Forum > Tematy dowolne > PROMOCJA na komendzie w Stargardzie Szczecińskim

Strona 1 z 1 1
skocz

zawias

  • zawias
  • wiadomość Użytkownik

  • 4463 wypowiedzi

Wysłane 2013-07-03 09:53

jak to brzmi przysłowie

najciemniej pod latarnią


Już dzisiaj, 3 lipca, każdy kto stawi się na komendę w Stargardzie Szczecińskim może zostać szczęśliwym właścicielem sprzętu do produkcji marihuany. Komplet zawiera lampy, nawozy, doniczki, a nawet woreczki. Ceny są śmiesznie niskie, bo w granicach 1,5 - 12 złotych. Zestaw małego dilera nie może trafić jedynie do rąk byłego właściciela.


Licytację organizuje urząd skarbowy, któremu policja użyczyła swoje magazyny. Zanim zauważono ten absurd, panowało przekonanie, że nie ma niczego złego w tej sytuacji, bowiem do obrotu trafią normalne rzeczy. W końcu lampę czy wagę kuchenną każdy może mieć w domu. Problem pojawia się, gdy ktoś nie waży na niej mąki...
Co dokładnie można nabyć? Na liście widnieją aż 34 pozycje: 16 sztuk lamp o mocy 600 W, suszarki, narzędzia do pomiaru wilgotności, zasilacz do lamp i wiatraków, nawozy podnoszące jakość gleby, symulatory wzrostu korzeni, filtry, wagę kuchenną, młynek do suszu roślinnego, woreczki foliowe z zapięciem strunowym - by nie uronić ani miligrama. Zgodnie z zapewnieniami organizatorów, sprzęt jest czysty i nie ma w nim ani grama narkotyków.
Gdy w środę nikt nie kupi sprzętu, w piątek odbędzie się kolejna licytacja, gdzie ceny będą iście promocyjne - tylko 50 proc. rynkowej wartości. To dobra wiadomość dla każdego, kto planował rozkręcenie małego nielegalnego biznesu
Jak mogło dojść do tak abstrakcyjnej sytuacji? Wystarczyło, że sąd wydając wyrok dla dilerów nie zdecydował o zniszczeniu przedmiotów, a o ich przepadku, w efekcie czego trafiły one w ręce urzędu skarbowego. A wszystko co trafi do urzędu się spienięża – wystawia na licytacje.
Zainteresowani żałują, że urząd nie poszedł dalej i nie sprzedaje też wyrobów, które powstały na tejże taśmie. Jednak zgodnie z prawem znalezione przez policję narkotyki z oczywistych względów wrócić do obrotu nie mogą. Są składowane w specjalnym magazynie w komendzie, a następnie komisyjnie niszczone.
Czy naprawdę nikt nie pomyślał, że kompletny zestaw do produkcji marihuany trafi w nieodpowiednie ręce? Próbowaliśmy uzyskać odpowiedź na to pytanie, jednak wszyscy nabrali wody w usta.
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Stargardzie Szczecińskim, mł.asp. Łukasz Famulski w rozmowie z NaSygnale kategorycznie odmówił udzielenia odpowiedzi na jakiekolwiek pytania. Przekazał jedynie, żeby wszystkie wątpliwości kierować do urzędu skarbowego.
Pod numerem kontaktowym podanym w ogłoszeniu o licytacji, pracownice skarbówki zasłaniały się rzecznikiem. Z kolei rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Szczecinie, Małgorzata Brzoza, konsekwentnie nie odbierała telefonów.
Nie pozostaje nic innego, jak życzyć powodzenia licytującym.


i jak tu wierzyć, że Polska to normalny kraj \"\hmmm\"

[LINK]


Pracując sumiennie przez 8 godzin dziennie, być może kiedyś zostaniesz szefem i będziesz pracował po 12 godzin dziennie.

szczur3k

Wysłane 2013-07-03 11:51

Bez przesady, przecież takie rzeczy jak waga kuchenna czy woreczki z zapięciem to normalne rzeczy w gospodarstwie domowym. Sam posiadam, czyli jestem narko-przestępcą? Nawóz? Stymulator wzrostu korzeni? Doniczki? Pierwsza lepsza osoba lubiąca babrać się w ziemi i podziwiać efekty w postaci kwiatów to też potencjalny hodowca marychy? Dla lamp nie znajduję zastosowania, ale myślę że dla osób hodujących jakieś żółwie czy inne gadzie czy płazie stwory to też żadne novum. Tak na prawdę taki "zestaw małego hodowcy" można kupić odwiedzając kilka zwykłych sklepów. To co, zamknąć a sprzedawców na dołek?

Zwykłe szukanie taniej sensacji przez pożal się Boże pismaka.

Gentoo

MrRazoR

Wysłane 2013-07-03 12:40

@szczur3k
Zgadzam się, zestawienie tych rzeczy w jednym miejscu wcale nie czyni tej sytuacji wyjątkową. Przeciwnie, niszczenie tych rzeczy by było absurdem.

characters remaining: ∞

1pudel

  • 1pudel
  • wiadomość Użytkownik

  • 351 wypowiedzi

Wysłane 2013-07-03 15:48

jakby próbowali sprzedać zarekwirowane ziarna, można byłoby mówić o skandalu, a tak to afera wyssana z palca

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2013-07-03 16:38 , Edytowane 2013-07-03 18:58

Ziarna akurat wolno sprzedawać, bo nie zawierają THC, a to ten składnik z bliżej nieokreślonych przyczyn jest nielegalny. Swoją drogą zajęli by się czymś poważnym, a nie ganianiem za dzieciakami produkującymi mało szkodliwe używki.

MrRazoR

Wysłane 2013-07-03 18:47

@1084
Racja za Polmos by się wzięli bo tam truciznę robią \"\lol\"

ps. to żart nie sarkazm ;-)

characters remaining: ∞
Strona 1 z 1 1
skocz

Kto jest online: 1 użytkowników, 139 gości

maq2 ,