W Texasie pewien ojciec 5 letniej córki pobił gwałciciela swojego dziecka do nieprzytomności. Potem wezwał karetkę, lecz pobity zmarł. Sąd uniewinnił ojca. [LINK]. Powiem tak, takie prawo mi się podoba. Chcę aby przestępca krzywdzący moje dziecko miał świadomość, że może zostać zatłuczony na śmierć. Rodzice mają według mnie naturalne prawo do obrony swojego potomstwa. A bandyta powinien mieć świadomość, że targające rodzicem emocje mogą spowodować, że skończy się to dla niego tragicznie.

Domyślam się, że w Polsce w podobnej sytuacji ojciec także nie poszedłby do paki.

I to na długo. A jakby miał niefart to by musiał jeszcze jebitne odszkodowanie zapłacić rodzinie zabitego.

Czyżbyście nagle odkryli że żyjemy w kraju w którym tzw "wymiar sprawiedliwości" chroni przestępców zamiast ich karać? No cóż, jak powiedział pewien Żyd który spóźnił się na pociąg: "lepiej późno niż wcale"

@szczur3k zauważ że polska tutaj nie jest wyjątkiem, to jest raczej trend z krajów europy zachodniej aby chronić przestępców np kara dla Breivika potwierdza tę tezę

tak samo, ktoś komuś jest winny kasę, prokurator nie widzi problemu...
można składać fałszywe zeznania, noł problem dla prokuratora...
proste niekończące się sprawy, które mogły by się zakończyć po 2 wizytach w sądzie.
a niech tylko złodziej zrobi sobie krzywdę podczas pracy, kara za stwarzanie zagrożenia BHP
itd. itp.

Za taki czyn samosądu, dobra decyzja sądu.

Z drugiej strony patrząc to od wymierzania jest sąd. Jak ludzie zaczna sobie nawzajem karę wymierzac to dojdzie do patologii.

Tylko, że to nie było wymierzanie sprawiedliwości czy samosąd po fakcie, a ratowanie córki przed zboczeńcem w trakcie zdarzenia. Ojciec był pod wpływem dużego wzburzenia emocjonalnego, pewnie nawet nie panował nad sobą tylko lał napastnika. Gdy oprzytomniał wzywał karetkę. W moim odczuciu wyrok bardzo sprawiedliwy. Prawo do obrony siebie i rodziny przed zbirami powinno być święte (z możliwością zabicia przeciwnika włącznie), a nie jakieś wymysły w stylu "przekroczenie obrony koniecznej" i zastanawiaj się napadnięty w środku nocy czy możesz się bronić gołą pięścią, nożem, siekierą czy bronią palną.

Chyba tylko ktoś kompletnie oderwany od rzeczywistości może myśleć, że coś takiego jest niewłaściwe. Dla mnie to właśnie jest sprawiedliwość. Zakatowałbym tak samo gdyby ktoś zrobił krzywdę moim bliskim. Bez skrupułów i wyrzutów sumienia.

@castro
ale ja wiem jakby to było w POLSKICH realiach

trzech kiboli znajduje między sobą gościa z małym dzieckiem - łapie gościa którego chcą zbić/zabić - zakatowywuje go a tamten zeznaje że zakatowany dobierał się do jego córki.

Krakowscy kibole byliby zachwyceni teksańskim prawem. W końcu maczet zaczeliby używać zgodnie z prawem obcinając ludziom ręce.

Tylko, że to nie było wymierzanie sprawiedliwości czy samosąd po fakcie, a ratowanie córki przed zboczeńcem w trakcie zdarzenia. Ojciec był pod wpływem dużego wzburzenia emocjonalnego, pewnie nawet nie panował nad sobą tylko lał napastnika. Gdy oprzytomniał wzywał karetkę.

Prawo do obrony siebie i rodziny przed zbirami powinno być święte (z możliwością zabicia przeciwnika włącznie), a nie jakieś wymysły w stylu "przekroczenie obrony koniecznej" i zastanawiaj się napadnięty w środku nocy czy możesz się bronić gołą pięścią, nożem, siekierą czy bronią palną.

