprzedził, akurat na terenie Warmii i Mazur:
[LINK]

No proszę... ja to na Kaszubach, więc kawałek.
Same rowery wypożyczają w okolicy, a sama gmina ma zamiar swoją stację z wypożyczalnią rowerów postawić.