@straszny Zgadzam się. W Polskich realiach niestety na prawie, które ma chronić uczciwego człowieka korzystają często przestępcy. Tak samo jak by było z prawem do posiadania broni. Normalny człowiek nie pomyślałby żeby kupić sobie broń palną bo ma ważniejsze wydatki na dom, rodzinę itd. Pierwszymi, którzy pobiegliby do po gnata byłyby łyse karki z osiedla. Ale to kwestia właśnie prawa. To w nim jest problem.

@Yoshi_80
w tym przypadku nawet gdyby go zastrzelił to nie powinni mu nic zrobić tylko jeszcze dać nagrodę

mam wrażenie że ani 1084 ani nagle piewcy teksańskiego prawa i zabijania na miejscu potencjalnego gwałciciela nie zdają sobie sprawy jak to prawo wygląda w całości.

W Teksasie za sprzedaż nielegalnego oprogramowania (kilkaset kopii programów Adobe) gość, Thomas Rushing został aresztowany w 2006 i zgodnie z teksańskim prawem skazany na 3 lata bezwględnego więzienia, potem 3 lata dozoru policyjnego, 10 000 dolarów grzywny i przepadek majątku wartego 40 000 dolarów (samochód, TV itd). Reed O'Conner zabulił 3 lata później 810 000 dolarów i 2 lata więzienia za sprzedaż równiez licencji Adobe.

Jestem pewny że czulibyście się świetnie w stanie w którym za ściągnięcie z torrenta plików może wpaść Wam grupa szturmowa policji i zabrać Was na twarde więzienie od razu bez żadnego pierdzielenia się z upomnieniami.

@straszny
Nie za torrenty tylko za sprzedaż nielegalnego oprogramowania. To jednak spora różnica.
U nas za samo ściąganie też ludzie dostają wyroki po 2 lata i grzywny, tyle, że u nas dają w zawiasach, bo w więzieniach pełno.

Tak Straszny był bym się świetnie gdyby w moim kraju/województwie sąd ordynował przepadek majątku (np. licytacja a kasa dla poszkodowanych/skarbu państwa/samorządu lokalnego) a nie że koleś z grupy Wołomińskiej/Pruszkowskiej/innej siedzi a jego chata czeka na niego a jego wypasiona fura stoi na policyjnym parkingu na mój koszt i niszczeje a może jeszcze koleś jak wyjdzie to dostanie odszkodowanie (z moich podatków) za zniszczone auto.

Wiadomo Straszny, ze nie powinno się przeginać w żadną stronę.

Mówisz, że usunięto ograniczenia samoobrony koniecznej ale samo pojęcie nadal jest, tak ?

@straszny
Ale my żyjemy w PL, gdzie $=€, a zarabiamy w PLN Wszyscy tracą na piractwie, tylko zabijają się firmy by dalej tworzyć soft. topią połowę kasy w reklamy, bo się nie sprzeda. no i firmy z swoimi licencjami mają zazwyczaj przywilej "łamania prawa". zamiast reklam może faktycznie powinni wysyłać oddziały z kijami i batami
Tak już jest że coś puszczone w obrót ginie... natura człowieka do kopiowania(ja wymyśliłem kolor niebieski i jakoś mi nikt z tego powodu nie płaci daniny, ktoś stworzył cyfry 1234 i ciekawe czy są uiszczane opłaty :) przez programistów) i nie ma co chyba porównywać do innych szkód. Tak jak zarabiającym na sofcie nie wiedzieć czemu przeszkadzają darmowe programy. No i jak coś nabędziemy program/grę to po co to sprzedawać? ja paserem nie jestem, ale nikomu tego nie bronię.

@straszny

Jestem pewny że czulibyście się świetnie w stanie w którym za ściągnięcie z torrenta plików może wpaść Wam grupa szturmowa policji i zabrać Was na twarde więzienie od razu bez żadnego pierdzielenia się z upomnieniami.